Skocz do zawartości

LibMar

Moderator
  • Postów

    3 155
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez LibMar

  1. Skoro znamy kierunek, to może ktoś sprawdził z ciekawości która to część nieba? Obszar jest dość duży, dlatego ciężko tu mówić o konkretnych konstelacjach.
  2. W końcu do tego wrócili. Szkoda, że teraz miałaby być bliżej aphelium niż peryhelium. W przeciwnym wypadku może jeszcze udałoby się złapać ją amatorsko Mam nadzieję, że zagadka zostanie rozwiązana jeszcze za mojego życia
  3. Aurora Forecast podaje, że za 40 minut KP osiągnie 6.67. Coś się dzieje
  4. Pamiętam, było coś o tym w książce Atlas Nieba Przemysława Rudzia. Chyba najwięcej było o Pegazie, dlatego będę strzelał
  5. Czytanie swoich pierwszych wątków jest niezwykle ekscytującym zajęciem. A najbardziej zaskakujące jest to, że mając 13 lat złapała mnie chęć bycia odkrywcą. Padłem ze śmiechu! http://astro4u.net/forum/archive/index.php?thread-8071.html

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. LibMar

      LibMar

      Z tego co pamiętam, miałem do dyspozycji tylko aparat kompaktowy. No niewiele bym zdziałał, patrząc na dzisiejsze zautomatyzowane obserwatoria. Może faktycznie jakąś chęć mam, jednak aktualny zestaw na to nie pozwala. Trzeba też patrzeć realnie :)

    3. szuu

      szuu

      no i rzeczywiście warto od razu wiedzieć gdzie się zgłasza odkrycie bo inaczej może być kłopot - odkryjesz i nikt sie nie dowie, byłoby szkoda! :-]

    4. MikolajSabat

      MikolajSabat

      No właśnie, właśnie, a ten link z Harvardu nie działa. W takim razie gdzie zgłaszać swoje odkrycia? ;-D

  6. Polecam dość stary programik Orbitron. Tam można znaleźć przeloty wszystkich satelitów Iridium wraz z flarami powyżej 5 mag. Kiedy próbowałem zaobserwować wszystkie satelity z tej serii (na razie 3/4 "skompletowane"), wykorzystywałem okazję zaobserwowania słabych flar o jasności 1-3 magnitudo. I one faktycznie tak były widoczne.
  7. Czy autor może planuje dodać flary Iridium? Bardzo brakuje mi mapek, na których (na przykład) kolorami oznaczono miejsca, gdzie flara osiągnie konkretną jasność. Czerwone to jaśniejsze niż -8 mag, pomarańczowo-czerwone to -7 mag, pomarańczowe to -6 mag i tak dalej aż do wybranego minimum. Tylko taka sugestia A pomysł z tranzytem na tle planety jest bardzo dobry.
  8. Wątek nie będzie jeszcze zapomniany Zaraz koniec semestru zimowego i sesja, a potem ruszam na łowy. Po prostu czasu nie ma Na pewno jeszcze wypróbuję klin paralaktyczny, metalowy adapter "L" i pilocik SynScan, dzięki którym możliwości astrofotograficzne będą większe. Ale to dopiero w latem. Wcześniej, jak uda się zakupić Rubinara 500mm f/5.6, to dodatkowo sprawdzi się dokładność prowadzenia. Jeśli z 300mm (ciężki obiektyw bardzo podatny na wiatr) udało się robić zdjęcia po 30s bez poruszenia (dolny limit dla rotacji pola), to może Rubinar również pozwoli go osiągnąć. Jeśli ustawimy montaż idealnie, to można łapać mgławice planetarne przy 60s Rotacja pola będzie, ale tylko przy brzegach. Za to centrum (wraz z obiektem mgławicowym) jeszcze ostre A różnica między 300mm a 500mm jest całkiem spora. Do tego telekonwerter (ew. MTO) i na takim sprzęcie można focić planety Skala niewielka, ale jak ktoś jest początkujący bądź nie ma dużych wymagań, to można polecić nawet tego Maczka 90 w zestawie. Ponieważ zbieram aktualnie na nowy aparat fotograficzny, nie rozstanę się z Virtuoso jeszcze przez najbliższe 2-4 lata. Mówiąc szczerze, na razie mi wystarcza Tak więc pojawi się jeszcze sporo fotek i testów. Testów z modułem Bluetooth na razie nie przewiduję, gdyż na stan obecny nie mam takiej potrzeby
  9. Zaliczę Nie pamiętam dokładnie którego, ale tok myślenia bardzo dobry. Na pewno było to w środku nocy (u nas, też się zgadza). Teraz Twoja kolej
  10. Chyba, że zmienimy zagadkę na coś łatwiejszego Mam już nawet pomysł
  11. Na początku pomyślałem, że problem sam się rozwiąże. Ale jak już wyznaczymy ten punkt, to będziemy musieli nanieść siatkę. A to ona będzie musiała ulec efektu dystorsji. Dlatego trzeba trzymać się bardzo blisko bieguna mając go w pobliżu środka. A może nie? Mając większe odstępy wartości dX i dY między zdjęciami, dokładność powinna być większa. Skoki co 6 pikseli będą określały położenie dwa razy dokładniej niż co 3. Ale nie będzie wtedy większego rozrzutu możliwych punktów przy biegunie niebieskim? Jak to się ma z dokładnością? No bo coś w tym jest. Wyobraźmy sobie jakie wartości DSS by podał, gdyby biegun niebieski był 10 pikseli od środka zdjęcia. Kilka pomiarów musiałoby być takch samych. Generalnie trzeba najpierw sprawdzić jaka jest dystorsja przy foceniu z MAKiem. Zrobię dwie fotki różnych kadrów i zobacze, czy gwiazdy przy brzegach będą w stanie się dopasować (dystorsja spowoduje przesunięcie). Albo korekcja finalnej fotki, albo pobrać położenie Ra i Dec dwóch gwiazd bliskich bieguna, a następnie zmierzyć lokalizację bieguna znając skalę. A co do programiku, ciekawy. I jak widać, bardzo obszerny. Jak znajdę wolną chwilę, to do niego zajrzę
  12. Zawsze można oszukać montaż i powiedzieć mu, że biegun jest gdzieś na wschodzie Wtedy mikroruchami spokojnie biegnę w stronę bieguna http://astropolis.pl/uploads/post-5808-0-25503000-1402405731.jpg Te dwie śrubki na górze służą, aby zamocować obręcze. A ja chciałem nimi przypnąć swojego MAKa 127. Niestety, są za daleko od siebie.
  13. Faktycznie. To może przyszedł czas, aby zmniejszyć 25700 lat do kilku dni Mam tylko małe pytanie i nie chciałbym już tworzyć kolejnego wątku. Mam montaż EQ3, na który przypinam swojego MT-800. Są tutaj dwie śrubki, które pasują grubością do MAKa, jednak są zbyt daleko od siebie i nie można podłączyć wszystkie (dwie). Co w takiej sytuacji robić? Nigdy wcześniej nie miałem potrzeby zakupić dovetaila, a odległości podawane w sklepie te niewiele mi mówią. Nie wiem nawet jaki wybrać, bo problem chyba leży tutaj. Montaż ten na pewno lepiej poradzi sobie z wiatrem niż statyw fotograficzny i nie będzie problemów z namierzaniem na północny biegun niebieski.
  14. W takim razie można spokojnie wypróbować na archiwalnych zdjęciach z 300mm. Skala jest dość mała, ale można przetestować i sprawdzić jaką dokładność uzyskamy. Ale jeden pomiar na miesiąc dużo nie mówi. Warto wykonać codziennie przez 10 dni i sprawdzić czy będzie jakaś ciągłość. W końcu 1 dzień to w przybliżeniu 0.1 piksela ruchu. Skoro mamy dane co do 0.01 piksela, to trzeba liczyć na jak najlepsze warunki atmosferyczne!
  15. Mamy już zaraz połowę stycznia, a wciąż bez fotki. Raz nawet wyszedłem z teleskopem, ale z powodu słabych warunków (dym) nie byłem w stanie nic zrobić. Działam jednak obliczeniowo. Zauważyłem jednak pewną zależność. Jeśli będziemy fotografowali północny biegun niebieski mając go idealnie w centrum kadru (statywowo), to wartości dX oraz dY w DSS muszą wskazywać zero. Będzie zmieniała się tylko rotacja (Angle). Wtedy położenie bieguna będzie bardzo dobrze określone i wystarczy tylko nanieść siatkę równikową na epokę J2050 i zapisać wartości ze środka zdjęcia. No ale nie jest tak idealnie. Zawsze będzie jakieś przesunięcie. Ponieważ dystorsja przy takiej ogniskowej będzie pomijalna, to gwiazdy będą zakreślały idealny okrąg. Ale zdjęcie również będzie wymagało zmiany położenia i rotacji, które w DSS znajdziemy przy dX, dY i Angle. Jeśli zrobimy dużą ilość zdjęć, to po naniesieniu wszystkich tych punktów na wykres współrzędnych zobaczymy łuk. Znając położenie dwóch punktów i kąt, możemy wyznaczyć środek okręgu. Mając 50 zdjęć byłoby można określić punkt nawet na 1275 sposobów! Tak dużą ilość pomiarów można uśrednić (redukujemy wpływ seeingu i wiatru), a uzyskana wartość powinna określić miejsce położenia bieguna niebieskiego na zdjęciu, którego nie przesuwamy. A potem analogicznie postępujemy z siatką. Jednak wciąż potrzebuję informacji: Czy przesunięcie zdjęcia o setne części piksela są wiarygodne? Skąd program zdobywa takie dane? I co sądzicie o moim toku myślenia? Dałoby radę jakoś to udoskonalić lub poprawić? A co do pierwszej fotki, będę miał na to czas między 5 a 21 lutego. Obecnie mam ważne zaliczenia na studiach i brakuje na to czasu (i pogody!).
  16. W temacie: http://astropolis.pl/topic/52043-m42-0809012016/ Otrzymałem takie przekierowanie w wersji mobilnej (Android). Postanowiłem napisać w tym temacie i okazało się, że również tutaj mi wyskakuje.
  17. Kolega Adam T. całkowicie skopiował pomysł Sławka i prawdopodobnie jest to celowe działanie "odegrania się" z powodu braku możliwości dojścia do projektu. Mam stały kontakt ze Sławkiem (nie jestem uczestnikiem projektu, lecz pomagam), który od wielu dni opowiada jak Adam T. męczy go próbując o współpracę. Z powodu słabych znajomości, stosunkowo małej wiedzy wymaganej do podjęcia takiego stanowiska i dość poważnego projektu, nie dziwię się dlaczego odrzucił propozycję. Adam T. (jak widać) nie rezygnuje i postanowił zrobić "nieładną konkurencję". Bardzo nie lubię takiego współzawodniczenia, gdyż celem projektu jest przekazywanie wiedzy o astronomii. A sytuacja związana z Adamem T. pokazuje, że jest coś nie tak.
  18. Tak, sama supernowa (ewentualnie już pozostałość). Pierwsze zakrycie z dowolnego miejsca na Ziemi
  19. To może wróćmy do zagadki, bo na odpowiedź czekam już trzy dni?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.