Skocz do zawartości

LibMar

Moderator
  • Postów

    3 141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez LibMar

  1. Witam, Dość ciężko jest trafić w pełny tranzyt planety pozasłonecznej z mojej lokalizacji. Coraz dłuższe noce w tym pomagają, jednak zasłaniający od zachodu budynek już nie. Szczęście trafiło się w nocy z 23 na 24 września, kiedy miałem możliwość zarejestrować pełny tranzyt HAT-P-19 b. Gwiazda macierzysta jest relatywnie słaba, ma 12.9 magnitudo. Zwykle dobieram cele pomiędzy 10 a 12 magnitudo, słabsze zwykle wymagają ciemnego nieba. W tym przypadku Księżyc nie stanowił problemu, a gwiazda górowała na dużej wysokości nad horyzontem (znajduje się w pobliżu Galaktyki Andromedy). HAT-P-19 b jest nieco większa od Jowisza (1.13 Rj), ale dużo lżejsza (0.292 Mj). To klasyfikuje obiekt jako Gorący Saturn, bowiem nasz gazowy gigant ma niewielką gęstość, więc ma też dużo mniejszą masę (0.83 Rj oraz 0.30 Mj). Planeta okrąża gwiazdę co 4.009 doby, a więc po czterech dniach mamy szansę na tranzyt w podobnych warunkach (względem momentu zmierzchu i świtu, a także wysokości nad horyzontem). Obserwację przeprowadziłem za pomocą kamery ZWO ASI1600MM-c oraz teleskopu GSO 203/800 postawionego na montażu NEQ6. Założyłem filtr CBB (clear blue-blocking), który ma za zadanie wyciąć światło niebieskie najbardziej podatne na zaburzenia od strony seeingu. Pojedynczy punkt pomiarowy to 3x30s (a nie 6x30s, co błędnie dopisałem w linku). Pierwszy punkt pomiarowy pochodzi z godziny 19:44, a ostatni - 00:43 (5h obserwacji). Dokładność pomiarowa na 90s ekspozycji wynosi około +/- 0.006-0.007 mag, co jest wynikiem dobrym jak na gwiazdę o jasności blisko 13 magnitudo. Fotometrię przeprowadziłem z wykorzystaniem programu Muniwin (stacking/pakietowanie) oraz AstroImageJ (fotometria). Rzadko miewam okazję do rejestrowania tranzytów wokół słabszych gwiazd, a w tym przypadku mam bardziej obiektywne porównanie dzięki ciemniejszemu niebu. Według poprzednich obserwacji, przy takiej dokładności powinienem być w stanie zarejestrować tranzyt tylko powyżej 0.009 mag. Oczywiście jest to dużo uzależnione od ilości gwiazd referencyjnych (więc powinna być dodatkowa miara). Dokładność fotometryczna przy HAT-P-19 b pokazuje, że przy podobnie pełnym tranzycie, spadek 0.006 mag już byłby bez większego problemu rejestrowalny, a 0.004 mag to bezpieczne minimum. To powinno pokazać, aby obiekty jak HAT-P-23 b w Delfinie (12.43 mag | 0.008 mag) mnie nie odstraszały z powodu wcześniejszych negatywnych prób. Przy pogodnym niebie (bez żadnych przerw w chmurach) oraz braku Księżyca, 8" f/4 bez problemu złapie taki obiekt. Tym bardziej, że Deflin jest niedaleko Drogi Mlecznej i z pewnością gwiazd referencyjnych nie będzie brakowało. Muszę zaktualizować listę zarejestrowanych tranzytów, gdyż straciłem już nieco rachubę. Być może jest to pięćdziesiąta udana obserwacja Link do ETD: http://var2.astro.cz/tresca/transit-detail.php?id=1600972616&lang=en
  2. Dziękuję bardzo! Taka dokładność jest jeszcze akceptowalna. Chodzi tutaj o przygotowywanie efemeryd przelotów ISS na kilka tygodni naprzód. Kilka minut jest jeszcze okej, aby obserwator mógł w końcu doczekać się przelotu i nie znudził się czekaniem
  3. Nowa otrzymała oznaczenie GCVS "XZ Ret". To niesamowite, że przyjęte oznaczenie nie brzmi Vxxx, lecz jest dwuliterowe i dotyczy wczesnych oznaczeń (od R do Z)! Dzisiaj mamy 67 dni od osiągniętego maksimum jasności, a MGAB-V207 nadal nieźle się trzyma. Ostatnie pomiary wskazują na 8.4 mag. Dla porównania, Nova Delphini 2013 tak samo osłabła już po 45 dniach, a 1-2 tygodnie później była już z trudem widoczna przez lornetkę 10x50 na wiejskim niebie.
  4. Witam, Chciałbym zapytać się o dokładność czasową przelotów ISS na wiele tygodni naprzód. Wiadomo, że co jakiś czas orbita jest podnoszona lub obniżana, a każdy taki skok ma duże znaczenie podczas przygotowywania się na tranzyt na tle Słońca lub Księżyca. Mnie z kolei interesują tylko i wyłącznie przeloty do dwóch miesięcy naprzód. Przykładowo, Heavens-Above podaje taki przelot za dwa miesiące (dla Warszawy): Interesuje mnie tylko informacja, że 24 listopada stacja będzie widoczna między 18:01 a 18:04 i zniknie w cieniu przed osiągnięciem górowania. Jak bardzo może zmienić się ta efemeryda po dwóch miesiącach, zakładając jakąś kolejną korektę międzyczasie? Czy dwa miesiące są wystarczająco krótkim czasem, aby traktować taką efemerydę zgodną z dokładnością nie więcej niż kilka minut? Niestety, abym sprawdził to samodzielnie, musiałbym poczekać dwa miesiące na odpowiedź Pozdrawiam!
  5. Witam, Sprzedam obiektyw Samyang 85mm f/1.4 do lustrzanek Canon EF. Ma również dołożony chip potwierdzający ostrość. Kupiony praktycznie tylko w celu przetestowania go do nagrywania nieba na żywo. Razem z kamerą ASI1600MM-c uzyskuje przekątną obrazu wynoszącą kilkanaście stopni kątowych, co wystarczyło do nagrywania Perseidów w okolicy radiantu (https://www.youtube.com/watch?v=M3ZV-IBCRj0&t=7635s). Bardzo fajny obiektyw Chętnie zostawiłbym go, ale są inne priorytety i muszę go sprzedać. Zapewne kiedyś zakupię go ponownie, aby tanio mieć podgląd okolic nieba, w którą skierowany jest teleskop. Stan bardzo dobry. Sprzedam za tyle, za ile go kupiłem w czerwcu: 650 zł https://astropolis.pl/topic/72420-obiektyw-samyang-85mm-f14-portretowy-do-canona-eos-ef-dandelion-chip-af/ Dodatkowo, mam do sprzedania także ZWO ASI Holder https://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=4533&lunety=Oprawa do kamer ZWO ASI ch odzonych z mocowaniem foto 1 4 cala Oraz adapter EOS do kamer ZWO, który umożliwił mi podłączenie obu elementów. https://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=4419&lunety=Adapter do obiektywu Canon EOS ko a EFW i kamery ASI1600 ZWO Oba elementy w stanie bardzo dobrym prosto ze sklepu również w czerwcu. Pierwszy element za 100 zł, drugi za 130 zł. Do nich dodatkowo wysyłka 10 zł
  6. Po dziesięciu godzinach wreszcie dotarłem do domu Dziękuję za niesamowicie spędzony razem czas i za motywację do przeprowadzania kolejnych obserwacji! Przez te egzaminy końcowe trochę zasiedziałem. A teraz czas zaplanować coś na kolejne trzy nocki
  7. Witam, Pomysł wykonania symulatora krzywych tranzytów planet pozasłonecznych pojawił się u mnie lata temu, a wykresy posłużyły mi wielokrotnie m.in. w tworzeniu prezentacji. Działa on bardzo łatwo - wpisujesz jaki ma być spadek jasności w magnitudo, jaki ma być rozrzut i jak gęsto usiane są pomiary. Dodatkowo, długość ingressu/egressu i całego tranzytu. Przykładowa krzywa poniżej. Taki symulator pozwala m.in. sprawdzić, czy da się zarejestrować tranzyt o danej głębokości i długości przy rozrzucie pomiarowym, który mogę osiągnąć przy gwiazdach o danej jasności. Postanowiłem pójść nieco dalej, a w przyszłości wydać go publicznie. Mowa tutaj o roszerzeniu tego projektu na mnóstwo innych parametrów. Planuję zrobić to w Excelu (jako, że nie znam się na programowaniu), a w wciąż pisze się wiele innych astroprojektów, które można pobrać w Internecie. W tym wątku chciałbym przedstawiać nowości. Do czego może to się przydać? Wbudowana lista wszystkich tranzytujących egzoplanet z efemerydami (zamiast ETD, który zawiera tylko połowę celów i w zasadzie nie jest wystarczająco często aktualizowany), dodatkowo . Po wprowadzeniu prostych parametrów, program wylicza jaką dokładność pomiarową możesz osiągnąć przy danym celu i jak wyglądałaby ta krzywa po zakończeniu obserwacji. Zostań TESS! Wyobraź sobie, że obserwujesz daną gwiazdę z tranzytującą egzoplanetą w każdą noc, kiedy tylko jest >20 stopni nad horyzontem i jest bezchmurne niebo (np. 10% nocy jest pełnych, 15% jest z częściowymi brakami, a reszta brak - bo pełne zachmurzenie). Dodajmy jeszcze błędy instrumentalne (np. dryf w kadrze, ekstynkcja atmosferyczna). Jak będzie wyglądała Twoja krzywa jasności po roku ciągłych obserwacji Twoim sprzętem i jak będzie wyglądała krzywa fazowa? Symulator dodatkowych zmian jasności - dodaj kilka tranzytujących egzoplanet, włącz/wyłącz ETV, dodaj wahania jasności związane z plamami na powierzchni gwiazdy, dodaj pulsacje (np. Delta Scuti, Gamma Doradus), flary, efekt refleksji itd. Aby to było możliwe, przydatne są moje dotychczasowe poczynania z tranzytującymi egzoplanetami. Okazuje się, że dla gwiazdy o danej jasności, dość przewidywalna jest dokładność pomiarowa. To pozwala przewidzieć jak dokładny powinien być wykres podczas analizy danych z obserwacji. Symulator pojedynczego tranzytu ma trzy tryby. W pierwszym wprowadzasz proste dane (na zasadzie tego, co opisałem na początku wątku). Z taką różnicą - nie wprowadzasz ręcznie swojego rozrzutu pomiarowego. Podajesz tylko jaka jest jasność gwiazdy, pole widzenia z ogniskowej i wielkości matrycy (liczy ile średnio powinno być gwiazd referencyjnych, bo im więcej, tym dokładniejsza krzywa), jakiego użyłeś filtra fotometrycznego, czy obserwujesz w gęstym polu (Droga Mleczna), a może trochę dalej. I tak dalej, i tak dalej, aż w końcu arkusz sam wyznacza jaki powinieneś uzyskać rozrzut. W drugim trybie działamy poprzez wprowadzenie nazwy egzoplanety, więc jedynie co możesz ustawić, to jaki chcesz wykorzystać czas integracji i od której do której obserwować. W trzecim trybie mamy znaczne rozszerzenie - albo wykorzystujesz parametry znanego układu planetarnego, albo sam tworzysz gwiazdę z tyloma planetami, dodatkowymi wahaniami jasności, ile tylko zapragniesz. Wpisujesz odpowiednią datę początku i końca obserwacji (np. 23 czerwca 2038 roku 15:55 do 27 czerwca 2038 roku 03:50), ale możesz i też tylko na wybraną noc. Arkusz na podstawie kilkudziesięciu wprowadzonych parametrów tworzy model, na którym pojawią się punkty pomiarowe o osiągalnym przez Ciebie rozrzucie. W miejscach, kiedy teoretycznie obiekt możesz obserwować. Załóżmy, że masz do dyspozycji ASI1600MM-c i 40-centymetrowy reflektor f/5 z założonym filtrem fotometrycznym I i skorygowanym polem widzenia aż po brzegi. Obserwujesz układ TRAPPIST-1 cały lipiec, sierpień i wrzesień spod Warszawy. Czy planety będą widoczne na krzywej? To jest przykładowe pytanie, na którą odpowiedź poznamy dopiero, jak projekt będzie ukończony Mam nadzieję, że pisząc w tym wątku będę w stanie przedstawić "czego możemy się spodziewać" przy obserwacjach tranzytujących egzoplanet i z czym mamy do czynienia. Jestem przekonany, że niektóre fakty (np. zastosowanie filtra fotometrycznego a dokładność, jak obecność plam na gwieździe wpływa na kształt tranzytu) u wielu wprowadzi dawkę nowych informacji
  8. Obserwacje Perseidów - ciąg dalszy Tym razem na AstroLife. Te same parametry, co wczoraj
  9. Samyang 85mm f/1.4 to jedyny obiektyw, jaki obecnie posiadam Kupiłem go na rynku wtórnym w ramach testów. Ma wystarczająco dużą średnicę i ogniskową na milimagnitudową fotometrię bardzo jasnych gwiazd (widocznych gołym okiem), bowiem 8" f/4 nie pozwala tego robić bez rozogniskowywania gwiazd jaśniejszych niż 10 mag. Jednocześnie, jest tani (porównywalny do Canona 50mm f/1.4, ale z wyżej wymienionych powodów, 85mm jest mi bardziej przydatny). Obiektywy krótkoogniskowe (do 28mm) są nieco ciemniejsze (wciąż pokazałyby dużo), ale z nimi jest kłopot w sprawie LP - moja miejscówka nie jest doskonała, co wiązałoby się z bardzo nierówną jasnością tła. Podbicie ekspozycji (co dokonałem na streamie) wyglądałoby tak, że jedna część jest czarna, a druga prześwietlona Ale test pokazał, że w widoku live daje pazur (NGC 7000 jest wyraźnie widoczna już na 65ms naświetlania) i obserwacje radiantu nie są takie nudne! Przekątna 15 stopni to dość niewiele, ale jeszcze na styk i bym nie próbował rejestrować z 135mm. Dzisiaj będzie część druga, która będzie trwała także na kanale AstroLife
  10. Przez ponad 3 godziny nagrywałem radiant Perseidów za pomocą ZWO ASI1600MM-c i obiektywu Samyang 85mm f/1.4. Na 15 FPS przy polu widzenia 12x9 stopni wychodzi zasięg nawet 11.0 mag Łącznie przeleciało około kilkadziesiąt sztuk o jasności przynajmniej 8-9 mag, teraz tylko trzeba odnaleźć momenty. Jutro powtórka Przykładowe zjawisko po 1:33:21 (ok. 5 mag), a po kilku sekundach stacjonarny meteor po lewej na dole oraz w środku kadru (ok 8 mag).
  11. O, fajnie, że coś rusza w okolicy! Wkrótce będę częściej bywał w Sejnach, na chwilę obecną siedzę w Suwałkach. Na pewno jeszcze się spotkamy (za jakiś czas)
  12. O, udało się odnaleźć na stronie https://remanzacco.blogspot.com/2020/07/bright-nova-reticuli-2020.html According to Cbet 4812 "the following pre-discovery V magnitudes from all-sky video images taken by M. A. Phillips at the Edward Pigot Seismic Observatory, Coonabarabran, using a ZWO ASI178MC-COOL color CMOS camera and a 1.4-mm-f.l. f/1.8 fish-eye lens: July 6.81 [6.0], 7.79 [5.5], 8.78 [5.4], 11.76 [3.7], 12.8 [3.8], 13.83 [4.0], 14.8 [4.4], 15.8 [4.7]. No variability was seen on single nights. Further CCD magnitudes reported by McNaught from his images: June 30.727, [9.8; July 1.763, [9.9; 2.826, [8.8; 15.747, 5.1; 15.785, 5.1; 15.804, 5.1.
  13. Na podstawie kolejnego CBET (do którego niestety nie mam dostępu, bo wymagany login i hasło) udało się uzyskać ocenę w momencie maksymalnej jasności. Prawdopodobnie ktoś wykonał szeroki kadr, na którym widnieje nowa. Wartość ta wynosi aż 3.7 magnitudo, co kwalifikuje Nova Reticuli 2020 (MGAB-V207) na 19 miejscu pod względem jasności wszystkich nowych w ciągu 180 lat! To oznacza, że tak jasne nowe lub jaśniejsze zdarzają się średnio raz na dekadę! Obecnie nowa powoli słabnie i według najnowszych obserwacji ma około 5.0 mag Ciekawy artykuł napisał też mój znajomy Robert Fidrich z Węgier na swoim blogu (tam znajduje się również spektrum) https://vendegcsillagkereso.blogspot.com/2020/07/szabadszemes-nova-deli-egen-nova-ret.html Na AAVSO znajduje się także Alert Notice: https://www.aavso.org/aavso-alert-notice-711
  14. Dziękuję bardzo! Miejmy nadzieję, że wybuch jednej zachęci nasze pozostałe do takich wybuchów Powodzenia! Tabelkę za moment poprawię (była ona wzięta z listy na AAVSO tuż po eksplozji Nova Del 2013 i po kolei wypisywałem lata wybuchów z pola 'Outburst').
  15. Mamy spektrum, jest to nowa klasyczna po osiągniętym już maksimum jasności! http://www.astronomerstelegram.org/?read=13867
  16. I być może ze zmienną dzieje się coś na zasadzie Nova Sgr 2015 No. 2, czyli wielokrotne wybuchy podczas maksimum! Robert McNaught zgłosił wczoraj 5.3 magnitudo, natomiast dzisiejsze pomiary są w tendencji spadkowej od 4.5 mag do 5.0 mag! ASAS-SN wskazuje, że do wybuchu doszło już ponad tydzień temu, to jasność 4.5 mag może być tą maksymalną osiągniętą przez MGAB-V207. Chyba, że będziemy oczekiwali ciągłych fluktuacji i znów nam rozbłyśnie (u Nova Sgr 2015 No. 2 było to przy którymś późniejszym). Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie nowe jaśniejsze niż 5 mag (same ostatnie wybuchy), mamy do czynienia z czymś na miarę ostatnich najjaśniejszych! Niestety, w trochę niekorzystnym obecnie położeniu
  17. Hej Ryszard! Zmienna została odnaleziona na podstawie przeglądów danych o gorących niebieskich gwiazdach z Gaia DR2 (czyli kolor, paralaksa, ruch własny) oraz krzywych jasności. Zbiór kandydatów na zmienne obejmował wiele znanych już NL/VY i udało się znaleźć tam kilkanaście kolejnych. MGAB-V207 jest jedną ze zmiennych tego typu w mojej pracy naukowej do TAR 2019 wysłaną już w lutym 2019 roku (The discovery of eleven nova-like VY Scl type stars), gdzie omówiłem sposób poszukiwań. Z danych wykorzystałem pomiary ASAS-SN i CRTS, a także pojedyncze klatki z DSS. Klasyfikacja MGAB-V207 na podstawie krzywej wynika ze zmian typowych dla NLów oraz głębszego spadku o amplitudzie powyżej 1 magnitudo. Kiedy zajrzymy do VSX w poszukiwaniu znanych obiektów "VY" (%VY%), odnajdziemy, że są 4 znane połączenia nowych klasycznych z VY Scl, oraz blisko dziesięć przypadków nowych karłowatych z VY Scl (w tym trzy MGABy). Właśnie to, choć minimalne powiązanie, skłoniło mnie do zgłaszania każdego obiektu tego podtypu. Czyli oczekiwanie przez resztę życia, aby jakakolwiek z gwiazd wybuchła jako nowa. Stało się to już po kilkunastu miesiącach Odkrywcą zmiennej jestem ja, natomiast odkrywcą wybuchu MGAB-V207 - Robert McNaught. Łącznie mamy do czynienia z NL/VY+N:, wkrótce być może NA/VY lub NA+NL/VY (w VSX istnieje w obu formach, nie znam szczegółów czym krzywe się różnią). Typ spektralny pochodzi z: https://ui.adsabs.harvard.edu/abs/2015MNRAS.453.1879K. Na razie jest to przypuszczenie, a spektrum powinniśmy otrzymać jeszcze dzisiaj. Być może zostało już wykonane, a dalej trwa analiza. Na pewno wśród MGABów znajdzie się coś jeszcze, o czym wkrótce będzie warto napisać MGAB-V249 akurat obecnie wygląda stabilnie, krzywa jasności jest czysta i bez żadnych odchyłek od W-owatych zmian. Myślę, że w takiej formie pozostanie jeszcze przez setki lub nawet tysiące lat
  18. Witam, Średnio raz na miesiąc w naszej Drodze Mlecznej pojawia się gwiazda nowa (NA/NB/NC/NR), która wiąże się z mocnym rozbłyskiem, często przekraczającym ponad 10 wielkości gwiazdowych. Są tu ciasne układy kataklizmiczne, do którego należy gwiazda ciągu głównego oraz biały karzeł. Od czasu do czasu materiał, który przesyłany jest na białego karła zapala się, tworząc gwałtowną erupcję. Nie jest łatwo odnaleźć taki obiekt metodą data mining. Tego typu erupcje są bardzo łatwo wyłapywane, ponieważ amplitudy są ogromne. Postanowiłem jednak spróbować poszukać je wśród zmiennych typu NL (nova-like), a w szczególności podtypu VY Sculptoris. Od nich zaczęło się poszukiwanie rzadszych i ciekawszych zmiennych, a jedenaście takich obiektów umieściłem w pracy naukowej w TAR (The Astronomical Reports) w 2019 roku. Moje zainteresowanie przykuło kilka zmiennych typu NA+NL/VY, a więc istnieje pewne powiązanie z nowymi klasycznymi. Postanowiłem więc wysłać znalezione przeze mnie nowe zmienne typu NL/VY i czekać z nadzieją, że któraś wybuchnie za mojego życia jako nowa. Przed chwilą otrzymałem maila, że coś takiego właśnie nastąpiło i minął niecały rok! Robert McNaught zgłosił pojaśnienie MGAB-V207 aż do 5.3 mag, a więc jest widoczna nawet gołym okiem!!!! Fotometria ASAS-SN wskazuje, że MGAB-V207 była już w trakcie wybuchu nawet tydzień temu, jednak średnio dogodne położenie spowodowało, że przez wiele dni była trudno dostępna do obserwacji. Zmienna znajduje się w konstelacji Sieci i jest widoczna obecnie tylko z południowej półkuli (np. Australia, południowa Afryka, Chile, Argentyna). Obecnie czekamy na spektrum, które umożliwi potwierdzenie natury gwiazdy nowej MGAB-V207. Obecnie jest najjaśniejszą gwiazdą w Drodze Mlecznej! A tak jasne wybuchy nowych klasycznych (widoczne gołym okiem) zdarzają się co 2-5 lat! Niespodzianka totalna!!! Gwiazda w katalogu VSX: https://www.aavso.org/vsx/index.php?view=detail.top&oid=844392 Alert obserwacyjny: http://ooruri.kusastro.kyoto-u.ac.jp/mailarchive/vsnet-alert/24437 Fotometria ASAS-SN (pomiar jest słabszy, bo MGAB-V207 jest mocno przesaturowany):
  19. Dziękuję Ci bardzo Ryszard za piękną lekturę! Nie dorwałem jeszcze Uranii w Empiku, może następnym razem? Natomiast artykuł z Proximy już dawno wydrukowany, przeczytany i umieszczony do biblioteczki
  20. Świetna sprawa, gratuluję odkrycia Grzegorza i wspaniałej współpracy!
  21. Bliźniacza zmienna MGAB-V269 także doczekała się swojej pracy naukowej (tak, tam mnie też znajdziecie) Kupfer, T.; et al., 2020, A new class of Roche lobe-filling hot subdwarf binaries arXiv: https://arxiv.org/abs/2007.05349 PDF: https://arxiv.org/pdf/2007.05349.pdf
  22. Moje pierwsze zdjęcie komety C/2020 F3 (NEOWISE), rozeznanie się jak podejść do tego tematu. Wykonałem po 400s materiału w filtrach fotometrycznych BVRI, w czasach 30s dla B i I, oraz 15s dla V oraz R. Okazało się, że 400s jest zbyt dużą wartością, jeśli złożę w DSS na gwiazdy. Niestety, program komety też nie wychwytuje, stąd na razie zestackowałem po połowie materiału (200s). Najlepszy kontrast wyszedł za pomocą filtrów VRI, stąd rozpocząłem od złożenia takiego zdjęcia. Z filtrem B jest nieco szczegółów na warkoczu (w tym warkocz jonowy), ale to za jakiś czas GSO 203/800 na NEQ6, ZWO ASI1600MM-c, filtry fotometryczne VRI, unity gain (10x15s, 10x15s, 30x30s).
  23. Są na to trzy sposoby: - Bezpośrednia detekcja przy użyciu kamery z dużym QE w IR. Obecne ASI trzeba byłoby wyposażyć w filtr IR850 lub fotometryczny z'. Najjaśniejsze brązowe karły są w miarę dobrze widoczne w filtrach z' oraz y' PS1, jednak wymagałyby długiego naświetlania (ok. 19+ mag w z', w g' 25+ mag) przez kilka godzin. - Obserwacja zaćmienia na tle białego karła (przypadek z MGAB-V3363) - Obserwacja efektu refleksji na orbicie (zmiany sinusoidalne sięgające do 0.1-0.2 mag o okresie równym obiegowi BD wokół WD). Sam biały karzeł jest wyjątkowo jasny i mocno przygasza brązowego karła. Jest on zwykle o ponad 10 mag słabszy w filtrze V niż biały karzeł. Tutaj mamy do czynienia z ekstremalnie kompaktowymi układami, często porównywalnymi do orbity księżycowej wokół Ziemi. Tutaj lepszą miarą będą mikrosekundy niż milisekundy kątowe
  24. W poszukiwaniu gwiazd zmiennych, przede wszystkim trzeba mieć cierpliwość. W maju 2020 roku zgłosiłem kolejne kilka sztuk zaćmieniowych białych karłów (łącznie w VSX jest 38 na 99), kolejne osiemnaście zgłoszę dopiero za tydzień, jak ZTF opublikuje kolejne pomiary i uda mi się odnaleźć parę kolejnych celów (żeby zrobić to za jednym razem). Po miesiącu od opublikowania majowego MGAB-V3363, pojawiła się praca naukowa dokładnie opisująca charakter jego towarzysza. Był to zbyt krótki czas, aby jej autorzy zwrócili uwagę na moje zgłoszenie, tak więc nic tam nie zostało wspomniane o moim działaniu. Autorzy pracy naukowej oczywiście jako pierwsi zwrócili uwagę na to, że istnieje tam brązowy karzeł (WD 1032+011 b), natomiast ja tylko - że jest tam zaćmieniowy obiekt. Jest to nadal forma niezależnego współodkrycia, co jest wystarczające, aby wciąż uznać mój udział jako ważny. W związku z tym, baza danych egzoplanet (która zbiera także dane o brązowych karłach) wprowadziła dodatkową nazwę, MGAB-V3363 b (to pierwszy raz, kiedy MGABek ma w nazwie także "b" ). Brązowy karzeł ma masę ~70 mas Jowisza (górna granica dla BD to 75-80 mas Jowisza) typu spektralnego ~L5 i ma promień niemal podobny, co największa planeta Układu Słonecznego (1.05 Rj). Jako ciekawostkę dodam, że do tej pory odkryto więcej egzoplanet niż brązowych karłów, a takich systemów WD+BD znamy zaledwie kilka. Link do exoplanet.eu: http://exoplanet.eu/catalog/wd_1032+011_b/ Link do pracy naukowej (S. L. Casewell et al., 2020): https://arxiv.org/abs/2006.09417 Piszę o tym krótką notkę tutaj, gdyż obecnie pracujemy nad innym systemem WD+BD (który ma jeszcze jedną unikalną cechę) i będzie zasługiwał na oddzielny wątek Jeśli chodzi o egzoplanety wokół białych karłów, jest to bardzo trudne zadanie. Szanse na odnalezienie moją metodą są nieznaczne, ale ponieważ MGABy stanowią połowę wszystkich znanych zaćmieniowych białych karłów (po dosłaniu tych 18), nie ma powodu mówić jeszcze o zerowym prawdopodobieństwie. PS: Ten "stracony brązowy karzeł" okazał się być po prostu układem typu HW Virginis (sd+M), gdzie występują brzegowe zaćmienia. Zdjęcia z Pan-STARRS1, na podstawie których wykryłem obecność zaćmień wokół MGAB-V3363.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.