Tomasz_Habaj

Filtry OIII i SII sprzedane. Tak wiec zostały LRGB + Ha (7nm). Czyli dokładnie te filtry ze zdjęcia. Cena za całość 1400zł.

Mam do sprzedania komplet filtrów Baadera LRGB wraz z filtrami wąskopasmowymi Ha, OIII i SII. Wszystkie to filtry okrągłe 50mm bez oprawek. Żadnych rys czy innych uszkodzeń. Wszystkie są w osobnych pudelkach. Dodatkowo maja wyczernione krawędzie. Na zdjęciu widoczne sprzedawane filtry LRGB i Ha w kole FLI. Dokładnie to są te filtry (w moim zestawie brak filtra typu C-clear): http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p7820_Baader-2459563---Filter-Set-LRGBC---Narrowband-H-alpha-O-III-S-II--50-4-mm--round--unmounted.html Cena za komplet 2200ZL.

Dwa porty w jednym komputerze, są traktowane jak 2 komputery, pomiędzy którymi jest przełączany sygnał. Przełączając sygnał, odcinane jest napięcie w jednym z portów, a tym samym urządzenie zostaje odłączone od komputera (tak jak byśmy wyciągnęli kabel USB). Analogicznie po ponownym przełączeniu na ten port sygnału. Takich urządzeń jest więcej na rynku, Tylko większość z nich jest sterowana ręcznie.

Teraz zauważyłem link do urządzenia firmy MKastro. To co podałem na w poście wyżej robi dokładnie to samo za cenę 10 razy niższą. No ale "astro" w nazwie zobowiązuje do odpowiedniej (wyższej ceny). Minus tego urządzenia to, to, ze potrzebujemy 2 wolne porty USB w komputerze. Ale zawsze możemy podłączyć do opisanego przełącznika portu hub USB. Tylko wtedy mamy restart wszystkich urządzeń podłączonych do hub-a (a to nie koniecznie możne być pożądane).

Tez kiedyś miałem taki problem z jednym z elementów swojego setupu. Proces inicjalizacji urządzenia musiał nastąpić po uruchomieniu komputera. W praktyce oznacza to, ze urządzenie musiało być podłączone do gniazda USB w komputerze po jego uruchomieniu (starcie Windowsa). Niestety w komputerach jest tak, ze w momencie włączenia zasilania natychmiast zaczyna płynąc prąd w gniazdach USB. Tym samym urządzenie startuje wcześniej niż Windows go wykryje. W moim przypadku był to problem, bo wszystko było sterowane na odległość, a taka przypadłość eliminowała zastosowanie danego urządzenia. Problem okazał się prosty w rozwiązaniu. Z pomocą przyszedł przełącznik portu USB (najczęściej stosowany przy obsłudze jednego urządzenia, np.drukarki przez kilka komputerów). Przy czym w moim przypadku musiał to być przełącznik sterowany softwerowo (z poziomu komputera). Jeśli dobrze pamiętam, to miałem taki jak ten: https://pl.aliexpress.com/item/MT-VIKI-4-Port-Auto-USB-2-0-Selector-Switch-Printer-Flash-Driver-Mouse-Sharing-Switcher/32731208321.html?spm=2114.56010108.5.3.TfHfLg&&scm=1007.12783.71342.0

Piszesz, ze masz problem z nietrzymającym sprzęgłem. To podpowiadam Ci co możesz zrobić, a przy okazji udzielam rady co do wyważenia. Pokazuje jak robią to inni. Twoja sprawa jak rozwiążesz swój problem.

Najlepsze (według mnie) wyciągi typu R&P jakimi są Feather Touch firmy Starlight Instruments stosują właśnie podkładki teflonowe. A te wyciągi od TS-a są w dużej mierze ich kopiami (w zasadzie to nie TS je zaprojektował, wbrew temu co piszą w opisie).

Wymień te teflonowe podkładki na takie ze skóry (samemu do zrobienia). Sporo ludzi na zachodzie tak robi. I pamiętaj o dobrym wyważeniu z lekkim przeważeniem na wschód. Jest taki patent (który można stosować we wszystkich tego typu montażach). Tak to wygląda w G11:

Nie chce wyrokować, ale to nie jest korektor tylko reduktor. Lata temu GSO rzeczywiście wypuścił taki korektor/reduktor, ale ze względu na duże problemy w jego prawidłowym działaniu szybko został wycofany z rynku. Później pojawił się już tylko reduktor ogniskowej 0.75x, który jak widzę jest dostępny do dzisiaj.

Sprzedam montaż Gemini G53f. Montaż ma niecałe 2 lata. Ma za sobą max. kilkanaście godzin pracy. Od ponad roku stoi w obserwatorium. w skład zestawu wchodzi: - montaż G53f - sterownik Pulsar2 - 2 przeciwwagi, po 10kg każda - zasilacz Montaż ma wgrany najnowszy soft. Bez problemu pracował z astrografem Orion Optics AG12 (cały zestaw ważył około 32kg przy długości teleskopu 1m, skala 1 arcsec). Cena 15 tys. ZL.

To jeszcze kilka zdjęć:

c.d.

W ostatnia sobotę, tj.10 września miałem okazję być na drugich co do wielkości (po ATT w Essen) targach astronomicznych w niemieckim Villingen-Schwenningen. Z racji tego, iz wcześniej wielokrotnie bywałem na podobnych targach w Londynie, miałem okazje porównać te dwie imprezy do siebie. Pierwsze co rzuca się w oczy, to wielkość samej imprezy. Ilość wystawianego sprzętu była zdecydowanie większa od tego co można zobaczyć w Londynie. Tam głównym problemem jest ciasnota (co w dużej mierze ogranicza ilość wystawców) jak i lokalizacja (wbrew pozorom serce Londynu to nie najlepszy pomysł). Tutaj targi odbywały się w typowych halach wystawowych (dokładnie dwóch, choć cały kompleks liczy ich sporo więcej). Ilość odwiedzających myślę, ze była większa jak w Londynie. Wogole pod względem organizacyjnym Anglicy mogli by się sporo od Niemców nauczyć. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to bardzo duża ilość lornetek (a właściwie lornet). Oczywiście pod tym względem dominował APM, ale oprócz tego sporo było również Vixenow. Nie zabrakło oczywiście takich firm jak Nikon, Canon, Fujinon, Omegon, TS. Największe stanowisko miał niemiecki Baader Planetarium, gdzie spore zainteresowanie budził największy na pokazach montaż direct drive AZ5000 firmy 10micron wraz z teleskopem Planewave CDK 24″. Szybkość z jaka się poruszał robiła wrażenie. Zamieszczam link do krótkiego filmu pokazującego jego szybkość (zapomniałem obrócić kadr): Nie było żadnych nowości (pod tym względem targi w Londynie są zdecydowanie lepsze). Zaskoczyła mnie również spora ilość ofert dla chcących spędzić astro-wakacje pod ciemnym niebem (nie tylko w Tivoli). Nie zabrakło również wszelkiej maści Dobsonow (wliczając w to największego obecnie SW o średnicy 0.5m). Ponieważ dopisała pogoda, to na zewnątrz hal wystawowych można było podziwiać Słońce przez wszelkiego rodzaju teleskopy słoneczne firmy Lunt. Poniżej krotka fotorelacja z targów:

Nieaktualne. Temat do zamknięcia.

Niestety nie rezerwuje.

Tak wiec kolo ciągle do wzięcia.

Nie ma problemu.

Na sprzedaż mam nowe kolo filtrowe Starlight Xpress na 7 filtrów 36mm. Można oczywiście używać innych filtrów (1.25", 50mm, 2") dokupując odpowiedni talerz. Dokładnie takie kolo: http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/language/en/info/p4755_Starlight-Xpress-mot--USB-Filterrad-fuer-7x36mm-ung--Filter---T2.html Kolo posiada mocowanie T2 (męski od strony kamery, żeński od strony teleskopu). Inne złączki można dokupić osobno. Do sterowania kola wystarczy kabel USB. Jak już pisałem wcześniej, kolo jest nowe, nieużywane (raz jeden podłączone do komputera w celu sprawdzenia). W zestawie wszystko jak ze sklepu, tj. kolo wraz z adapterami, dysk z instrukcja obsługi i sterownikami, kabel USB, walizka. Cena okazyjna: 1000 ZL.

Kamera sprzedana. Osobno na sprzedaż będę miał nowe kolo SX-a, ale to w nowym wątku.

Dodam, ze jest możliwość używania z tym kołem filtrowym FLI filtrów Ø36mm (dla tych, co nie posiadają filtrów 50mm). Mam 3 adaptery wykonane w tym celu. Podobne jak tutaj: https://www.astromarket.org/filters-en-filterwielen-5/various-filter-accessories-5/adapter-36mm-filter-to-2-m48x075-5 Śmiało można fotografować zestawem f/2.8. Jeżeli ktoś był by zainteresowany to mam również nowe i nieużywane kolo SX na 7 filtrów Ø36mm, takie jak tutaj: https://www.astromarket.org/filters-en-filterwielen-5/filter-wheels-usb-5/usb-filterwheel-t2--7-x-36mm-unmounted--5 Można je podpiąć bezpośrednio do tej kamery stosując ten adapter: http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p4917_Starlight-Xpress-SC-Adaptor-for-Filter-Wheels---male.html

Aktualne

Do sprzedania będę miał kamerę FLI ML8300 wraz kołem filtrowym CFW5-1 na piec filtrów 50mm. Śmiem twierdzić, ze jest to najlepsza kamera na rynku z matryca KAF8300. Do kola filtrowego jest przykręcony OAG firmy Starlight Xpress: http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p4373_Starlight-Xpress-Off-Axis-Guider---for-filter-wheel---short-back.html Zarówno kolo jak i OAG zostały w tym celu przerobione. Dzieki temu całość jest sztywna, a całkowity backfocus z uwzględnieniem wszelkich szklanych elementów jak. np filtry czy szkło ochronne matrycy wynosi 52.15mm, a wiec możemy stosować praktycznie każdy korektor/reduktror. Na kamerę i CFW jest wysokiej jakości walizka firmy PELI. Kamera była w 2012r w serwisie FLI na wymianie napędu migawki i ogólnym serwisie. Po tym zrobiłem nią dosłownie dwa zdjęcia (mam tutaj na myśli skończone projekty) plus kilkadziesiąt pojedynczych klatek testując setup). Od dłuższego czasu kamera jest nieużywana. Wejście USB na CFW było trochę luźne i spiąłem go razem z gniazdem zasilania opaska (widoczne na zdjęciu, nie ma to żadnego znaczenia na działanie kola). Skład sprzedawanego zestawu: - kamera FLI ML8300 - kolo filtrowe CFW5-1 wraz z OAG-iem firmy SX - oryginalny zasilacz do kamery, kable USB - walizka PELI Proszę mieć na uwadze, ze kamera będzie dostępna na początku października. Cena za całość 9800 ZL. Odbiór osobisty (preferowany, możliwość sprawdzenia jak działa) lub wysyłka kurierem.

Tak to wygląda w astrografach AG Oriona UK:

Policz tym kalkulatorem, a będziesz dokładnie wiedział gdzie masz ten kurz: http://www.ccdware.com/resources/dust.cfm

Mam nadzieje Tomek, ze się nie pogniewasz i pozwoliłem sobie i ja pobawić się tym materiałem.