Skocz do zawartości

Adam_Jesion

Astropolis
  • Postów

    22 567
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez Adam_Jesion

  1. No to powiem szczerze, ze mnie zaskoczyles. Myslalem, ze bedzie drozej, bo wiem ile takie konstrukcje sa warte. Pytam oczywiscie w kontekscie rozwazan nt sprzetu "docelowego" zamontowanego w zaciszu wiejskim. Czasami zabierany na obserwacje - wtedy na gorszym montazu. W tym wypadku, rozwazalbym raczej wersje do DS. Szkoda zabijac jego piekne plaskie pole, wolne od komy - na dlugoogniskowy sprzet do planet. Tak mi sie przynajmniej wydaje! Chyba, ze zrobisz wersje z wymiennym srodkiem ;D - wtedy to bedzie sprzet uniwersalny. A jakie on daje obrazy w stosunku do newtonow o porownywalnej aperaturze. Oczywiscie mowie o wizulanych obserwacjach, bo przy foto to wiadomo, ze nie ma o czym dyskutowac! Powiedz tez ile wazy jego tubus, ile czasu trwa taka realizacja? Wez pod uwage, ze jego cena jest mniejsza niz moj celestron z APO korektorem! Wiec uwazam, ze to naprawde ciekawa opcja. Tylko cholera problem montazu - bo do tego to pewnie co najmniej Atlux potrzebny O ile nie cos jeszcze mocarniejszego!
  2. Dobrze gadasz Januszu - ostatnio pytalem ciebie w sprawie czyszczenia refraktora. W weekend postanowilem wziac sie za to! Juz w Jachrance kolega Adam zauwazyl, ze cos nie teges jest z moim obiektywem. Kiedy podswietlalo sie go latarka wygladalo to jakos "mlecznie". Tak jakby byl "zaparowany". Poza tym, kiedy stal jako "eksponat" w Jachrance i ludziska sobie ogladaly, zdejmowali zakrywke, ale juz zalozyc to bylo niestety dla niektorych trudno. Tak wiec bywalo, ze w tym ruchliwym miejscu stal i sie porzadnie zakurzyl! Podchodzac do zadania specjalnego ze srobokretem w reku, troche sie balem. Ten refraktor jest spory i wydaje sie byc jakis taki troche skomplikowany. Po rozkreceniu okazal sie byc prosty, jak budowa cepa! Wyjalem obiektyw, przedmuchalem, a nastepnie specjalnymi "chusteczkami" do czyszczenia optyki delikatnie wszystko wyczyscilem. Nic sie nie stalo, wszystko teraz wyglada cycus. Zero kurzu, zero tluszczu... Co istotne, zanim go rozkrecilem, patrzylem przez niego bez okularu, zlaczki itp na kwiatek po przeciwnej stronie. Ten osad znajdowal sie w centralnej czesci i niewiarygodnie zmniejszal kontrast na np lisciach zielonych. Wygladalo to jak mgla... Przy krawedzi dookola obraz byl ostry i kontrastowy. Zastanawiam sie, jak duze to moglo miec znaczenie przy obserwacjach? Jezeli chodzi o kolimacje po rozkreceniu to nie ma z tym problemu, bo sruby sluzace do ustawiania tejze, zostaly na swoim miejscu i nic nie moze sie przestawic. Jezeli nawet cos by sie rozkolimowalo, to trudno mi wyobrazic sobie urzadzenie prostrze w kolimacji niz REFRAKTOR. Tak jak mowilem - CEP! Ciesze sie, ze to zrobilem. Dalo mi to sporo satysfakcji i tak jak mowi Janusz, swiadomosc posiadanego sprzetu znacznie wzrosla! REFLEKTOR Jak juz mowilem - mialem wczesniej reflektor Soligora 200mm. Z ta kolimacja u niego jest faktycznie pewien problem - tzn nie problem - trzeba sie tego poprostu nauczyc. To bardzo szybki newton wiec i kolimacja musi byc dokladna. Przez pierwszy okres uzytkowania nie wnikalem zbytnio w te kwestie. Zakladalem, ze obraz np planet jest taki i juz lepszy nie bedzie. Potem czytajac rozne opinie postanowilem pokombinowac. Oczywiscie najpierw wszystko w drobiazgi rozkolimowalem na amen. Ze 3-4 godziny walczylem z ustawianiem. Udalo sie i efekt byl super. Na saturnie mialem zawsze jakis rozjazd w jedna strone. Kombinujac precyzyjnie kolimacja calkowicie usunalem ten efekt! Co podnioslo mi bardzo walory tego sprzetu. Nie ulega watpliwosci, ze Janusz w Krakowie ustawil wszystko jak trzeba, ale przy takim transporcie (odleglosci) nie wykluczone, ze sprzet sie troche rozkolimowal. Faktem jest tez, ze kiedys zona wywalila mi go do tylu. Co prawda osunal sie po lozku, ale lustro musialo sie minimalnie ruszyc. Kiedy sprzedawalem ten sprzet, lustro bylo juz powaznie zakurzone i na pewno wymagalo oczyszczenia. O sprzet bardzo dbalem, ale IMO nie ma szans na zachowanie sterylnych warunkow w zmiennych, terenowych warunkach. Wiec chyba lepiej sie poprostu nauczyc dbac, przegladac, czyscic sprzet niz zachowywac sie z nim jak, ze zlotym jajkiem i chowac go ciagle w hermetyzowanym pomieszczeniu Konkluzja Na pewno refraktor jest znacznie latwiejszym w obsludze sprzetem. Kolimacja trzyma na pewno dlugo, bo to zwarta konstrukacja i nic sie nie moze dziac, no i mniej sie kurzy - bo zamknieta kontrukacja. Do tego soczewki latwiej i bezpieczniej sie czysci niz lustro.
  3. Strasznie mnie ciagnie, zeby zerknac przez tego oslawionego juz tu ZRT (tunigowanego). Czy ma ktos taki sprzet z naszych warszawskich okolic? Jezeli tak, to koniecznie niech zabierze na najblizsze obserwacje!
  4. Byla watpliwosc, takze twoja Andrzeju co do tego 1.5D, ale widze przeszlo i kazdy zalozyl to jako pewnik. Czy moze ktos jednak sprobowac wyliczyc z czego to wynika? Poza tym piszecie o rozdzielczosci lustra, ale pamietajacie, ze nigdy w 150 newtonie, nie ma pelnej powierzchni odbijania swiatla, wiec jakby i aperatura (dokladniej powierzchnia odbijania swiatla) jest mniejsza o te np 20%. W takim refraktorze 120 np nic na drodze swiatla nie stoi i nie przyslania aperatury. Do Andrzeja "Dziadka" - nigdy nie porownasz refraktora 150 z newtonem 150 - chocby przez obstrukcje tego drugiego . Fiolet,...hmmm - pamietaj, ze jego mozesz zaobserwowac tylko na Jowiszu. Poza tym - nigdy w newtonie o tej aperaturze nie dostrzezesz tylu subtelnosci i szczegolow na np tym Jowiszu! Mysle, ze ocena sprzetu po Jachrance jest bardzo pochopna i ja na pewno nie odwazylbym sie oceniac jakikolwiek sprzet, ktory tam widzialem. Warunki byly fatalne, wszystko robione na speedzie. Okulary spadaly w snieg, barlow takze Nie wiem tez, czy miales okazje patrzec przez taki refraktor np na ksiezyc przy powerze >300. Mysle, ze bardzo bys sie zdziwil , tym bardziej, ze ostrosc jest nadal na poziomie np 100-150x. To samo z Saturnem, ktorego w zasadzie juz nie ma :'( - nie zobaczysz na nim zadnego fioletu, zadnych oznak aberacji. Z tego wlasnie powodu, moj refraktor nie ma jeszcze apo korektora, bo trudno sie przekonac do wydania ponad 1000 Euro tylko dla usuniecia fioletu wokol jowisza!!! Z ksiezycem nie ma problemu, bo filtr ksiezycowy, ktory dostalem od JanuszP (nie wiem co to jest) daje widok o naturalnym kolorze, super kontrastowy i bez zadnych fioletow, czy rozmyc! A bez filtra na ksiezyc i tak nie zerkniesz - nawet z barlowem i okularem dajacym 300x! Za jasno! Dla porownania w moim ex soligorze mt800 (200mm) przy powerze 300-400x obraz byl juz bardzo ciemny i kontrast lecial na pysk o ostrosci nie wspomne. Nie da sie tego porownac.
  5. No prosze - z niesmialego pomyslu zaraz zbierze sie tyle osob, ze sami wyczarterujemy sobie flight ;D Mirku, a na kiedy planujecie?
  6. Czyli wg tego, przy uzyciu 2 lunetek tych samych parametrow do obu oczu, percepcja wzrasta o ponad 45% Czyli potwierdza sie to, co sam obserwuje!
  7. Adam_Jesion

    Wyciąg 2"

    Oj widze, ze w ogole nie czytacie tego co do was pisze!!! Pisalem wyraznie o eksperymencie np z czytaniem - znajdz sobie cos na granicy mozliwosci przeczytania (male i daleko) i wtedy sprawdz jedno oko i potem obydwa!!! Mozg nie pracuje z kazdym okiem osobno, ale z sumaryczna wynikowa informacja pary oczu!!! Nie opowiadaj Martel historii z czarna dziura - bo to brzmi jak herezja Ten sam efet wystepuje w lornecie, gdzie jezeli patrzysz przez jedna czesc to masz mniejsza rozdzielczosc (percepcja) i mniejszy zasieg gwiazd. I kolejny raz mowie, ze to sa kwestie poza dyskusja. Sprawdz sobie (chociazby literki). Mowisz mi, ze masz lornetke 26 - i co? Nie widzisz roznicy patrzac chociazby na ksiezyc? Bo jak sie wczytasz to wlasnie dokladnie o tym piszemy! Stereoskopowe widzenie to nie tylko "bryly 3d"! Polecem kolejny eksperyment. Zadrukuj sobie kartke a4 szachownica - dosyc drobna. Potem usiadz i oddal kartke na odleglosc na jaka pozwola ci rece. Patrzac na nia bedzie plaska i mala - niezaleznie, czy jednym okiem, czy dwoma. Nastepnie sprobuje "rozjustowac" sobie oczy, tak zeby nie patrzyly dokladnie w jedno miejsce, a tak zeby zlapaly sasiednie kwadraciki! Jak ci sie to uda, to zobaczysz piekna, wielka kartke (i do tego dokladniej) - jakby "przestrzenna". Powiedz mi - co sie zmienilo dla mozgu? Nic, poza tym, ze oszukales go z percepcja odleglosci! A efekt jest.
  8. To czyzby ten wykres mowil wlasnie o wzroscie percepcji para oczu, przez 2 takie same obiektywy (lorneta)?
  9. Adam_Jesion

    Wyciąg 2"

    Ale tu nie chodzi tylko o stricte 3 wymiary!!! Jak wiemy, mozg okresla odleglosc na mocy roznic w kacie widzenia lewego i prawego oka. Zeby mogl zinterpretowac dane, potrzebuje dostac obraz do obydwu oczu, a nie jednego, chocby po to, aby zobaczyc, ze nie ma w nim roznic! W ten sposob mozg wie, ze obiekt jest w chu... daleko! Poza tym, tak jak juz mowilem, jakosc percepcji dwuocznej jest nieporownywalna i dziwie sie, ze w ogole nad tym mozna dyskutowac. Mysle, ze za bardzo sie wczules w slowo trojwymiar! Tu chodzi o subiektywne postrzeganie para oczu!!! To jest poza dyskusja! Nawet jak do zwyklego teleskopu zapakujesz adapter bino na dwa okulary to efekt jest super! Problem tylko taki, ze w tej konfiguracji rozdzielasz informacje na polowe, ale jako ze plynie do pary oczu wynik jest podobny - mimo, ze jedno oko dostaje mniej swiatla. Nie wiem, czy patrzyles np przez mikroskop jednym okiem i przez adapter np para oczu? To porownanie do tego adaptera bino w teleskopie. Nie ma to nic wspolnego ze stereoskopowym widzeniem, ale jest tam jakas namiastka.
  10. Wg moich doswiadczen takze nie gra roli w obserwacjach visual. Przeciez jak porownamy np moja 150/1200 z np 150/750 (f1/8 i f1/5) to przy tym samym powerze powiedzmy 150x (inne ogniskowe okularow) obraz w jasnosci bedzie identyczny!
  11. A jest ktos taki, kto sie nie zasadzi? ;D Ja czekam tylko na najblizsza pogode i zaczynam regularne "ataki"!
  12. No to troche czasu... wiec trzeba sie i ta nacieszyc
  13. Adam_Jesion

    Wyciąg 2"

    Oj Martel, chyba nie patrzyles przez teleskop bino - w kazdym razie ci co patrzyli mowia, ze efekt powala, szczegolnie na ksiezycu. Przeciez nawet na lornetkach >26x efekt jest zaj...sty. Zupelnie inna percepcja stereoskopowa. Zaden nie wiem jak ostry obraz nie zastapi ci stereo. Spojrz sobie na drobniutki tekst (oddalony), tak zebys nie mogl go rozczytac jednym okiem. Potem otworz drugie i przeczytasz bez problemu. To naturalne! Drugie oko dostarcza dodatkowa informacje do mozgu! Wiem o co pytal autor watku - ja tez jak pierwszy raz spojrzalem przez okular teleskopu to troche mina mi opadla. Obraz wydawal sie strasznie plaski i ograniczony. Teraz wydaje sie, ze juz sie przyzwyczailem i inaczej postrzegam takie obrazy. Ale faktem jest, ze zaden teleskop mono nie podskoczy super mocnej lornetce stereo w widoku np ksiezyca!
  14. To wlasnie wada dzisiejszych ccd - kolor jest wynikiem interferencji miedzy komorkami + efekt jej usuwania przez wewnetrzne algorytmy! A to na zdjeciu nasa to tez jakis zart - szczegolnie ta magenta w lewym gornym rogu
  15. No to "prawie" trafilem... A skad masz te dane?
  16. I jeszcze dla formalnosci - dla plikow nie mozna stosowac okreslen typu gestosc optyczna. Ją mozna stosowac tylko dla materialow wyjsciowych (np skanowanie), a nie cyfrowych. Tu mozemy mowic co najwyzej o 8 lub 16 bitach na kanal
  17. Panowie, nie zapisujcie zdjec astro w jpegach - mowie o materiale do obrobki. Przyklad planet: tam czasami jeden pixel gra role, ktorego to jpeg moze usunac, lub subtelnie dodac. To kompresja stratna i nawet w minimalnej opcji zmienia wartosci pixeli!!! To material do obrobki, gdzie przerabia sie mase klatek, to nie to samo, co pojedyncze zdjecie z wakacji w duzej rozdzielczosci, gdzie pojedyncze pixele nie graja zadnej roli. Jpeg usuwa tez slabe, niewidoczne dla przecietnego czlowieka tony, a przeciez obrobka, ma takie tony wyciagnac (np subtelnosci na planetach)!
  18. Adam_Jesion

    Wyciąg 2"

    To byla forma zartu, ale zapewne ilosc informacji wplynie bardzo pozytywnie na ilosc postrzegania szczegolow. Proponuje zrobic prosty test: lornetka na statywie - patrzymy jednym okiem i potem obydwoma - percepcja wzrasta, na pewno nie 2x, ale duzo! Mniej więcej o pierwiastek z 2 Janusz P.
  19. No to prosze teraz o uzasadnienie tej tezy - to przeciez prosta fizyka, wiec mozna to policzyc, a za cholere nie pokrywa sie to z wyliczeniami Andrzej ma faktycznie racje, wg matematyki - dopiero 120-130 dorowna 150!
  20. Oczywiscie - moj blad (chyba za bardzo zmeczony jestem)..., ale wtedy nie da sie w zaden sposob wyprowadzic matematycznej dywagacji, aby potwierdzic ten wzor 1.5xD ??? Wyliczajac to z pola wychodzi, ze obstrukacja w tym maku jest ok 12% (53mm), a tu mi cos sie nie zgadza . No chyba, ze mam zly wymiar tej "zaslony" na plycie korekcyjnej! W kazdym badz razie, nigdy faktycznie to nie wyjdzie tak, zeby 100 refraktor dorownal 150 newtonowi. Bo rozumiem, ze w przypadku wiekszych newtonow to i obstrukacja w procentach wieksza, wiec moze i to ma sens, ale tu na pewno nie.
  21. Adam_Jesion

    Wyciąg 2"

    Wielkosc wyciagu nie ma nic do trojwymiarowosci obrazu Do tego potrzebujesz patrzeb obydwoma oczyma..., wiec lornetki z niego nie zrobisz, chyba, ze dokupisz sobie jeszcze jednego Soligora i Janusz ci je jakos sprytnie polaczy . A wlasnie - przeciez wtedy do mozgu dotrze informacja z 2 teleskopow, wiec sie jakby zsumuje, czyli osiagniemy efekt 400mm (w przypadku 2x 200)!?
  22. A kiedy bedzie nastepne calkowite widoczne u nas?
  23. No auta sa faktycznie tanie jak barszcz - np Corsa jest tansza niz motorower Wszystko na miejscu tez tanie, bo Canary sa nadal cale strefa bezclowa (jako jedyni sie ostali w UNI). Dla chcacych tanio, naprawde nie ma problemu ze zorganizowaniem takiego wyjazdu w budzecie np wakacji nad polskim morzem . Czarter z Niemiec za 200E , ale nie wiem czy oplaca sie kombinowac, bo dzisiaj widzialem last minute za 1300 zl tydzien z warszawy! I to w dobrym miejscu, bo kilkanascie minut od Teide Ja mowie calkiem powaznie, jakby ktos sie dolaczyl to mozna zrobic taki wypad. Ja z checia kolejny raz tam pojade, ale teraz juz z priorytetem nieba .
  24. Pomieszam Ci jeszcze troche w glowie, zebys bardziej swiadomy byl decyzji. A dlaczego nic z klasy 100/1000 na soczewce? Tu masz wybor: 1. Tal 100RS - 2290, - 2. Synta 102/1000 - 1962,- 3. Celestron C4-R - 2190,- 4. no i ciut mniejszy Soligor RT1000 - 1590,- Zastanow sie dobrze
  25. No jak "zgadza sie"!!!??? Przeciez to co piszesz Januszu dalej, zaprzecza wyliczeniom Andrzeja! On twierdzi, ze wzor nie ma zastosowania. Stosunek sprawnosci wyszedlo u niego 80:140! Ja widzie podstawowy blad rozumowania. Zauwaz Andrzej, ze ilosc zbieranego swiatla w 15 cm newtonie, nie mozesz sobie wyliczyc wspolczynikiem d*d bo on nie sciaga cala aperatura (obstrukcja). 30% liniowo a ile powierzchniowo bo to tu przecież liczymy, to szkolny błąd niestety Jesionie To nie średnica zbiera światło gwiazdy tylko powierzchnia lustra z punktu matematyki i fizyki !!! Janusz P. A tak to drastycznie podniosles jego "parametry" Powinienes inaczej to wyliczyc: Po pierwsze zmniejszyc aperature o obstrukcje (53mm tracimy na wejsciu) blisko 30% - czyli 150 - obstr. = 105mm rzeczywistej aperatury - i tu juz nie licze dyfrakcji na pajaku i innych cudow na kiju. Teraz dopiero mozna porownac go ze 102mm refraktorem. Sprawnosc transmisji na twoich lustrach to 81%. Achromat i APOchromat 2 soczewkowy ma bardzo zblizona transmisje swiatla siegajaca 96-98%. Nie mam pojecia skad ci sie wziela wartosc 80% (bez jaj - musialaby byc przyciemniana . Mniejsza wartosc maja APO 3 i 4 soczewkowe - logiczne. Mialem gdzies strone z dokladnymi pomiarami sprawnosci transmisji swiatla w achromatach i apochromatach. Ciekawa rzecza jest to, ze bardzo skomplikowane APO ma ciut mniejszy zasieg gwiazdowy niz prosty Achromat o tej samej aperaturze ! No wiec konczac wyliczenia: Reflektor 150 - efetywnie 85 (powiedzmy, ze to nasz wskaznik Refraktor 100 - efetywnie 96, nawet kiedy zalozysz swoje 80% to wychodzi podobnie. Czyli, jak widac wzor ma przelozenie na tzw "chlopskie" rozumowanie To mocno uproszczone, ale wynik miarodajny! Poszukam te stronke z tymi wskaznikami transmisji swiatla w achromatach. Tu liczyliśmy sprawności przeciętnych 11 powierzchniowych lornetek czyli całych instrumentów optycznych a nie samych ich obiektywów zważ na to Jesionie !!! Janusz P.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.