Skocz do zawartości

gmalan

Społeczność Astropolis
  • Postów

    349
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gmalan

  1. Ja pamiętam jak jedna pani Pogodynka (nie będę wymieniał nazwisk, ale to ta najbardziej znana ) mówiła zażarcie o dobrze widocznej czerwonej planecie na Jowiszu. A z innych gaf, to w pracy przyszła jedna taka babka i z wielką powagą poprosiła mnie o zeskanowanie jej zdjęcia w rozdzielczości 600 dioptrii
  2. Hehe, dobrze widać, że ludzie forumują z pracy
  3. No jak tam? Nikt się nie wybierze?
  4. Z piątku na sobotę zapowiadają czyste niebo. Księżyc co prawda już praży, ale jak mówią: lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu. Ktoś może chętny na Tąpadła? Czy wszyscy wyjeżdżają na tzw. długi łikend?
  5. Mieszkam w bloku i mam 10" - daje radę. Jeśli masz samochód to bez przesady z tym problemem. Ponoć, ale ja tam nie jestem zwolennikiem tej teorii. Na Twoim miejscu celowałbym w teleskop. Jeśli jednak jesteś zdecydowny na lornetkę to ja bym na Twoim miejscu nie wywalał na nią dużej kasy. Nie sądzę żebyś widział aż takie różnice między lornetkami za 1000 a 1500 złotych.
  6. czemu? Czy bardzo zależy Ci na mobilności? Bo tak sobie patrzę i widzę, że decydujesz się już wydać ok 1500 złotych na tę lornetkę, to czy nie lepiej byłoby np. kupić używaną Syntę 8" + jakiś niezły używany okular?
  7. Ja kupiłem ostatecznie takie za 70 na allegro. Własnie przyszło i jestem bardzo zadowolony. Przydałaby się jeszcze podpórka pod stopy... może jakąś sam wykombinuję.
  8. Dla mnie najbardziej żałosne jest to, że krzesełko sprzedawane przez teleskopy.pl jest dosłownie I DEN TY CZNE! a kosztuje dokładnie 2x więcej!
  9. Może dałoby się zrobić tak, by w temacie Astro-Forum.org > Społeczność > Zloty i spotkania lokalne > Wrocław zrobić podtemat Wyjazdy albo wręcz Tąpadła tak, by można było tam tworzyć nowe wątki, które nazywalibyśmy np Miejsce i Data wypadów? (innymi słowy o jeden szczebelek w drzewku struktury forum więcej) Jak myślicie? -G
  10. Można także rozważyć taką możliwość (choć wymaga ona wywiercenia dziurek w tubie, a nie każdy to lubi): (wydzielone z wątku http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=341473 ) W ubiegły piątek/sobotę miałem przyjemność wypróbować LB16" Krzysztofa. Teleskop ten jest co do konstrukcji prawie identyczny jak 10" i 12" (drobne różnicy w konstrukcji celi). Okazuje się, że o ile 10" i 12" mają pewne kłopoty z wyważeniem to 16" jest kompletnie niewyważona, a hamulec ma ten sam - czyli żałosny, badziewny i w ogóle szkoda gadać. W 16" jest bardzo dużo miejsca na przyczepienie przeciwwagi, tak, że nawet przyklejając odwazniki magnesem tam gdzie sugeruje PKZ mamy do nich swobodny dostęp i możemy regulować ich wysokość. Magnesy trzymają jeszcze mocniej niż przy mojej 10" bo krzywizna tuby jest znacznie mniejsza, więc magnesy trzymają większą powierzchnią. -G
  11. To łykaj nic nie stoi na przeszkodzie. (btw. mi tez się podoba, ale kupiłem sobie takie za 70 - sknera)
  12. 60-80 złotych to znowu nie jest tak o wiele więcej (pamiętając o tym, że czas to pieniądz). Do tego dochodzi jeszcze sprawa wagi i gabarytów. Krzesełko z rurek będzie wygodniejsze w transporcie niż drewniane. Z drugiej strony kupne będzie pewno mniej solidne i mniej wygodne.
  13. Nie mogłem doszukać się "krzesła do prasowania" za to znalazłem "krzesełko dla klawiszowca" jakby ktoś był zainteresowany: http://www.allegro.pl/search.php?string=kr...mp;price_to=200 To: http://www.allegro.pl/item603974433_krzesl...arciem_hit.html jest wypasione, bo ma podnóżek, który jest na prawdę przydatny (można sobie np. położyć na kolanach atlas) no ale kosztuje o 130 zł. więcej niż te bez podnóżków... Pozdro!
  14. gmalan

    MAK SW 180

    a, dobra, nie zauważyłem, że jest już jedna taka aukcja. Sry.
  15. Luzik ZbyT, następnym razem rozbijemy się w drugim rogu pola i nie będziemy się przyznawali do tych festyniarzy Ktoś mnie kiedyś spytał czy z teleskopami jest tak samo jak z samochodami. A kto jeździ czarnym BMW? - wiadomo "duża klatka, mały ptaszek" Pozdrówko wszystkim -Grzesiek
  16. Ja tam byłem pierwszy raz. Wpadłem do domu o 20.30 , spakowałem się migiem i w drogę. Jadę, jadę... coraz ciemniej, nic nie widać (tylko jakiś gości, którzy stali na awaryjnych bo potrącili sarnę). Patrzę - parking jest, łączka jest... to chyba tu. Ale ani żywego ducha (nie licząc drecha z panienką w tuningowanym Golfie i imprezy przy ognisku po drugiej stronie drogi). Postałem chwilkę i doszedłem do wniosku, że nawet jeśli to nie tu, to ja to chromolę i się rozstawiam Zmontowałem telepa i wtedy przyjechał jakiś samochód a nikłe czerwone światełko bijące od jego właściciela, który wykaraskał się ze środka, powiedziało mi: \"Tak, to jednak tu\" To był exec. Potem przyjechała cała grupa... W sumie swoim telepem nie popatrzyłem dużo. Sporo czasu zajęło składanie LB16 - pouczająca sprawa jak sie okazało . Trochę porównywaliśmy widoki z różnych teleskopów 16\" Krzysztofa, execowa 12\" i moja 10\" (która nota bene wyglądała przy 16\" jak szukacz). Z duszą na ramieniu sprawdzaliśmy z exekiem co się dzieje gdy do teleskopu skolimowanego moim (home made) laserowym kolimatorkiem wsadzamy execowy-firmowy... Na szczęscie okazało się, że jest dobrze Uffff... No i przekonałem się, że muszę kupić sobie szukacz z kątówką (tylko taki co pokazuje ostre obrazy a nie taki jak execa ) i koniecznie krzesełko do prasowania Seeing był raczej kiepski - trudno może następną razą będzie lepiej. Strasznie mnie ciągnie, żeby się i dzisiaj wybrać, ale moja druga połowa nie byłaby zbyt zadowolona. Zostanę na wszelki wypadek Pozdrawiam wszystkich -Grzesiek
  17. dopiero teraz dopadłem do domu. Zanim sie spakuje to troche zajmie. Dojadę później.
  18. Dzięki! Czyli wygląda na to, że każdy jedzie o innej godzinie. Dobra, dozoba na miejscu. -G
  19. O 20.30 gdzieś koło MacDonalda, tak? Dobrze zrozumiałem? (jak mi baba łaskawie da dyspensę to się pojawię )
  20. Wygląda na to, że z Wrocławia pare osób uderzy dzisiaj z telepami pod niebo. Jak się wszystko ułoży to i ja sie wybiorę.
  21. Myślę, że ryszardo chodziło raczej o coś takiego, żeby każdy kto pisze posta (i chce) miał także możliwość wpisać angielskie streszczenie (może w innym okienku?) . W ten sposób nie trzebaby zarzynać nikogo wolontariatem
  22. Mniejsza z tym po co. Ważne że będzie zaj...ście wyglądało! Eh...
  23. Właściwie to nie dowcip tylko historia z życia wzięta... Moi rodzice mają znajomego, który był swojego czasu konsulem w Japonii. Opowiadał, że majordomusem tego konsulatu była Japonka, która uczyła się polskiego. Pewnego dnia miała przyjechać jakaś ważna delegacja z Warszawy, ale ze względu na jakieś kłopoty na lotnisku spóźniała się mocno. Gdy w końcu dojechała (późną nocą) wytwornie ubrana w/w pani wyszła się przywitać i z wdziękiem właściwym wszystkim Japonkom powiedziała: "Witamy, witamy! Czekaliśmy na Państwa do usranej śmierci" :P:P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.