adam_k27

Aha - czyli ten okular, który jest w zestawie jak się domyślam jest w standardzie 0.96" a nie 1.25" i po to jest redukcja. Już teraz kumam. a tak w ogóle to skąd jesteś? Może któryś z forumowiczów mieszka w pobliżu i mógłby ci użyczyć kilku okularów 1.25" w celu przetestowania.

Gdybyś założył szukacz 8x50 to mogłoby się okazać że daje lepsze obrazy niż teleskop A tak na serio to może jakiś prosty celownik typu muszka-szczerbinka by się tutaj nadał.

Może zanim zaczniesz poszerzać wyciąg lepiej byłoby zmierzyć precyzyjnie suwmiarką średnicę rury w wyciągu, okularu i barlowa? To powinno dać odpowiedź które elementy nie trzymają wymiaru. Zaraz zaraz, a jak w tym wyciągu mocowane są okulary? Są jakies śrubki dociskowe do przykręcenia okularu czy po prostu wsuwasz okular w otwór, czyli w ten plastikowy dekielek z otworkiem (redukcję)? Jeśłi nie ma śrubek to może po prostu średnica tej redukcji jest dobrana na styk aby okulary nie latały luźno w wyciągu?

A może ten barlow jest nieco szerszy a nie wyciąg? Ewentualnie możesz rozważyć zakup nowego wyciągu, tylko, że to koszt zbliżony do kosztu całego takiego teleskopu.

Podobno liczbę galaktyk we wszechświecie szacuje się na jakieś 150 miliardów, tak podaje wikipedia. Ile zaś z nich zostało zaobserwowanych i skatalogowanych to inna sprawa.

Rzućcie Panowie okiem na pogodę. Jeśłi prognozy się sprawdzą to od poniedziałku przez prawie dwa tygodnie mają być niemalże same bezchmurne noce . W nocy z 20 na 21 księżyc wschodzi już po północy (przynajmniej tak mi pokazuje Stellarium), a potem jeszcze później - czyli będzie już można coś na poważnie poobserwować. http://www.meteogroup.pl/pl/home/pogoda/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/48X37/rzeszow.html

Wygląda fajnie. Pod 10 cali? - no jak dla mnie super, bo mam netbooka 8,9" z zainstalowanym Stellarium, który zabieram na obserwacje. Obawiam się tylko co do stabilności tegoż. Z tego co widzę trochę niski ten stoliczek, jak dla mnie wolałbym coś wyższego

Moim zdaniem w przypadku tak małej średnicy odblaski to znacznie mniejsze zło niż utrata średnicy czynnej.

Myślę że dobry zakup jak na początek. Taki teleskop pozwoli ci zobaczyć sporo więcej niż lornetka bez statywu. No i oczywiście o wiele więcej niż gołe oko (jakieś 100 razy więcej zbieranego światła). Uznaje się że prawdziwe teleskopy zaczynają się właśnie od średnicy 70mm w przypadku refraktorów, a mniejsze średnice to raczej zabawki. Poza tym taki Sky-Lux to już jakaś przyzwoita jakość wykonania w przeciwieństwie do Optisanów, Opticonów i innej tandety z allegro. Za jakiś czas pewnie zapragniesz czegoś większego, lepszego i droższego oczywiście, ale wtedy będziesz już mógł samodzielnie dokonać wyboru tego co ci odpowiada, bo będziesz miał już jakieś doświadczenie. Tymczasem powodzenia w obserwacjach.

Jeśli chodzi o spotkanie to ja też jestem za. Tylko trzeba by znaleźć jakieś miejsce gdzie wszystkim będzie w miarę blisko.

Dzięki Łukasz za zdjęcia. Księzycowy blask wraz z długim czasem naświetlania sprawia że zdjęcia wyglądają jakby były robione w dzień gdyby nie to, że na niebie widać gwiazdy

Użytkowałem przez kilka miesięcy refraktor Spinor Optics 70/700AZ2, czyli teleskop identyczny z tym z drugiego linku podanego przez ekologa. Ten teleskop pozwalał teoretycznie na uzyskanie powiększenia 140x za pomocą dołaczonych akcesoriów i jak dla tej jakości optyki i średnicy teleskopu było to już trochę za dużo. Takie powiększenie od biedy nadawało się do księżyca, choć i tu obraz był już ciemny i wolałem stosować powiększenie 70x. Gdybym teraz kupował to pewnie zdecydowałbym się na, krótszy refraktor czyli ten o ogniskowej 500mm, bo powiększenie 100x wydaje mi się w sam raz do teleskopu o tej aperturze. Poza tym krótszy refraktor powinien lepiej spisywać się na nie najsztywniejszym montażu AZ2. Filtr księżycowy do tej apertury w mojej ocenie nie jest potrzebny. Ja obserwowałem księżyc bez filtra. Gdy był w pełni to przy powiększeniu 70x obraz był bardzo jasny, ale nie tak żeby a raził i nie dało się oglądać. Poza tym i tak najlepiej oglądac księżyc gdy nie jet w pełni bo wtedy najwyraźniej widać kratery i nierówności na powierzchni. Jeśli zatem budżet nieprzekraczalny to bierz teleskop z pierwszego linku. Ewentualnie możesz też poczekać aż rzucą teleskopy Sky-Lux do sklepów Lidl. Pojawiają się tam w promocji jakieś dwa razy w roku i wtedy można je kupić w okazyjnej cenie około 279zł. W normalnej sprzedaży kosztują ponad 400zł.

Z pamięci ta relacja? Nie dość że pamiętasz co oglądałeś to jeszcze w jakiej kolejności 8). Podejrzewam masz w głowie już połowę Stellarium . Dzięki za ciekawą listę obiektów do zaobserwowania. Poza tym prawie setka obiektów w jedną noc - robi wrażenie.

Wydaje mi się, że jeśli chodzi o naprawdę dużego Newtona to sprawa jest prosta. Kratownica - jeśli to ma być teleskop choćby w minimalnym stopniu mobilny, ale trzeba mieć na uwadze że mobilny w tym wypadku znaczy że można go przewozić na ciężarówce. Jeśli ma to być natomiast teleskop stacjonarny, do obserwatorium - to pełna tuba. Oglądałem trochę zdjęć (tak z ciekawości), różnych ogromnych newtonów najczęściej gdzieś ze zlotów w USA i wszystkie jakie widziałem były na kratownicach.

Powiedziałbym że teleskop jest bardziej uniwersalny i daje większe możliwości. Lornetka zaś na ogół jest sprzętem prostszym i łatwo przenośnym.

Wypad udany. Byliśmy tam gdzie zaznaczyłem na mapce i znaleźliśmy bardzo fajną miejscówkę. Łąka na wzgórzu z szerokim widokiem na naprawdę niezłe wiejskie niebo. Żadnych widocznych latarni ani źródeł światła w pobliżu. Byliśmy w trójkę, obserwacje prowadziliśmy za pomocą mojego refraktora, zaś Lukasz pstrykał fotki, które obiecał udostępnić. Księżyc niestety świecił mocno, ale mimo tego obserwacje można uznać za udane. Udało nam się zaobserwować m.in. (z tego co pamiętam, bo było tego więcej): - Księżyc i Saturn - tak na pierwszy ogień, póki niebo jeszcze było jeszcze niebieskawe - gromady kuliste M5, M53, M13, M92 - całkiem nawet nieźle widoczne i w całości rozbite. - mgławica pierścień M57 z widocznym otworkiem w środku - galaktyczki tez dało się zaobserwować choć niektóre słabo widoczne, naszym łupem padły: M81, M82, Galaktyka Sombrero, M101, M66, M65 W przypadku kilku ciemniejszych galaktyk jak M95, M96, czy M105 niestety musieliśmy się zadowolić zlokalizowaniem miejsca gdzie powinny być widoczne, gdyż poświata od księżyca nie pozwalała na ich dostrzeżenie. Galaktyki o jasności 10m i mniejszej niestety pozostawały niedostępne w dniu wczorajszym. Myślę że warto wybrać się znowu w to miejsce gdy księżyc się schowa, czyli za jakieś 10 dni.

To nie cale robią różnicę ale jakość wykonania. W przypadku okularów o ogniskowych 13mm-17mm nie ma znaczenia czy okular ma 2" czy 1.25". Chodzi o to że w przypadku długoogniskowych okularów szerokokątnych wiązka światła jest zbyt szeroka aby zmieścić się w rurce 1.25" i takie okulary robi się tylko w standardzie 2". Czasem tez wiązka mieści się na styk i wtedy w niektórych teleskopach może się pojawić winietowanie (zależy właśnie od teleskopu). Dlatego szerokokątne okulary o długich ogniskowych często są dostępne tylko w standardzie 2". Ja w swoim teleskopie mam wyciąg 2" z redukcją na 1.25". Na chwilę obecną mam jeden 2-calowy szerokokątny okular o ogniskowej (Meade 26mm), a wszystkie krótsze okulary mam w standardzie 1.25". Okulary 2-calowe mają dwie zasadnicze wady: wyższa cena i większa masa w stosunku do standardu 1.25".

No to panowie dziś jedziemy. Proponuję poszukać miejscówki w tych okolicach: Zaznaczyłem tam dwa czerwone kółka. W pierwszym widać jakieś oczko wodne i kawałek lasku, może tam będzie jakieś fajne miejsce, choć może być zbyt blisko zabudowań. Drugie kółko jest pod lasem. Nie widać tam żadnych zabudowań i droga kończy się pod lasem, myślę że tam jest szansa na dobre miejsce. Kto chętny niech da znać na PW.

Kierunek na Hyżne proponowałem kierując się mapą LP. Borówki są jeszcze trochę za blisko Rzeszowa i miejska łuna jeszcze tam sięga. Poprzegladałem sobie okolice na mapach google i myślę że dobrej miejscówki możnaby poszukać w tej okolicy: Jak widać za Hyżnem, a przed Dylągówką jest skręt w prawo i droga prowadzi do lasu. Droga ta potem dalej prowadzi do Błażowej. Może gdzieś przed lasem udałoby się znaleźć jakieś fajne miejsce. Trochę spekuluję bo nie znam tych okolic, ani nie wiem jak często jest to uczęszczana droga. Ewentualnie mogą być te okolice Sokołowa. Przy księzycu i tak cudów nie będzie. Ja jestem otwarty na propozycje.

Lepszy Łysy niż chmury. Co do miejsca to jeszcze nie mam pomysłu, może znowu Borówki, albo bedziemy szukać jakiegoś nowego miejsca.

Panowie jednak zmiana planów. Umówiłem się z kolegą na jutro na obserwacje. Jak ktoś jest chętny dołączyć to zapraszam.

Panowie dziś nie dam rady. W środę planuję coś poobserwować. Jakby ktoś był chętny się przyłączyć to zapraszam.

Ja zobaczę i dam znać, bo jeszcze nie wiem. Gdybym jechał to nie ma problemu żebym Cię Łukaszu zabrał. Przy czym dziś w nocy jest ryzyko że jakieś chmurki moga sie przelotnie po niebie szwędać.

Wracaj szybko Panowie nocki ze środy na czwartek oraz z czwartku na piątek mają być bezchmurne, szkoda żeby się zmarnowały, co Wy na to? http://www.meteogroup.pl/pl/home/pogoda/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/48X37/rzeszow.html

A próbowałeś patrzeć przez ten teleskop? Jak wypadły obserwacje przed tuningiem? Co do wyciągu - tej rurki chromowanej chyba nie ma potrzeby (nie powinno się?) wyczerniać od strony zewnętrznej, zreszta to mogłoby wpłynąc na pracę wyciągu. Moim zdaniem wystarczy tylko wyczernienie wnętrza. Podczas użytkowania (czyli gdy wsadzisz okular i wyostrzysz) ta rura od wyciągu chyba nie wsuwa się do wnętrza tuby optycznej tak jak to widać na zdjęciu 3, bo wtedy powodowałaby ogromną obstrukcję. No chyba że się mylę (może ktoś mnie poprawi) bo newtona nigdy nie miałem.