dark1

Sprzedam nowy (raz w wyciągu u mnie) okular 31mm 82°. Bardzo dobre klarowne i nieźle skorygowane obrazy. Ciężki 1,5kg. Daleko odsunięta źrenica 27mm także dla osób noszących okulary idealny. Nieco czuły na nieosiowe patrzenie. To przypadłość większości okularów z takim odsunięciem źrenicy przy tak długiej ogniskowej. 1000zl z wysyłką do paczkomatu. W komplecie jest oczywiście pudło.

Koledzy. Małego dobsonika 6-8" można kawałek przenieść nawet w całości. Ale co z większymi? Podpowiem. Konstruujemy różne wózki itp. jest tego sporo na forach. Kiedyś nawet prezentowałem coś takiego na forum. Pierwsze zdjęcie to obecny sposób do SW14. Drugie zdjęcie to poprzedni przy GSO12.

Opowiadanie. Pewnego czerwcowego popołudnia pan "D" ( tak będziemy go nazywać) został poproszony przez jedną ze swoich znajomych (będzie to babcia Kuby) o pomoc w naprawie pewnego urządzenia w domu. Pan D pojechał, wykonał serwis i jak zwyczajowo bywa ze znajomymi rozpoczęły się gawędy przy kawie. Po pewnym czasie Babcia zapytała. -D czy ty masz lunetę? -Tak. Odpowiedział. I zaczęło się wyznanie babci w którym to opowiedziała jak razem z rodzicami Kuby złożyła się na teleskop dla niego jako, że Kuba interesuje się astronomią. Jakaż radość zapanowała w domu kiedy kurier dostarczył paczkę z teleskopem. Nie trwała jednak długo gdy okazało się szybko, że już w dzień obrazy były zamglone i trudno było coś zobaczyć. No ale przecież to jest teleskop i nie służy do obserwacji natury tylko gwiazd i Księżyca. Więc po zapadnięciu zmroku podekscytowany Kuba wycelował w gwiazdy iiiiiii..... klops. Nic nie widać. Zmiana "soczewek" nic nie dała. Pan D poprosił aby Kuba przyjechał z tatą dziś wieczorem. Pogodę zapowiadano ładną więc można będzie popatrzeć. Stało się jak zostało zaplanowane i po godzinie 23.00 z piątku na sobotę rozpoczęło się polowanie na zwierzynę (drobną wszak to maleńki kaliber był). Po ustawieniu teleskopu pan D rozpoczął szukanie Jowisza w "soczewce" 20. Nie korzystał z szukacza bowiem słusznie podejrzewał, że będą jeszcze większe kłopoty. Celując po rurze D trafił w Jowisza i okazało się, że obraz jest kiepski ale coś widać. W komplecie jest jeszcze "soczewka" 10. Po zamontowaniu w pseudo wyciągu obraz przepadł. Powodem był montaż na którym teleskop bujał się jak na huśtawce. Ponowna walka i jest. Bardzo kiepski. Ale czego się spodziewać po teleskopie za 300zl. D opowiedział Kubie i tacie Kuby w czym problem. Kupowanie bez wiedzy to droga do nikąd. Kuba zniechęcił się do astronomia. Ale pan D miał w zanadrzu jeszcze coś. Otworzył garaż o na wózku wytoczył działo na zwierza tym razem grubego. Do wyciągu dostawiona drabina. Ustawiony w pewne miejsce w zenicie. W wyciągu 9/100. Kuba wchodzi na drabinę, przykłada oko i WOW . M57 pomimo dość jasnej nocy pięknie rysuje się na tle gwiazd. Do okulary podchodzi ojciec i również wychwala obraz. Pan D zmienia teraz cel. Zakłada okular 20/100 i OIII Lumikona. Veil. I znów . Potem przysłona do 125mm pomiędzy ramionami pająka i Jowisz. Ładny choć nie tak jak z refraktorów APO czy Maków. Ale widoczny i ładny. Potem następują tłumaczenia i żale, że brak jest rzetelnych informacji w sieci i ostrzeżeń. Pan D dementuje takie informacje odsyłając Kubę i tatę do for Astropolis, Astromaniak, Forumastronomiczne. -W sieci jest sporo ostrzeżeń a i tak kupujący kierują się idiotycznymi wpisami sprzedających. Na szczęście dla astronomii w tym przypadku skończyło się nie najgorzej. Pan D przekazał Kubie SkuLuxa na oryginalnym montażu Ala Astro3. Do tego okular plossl 26 i 10 z dawno nieistniejącego Bressera 130/900. Chłopak nie zrezygnował z pasji. Czasami dzwoni i umawia się na obserwacje z D. Niecierpliwie czeka też na obiecane spotkanie z innymi astro-zapaleńcami na nadwarciańskiej łące. Historia prawdziwa z tego roku. Niech będzie przestrogą.

Właśnie taką widział w Luncie.

Czy ktoś dzisiaj fotografuje Słońce? Jest piękna wielka protubera.

Dobre.

Jak ja wam zazdroszczę takich widoków. Nie to co nasze płaskie tereny.

Marcinie super ujęcie. I piękna fota. Tylko las wycieli.

A dla mnie ładna. Odmienna.

Jeśli masz budżet 2000zl to lepiej kup dodatkowo teleskop 8-10" na Dobsie. Do tego Swan33 i do dzieła. Mak 127 ma maleńki przelot i stosowanie długich szerokich szkieł zaowocuje winietą. Poza tym w DS jako pierwsza rządzi apertura. Więc po co ją ograniczać. Zrobisz jak uważasz ale ja podpowiadamy zakup teleskopu zamiast kombinowanie w okularach. A z innej beczki to co rozumiesz przez "Zależy mi na dobrych kolorach"? Jeśli chcesz oglądać kolorowe mgławice czy galaktyki to pozostaje astrofoto.

Hej. Czy wydaje mi się, czy seeng był bardzo kiepski, że obraz tak falował?

Bardzo podoba mi się to bez gwiazd. Gratulki.

Michałku. Aby blisko widzieć Saturna to proponuję blisko podlecieć. A na poważnie to wszelkie okulary typu Ortho lub dobrej jakości plossle. Koledzy podpowiedzieli jakie. Od siebie dodam, że Vixen ma fajne LV i NLV.

Dobson 10" to pewnie F5 bowiem takie są popularne. Powiększenie więc jak w 8" tylko źrenica większa. Jak by na to nie patrzeć to jednak 240x więc możesz za często nie mieć okazji korzystać z takiej konfiguracji. Jeśli chodzi o jakość optyki okularu to F5 wymaga od okularu więcej niż F6. Ale koledzy dobrze radzą BCO Baadera a ja polecam Vixeny LV i NLV które można kupić po około 300zl. To do planet. Do DS radzę coś szerszego jak ESy.

Warto popatrzeć na szkice. Jak pewnie zauważysz jest tam sporo szkiców z Pablitusa 22. To lustro o średnicy 55cm i wierz mi, że widziałem kilka obiektów przez ten teleskop. Należy do mojego kolegi z okolic i gwarantuję, że nawet moją 14sto calową kolumbrynką takich widoków nie zobaczysz. Więc i tutaj mogą być troszkę mylące obrazy w porównaniu do 10-12". A na pewno nie przez małe refraktory. Ale daje to podstawowe pojęcie o obrazach w teleskopie np. Newtona. Szaro-biało-czarne widoki nie przypominające pięknych fotek jakich pełno na forum w dziale astrofotografia. Na marginesie dodam, że Tomek to artysta plastyk i potrafi przelać na papier prawdziwe piękno i uroki obserwacji astronomicznych

Propozycje koledzy opisali dość szczegółowo. Zastanawia mnie jednak, czy kolega ATK kiedykolwiek obserwował niebo przez teleskop. Czy kolega wie czego się spodziewać i czy wydanie 3-5kzł to nie będą pieniądze w błoto. Jeśli nie miałeś okazji zerknąć (a przypuszczam, że nie) przez okular takiej Frani jak GSO 10-12" to podpowiem, że obiekty DS mogą Cię rozczarować. Planety to raczej długie achronaty lub jak słusznie napisał kjacek katadioptryki (SCT lub MAK). Dlatego proponuję poczytać wątki dotyczące spotkań astro w Twojej okolicy i umówić się na spotkanie. Będziesz mógł zrozumieć czego potrzebujesz lub uchronisz się przed wydaniem pieniędzy na coś co będzie błotem.

Bardzo ładna. Gratuluję.

Ach gdzie te czasy kiedy ten kawałek papieru jak go nazywacie był obok teleskopu najważniejszym elementem obserwacji. Atlas i nauka gwiazdozbiorów i obiektów w nich umiejscowionych. Potem nastąpił czas dostępu do cdc, stellarium itp. i się zaczęło. Prawie na każdym spotkaniu muszę świecić laserem kolegom aby mogli namierzyć obiekt teleskopem. Do dzisiaj wiem gdzie szukać jakich obiektów ale to zasługa "niestety" atlasu jaki miałem dzięki Januszowi Wilandowi.

Nie ma za co. Cieszę się, że mogłem pomóc.

Guan Sheng Optical= GSO

To tylko przykład. Newtona 12" za 400zl nie kupi. A swoją drogą Vixen to dobry jakościowo teleskop. Podstawowe planety i Emki w zasięgu nieporównanie lepszym niż lornetką.

https://m.olx.pl/d/oferta/teleskop-astronomiczny-vixen-CID767-IDKSv1Y.html

Co wy macie z tymi lornetkami? Lornetka nie zastąpi teleskopu. Może być jego uzupełnieniem. Zgadzam się z tym co napisał JSC. Lornetka za 400 zł to nie będzie "xxxx"25x100. Tylko prosty klasyk 7-10x50. Do planet czy DS to przecież niewiele. Na OLX jest Vixen 114/900 na "paralityku". Można kupić na początek Bresra 70/700 lub 70/900. Możliwości jest wiele.

Ależ te motyle piękne. Możesz opisać sprzęt?

Obserwuję niemal codziennie jak rozwijają się protuberancje i miło potwierdzić na zdjęciu to co widzę w okularze.