Skocz do zawartości

Gucio13

Społeczność Astropolis
  • Postów

    153
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gucio13

  1. Co ja zobaczyłem dziś... https://youtu.be/u9GJSV3IZPo

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. wimmer

      wimmer

      Gucio13, widziałeś filmy: "Baraka" i "Samsara"? Jeśli nie, to koniecznie obejrzyj! 

    3. Gucio13

      Gucio13

      A dzięki, chętnie zobaczę. To moje klimaty.

    4. cwic

      cwic

      "Baraka" uświadomiła mi że świat nie kończy się za znakiem "koniec terenu zabudowanego" :)

       

  2. Jak dla mnie zdjęcie jest świetnie podane! Tak bardzo naturalnie, bez przesadnej ostrości, za dużego nasycenia. Gwiazdki mi się mega podobają.
  3. Wow, dzięki wielkie! Pierwsze takie moje wyróżnienie w astrofoto. Ale się cieszę!
  4. Dzięki za sugestię, dla mnie to nie problem ale może masz rację. Dodałem podpisy.
  5. Lecimy dalej z cieplejszymi klimatami. Mozaika gwiazdozbioru Łabędzia złożona z 6 fragmentów. Każdy fragment to kilkadziesiąt klatek po 120s. Robione Canonem 5D mkII + Canon 100mm f/2 (na f/4). Jeśli za bardzo pojechałem to mówcie, bo bardzo możliwe, że spędziłem zbyt wiele godzin nad tym. Chciałbym też niedługo dorzucić wersję opisaną. Jest to moja pierwsza taka mozaika więc nie wszystko jest dopracowane. Wersja mała: wersja większa:
  6. Poddałem się i użyłem Astronomy Tools w końcu.
  7. Czyli mimo wszystko muszę ogarnąć sposób na wyeliminowanie tego w postprodukcji.
  8. Dzięki Mateusz! Wiem czego efektem są te pasy, że to pozostałość głównie po hotach, które właśnie rozłażą się na sąsiednie piksele. Chodziło mi raczej o to, że DSS przy stackowaniu sigmą nie radzi sobie z tym, a mam wrażenie, że inne programy radzą. I może wystarczyłaby zmiana wartości sigmy, a może zmiana programu. W każdym razie sądzę, że w dużym stopniu pomogły by darki (których przypominam, że nie mam). Tayson dryf jest zgodny także wszystko jest jasne w tym względzie.
  9. No tak, w Astronomy Tools jest dobry patent na usuwanie tego. A dithering był, że tak powiem automatyczny, wynikający z dryfowania montażu. Te pasy to chyba jakaś szczególna cecha stackowania w DSS zauważyłem.
  10. Tak, tak widzę i to właśnie efekt, z którym nie umiałem sobie do końca poradzić, choć i tak mocno go zredukowałem. To oczywiście brak darków. :/ Choć nie wykluczam, że kiedyś je dorobię.
  11. Tak, i to nawet nie podkręcałem koloru Kalifornii, sam się trochę zdziwiłem.
  12. Ee jakiej tam wiedzy. Ale powód jest prosty... studia. Odkąd mieszkam w Krakowie moja aktywność astronomiczna bardzo spadła. Tylko od święta (dosłownie, kiedy jestem w domu) mam szansę odkurzyć teleskop, a zwykle wtedy nie ma pogody albo jest pełnia. A w Krakowie wiadomo, nie ma warunków do uprawiania amatorskiej astronomii. Taki apel do młodszych, rozwijajcie swoją pasję dopóki jesteście w szkole! Na studiach nie ma na to czasu, ja sam astronomicznie najbardziej rozwinąłem się w czasie chodzenia do szkoły, bo miałem na to mnóstwo czasu. Ale to taka dygresja na boku. Pozdrawiam i dzięki za opinie!
  13. Jak już wziąłem się za odgrzebywanie materiału to lecę dalej. Kolejny klasyczny kard, czyli Plejady i Kalifornia ze 100mm. Canon 5D mkII unmod, Canon 100mm f/2 na f/4, 162x60s, ISO 2000.
  14. Odkopałem materiał z jesieni, a w zasadzie jeszcze z lata i wreszcie mam w swojej kolekcji takie sztandarowe zdjęcie M31. Jako, że akurat jestem w trakcie czytania książki o odkryciu Hubble'a, to pragnę przypomnieć, że ta galaktyka odegrała bardzo ważną rolę w historii odkryć astronomicznych. W latach 20-tych XX wieku, na podstawie obserwacji cefeid właśnie w M31, Hubble udowodnił, że Wszechświat jest nieporównywalnie większy niż sądzono. To tyle z powtórki z historii. Zestaw już tradycyjnie niemodyfikowany Canon 5D mkII, MT-800, EQ5. 150x60s i 28x120s, ISO 1600 do 3200. Pozdrawiam serdecznie skoro tak rzadko coś publikuję.
  15. Oo chwilę mnie nie było, a widzę, że temat się rozwinął. Miło, że zdjęcie spotkało się z tak pozytywnym odbiorem. Jeszcze co to tego zdjęcia to na obróbkę nie poświęciłem wiele czasu i wiem, że sporo rzeczy można by poprawić, na pewno tło choć na moim skalibrowanym monitorze tego tła tak nie widać. Stwierdziłem, że koma może zostać. Co do fotografowania Canonem to na pewno jest to mniej problematyczne niż kamera, ale nie dlatego nim fotografuję, Kiedyś jak się dorobię na pewno przesiądę się na kamerę mimo, że będzie to się wiązało z większym nakładem pracy, bo nie ma wątpliwości, że efekt będzie lepszy. Niemniej jednak od zawsze byłem zdania, że to nie sam sprzęt robi zdjęcia i wystarczy trochę chęci i pracy żeby prostym sprzętem zrobić "dobre zdjęcie". Dzięki wszystkim za opinie.
  16. Dawno mnie tu nie było, brak czasu. Ale nadrabiam jakieś zaległości z wakacji i przedstawiam M33 jeszcze z września. Zawsze chciałem ją złapać, bo to wręcz idealny obiekt pod mój zestaw. Stary "dobry" MT-800, EQ5, Canon 5D mkII (niemodyfikowany), 310x60s. Pozdrawiam.
  17. Uff.. no proces był długi, najpierw niebo z kilkudziesięciu klatek, potem dodałem Ziemię z pierwszej klatki bez prowadzenia, a potem po kolei z każdej klatki, na której zarejestrował się meteor nakładałem na to bazowe zdjęcie ślad gimnastykując się przy tym w Photoshopie różnymi sztukami. Miło mi, że się podoba.
  18. Uff, uporałem się z obróbką wreszcie. W dniu maksimum oczywiście chmury całą noc, na szczęście noc wcześniej dały popalić! 5D mkII + Samyang 14mm, nawet nie wiem z ilu klatek złożone.
  19. Heh ok, nie będę nawet próbował.
  20. Dodaję też wersję BW, bo mi się podoba.
  21. No mkII stary ale daje rade. Tylko na razie jest to moje podstawowe body do zwykłej fotografii także nie modyfikuję. Jak kiedyś dorobię się następcy to tego pewnie zmodyfikuję (i kupię lepszy montaż).
  22. Owszem bez, dlatego takie krótkie. No tak, mróz był -15 także prawdopodobnie to też miało wpływ, te jasne gwiazdki są okropne.
  23. Trochę wolnego i dobrej pogody zgrało się wreszcie w czasie i udało się coś ustrzelić. Ehh taka ironia, studiować astronomię i jednocześnie nie mieć na nią czasu... Dobrze znane wszystkim ciemny Koński Łeb oraz Mgławica Płomień, której podobno "zasilanie" zasłonięte jest przez ten ciemny pas pyłu, czyli gromada młodych gwiazd jonizująca wodór znajduje się tam w środku mgławicy. Niestety nie poradziłem sobie z poświatą od Alnitaka, który była ogromna początkowo, nie wiem dlaczego, może jakieś wysokie chmury. Sprzęt: Canon 5D mkII (niemodyfikowany), MT-800, EQ5. 192x60s. BW
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.