Skocz do zawartości

Ned

Społeczność Astropolis
  • Postów

    132
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ned

  1. Dzięki wszystkim za towarzystwo. Nie licząc warunków do obserwacji, zlot bardzo udany. Do zobaczenia na następnym.
  2. Dziś (2 stycznia) za darmo ze sklepu Amazon.com można pobrać androidową aplikację Distant Suns (max), która normalnie dostępna jest w cenie 5.99$. http://www.amazon.com/gp/product/B0096YJDNQ/ref=mas_fad_tp
  3. Czyli jak zawodowy bokser pobije żonę, to jego fach go trochę tłumaczy? No taki ma chłopak charakter, co zrobić. Sugerujesz, że artyści mają jakąś dysfunkcję? Od kiedy to znajomość matematyki ma wpływ na poczucie estetyki?
  4. Ale co tu się ma zaczynać? Temat zdechnie tak szybko jak się narodził. Gdyby to było coś istotnego, to rzecznik rzuciłby to psom na pożarcie już w poniedziałek. A skoro taki news wbija się na główne strony ogólnopolskich mediów, to znaczy tyle, że dziś nic ciekawszego się nie działo. Nikt z mediów tego drążyć nie będzie, bo i nie ma czego drążyć, temat został wyczerpany. Do niedzieli już nikt nie będzie o tym pamiętał
  5. Dzięki wszystkim za udany zlot. Do zobaczenia w przyszłym roku. Szczególne podziękowania dla Filipa Wielkiego Atraktora za transport oraz dla Adamo za organizację, świetna robota.
  6. Szukam transportu na zlot. Ja, lornetka, statyw i nieduży plecak/torba. Generalnie ruszam z Radzionkowa (okolice Bytomia), jednak mogę podjechać gdziekolwiek na terenie Górnego Śląska. Jeśli ktoś jedzie z Wrocławia przez Katowice i ma wolne miejsce, to również chętnie się zabiorę. Oczywiście dorzucam się do paliwa. EDIT: transport znaleziony
  7. Drodzy koledzy, sprawa jest następująca. W tym roku na zlot jadę sam i w kontekście logistycznym powoduje to pewien dyskomfort natury finansowej. W związku z tym chętnie zabiorę się z kimś (oczywiście równie chętnie dorzucę się do paliwa), ewentualnie mogę zaproponować komuś podwózkę moim autem, tak aby podzielić koszty dojazdu. Zabieram jedynie lornetkę, nieduży statyw i jakiś plecak, więc nie zajmę wiele miejsca. Przy opcji z moim autem będzie zatem miejsce na ewentualny teleskop (myślę, że Newton 10 cali spokojnie wejdzie na tylne siedzenie).
  8. Również polecam TS Marine. Mam 22x85 i jestem bardzo zadowolony. Od jakości obrazu, do jakości wykonania, wszystko na wysokim poziomie. TS już spokojnie możesz traktować jako sprzęt docelowy i warto dozbierać kasę.
  9. Prawdopodobnie pojawię się w niedzielę. Zamówiłem już pogodę.
  10. Gdybym miał do dyspozycji 600 zł brałbym lornetkę Nikon Action EX. Oferuje wyjątkowo dobre parametry, przy przystępnej cenie. Jeśli jednak lornetkę planujesz pożyczyć, a w związku z tym pieniądze przeznaczyć na teleskop, to skupmy się na nim. Opcja 1. Refraktor na montażu paralaktycznym to najcięższa opcja. Zarówno wagowo, jak i użytkowo. W zestawie poza optyką masz statyw, głowicę i przeciwwagi. Dodatkowo montaż tego typu wymaga orientacji na biegun, co na początku może sprawiać problemy. Jednak ze wszystkich opcji, właśnie w tym przypadku śledzenie obiektów jest najwygodniejsze. Opcja 2. Refraktor na montażu azymutalnym jest lekki (brak przeciwwag) i szybki w użyciu (rozstawiasz i oglądasz). Jednak śledzenie obiektów wymaga nieco więcej kręcenia. Znam wiele osób, które zaczynały od takiego zestawu i były zadowolone. Opcja 3. Synta 6 na Dobsonie (Newton). Na tyle lekki, że powinnaś dać radę sama przenosić na miejsce obserwacji. Prosty w obsłudze, a jednocześnie dający największe możliwości obserwacyjne (z wymienionych tu opcji). Nadaje się do obserwacji planet, ds'ów i Księżyca. Z wad wymienić można czas potrzebny na wychłodzenie lustra, a także konieczność kolimacji co jakiś czas. Jeśli chcesz zaoszczędzić, pomyśl o sprzęcie używanym. Często można dostać prawie nieużywany w bardzo przystępnych cenach.
  11. Zanim zdecydujesz o zakupie, najlepiej by było, gdybyś wypróbowała sprzęty różnego kalibru. W całym kraju odbywa się regularnie wiele spotkań lokalnych. Skąd jesteś? Być może blisko Ciebie mieszkają jacyś astroamatorzy, którzy chętnie zademonstrują możliwości swojej optyki. Byłoby to tym bardziej korzystne, że nie wiesz, czy w ogóle Cię to wciągnie. Przy okazji sprawdzisz co jesteś w stanie unieść, a także jakie obserwacje najbardziej Ci odpowiadają. (Planety, DS'y, szerokie pola, wyciąganie kłaczków itd.)
  12. Znaleźliśmy ich w lesie, przyszli za nami aż do schroniska.
  13. Zestaw do czyszczenia nie wyjdzie drożej niż nowe okulary tej klasy? Od czego są brudne, że chcesz je czyścić?
  14. Jaki masz sprzęt? Wymaga czyszczenia czy chcesz kupić na przyszłość?
  15. Ten pierwszy nie wchodzi w grę. To jakaś zabawka. Natomiast ten Delta-GSO ujdzie. Jaki masz maksymalny budżet na filtr? Łatwiej będzie nam doradzić.
  16. W ramach krótkiego wstepu. Lornetka zakupiona w lutym w Astromarkecie. Przesyłka była dobrze zabezpieczona, więc dotarła w stanie idealnym. Sprzęt przetestowany jeszcze w małym stopniu, dlatego opinie zawarte poniżej będą dość pobieżne. Oficjalny chrzest bojowy odbędzie się na zlocie w Roztokach. Dopiero wtedy napiszę nieco więcej. (W dotychczasowych testach brał również udział Panasmaras, więc z pewnością dorzuci coś od siebie) Gabaryty i waga: Zdecydowanie zbyt duża i ciężka do używania z ręki, nawet przeglądowo (waga ok. 5 kg). Statyw jest tutaj koniecznością. Wykonanie: Czarne, metalowe elementy i ciemnozielone tworzywo na żywo wyglądają znacznie lepiej niż na zdjęciach producenta. Całość sprawia eleganckie i solidne wrażenie. Poszczególne elementy są prawidłowo dopasowane. Opory regulacji ostrości oraz rozstawu oczu są odpowiednie, nie za lekkie i nie za ciężkie. Jedyne zastrzeżenia można mieć do pokrywek obiektywów, które wykonane są z miękkiej gumy i na tle lornety sprawiają wrażenie mało solidnych. Akcesoria dodatkowe: Standardowo: walizeczka z możliwością zamknięcia na klucz, ściereczka do czyszczenia szkieł oraz pasek na szyję dla masochistów. Jakościowo to samo, co oferują inni producenci do swoich lornetek. Nic szczególnego. Obserwacje: W obserwacji DSów sprawdza się rewelacyjnie. Daje ostry i wyraźny obraz o całkiem sensownym polu. W kadrze spokojnie mieści się Pas Oriona, zostawiając po bokach jeszcze nieco przestrzeni. Dzięki temu komfort obserwacji pozostaje "lornetkowy", przy większej szczegółowości obrazu niż w 15x70. Z powodu aberracji chromatycznej obserwacja planet dla mnie całkowicie odpada, chociaż na siłę można. Obraz ma lekką niebieską dominantę, jednak przy obserwacjach DSów nie jest to odczuwalne (w przeciwieństwie do wspomnianych wyżej planet). Sprzęt świetnie wypada pod względem ostrości, w dzień dając ostry obraz prawie do samego brzegu (około 95%). Real exclusive photo Niebawem dorzucę foto porównawcze z lidletką oraz Oberwerkiem 15x70.
  17. W ciągu ostatnich dwóch tygodni dzwoniłem 3 razy i za każdym razem dodzwaniałem się bez problemu.
  18. Na Dobsonie spokojnie można obserwować planety. Dopiero przy naprawdę dużych powiększeniach może się pojawić dyskomfort.
  19. Ned

    Zakup teleskopu

    Czytałeś ten wątek - http://astropolis.pl/topic/36524-gso-8-vs-sky-watcher-synta-8-live/ ?
  20. Wszyscy są, tylko pogody nie ma ;>
  21. Nie wiem, czy gdzieś się taki link nie przewinął na forum, ale jeśli nie, to może kogoś zainteresuje. Kilkanaście szkiców z XIX wieku Jeśli ktoś ma jakieś zbiory historycznych szkiców, będę wdzięczny za podzielenie się nimi w tym wątku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.