-
Postów
8 591 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez ekolog
-
-
http://fotozakupy.pl/product-pol-991-Sky-Watcher-BK705-AZ2.html
może zadzwoń i negocjuj bezpłatną dostawę
A tu gratis
https://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-bk705az2,d707.html
Pozdrawiam
-
Masz szczęście, że Twoja Małżonka raczej tu nie zagląda.To już teraz wiemy jakie lubisz
Jak się tam wejdzie to gdzieś tam osiągalna jest chyba cała legenda o Bazyliszku.
Scena (nieco astrohobbystyczna może jako że lustro) z unicestwianiem Bazyliszka lustrem (przez narratora) jest przezabawna
Pozdrawiam
-
A czy jest możliwość obliczenia odległości filmowanego obiektu od teleskopu , jeżeli filmowałem w og.gł , mam film i wiem jaka kamerką filmowałem ?
Filmowałem SCT 8" w og gł 2000mm. , kamerka Philips kolorowa SPC900NC .
wiadomo ze radian (ok 57 stopni) daje na matrycy odcinek = ogniskowa
jest na tym odcinku tych pixeli
ogniskowa / długosc pixela
zatem jeden pixel matrycy łapie kat
57stopni / (ogniskowa/dlugoscpixela)
w sekundach
57*60*60 / (2000 / (5.6/1000) )
205200 / 357142 = 0.57 sekundy
jeden balon zajmuje na filmie 100 pixeli zatem widzimy go pod katem 57 sekund
co za pech znowu 57 ale inne
Z trójkąta prostokątnego tangens = przeciwprostokątna(balon) do przyprostokątnej (odległosc)
0.5 metra / x = tangens(57 sekund)
x = 0.5 metra / tangens(57 sekund)
0.5 / tangens(57*1/(57*60*60) ) = 1800 metrów
drugi 57 to radian
Pozdrawiam
-
1
-
-
-
Czyli jednak zderzenia tam mogą się zdarzać i przesterować coś ku nam
Napisano tam, że planetoidka/asteoroida/meteoroid czelabiński musiał powstać z wnętrza czegoś większego bo jego materia (jako tak małego jakim był ten zaledwie autobusowej wielkości twór) była wystawiona na promieniowanie kosmiczne tylko przez miliony lat (a nie miliard dajmy na to).
Pozdrawiam
p.s.
Są znane jeszcze mniejsze asteroidy - ta jest rekordowo mała wśród znanych (rekord wszechświata)... czyżby zagubiony kosmita (w skafandrze)?
-
-
W tym poście
http://astropolis.pl/topic/36543-zagadki-pytania-i-pomysy-na-temat-kosmosu/page-2?do=findComment&comment=473432
wyprowadziłem kiedyś "regułę ekologa"wynikajacą z fizyki, więc bezwzględnie obowiązującą
Każda planeta w kosmosie cztery razy dalej od gwiazdy (niż inna) pędzi po orbicie dwa razy wolniej i ma osiem razy dłuższy rok.
Idzie to proporcjonalnie do odległości. Dalej od gwiazdy, dłuższy rok.Dlatego obawiam się, że tamte planetoidy mają rok (jeden oblot Słońca) znacznie dłuższy niż rok ziemski bo są dalej niż Ziemia.
To oznacza, że do tych punktów ich orbity nie zbliżają się nawet co pół roku lecz rzadziej.
Może one mają rożne barwy/albedo na różnych stronach i ich obrót własny zmienia ich wygląd i ilość odbijanego światła?
Pozdrawiam -
A ten jasnopopialaty kształt za 10 planetoidami to nasz Księżyc.
One wydają sie małe ale nawet najmniejsza z tych dziesięciu gdyby upadła na Ziemię zniszczyłaby nasz gatunek definitywnie. Spalenie atmosfery ... itd.
Na szczęście trzymają się mniej więcej swojego pasa i nie wiem czy coś mogłoby wytrącić którąś z nich z jej orbity tak by wpadała na Ziemię.
Ale tu mam pytanie. Trochę nie bez związku. Jak jest z ich wzjemnymi prędkościami. Kręca się w jedną stronę?
Czy możliwe jest ich zderzenie z dużą predkością rzędu 50 km/sek ?
Pozdrawiam
-
To
http://astropolis.pl/topic/56579-jak-obliczyc-powiekszenie-przy-fotografowaniu-w-ognisku-glownym/page-4?do=findComment&comment=654547
jest na pewno Catharina.Niezłe masz oko! I znajomość Łysego!
Zatem mój wzór (na poprzedniej stronie post na samym dole liczone) sprawdził się znakomicie.
Obliczone 113x.I na ekranie (stacjonarnym) widać, że 103 razy
Pozdrawiamp.s.
Theophilusa (załączam delikwenta w jego z Kunzitowej fotki omawianej wielkości) w obliczeniach potaktowałem tam jako 105 km zamiast 110 km ale to niewiele zmienia.
-
A tak naprawdę to, co proponuje ekolog jako powiększenie, jest odwrotnością skali zdjęcia w pixelach / arcsec pomnożoną przez pewien czynnik. Tak naprawdę więc to skala zdjęcia jest sensownym i wartościowym parametrem przy określaniu szczegółowości zdjęcia, nie powiększenie, a odwracanie jej i mnożenie przez czynnik nie dodaje nowej informacji jakościowo, jest czymś wtórnym.
Matematcznie mogę się z tym zgodzić tylko skoro ludzie pytają jak powiększony jest obrazek na zdjeciu wobec realnego widoku na niebie to mój wzór daje czytelny dla człowieka wynik np 65x i ma nawet sens fizyczny
(takie powiększenie zobaczymy na dość typowym ekranie stacjonarnym oglądanym z typowej odległości)
wtórny ale dobry
Pozdrawiam
-
Wedle specyfikacji producenta matrycy, piksele w mojej kamerce mają rozmiar 5,6 / 5,6 mikrona.
No to w takim razie szacuję (zgodnie z optyką sytuacji), że na "standardowym" ekranie Twoje zdjęcie oferuje powiększenie:
( 1250 / (5.6/1000) ) / 3420 = 65 x
Powiększenie obiektów na fotce oglądanej na standardowym ekranie = (Ogniskowa teleskopu/wielkość jednego pixela matrycy ) / 3420
Pozdrawiam
-
Sto lat dla Zbyszka znanego nam tu jako ZbyT
Stoi w samym środku, w żółtej koszulce.
http://www.wroclaw.ptma.pl/wp-content/uploads/2016/06/wro_ptma.jpg
oraz dla MikłojaSabata - też astrolidera aczkolwiek z bardzo młodego pokolenia.
ZbyT astrofoci, uprawia wizual i popularyzyje astronomię w całej okolicy.
Zna też nieźle wszystko co związane jest z elektroniką i wie bardzo dużo o fizyce kwantowej
- czytał (bo chyba musiał) ze zrozumieniem wykłady Feynmana - i czasem wyjaśnia nam tutaj kwestie z tym związane.
Zasługujecie na najlepsze
Pozdrawiam-
1
-
-
@Berkut123
Gołym okiem krater na zdjęciu kolegi Kunzite skoro ma 105 km na Księżcycu to widzimy pod kątem arcustangens(105/374000) * 57 * 60 * 60 = 58 sekund kątowych.
Skoro po kliknieciu na to zdjecie krater zajmuje około 100 pixeli, a na standardowym ekranie widzimy 100 pixeli pod kątem 100 minut to widzimy ten krater powiekszonym 100minut/58sekund = 103 razy.(100*60)/58. 100 minut to ponad półtorej stopnia i rzeczywiście zasłania mi go opuszka małego palca wyciągniętej ręki.
Wcale mnie to nie dziwi, że praktycznie zgadza się to z wyliczeniem z mojego wzoru
ktore podałem w poprzednim poście (113x)
W tym momencie (o ile koledzy prawidłowo podali dane o zestawie i dane o kraterze) mój wzór został potwierdzony wprost/atopsyjnie(z ekranu).
@ Lemarc
Mój wzor, WYNIKAJĄCY Z GEOMETRII (wyprowadzony w jednym z pierwszych postów tego wątku), dla pixela matrycy 5 mikrometra daje się przeksztalcić do:
1000 * (ogniskowa / 5 ) / (3.4 * 1000) = ogniskowa[mm] / 5 * 3.4Ogólnie widać, że jeśli sensory miałby zawsze 3400 x 3400 pixeli czyli były tym wieksze im większy jeden pixel matrycy to Twój wzór Lemracu byłby OK.
Czyli daje on pojęcie o sytuacji bo na ogół mniejsze sensory mają mniejszy pixel matrycy. Ale tylko na ogół ! Świat idzie z postępem.Zwracam uwagę, o czym zresztą słusznie napisał Łysy, że przy jadnakowych ogniskowych dwóch teleskopów decyduje rozmiar pixela matrycy, a nie rozmiar całej matrycy (w mianowniku ułamka ).
Pozdrawiam
p.s.
Krater załączam jako zdjęciep.s.2
Pixel Twojej matrycy Lemarcu ma wg mnie 6.1mm / 800 [przekątna]
Według mojego wzoru mamy tu (na ekranie) powiększenie na Twoim zdjęciu
( 1250 / (6.1/800) ) / 3420 = 48x a nie 205x -
Skoro wątek ożywiony to warto dać link podpowiedziany przez wysoko to zdjęcie oceniającego Hamala - Trapez wyraźnie wraz z otoczeniem.
http://www.cloudynights.com/topic/521063-m42-center-oiiihasii-c11qhy5l-iiasi224mc/
Pozdrawiam
-
5
-
-
Z podanych przez Ciebie paramterów odgaduję, że ogniskowa to 1200mm. To ja oceniam że nie musisz szukać aż tak krótkiego okularu
Bo ( 1200/(3.1/1000) ) / 3420 = 113 x
na standardowym monitorze mamy powiększenie = (Ogniskowa teleskopu/wielkość jednego pixela matrycy ) / 3420
Wystarczyłby okular 10 lub 11 mm.
Ale zobaczymy
Pozdrawiam
-
Nagle jasno jak w dzień - filmiki o mocnych meteorach - teraz na Syberii wcześniej na Florydzie.
http://www.bbc.com/news/science-environment-38241233
Pozdrawiam -
Szkoda tylko, że wg ekologa powiększenie, jakie daje oko nie jest równe 1.0 - tak jak powiedział szuu - co podważa w ogóle sensowność tego wzoru.
A mój właśnie wymyślony, równie sensowny co ekologa wzór:
powiększenie = ogniskowa obiektywu / ogniskowa oka (23mm) daje wynik 33x. I co, też jest spoko? Mam tą przewagę, że w moim wzorze oko ma powiększenie 1x
Mój wzór wynika ze wzorów z optyki a nie dywagacji nad uwagą Szuu. Polemika z Szuu jest na poprzedniej stronie.
Pozdrawiam
-
Gdyby to był kwadrat (bo nie che mi się rozbierać tego prostokąta)
pierwiastek z 16 mln to 4000 (boczek)
matryca ma około 20 mm
czyli pixel wielkość 20mm/4000
zatem na standardowym monitorze mamy powiększenie (760 / (20/4000)) /3420 = 44 x
Czyli tak jak przypuszczałeś.
Pozdrawiam
-
1
-
-
Ekolog mam coś dla ciebie, zadanie , proste do liczenia . Jakie jest powiększenie zdjęcia? ( tylko zdjęcia ). Wieża widoczna na zdjeciu ma wysokość 157 metrów https://pl.wikipedia.org/wiki/RTCN_%C5%9Awi%C4%99ty_Krzy%C5%BC
Dystans z jakiego zrobiłem to zdjęcie jest 10 km - to nie ściema ,Boleszyn gdzie mieszkam jest w tej odległości od wieży (możesz sprawdzić). Na monitorze musisz ustawić zdjęcie żeby wyświetlało pełną rozdzielczość
i wtedy mierzyć kąt jaki zajmuje wieża , oczywiście oddalasz się od monitora na odległość tej minuty kątowej tych nieszczęsnych pikseli( zakładamy że piksel zdjęcia jest równy pikselowi temu wyświetlanemu.). powinno wyjść coś koło 30-40
arcustangens(157/10000) * 57 * 60 = 54 minuty = realny kąt gołym okiem.
Na moim ekranie zajmuje mi ona ok 1.5 wysokości ekranu - zgadza sie wszysto i nie podważa to w żaden sposób mojego wzoru:
Powiększenie obiektów na fotce oglądanej na standardowym ekranie = (Ogniskowa teleskopu/wielkość jednego pixela matrycy ) / 3420
bo nie opisałeś matrycy ani obiektywu
Pozdrawiam
-
Polemizujesz ze mną czy ze Zbigniewem, Mateuszem, Szuu, Wielkim Atraktorem. Oni dostrzegają sens we wprowadzeniu standardowego oglądania zdjęcia na standardowaym ekranie ze standardowej odległości.
Mój wzór pozwala szybko ocenić różnice powiększeń dwóch astrofotek.
Kolejny raz skonkludoiwałeś to samo, że nie warto, nie da się podać na takie pytatnie dla wszystkich jednego konkretnego wzoru. Ok. Masz prawo tak sądzić. Ja pokazłem inne podejście.
@Szuu
Patrz.
Natura nasyca saitkówkę tąką gestością komórek światłoczułych aby wyłapywać wszystkie potencjalnie uchywtne teoretycznie detale.
Niemniej mózg "zdaje sobie sprawę" z niedoskonalości tkanek oka i uśrednia 9 (3x3) sąsiednich sygnałów jakby to był jeden pixel
Pozdrawiam
EDIT:
Po zobaczeniu odp Behlura.
Przeczytaj jeszcze raz ten wątek. Od początku
Już odpowiedziałem na Twoje poniższe pytania.
Oglądanie tak, że jeden pixel fotografii jest widoczny dla oglądajacego pod kątem jednej minuty kątowej.
Co więcej, przez pozytywny przypadek, jest to zbieżne z realiami używania ekranów do niedawna powszechnie stosowanych przy komputerach stacjonarnych osobistych
(a supernowe, supergęste ekrany będą to symulowały sądząc z wypowiedzi Wielkiego Atraktora)
Wynika z tego:
Powiększenie obiektów na fotce oglądanej na standardowym ekranie = (Ogniskowa teleskopu/wielkość jednego pixela matrycy ) / 3420
Jak tak bardzo chcesz przykład standardu:
Ekran o wysokości 27 cm oglądany z o odległości 70 cm a zdjęcie pokazane tak, że 1200 pixeli tego zdjęcia zajmuje cały ten ekran od góry do dołu.
I nie sprawdzaj
arcustangens((270/1200)/700) * 57 * 60 = 1 minuta -
Te obliczenia podobają mi się. Wzór na rozdzieczość "teleskopu" w świetle widzialnym uwzględnia proporcjonalnie średnice otworu wlotowego.
Źrenica oka ma 7mm więc jego zdolność rozdzielcza będzie 10x gorsza niż teleskopu z aperturą 70mm => 2 sekundy*10 = 20 sekund.
Tylko że to jest idealna rozdzielczość przy założenu, że soczewka oka jest idealna i ciało szkliste oka da radę idealnie przenieść kwanty.
Realna (uchwytna dla mózgu w fazie interpreatcji) zdolność rozdzielcza to, średnio, wspomniana 1 minuta czyli 60 sekund.
Niemniej wiadomo z eksperymentów, że na jasnym tle czarne kreski człowiek wychwytuje znacznie węższe niż jednominutowe.
DS-y na ogół białe jednak nie są.
Pozdrawiam
p.s.
Zawsze warto przypomnieć że zdolność rozdzielcza (i wzory na nią) to żadna magia tylko prosta konsekwencja faktu, że światło ma też naturę falową (nie działa jak li tylko bezwymiarowe kwanty - punkty) i na krawedziach małego otworu bardziej się zaburza (dyfrakcja).
-
Ależ stety, stety
Przecież ekran o wysokiej gęstości nie służy do wyświetlania mikroskopijnych liter, tylko do wyświetlania ich w takim rozmiarze bezględnym, jak dotąd, tylko znacznie gładszych i ładniejszych. Trzeba jeszcze tylko trochę zaczekać, aż oprogramowanie dociągnie z możliwościami konfiguracji. Sam mam od niedawna taki 24" 3840x2160 i akurat Fedora z KDE (+ programy, których używam) praktycznie wszystko odpowiednio potrafi przeskalować (zostają jakieś pojedyncze ikonki gdzieniegdzie). Windows 8.1 też daje radę.
Otóż to! Te ekrany z nowej epoki nie wyświetlą pixela zdjecia na jednym swoim pixelku ekranowym tylko na kilku i tym samym pixel zdjęcia znowu zajmie sensowny obszar i kąt zbliżony do jednej minuty katowej i mój wzór okaże się trafny. Okaże się trafny dlatego, że ci co napiszą/napisali algorytmy na to założą zapewne znaną nauce typową rozdzieczość ludzkiego oka (1 minuta) aby przesiadka ze "starych" dobrych (jeszcze kilka lat temu) ekranów na nowe nie prowadziła do wypaczenia dawnych zdjęć (megaminiaturyzacji).
(mój wzór [....../3420] a oko ludzkie jako teleskop astrofotograficzny)
Szuu ale mózg nie ogląda obrazu na dnie oka tylko interpretuje. Gdybyś zapytał jaki obraz na dnie oka widzi okulista co zagląda ludziom na dno oka ...
tylko, że takie zaglądanie to inna bajka bo to jakby ktoś oglądał wnętrze lornetki przez obiektyw.
Pozdrawiam
p.s.
Zresztą MateuszW napisał
"Nie zmienia to faktu, że można przyjąć taką odległość, gdy widzimy piksel o wielkości 1' i tego używać za "standard". Jest to jakieś, rozsądne wyjście z sytuacji."
Zatem ten mój wzór jest najsensowniejszym wzorem na konkretną wielkość subiektywnie postrzeganego przez ludzi powiększenia zarajestrowanego na fotce kosmosu jaki można podać.
-
Szczerze mówiąc, nie nadążam za ekologiem
Czy proponujemy tu takie rozwiązanie, że patrzymy na zdjęcie na monitorze z takiej odległości, że zdolność rozdzielcza naszego oka pokrywa 1:1 piksele obrazu? Czyli piksele mają rozmiar tej mitycznej 1 minuty kątowej?
Idąc tym tokiem rozumowania, definicja powiększenia 1x byłaby następująca: "powiększenie, przy którym skala zdjęcia wynosi 1'/pix". No bo wówczas, mając 1' na jednym pikselu i oglądając ten piksel, który zajmuje przed oczami również 1' otrzymujemy zgodny rozmiar kątowy obiektu w rzeczywistości i na zdjęciu.
Tak. Ale ta minuta nie jest mityczna (wiedza o ludzkim widzeniu) ani odległość trudna do uzyskania czy egzotyczna.
Ja taką mam od gęby do ekranu non stop na monitorze samsung s24b420.
Niezwykle szcześliwym zbiegiem okoliczności tak się robi zapewne ekrany - z ekonomicznego wyrachowania - po co pixele, których widz nie rozdzieli w oku
Geometria potwierdza to wprost:
Ekran mój ma 32 cm wsokości 1200 pixeli a ogladam go z 70 cm więc mam pixel rozpostarty na kąt: arcustangens((320/1200)/700) * 57 * 60 = 1.3 minuty.
Nie wierzę, że ktoś ma stacjonarny ekran o diametralnie innej proporcji wielkości jednego pixela do odległości od głowy.
Pozdrawiam
p.s.
Z tytułu, że jest 1.3 a nie 1 wzór
Powiększenie obiektów na fotce oglądanej na ekranie = (Ogniskowa teleskopu/wielkość jednego pixela matrycy ) / 3420
by trzeba u mnie pomnożyć przez 1.3 ale nie warto być aż tak drobiazgowym około 1 to dobra miara.
EDIT:
Tym bardziej, że mój ekran jest chyba dość wysoki (32 cm) a mógłby mieć ciut mniej => zbliżamy się do 1 minuty.
Pytanie było "jak obliczyć?" ... są dwie możliwości.
Jedna jaką proponuje Behlur poniżej: Nie da się i finito.
Druga - policzyć dla oglądania na typowym ekranie. To zrealizowałem.
-
Minimalna odległość jest z grubsza określona, fakt. Ale nikt nie zabroni oglądać zdjęcia z 10 metrów np na wielkim telewizorze, czy w kinie w odległości 50 metrów. Albo 200 metrów od wielkiego banera przy ulicy.
Ale to nic nie zmieni bo proporcje zostaną zachowane.
Kolego Berkut123. No tak masz rację o tyle że nie ma sensu robić większych powiększeń bo detalu nie przybędzie ale oni (astrofociarze) jednak moga wsadzić takiego barlowa, że wyjdzie im mglisty Jowisz powiększony choćby 7xD
Pozdrawiam
p.s.
Wyjaśniając nieco kolowialnie mój wzór:
Zamiast ogromnego obiektu co ma 3420 minut (radian) weżmy obraz DS-a co ma 100 minut
Niech on rozpościera się na 4000 pixelach matrycy
to jedna minuta obiektu w kosmosie trafia na 40 pixeli.
My te 40 pixeli w zaleznoci od ekranu widzimy pod kątem 40 minut (lub wiecej ci co siedza blizej niż ja to zapewne 50minut)
Jak na 40 minut to jedna minuta (kawałeczek) DS-a uległ powiekszeniu 40x w stosunku do tego co zobaczymy golym okiem.
Banalne sprawdzenie. Cały ekran ma w oku 25 stopni i ma 1200 pixeli wysokości to pixel wizimy pod katem 25*60/1200 = około 1 minuta (sic!)
Czyli mój wzór:
Powiększenie sfoconego kosmosu = (Ogniskowa teleskopu/wielkość jednego pixela matrycy ) / 3420
ma sens dla typowych ekronowyjadczy.
Pierwsza luneta do 200 zł.
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano · Edytowane przez ekolog
Miałem go!
I mam tu ponad 5000 tyś postów - jak myślisz czemu ?![;)](https://astropolis.pl/uploads/emoticons/default_wink.png)
Te firmy są OK.
Ten teleskop (tani) jest wrażliwy na powiewy wiatru wiec trzeba korzystać z głową. Jak mało wieje, w miejscy zasłoniętym, niekoniecznie wysuwajac nóżki do końca.
W tej cenie trudno o lepszy ale 50x i 100x to już jest spore powiększenie. Opad szczęki na Księżycu murowany.
Pozdrawiam
EDIT:
(po zobaczeniu odpowiedzi Maćka)
to tylko kwestia czasu![;)](https://astropolis.pl/uploads/emoticons/default_wink.png)