Skocz do zawartości

piotrs

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 085
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrs

  1. No cóż, poszła w krzaki. Ma teraz rodzielczość 507x488 i dynamike coś pomiedzy 12 a 13 bitów + koszmarne szumy. Ostatnimi czasy zbierałem bibliotekę darków, mam teraz tego prawie 300 sztuk w temperaturach od 3 do 11 stopni, dla czasów 15 sek do 900 sek. Prawie każdej nocy ostatnio pracowała. No i się spracowała ...
  2. Ze zdjeciami to bedzie problem. Moja DSI III zrezygnowala ze wspolpracy i zaczela udawac DSI I + wysoki poziom szumów. Czekam na reakcje serwisu. Tymczasem mam tylko nieprzerobioną Philips SPC 900, moge wiec tylko robic zdjecia silnych gwiazd. Tu: http://www.4shared.com/file/78215878/602ff...movie_0001.html mozesz cos zobaczyc. No a elaborat to jest o kolimacji...
  3. 1. WSTEP: Ten watek jest w pewnym sensie kontynuacja tego: http://astro-forum.org/Forum/Flaty-a-kolimacja-t24518.html ale poniewaz jest to forma tutoriala postanowilem zalozyc nowy temat. Poswiecilem sporo czasu na zglebienie w sieci zagadnienia offsetu w newtonach. Bardzo duzo krecilem srubami mojego MT-800. Przegladajac Internet mozna spotkac sie z wieloma tutorialami i poradami, ale maja one czesto takie wady (oczywiscie nie wszystkie na raz): A ) sa zbyt powierzchowne, np. opis jest krotki i nie pozwala na samodzielne przeprowadzenie regulacji, albo pojecie offsetu jest wprowadzone ale nie jest wskazane czy offset to fizycznie przesuniecie po powierzchni lustra wtornego czy np. przesuniecie całego lustra wtornego wzdluz tubusa, B ) zawieraja bledy, np. autor myli sie co do oznaczen co jest czym na obrazku; albo autor myli sie co do kierunku przesuniecia lustra wtornego w celu uwzglednienie offsetu, C ) nie uwzgledniaja astrofotografii, gdzie chodzi nie tylko o kolimacje ale i o symetrie jasnosci pola obrazu. Celem opisanych ponizej czynnosci sa: - przerobka MT-800 tak, aby dostosowac go do kolimacji w tzw. pelnym offsecie - prawidlowa kolimacja (przy tzw. czesciowym offsecie – starcza do obserwacji wizualnych; oraz kolimacja przy tzw. pelnym offsecie – do astrofotografii) 2. OFFSET CZESCIOWY: Newton Soligora MT-800 jest zbudowany bez uwzglednienia offsetu. Na czym to polega? Polega to na tym, ze lusterko wtorne (oznaczenie LW) jest umieszczone na pajaku dokladnie w osi symetrii tubusa. Z tego wynika to, ze kolimacja jest możliwa, ale w wersji tzw. czesciowego offsetu. MT-800 prawidlowo skolimowany w wersji czesciowej bedzie dawal dobre obrazy, ale najjasniejszy punkt flata nie bedzie w centrum obrazu (czyli rozklad jasnosci pola obrazu nie bedzie symetryczny). To jest OK dla obserwacji wizualnych, troche jednak przeszkadza w astrofotografii. Najbardziej znany rodzimy tutorial jak to zrobic jest tu (metoda Hamala): http://astrofotografia.republika.pl/Kolimacja_teleskopu.htm - jest to opis kolimacji w wersji czesciowej. Zaklada sie tu ze LW jest umieszczone centralnie (w osi tubusa), nie ma przesuniecia (offsetu) LW w kierunku od wyciagu. Niezly jest tez ten film: http://www.andysshotglass.com/Collimating.html - choc pokazuje on wyidealizowany obraz widziany przez wyciag (nie uwzglednia offsetu ktory skutkuje tym, ze widok LW nie jest symetryczny. Hamal pokazal to na rys. 7.). Znajomosc i zrozumienie tych opisow sa absolutnie niezbedne zeby zrozumiec dalsza czesc mojego tutoriala. Przy czesciowej kolimacji lustro glowne (LG) musi zostac nachylone tak, ze jego os podnosi sie nieco w kierunku do wyciagu. Także LW nie bedzie rowno pod katem 45 stopni. Sytuacje ta pokazuje dobrze ten rysunek: http://www.cloudynights.com/ubbthreads/att...tial_offset.JPG Co to jest pelen offset? To taka konstrukcja teleskopu newtona w ktorej mozliwa jest kolimacja przy osi LG pokrywającej sie z osia tuby. Wtedy LG patrzy na wprost tuby. Wtedy LW jest o wartość tzw. offsetu przesunięte w kierunku LG oraz w kierunku od wyciagu. W przypadku szybkich newtonow (np. F4 jak Soligor MT-800) pelen offset jest niezbedny aby przy prawidlowej kolimacji uniknac niesymetrycznego winietowania. 3. PRZERABIAMY MT-800 Przerobka MT-800 na pelen offset jest banalnie prosta! Wystarczy pod srube trzymajaca pajak (na ramieniu po przeciwnej stronie niż wyciag) wlozyc podkladki. Uwaga: zdaje sie ze sa tez wersje MT-800 z trzema ramionami pajaka – wtedy tez sie uda, ale trzeba sie troche naliczyc. W takiej sytuacji przydaja sie ze szkoly lekcje trygonometrii Wartosc offsetu można obliczyc przy pomocy wzoru (uproszczonego): Offset = [dlugosc mniejszej osi elipsy LW] / {4 * ([ogniskowa LG] / [srednica LG])} LW - lusterko wtorne LG - lustro glowne Dla mojego MT-800 offset = 63 / (4*(800/200)) = 63 / 16 = 3,9375 mm Jest to odleglosc o jaka LW musi byc przesuniete: A ) w kierunku do LG, B ) w kierunku od wyciagu. W MT-800 os wyciagu przecina LW w punkcie odleglym od geometrycznego srodka LW o 3,9375 * [pierwiastek_z_dwoch] = 3,9375 * 1,414 = 5,56 mm. Sporo! Offset w przypadku A (w kierunku do LG) jest w zasiegu zwyklych srub regulacyjnych LW w MT-800. Offset w przypadku B (w kierunku od wyciagu) da sie wprowadzic za pomca podkladek. Typowa podkladka pod srube M8 ma grubosc około 2 mm. Dwie podkladki daja cos około naszego offsetu. Ponizej zdjecia pajaka MT-800 z podkladkami: 4. PELEN OFFSET W MT-800 - REGULACJA Proponuje regulacje dla pelnego offsetu wg. metody odmiennej od mi znanych. Bede staral sie wyregulowac LG tak, aby jego os pokrywala sie z osia tubusa i juz tego nie ruszac. To glownie w celu unikniecia winietowania wskutek nachylenie LG wzgledem tubusu. W efekcie spodziewam sie także uzyskac symetryczne pole obrazu, z najjaśniejszym punktem w srodku pola widzenia. Zalozenia regulacji: -mamy MT-800 z pajakiem 4-ro ramiennym -mamy kolimator laserowy -pajak MT-800 jest wykonany prawidłowo i utrzymuje uchwyt LW w centrum tubusa -mamy prawidłowo wyznaczony znacznik srodka LG (uwaga: to nie może byc kropka, to musi być kolko puste w srodku – w przeciwnym wypadku laser bedzie rozpraszany przez znacznik) -regulacje wykonujemy przy teleskopie poziomym, z LG po naszej lewej stronie, z wyciagiem skierowanym pod wygodnym dla nas katem, skierowanym do nas. Uwaga: lepiej gdyby regulacja była wykonywana w pozycji w jakiej spodziewamy sie dokonywac obserwacji. Wtedy wszystkie ugiecia i luzy beda pod nasza kontrola. Czasem jest to jednak bardzo niewygodne. Kroki regulacji: FAZA 1: centrujemy os LG A ) odkrecic LW i wyjac je (OSTROZNIE!!!) z tubusa. UWAGA: nie upuscic go, bo peknie. Nie robic tego z teleskopem na pionowo, bo jak LW wypadnie z reki, to spadnie na LG i bedzie po teleskopie! B ) upewnic się ze sruby trzymajace pajak LW sa tak samo i dosc mocno dokrecone. W efekcie ramiona pajaka powinny byc rowne i uchwyt LW powinien znajdowac sie dokladnie centralnie w tubusie. Można to dodatkowo sprawdzic jakas miarka. C ) spojrzec w glab teleskopu, z pewnego od niego oddalenia przez dziure po centralnej srubie trzymajacej LW tak, aby pokryly się: zrenica oka i otwor po centralnej srubie. Czy znacznik na srodku LG jest tez na jednej linii z nasza zrenica? Tak – idziemy dalej. Nie – zmienic nachylenie LG jego srubami regulacyjnymi LG, tak aby obrazy sie pokryly. Tu sie nie pokryly: C’ ) czynnosc dodatkowa: zmierzyc suwmiarka dlugosci wystajacych srub regulacyjnych LG (tych wkręcających sie w cele LG, nie tych dociskajacych cele LG) i sprawdzic czy sa takie same. Jesli sa takie same, to mamy wieksza pewnosc ze os LG pokrywa się z osia tubusa. C” ) czynność alternatywna: przy wykreconych trzech srubach kolimacyjnych LW przylozyc kolimator laserowy do centralnej dziury w uchwycie LW. Plamka powinna odbic sie centralnie w znaczniku srodka LG i wrocic centralnie do kolimatora. D ) wykrecic trzy sruby kolimacyjne LW tak, aby LW moglo przylgnac plasko do swojego uchwytu. E ) przykrecic lekko LW na miejsce za pomoca centralnej sruby. Uwaga: od tego momentu nie dotykamy regulacji LG! FAZA 2: szukamy wstepnie własciwego kata skretu LW F ) uzywajac hamalowego kolimatora (pudelko po kliszy z dziurka w srodku i przyklejona podkladka, patrz tu: http://astrofotografia.republika.pl/Kolimacja_teleskopu.htm ) krecic LW wokol osi tubusa az uzyska sie symetryczny obraz. Symetria ma byc zachowana wzgledem osi tubusa. Obraz nie bedzie (najpewniej) symetryczny wzgledem osi prostopadlej do osi tubusa. G ) patrzac przez hamalowy kolimator zapamietac polozenie pajaka i charakterystycznych punktow LW oraz ich odbic (w przypadku MT-800 bedzie to blaszka trzymajaca LW od dolu i widok pajaka) – to w celu pozniejszego szybkiego obrotu LW na wstepnie wlasciwa pozycje. FAZA 3: szukamy wstepnie wlasciwego przesuniecia LW wzdluz tubusa H) pomiedzy LW a LG wsadzic kartke papieru (mozna ja przypiac spinaczem do pajaka LW) tak, aby w widoku z wyciagu bylo ja widac jako jasna plaszczyzne odbita w LW. LG ma byc niewidoczne. (jak ktos ma wprawe to nie musi tego robic). I) skierowac jakies zrodlo swiatla na wlot teleskopu. Najlepiej spisuje sie w tej roli jasno oswietlona biala sciana lub cos podobnego. I ) obserwujac jasny krazek obrazu w LW (widac kartke) wycentrowac LW w widoku w wyciagu. Dokonuje sie tego poprzez krecenie centralna sruba LW i delikatne podganianie trzema srubami kolimacyjnymi LW. Uwaga: trzeba pilnowac zeby wszystkie trzy sruby kolimacyjne LW byly wkrecone tak samo (liczac ich obroty). J ) usuwamy kartke FAZA 4: dokladnie wyznaczamy wlasciwe przesuniecie LW wzdluz tubusa K ) obrocic LW wstepnie na wlasciwy kat wyznaczony wczesniej w Fazie 2. Obracamy LW do uzyskania widoku jak w punkcie G) Fazy 2. Uwaga: zaklada sie ze trzy sruby kolimacyjne LW sa wkrecone tak samo. L ) metoda hamalowa krecac trzema srubami kolimacyjnymi LW wykonac kolimacje, ALE tylko w czesci dotyczacej LW, nie dotykamy LG(!) M ) uzyc kolimatora laserowego i doprecyzowac regulacje LW trzema srubami kolimacyjnymi LW tak, aby plamka lasera padala centralnie na znacznik srodka LG N ) gdzie wraca plamka lasera na kolimator? -blizej LG: wrocic do punktu I) i przesunac LW blizej LG -blizej wylotu tubusa: wrocic do punktu I) i przesunac LW dalej od LG -gdzies na bok od linii przechodzacej przez srodek kolimatora i rownoleglej do osi tubusa: powrot do Fazy 2 (mamy zly kat skretu LW) -trafia w centrum kolimatora: idziemy dalej FAZA 5: dokladnie wyznaczamy kat skretu LW O ) wyjac kolimator laserowy z wyciagu P ) spojrzec w wyciag. Pilnujac pokrycia sie widoku naszej zrenicy ze znacznikiem srodka LG z pewnego oddalenia powoli zblizac sie do wyciagu. Czy uchwyty LG (te trzy podluzne ksztalty na skrajach LG) pojawiaja sie jednoczesnie? W szczegolnosci obserwujemy uchwyty dla nas gorny i dolny (bedace na lewo i na prawo od osi tubusa): -nie: poluzowac trzy sruby kolimacyjne LW, poprawic kat skretu LW, isc do punktu L) Fazy 4 -tak: KONIEC !!!!!!!!!!!!!!!! Obraz w wyciagu po kolimacji na pelnym offsecie: 5. UWAGI NA KONIEC Metoda prezentowana przeze mnie jest wynikiem moich doswiadczen z moim Soligorem. Metoda ta powstala w wyniku moich prob, bledow, poprawek, uporu... Nigdzie w Internecie nie znalazlem opisu takiej metody. Nie wolno wierzyc bezgranicznie w kolimacje laserem. W moich doswiadczeniach wielokrotnie udawalo sie uzyskac plamke lasera w centrum kolimatora i w centrum LG, a oba lustra były w dosc przypadkowych polozeniach – jedynie ich WZAJEMNE polozenie sprawialo ze laser wracal do centrum kolimatora. Nie mialo to nic wspolnego z polozeniem obu luster wzgledem tubusa, w efekcie powstawalo silne i niesymetryczne winietowanie obrazu. Kolimacje można bardzo dobrze sprawdzic na w miare silnej gwiezdzie obserwujac ja przy rozogniskowanym obrazie. O ile w sieci ta metoda jest dosc czesta, to ja radze ja uzupelnic o nastepujaca czynność – przejechac wyciagiem od rozogniskowanego obrazu przy za duzej odleglosci, przez obraz ostry, az do rozogniskowanego przy za malej odleglosci od okularu do LG. Jesli kolimacja jest prawidlowa, to nie tylko bedziemy widziec koncentryczne kregi dyfrakcyjne rozogniskowanej gwiazdy, ale i koncentrycznosc tych kregow bedzie zachowana przy ruchu wyciagu. W ten sposob latwiej zauwazyc zmiany obrazu. Przy kreceniu trzema srubami kolimacyjnymi przy LW nalezy unikac za duzych sil. Dokrecajac jedna z nich należy inna luzowac. W przeciwnym razie w uchwycie LW mozna tymi srubami zrobic dziure. Nie należy bac sie kolimacji. Wprost przeciwnie, nalezy rozkrecic teleskop na drobne i tak dlugo uczyc sie go skladac i kolimowac az to sie uda. Wtedy jest sie swiadomym jego uzytkownikiem. Każdy predzej czy pozniej bedzie musial to zrobic. Moja metoda ta ma tez wade: najprawdopodobniej przy zle wyregulowanej ostrosci gwiazdy sa elipsami, np. za blisko LG: elipsa pionowa, za daleko LG: elipsa pozioma (czyzby astygmatyzm?). Tego nie widac okiem w okularze, to (chyba) uwidacznia sie dopiero na zdjeciach. Niestety mam teraz awarie astrokamerki i nie moge tego w 100 procentach potwierdzic. Na obrazkach z Philipsa SPC 900 ten efekt jest slabo obserwowalny. Gdyby tak było, to pelen offset w MT-800 mial by sens tylko z korektorem komy. Z powodu awarii astrokamerki nie moge tez pokazac ze udalo sie uzyskac jednoczesnie kolimacje i symetrycznosc pola, ale mam obrazek flata z jednego z moich poprzednich doswiadczen z pelnym offsetem: Przy czesciowym offsecie w MT-800 trzeba wybierac: albo dobra kolimacja albo symetryczny flat. Tu: http://www.4shared.com/file/78215878/602ff...movie_0001.html jest dostepny filmik z obrazem Capelli z Philipsa SPC 900, przy skolimowaniu na pelen offset, przy przejechaniu wyciagiem od połozenia za daleko do polozenia za blisko LG, po drodze jest ostrosc. Zastrzegam: nie jestem optykiem, wiedza zaprezentowana tu (procz linkow oczywiscie) pochodzi wylacznie z moich doswiadczen empirycznych. Nie ponosze odpowiedzialnosci za ewentualne skutki zastosowania mojego tutoriala w praktyce – kazdy na wlasne zyczenie i na wlasna odpowiedzialność moze z mojej metody i moich porad skorzystac lub nie. 6. FAJNE LINKI Metoda Hamala: http://astrofotografia.republika.pl/Kolimacja_teleskopu.htm Lopatologicznie: http://www.adur-astronomical.com/collimati...ion%20guide.htm i przy okazji zdjęcia obrazow w wyciagu w tzw. szybkich (np. nasz Soligor) i wolnych newtonach, oraz obrazy dyfrakcyjne gwiazd wskutek roznych bledow (nie tylko zlej kolimacji) Film o kolimacji: http://www.andysshotglass.com/Collimating.html Tu jest super opis pokazujacy na zdjeciach efekty braku prawidlowej kolimacji: http://legault.club.fr/collim.html Tu sa niezle obrazy dyfrakcyjne gwiazd powstale wskutek roznych bledow (nie tylko zlej kolimacji): http://www.astrosurf.com/d_bergeron/astron...collimation.htm Idee podobne do moich powyżej znalazłem tu: http://www.fpi-protostar.com/bgreer/collim.htm
  4. Philips, Gratuluje! Strasznie jestem ciekaw jak postawisz to na dachu. - Jak to będzie przymocowane do dachu domu? - Skąd wziąłeś projekt budowlany? - Będzie klapa i opuszczana drabina? Wejście będzie wewnątrz kopuły czy obok? - Jak zamocujesz pier aby był solidny? Będzie przedłużeniem ściany nośnej, czy będzie gdzieś pomiędzy ścianami? - Jak z pozwoleniami? - Jakie są przybliżone koszty budowy? Pytam bo też mam kawał płaskiego dachu. piotrs
  5. Dzięki. Będę walczył.
  6. Chyba jest większy. Widziałem na A-F jak ktoś obliczył że to jest aż 4,5 mm.
  7. W tym wątku jest chyba najwięcej o kolimacji na A-F: http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...mp;hl=kolimacja Tam też jest opisana metoda wspomniana w poście powyżej. Muszę odwolać radość z odkrycia właściwego dla offsetu przesunięcia pająka wzg. osi LG. To co widać na zdjeciu wynika tylko z nachylenia LG wzgl. tubusa. A teraz przewierciłem się jedną ze śrub kolimacyjnych LW przez jego uchwyt i muszę to naprawić....
  8. W zawiązku z powyższym czy słuszne są poniższe twierdzenia? a ) Przed rozpoczęciem kolimacji newtona należy doprowadzić LG do sytuacji kiedy jego oś optyczna zgodna z osią tubusa. b ) W czasie dalszych regulacji, czyli kolimacji - nalezy minimalizować manewry LG, ponieważ każde jego poruszenie powoduje niesymetryczność pola na matrycy (nie jest to oczywiście jedyny powód tej niesymetryczności). Każde jego poruszenie to nie regulacja tylko kompensata błędów wykonania teleskopu (krzywy tubus, krzywy wyciąg, pajak bez lub z nieprawidłowym offsetem, ...) Wygląda na to, że kolimacja nie jest jedyną formą regulacji. Ponadto sama kolimacja w oderwaniu od symetryczności pola (co ma dużo wspólnego z winietowaniem) może prowadzić do błedów. I okazuje sie że skolimowany newton dalej kiepskie obrazy, np takie jak tu: http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=316108
  9. Kumam. W moich doświadczeniach wychodzi to samo. Jak teraz kręcę zawzięcie wszystkimi śrubami LW, to przesuwam go wzdłuż tubusa. W każdym z tych położeń jestem w stanie uzyskać prawidłową kolimację "laserową"! Nawet kiedy wyciąg chodzi, to plamka lasera nigdzie się nie przesuwa. To tyle jeśli chodzi o wiarę w lasery!!! Przy każdym w/w położeniu LW (w sensie: wzdłuż tubusa), aby kolimacja "laserowa" była prawidłowa musi ono być pod innym kątem. Tylko w jednym przypadku jest to kąt 45 stopni. Tylko jak to wykryć? Prawdopodobnie wtedy właśnie najjaśniejszy punkt flata wypadnie w centrum zdjecia i jednocześnie kolimacja "laserowa" będzie dobra. Nie wiem czy w MT-800 jest taka sytuacja możliwa, gdyż mówi sę że w tym teleskopie nie uwzględniono offsetu. Przesunięcie LW wzdłuż tubusa nie stanowi problemu. Gorzej z odsunięciem LW od wyciagu, bo to jest na sztywno zdefiniowane pająkiem. Aby to sprawdzić zrobiłem zdjęcie MT-800 od czoła: A tu w centralnym zbliżeniu widok na znacznik LG przez dziurkę po centralnej śrubie pająka. I uwaga: widać że środek LG nie jest w centrum pająka! I to w dobrą stronę dla pełnego offsetu! Czyżby MT-800 jednak był skonstruowany z uwzględnieniem offsetu? robi się ciekawie ... Przy okazji: uwaga z tymi śrubami od LW. Jak się za dużo nimi kręci, to się wierci dziury w plasticzanej oprawie LW!
  10. Tak. I to mnie właśnie zainteresowało.
  11. Dzięki, ktoś się wreszcie odezwał. Liczyłem na Ciebie Właśnie rozkręcam Soligora na drobne. Sieć roi się od sprzecznych opinii na temat m.in.: - czy pająk musi być centralnie - czy tzw. częściowy offset jest OK (czyli wtedy gdy LG jest nachylone aby trafić niecetralnie w LW) - czy LG musi być w centrum tubusa - czy wyciąg musi być prostopadły do tubusa - czy offset LW jest konieczny - ... na przykład takie linki: http://w1.411.telia.com/~u41105032/myths/myths.htm (po angielsku) http://www.astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=1955 (tu była akurat mała sprzeczka o kolimacje) http://astrofotografia.republika.pl/Kolimacja_teleskopu.htm (klasyk - metoda Hamala) http://jacekaj.republika.pl/artykuly/kolim...kolim-zast1.htm (nieco leciwe, ale fajne obrazki i niezłe podstawy) http://www.cloudynights.com/ubbthreads/sho...&PHPSESSID= (po angielsku) Mam wrażenie że przy poprawnej kolimacji z uwzględnieniem offsetu OG będzie na środku matrycy i jednocześnie promień laser wróci na miejsce. Swoją drogą ciekawe czy jeśli kolimator laserowy pokaże że OK lub nieco z boku, to czy CDD Inspector pokaże to samo? Pozdrawiam
  12. Powiem tyle: jestem dumny że mogę nieśmiało mówić o przynależności do środowiska amatorów potrafiących robić takie rzeczy jak ten kalendarz. Brawo dla autorów, sponsorów, dystrybutorów i wszystkich zaangażowanych w cały projekt.
  13. Witam, Kręcę śrubkami swojego MT-800 i zaczynam nabierać wątpliwości. Coś co "na czuja" wydaje się oczywiste staje się dla mnie wątpilwe. Mam w związku z tym takie oto pytanie: Czy jeśli punkt największej jasności na flacie jest w centrum obrazu, to jest to jednoznaczne z tym że kolimacja jest właściwa? Mam co do tego wątpliwosci, bo wydaje się że mam albo jedno albo drugie. Zaczynam nabierać przekonania że skoro w MT-800 nie uwzględniono offetu, to trzeba wybierać między właściwą kolimacją a symetrycznym flatem. Nie wiem czy jednak nie da się tego jakoś wyregulować poprzez grę pomiędzy położeniem celi LG a wysunięciem (na cetralnej śrubie) LW? Mam już jakieś wstępne efekty takich manewrów, ale najpierw chciałem zapytac czy ktoś coś o tym wie. Pozdrawiam
  14. Mam takie coś w pracy. Te pozycje z rysynku są niewygodne. Jak siedzisz na górnym i tyłem do reszty, to siedzisz "pod górę" i musisz się pochylać do przodu żeby nie fiknąć w tył; a jak to robisz, to klęcznik może zaraz odjechać spod pupy i zrobić fikołka. W pozycji dolnej w plecy wchodzą pręty konstrukcji i też "lecisz do tyłu". Ponadto klęcznik ma od spodu kółka jak zwykły fotel. To się źle kojarzy z trawą.
  15. Witam, Dziś o 18:10 zauważyłem bolida na warszawskim niebie. Położenie jest orientacyjne, ponieważ przy totalnym zaświeceniu widoczne były tylko: Księżyc, Deneb i Vega. Kolor mniej więcej jak kreska na zdjeciu, ciągnał za sobą ogonek, rozmiar na pół tarczy Księżyca, jasność zbliżona.
  16. Witam, Myślę że użycie głowicy od teleskopu ma sens tylko jeśli taką już się ma. Jeśli planujesz coś kupić, to lepiej od razu sprzęt dedykowany. To np ze względu na to że takie urządzenia mają ustandaryzowane łącza do programów do śledzenia satelitów oraz są dostosowane pod względem odporności na warunki atmosferyczne. Na rynku jest zatrzęsienie rozwiązań dla krótkofalowców, jest nawet firma rodzima: http://www.spid.alpha.pl/polski/01.php Możesz też szukac sprzętów używanych na giełdach i w internecie, np tu: http://www.radio.org.pl/ Vy 73, SP5ULN
  17. piotrs

    Chwała Poranna

    O rany, widziałem takie coś pod W-wą kilka miesięcy temu. Tyle że w południe i padał z tego rzęsisty deszcz. Miało to to płaski spód, szło nisko, bardzo podłużny wrzecionowaty kształt, spoisty wygląd (wyraźna granica między chmurą a otoczeniem, sino-ciemna spójna bryła).
  18. No właśnie !!!??? piotrs (MT-800 user)
  19. Witam, Tu: http://www.cloudynights.com/ubbthreads/sho...5/o/all/fpart/1 znalazłem informację: "[...] Also, the dealer I was buying from indicated that Sky-Watcher is preparing to release an MEQ6 that he thinks is their version of the CGEM" - "[...]ponadto, diler u którego kupuję powiedział że Sky-Watcher przygotowuje się do wprowadzenia na rynek MEQ6, o którym myśli że to będzie ich wersja CGEM". Poniżej w dyskusji ktoś napisał że to jest NEQ6 dostępny już w Europie. Ktoś to widział? EDIT: Tu jest opis: http://www.astromechanics.com/?p=productsM...p;sName=EQ6-PRO z którego wynika że to chyba to samo co EQ6. Szkoda ...
  20. Chłopaki, Dajcie sobie spokój. Zaraz można się pokłócić czy "prawdziwa' astronomia to planety czy galaktyki, albo czy fotki żeby były ładne czy żeby coś zmierzyć lub odkryć, albo czy fotki czy obserwacje i szkice. Wszyscy biorący udział w tej dyskusji mają swoje osiągnięcia i dla innych mogą być wzorem do naśladowania, tyle ża każdy idzie nieco inną drogą. Bez tego świat byłby śmiertelnie nudny
  21. Zobacz np tu: http://www.astromart.com/classifieds/detai...ified_id=598057 - epsilon w tym samym rozmiarze waży tyle samo. Do tego epsilony są chyba dużo droższe? Co do refraktorów: nie mam żadnych dośwadczeń. Może coś podpatrzę na jakimś zlocie.
  22. Witam, Co myślicie o takim czymś: http://www.astroshop.de/en/telescopes/intesmicro/old-mn84 ?
  23. Tu: http://www.teleskop-express.de/shop/index....facturers_id=45 jest też 12" F4. Czemu go nie wziąłeś? A może to inna "linia" newtonów niż Twój ORION? 10" F4 waży w tej ofercie 11 kg, a 12" 14kg, oba mają ogniskową 1200 mm. Z jakimi trudnościami (pomijajac odpowiedni montaż i konieczność użycia MPCC) trzeba sie liczyć przy 10" i 12" ?
  24. Całe życie się uczę, a jak przestanę to będzie znak że koniec już blisko. Nie obrażę się więc jeśli ktoś powie mi coś czego nie wiem. Właśnie szukam drogi. Adamie, jak sprawdził sie fotonewton 10" ORIONa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.