Napisze Tak byłem z kolegami na trasie do okola Tatr ja mam rower co waży 9,5kg kola same ważą 2 kg, koledzy mają rowery co ważą 6,5kg Ale ja przejechałem cała trasa i pozbierałem ich samochodem z trasy. Wróciłem samochodem do domu z powroten 275km. Liczy się bardziej noga a w MTB noga i technika. Choć w MTB bardziej się odczuwa masę i podzespoły roweru.
Ale najważniejsze to czerpać przyjemność z jazdy tak jak i z oglądania gwiazdy nie ważne że masz lornetkę a nie ogromny teleskop ważna jest przyjemność. Ale jak ktos chce i go stać kupić sobie rower za 40 tyś to niech kupuje?