Od paru dni mam "nowy" teleskop - SCT 8", stara tuba kupiona na rynku wtórym (cloudynights). Stan bardzo dobry. Lżejsza niż 6" Newton SW. Posadzona jest na HEQ5, który radzi sobie z nią bez problemu. Do focenia planet, jak i kulek i planetarek w konfiguracji tego typu, choć jeszcze niepełnej (wyciąg Cryforda dojdzie, szyna DSI zastąpiona "płytką" z gwintem T + koło filtrowe, odpowiednia odległość DSI od korektora, maska Bahtinowa...).
Jak na razie trochę "testowych" fotek Saturna przedzielonych kolimacją na gwiazdce. Po skolimowaniu obraz jest już poprawny, nie ma duszków (a było troszkę rozkolimowane, teraz w miarę skolimowane )