cwic

Nikt tu nie mówi o 5-ciu minutach, to co chciałem osiągnąć to 60-90s bez guidingu i to przy 135mm nie 200+. Nie wiem w ogóle skąd ten pomysł 5-ciu min. bo nic takiego nie sugerowałem... chyba myślimy w innych kategoriach. 1,5 tys. zł mimo tego że nie jest to "astronomiczna" kwota to nadal trzeba na nią zapracować i nawet gdybym miał miliony na koncie to nie zostawiłbym tego, chociażby po to by nie "rozpuszczać" producentów

Zdarzają się też lepsze sztuki, kolega z okolic również zakupił Adventurera i jego "uzysk" przy 135mm z tego co pamiętam to był na poziomie 85-90%. Istna loteria...

Witam, Jakieś 2 miesiące temu zakupiłem Adventurera (zestaw), celem było skrócenie czasu operacyjnego (przesiadka z EQ3-2). Po kilku dniach miałem zestawik u siebie, przygotowałem statyw aluminiowy (EQ2) ze stabilną przejściówką na gwint 3/8 którą otrzymałem od kolegi Maro21 (wielkie dzięki Marku!!!). Całość wyglądała bardzo solidnie i po odczekaniu 8 dni, podczas których padało, wziąłem się za testy. Najpierw podpiąłem na L-ce Canona 450d z Jupiterem 135mm. Wynik tragiczny, niby montaż trzyma polarną ale uzysk to 60% bez czepiania się, a tak naprawdę będąc wymagającym to około 40-45%. Pierwsza reakcja : "Co k****!!!" No ale nic, może to przypadek, jedziemy jeszcze raz, tym razem po 4-rech godzinach czytania na forach PL i EN co mogłem spierniczyć. Do tego wyważenie zestawu w domu i lecimy, to pewno moja wina i teraz będzie dobrze. . . . Niestety, kolejna porażka uzysk 45%, tym razem byłem wymagający. Nie chce pisac co wtedy myślałem i mówiłem bo tylu gwiazdek nawet na niebie nie ma, co bym musiał tutaj nawstawiać. No nic, sprzęt musi wrócić do sklepu ale muszę to jakoś ładnie opisać, a więc przygotowałem amatorski test PE z Canonem 450d i Tairem 3S (300mm): Test błędu okresowego (PE) przeprowadzony został przy pomocy aparatu Canon 450d z obiektywem stało ogniskowym Tair 3s 300mm. Całość była posadzona na statywie astronomicznym LT1 z podkładką drewnianą pod klin która zapobiegała jego okręcaniu (na samym metalowym siodle podobno potrafi się okręcać przy ustawianiu kadru). Waga zestawu: - Aparat 550g - Obiektyw 1600g - Wężyk spustowy na haczyku, ale mógł dołożyć 50g Razem 2200g Całość wyważona przed powieszeniem na głowicy Adventurera (wyważanie na pochylni i miejsce równowagi oznaczone taśmą). Wyważanie zostało oczywiście sprawdzone też na montażu, ale nie wymagało korekcji. Z resztą „ciasno” chodząca oś RA nie pozwala na prawidłowe wyważenie bezpośrednio na głowicy. Lunetka była wyjustowana, nie wymagała poprawy, siedziała zgodnie z osią głowicy natomiast koło dat się nie schodziło prawidłowo, ale nie miało to żadnego znaczenia przy ustawianiu bieguna. Po ustawieniu polarnej z pomocą programy Simple Astro Tool, rozjechałem polarną o około 5 stopni, raz lekko po skosie, raz tylko w azymucie (widać różnicę na zdjęciach). Jedno zdjęcie to około 20 minut, drugie to już ponad 30 minut (planowane było 40 ale obiektyw lekko zaparował i przerwałem test, zaparowanie widać zdjęciu – mniej wyraźna linia). Oba zdjęcia były wystarczające do określenia PE, metodą ręczną, czyli graficznie wyznaczając amplitudę, zliczając pixele i mnożącz je przez rozdzielczość układu canon450d i obiektywu Tair3s (72/300mm) która wynosi 3,57”/pixel. Z poniższego pomiaru wynika że ilość pixeli między wartościami szczytowymi to średnio 33, przemnożona przez rozdzielczość zestawu 3,57 daje błąd rzędu 117”. Odesłałem wszystko łądnie opisane do sklepu, sprzedawca zadał jeszcze kilka pytań i po około 2ch tygodniach otrzymałem odpowieć że : "dystrybutor uznał zasadność zgłoszenia" i otrzymałem zwrot pełnej kwoty na konto. Trochę mi to krwii napsuło i zrezygnowałem z kupna "szybkiego" montażu. Zaznaczę że sklep w którym kupiłem montaż zachował OK i nie "olał" sprawy, chociaż był dociekliwy

Jak tylko pojawią się jakieś gwiazdy to będę testował połączenie... aczkolwiek patrząc na prognozy to jeszcze chwile sobie poczekam.

Kurde właśnie takie gwiazdki miałem przy podłączeniu taira 3s do canona 450d, adapter nie jest idealny (potrafi chodzić +/- 1mm) ale to obiektyw trzyma aparat. Problem raz wydaje się większy, raz mniejsz. O powstawanie "serduszek" do tej pory obwiniałem błędy w prowadzeniu EQ3-2. Rozumiem, na podstawie Waszych postów, że powinienem pomyśleć o wymianie adaptera M42 - Canon na lepszy albo o dodatkowym popdarciu aparatu tak?

Jak klin paralaktyczny w tym zestawie się prezentuje? Jest mocny i bez problemu trzyma polarną jak np. EQ3-2 ? Czy ma luzy i tańczy jak w SW Adventurer?

No, Nein, Niet, poszoł na ch**... Foto nr 1 wymiata, nic nie kombinować.

Sprawdzał ktoś co da się z tego zrobić?

Zobacz ogłoszenie Tair 3s 300mm Tair 3s - M42, z zatyczkami (przedni dekielek lekko uszkodzony), bez opakowania, z filtrem UV (dla ochrony przedniego szkła) - 400zł Oferent cwic Date 01.10.2017 Cena 400,00 zł Kategoria Akcesoria do Astrofotografii

https://www.dropbox.com/s/bkwck86ond9z9n8/Cas_mod.TIF?dl=0 Jupek przymknięty do 5 albo 5,6 do końca nie kumam tej podziałki.

Wczoraj cyknąlem prawie 2,5h (97x90s) Cassiopei z Canonem 450d i Jupiterem 135mm, ale mam wrażenie że nie radzę sobie z tym materiałem.

Wega ma rację, na 100 razy zdarzy się ten 1-en błąd w ciemnościach. Zrobię sobie wtyk DC i wsadzę akumulator do jakiegoś opakowania. Pytałem iOptrona o zabezpieczenia przed pomyleniem + / - i odpisali (w ciągu godziny !!!) że nie mają, ale rozwiązaniem jest oryginalny battery pack za 170 $.

Witam, Oglądam sobie montaże paralaktyczne klasy heq5 i w niektórych wystepuje zasilanie za pomocą zasilacza sieciowego, oznacza to że pierwsza przeróbka dla każdego jeżdżącego po polach to dorobienie zasialania z aku 12V. O ile lubie majsterkować tak elektryki i elektroniki nie kumam za wiele, potrafię zbudować podświetlenie lunetki biegunowej na zasadzie bateria, wyłącznik, dioda ale tutaj i tak nie obyło się bez 1-2 godzinnych poszukiwań w internecie. Do sedna... co się stanie jak pomyle w polu + i - ? Jakie jest ryzyko i czy żeby je wyeliminować muszę wydać np. kolejne 200-300 zł na oryginalny "battery pack" ?

Udało mi się dzisiaj zrobić bardzo krótki test adventurera, chmurwy zakryły wszystko już 10 minut po rozstawieniu sprzętu. Adventurer na LT1 z Canonem 450d i Jupiterem 37A 135mm. Załączone zdjęcie to 90s i jest to crop z powiększeniem coś ponad 300%. Ogólnie nie jest łatwo dobrze ustawić polarną z luzami na klinie :/ , trzeba będzie pomyśleć o zastąpieniu klina czymś bardziej stabilnym. Ustawiałem polarną za pomocą samej lunety, bez korekty uproszczonym dryfem. Cudów nie ma, ale źle nie jest, osiągnięcie takiego wyniku z EQ3-2 kosztowało mnie około 1,5h ustawiania i korekt, tutaj było to ok. 20 minut i zaznaczam że to mój "pierwszy raz" z SA. Jutro ma być luka przez dłuższą chwilę to zobaczę co uda mi się wyciągnąć z tairem 3s, ale mój zapał nieco przygasł.

1/ Cos mi w tym dryfie mocno nie pasuje, jak tylko przyjdzie pogoda to sprawdzę swojego SA z tairem. 2/ Nie kumam po co kolega montował szynę i przeciwwagę do 200mm skoro nie łapał obiektywu obejmą tylko wszystko siedzi na aparacie. 3/ Czy czasem jupiter 200mm nie będzie powodował ugięć na przejściu obiektyw-aparat przy swojej wadze? 4/ Czy pilot zwisał po prostu przy aparacie dociążając go, czy był gdzieś zachaczony żeby nie latał? Za dużo dziwnych rzeczy zostało zrobione przy tescie żeby oceniać dokładność prowadzenia w stosunku do obciążenia.

No może nie dryf w całej swojej okazałości, ale korekta uproszczoną metodą opisaną przez Janusza W. sprawdza się, przynajmniej w przypadku EQ3-2. Jeśli chodzi o sprawdzenie polarnej po ustawieniu kadru to obowiązkowo, przyjąłem za zbyt oczywiste żeby o tym napisać.

To pojechanie to raczej niedokładnie polarna ustawiona, ustaiwałeś tylko za pomocą lunetki czy dołożyłeś korektę za pomocą dryfu? Takie pojechani wychodziło mi na EQ3-2 i 135mm przy stosowaniu samej lunetki, po korekcji dryfem byłem w stanie wyeliminować je praktycznie całkowicie. Niedługo sam się przekonam co potrafi SA, czeka w pudełku juz 4-ry dni na pogodę, a zamierzam powiesić na nim taira 3s i oczekuje od 90-ciu do 120-tu sekund bez guidingu.

Na amazon UK lornetka Skymaster Pro 15x70 jest za 158 funtów (ok. 730 zł) z darmową dostawą do UK. Zastanawiam się nad zakupem, tylko mam problem z transportem do PL :/

Zobacz ogłoszenie SW 130/900 Witam, Chciałbym sprzedać kilka rzeczy bo mi się koncepcja zmieniła. I tak na giełdzie ląduje: Teleskop Sky-Wather 130/900 wersja niebieska ze statywem LT1, okularem 25mm, brak szukacza, po swoich przejściach ale w pełni sprawny - 250zł. Nie wysyłam, chyba że na wyraźne życzenie i odpowiedzialność kupującego. Oferent cwic Date 05.09.2017 Cena 250,00 zł Kategoria Teleskopy i akcesoria

Zobacz ogłoszenie Refraktor ES AR102 z Alt-Az Witam, Chciałbym sprzedać kilka rzeczy bo mi się koncepcja zmieniła. I tak na giełdzie ląduje Zestaw 1 1a/ Refraktor Explorer Scientific AR102MM Achromatic doublet cena: 1300 zł 1b/ Montaz Alt-AZ cena: 650 zł 1c/ Scopos 35mm cena: 270zł Wszystko ma zatyczki i było przechowywane w pudełkach. Cena za cały zestaw 2000zł i oczywiście kupujący zestaw ma pierwszeństwo. Do zestawu dołożę jeszcze maskę bahtinova od lacerty. Oferent cwic Date 05.09.2017 Cena 2.000,00 zł Kategoria Teleskopy i akcesoria

Gso jest trochę lepiej wykonany niż synta, z najważniejszych rzeczy to ma lepszy wyciąg, jest łożyskowany i podobno ma większą sprawność lustra. A lustro się podnosi po to żeby aparat wyostrzył, bez tego nie złapiesz ostrości.

Poluj na dobsona 10 cali, najlepiej GSO. Od czasu do czasu się pojawiają w cenach od 1500 do 1700, a nawet czasem można trafić z podniesionym lustrem (czyli przystosowany do astrofoto). A jeśli chcesz się pobawić dosyć tanio, to mam sky-watchera 130/900 którego mogę sprzedać za 270zł + 60zł napęd w RA. Nie jest to nowy zestaw, był naprawiany, ale jest jak najbardziej sprawny. Spędziłem z Nim prawie rok na początku i bardzo sobie cenię ten czas.

Moje dzieci latają z brudnymi rączkami, a i tam kocham je bardziej niż cudze z czystymi Ekstra fota!!! Odnośnie szumu to jednemu szumią foty, drugiemu szumi w głowie, a trzeciemu jeszcze pewno coś innego... to jest tak jak z prawdą i dupą, każdy ma swoją.

Witam, Trafiłem na takie ustrojstwo: http://teleskopy.pl/Zaawansowany-pilot-napędu-dwuosiowego-EQ3-(Sky-Watcher)-teleskopy-4266.html Ma ktoś doświadczenie w guidowaniu EQ3-2 z takim pilotem? Pozdrawiam Adam

Albo mi się wydaje, albo wystarczy do zdjęcia w pierwszym poście użyć pluginu "Hasta La Vista Green" (HLVG) w Photoshopie i powinno być dużo lepiej. Jeśli chodzi o odesłanie do "Od laika do astrofitografika" może było lekko nie na miejscu, taka ekspresowa pomoc która dodatkowo wbija szpileczkę, ale czasem wracając do podstaw można naprawdę wiele zyskać.