Piotrek L.

Tia... powtarzam to konsekwencje od chyba 2 lat. OAG, OAG, OAG... ale, rzadko kto słucha.

Słuchają wszyscy, ale w 99% z tych "wszystkich" istnieje coś takiego jak możliwości finansowe, a 250 eur piechotą nie chodzi

Szymek gratuluje zakupu

Też tak miałem, ale po kilku próbach zwalczenia tego problemu dałem spokój, bo jak w domu wszystko jako tako zadziałało, to w polu wszystko się psuło i traciłem tylko czas...

Kabelek do sterowania Canonem wpinałem nie przez hubba a bezpośrednio do lapka, ale teraz już mam to z głowy, bo mam programowalnego pilota bezprzewodowego i jest to luksus na maxa, zwłaszcza jak będe focił szerokie kadry, do których nie potrzebuje guidingu, czyli laptopa

Tobie radze pomyśleć o tym samym, jeśli zamierzasz focić nadal Canonem. Jeśli planujesz kamerke dedykowaną, to szkoda kasy.

Pozdrawiam

Czyli to tylko problem z 350d

No nie do końca, bo przy Canonie jest to koszmarne półkoliste zaświetlenie i mnie dithering tego nie usuwał, pomogły dopiero darki

Z tym się akurat nie zgodzę, bo w przypadku tylko kilku darków więcej szumów wprowadzi samo ich odjęcie, znaczy się masterdarka z 3 darków. Z tego co zauważyłem, najlepiej nie schodzić poniżej 1/2 ilości klatek light - czyli jeżeli mamy 30 klatek z obiektem, to najlepiej robić co najmniej 15 darków...

Wszystko ok, ale jeśli np focisz w terenie, to jak wyobrażasz sobie robienie darków np po sesji 6-cio godzinnej? 3 godziny na darki???

Mało kto zostanie w terenie kilka kolejnych godzin, dla darków, a w domu ich już nie zrobisz.

Jeśli focimy w ogródku pod domem, to spoko, ale praca w terenie nie pozwoli nam na takie super masterdarki... Niestety...

Canon nie ma wbudowanego termometru przy matrycy, więc taka biblioteka mija się z celem.

Zewnętrzny termometr można sobie od razu podarować, bo nigdy nie będziesz mial pewności, czy to ta sama temperatura (małe szanse żeby kiedykolwiek była).

Wystarczy że na końcu sesji zrobisz trzy darki i będzie ok, a jak w trakcie samej sesji zrobisz sobie mały dithering, to będzie jeszcze lepiej

Pozdro

...Z soboty na niedziele moglem sie jednak troszke ksiezycem pocieszyc, seeing byl calkiem calkiem...

Całkiem, całkiem to po zobaczeniu Twoich zdjęć ja miałem

Pozdrawiam i czekam na kolejne

Podejrzysz, jak jest w siódmym niebie! Teleskop Bressera to gwarancja nowych doznań.

Czytając ten początek, można tylko pomyśleć, że w pudełku znajdziemy Maryche, LSD oraz inne "dopalacze", dzięki którym dotrzymana będzie "gwarancja nowych doznań"

No chyba, że zamiast tego, należy walnąć się tym Bresserem w głowę

P.S.

Gilbii ten "teleskop" to dziadostwo i cały opis dotyczący jego zalet to bzdura!

Akcesoria są plastikowe, tandetne a powiększenie max nie realne. Poszukaj na forum o pseudo teleskopach (głównie z Allegro) a dowiesz sie co i jak.

Szkoda by mi było wyrzucać te 150pln...

No to 100 LAT i Wszystkiego Naj

http://allegro.pl/teleskop-opticon-60f700-pow-525x-2lata-gwar-pozna-i1320100493.html

http://allegro.pl/teleskop-opticon-60f900-pow-675x-2lata-gwar-pozna-i1320101204.html

http://allegro.pl/twleskop-zwierciadlany-76f700-pow-350-2-lata-gw-i1323678040.html

http://allegro.pl/teleskop-opticon-70f300-mapy-cd-statyw-zestaw-i1323830958.html

http://allegro.pl/teleskop-celestron-iya-76-mapa-sklep-szczecin-i1324286424.html

 

prosze bardzo

Coś jest nie tak z linkami, odsyłają do jakiegoś allezłomu...

sam teleskop to oczywiscie SkyWatcher 80/400 - wcale nie jest zły

A to już jest teleskop, choć cena troszke może dezorientować

Oczywiście zostaje opcja lornetka, ale to by wymagało chyba zmiany działu forum

Zakładając że masz do dyspozycji ogródek, na którym mógłbyś rozstawiać sprzęt, to najlepszą opcją będzie zasłużona Synta 8" z zestawowymi okularami (na początek starczy), ale że masz taki a nie inny budżet, więc radze popolować na forumowych giełdach na używke, bo jeśli nie masz zaświetlonego nieba, to warto mieć te osiem cali lustra

Pozdro

Też myślałem jechać z OAGiem zawsze to mniej na wadze  Spodobała mi się moja M57 z 3500 mm zawsze można spróbować  http://astronomiaamatorska.blogspot.com/2010/07/sesja-0023-11-07-2010-m57-jowisz.html  chociaż ostrość pozostawia wiele do życzenia.

M-57 ma dużą jasność powierzchniową, więc Ci się udało z czasami 60sec, ale niestety większość DS-ów jest ciemna i trzeba ostro świecić, żeby coś było widać

Ale tak czy siak, do takich ogniskowych to OAG do DS-ów, bo do planet to chyba spokojnie bez guidingu da rade

Co do Twojego telepa, to może jeszcze jakiś reduktor ogniskowej by Ci się przydał, jak zamierzasz próbować się z DS-ami???

E tam... Czepiacie się...

Przecież na ten "teleskop" dostaje się DWULETNIĄ PISEMNĄ GWARANCJE, a to rzadkość bo normalnie jest drukowana

Dodatkowo powaliła mnie jeszcze jedna informacja:

"Produkty Opticon to nowoczesne układy optyczne pokryte powłokami wykonanymi w nowatorskiej technologii, na podstawie precyzyjnych obliczeń komputerowych. Zapewniają one optymalne wykorzystanie pełnego zakresu możliwości oferowanego przyrządu. "

Jak dla mnie to powinni po prostu napisać: "Zdetronizuj Hubbla, kup Opticona"

Co do jednego, to też jestem ciekaw: Czy jest coś gorszego od tego czegoś???

Maćku a nie lepiej do astro szukać Zeissa 135/3.5???

On bije te wszystkie f/2.8 na głowe bo i tak trzeba je przymykać, żeby abbera nie zabijała

Pozdro i sorka za offtop

Jest lepiej, ale wciąż jak dla mnie za bardzo wyciągnąłeś mgławice, a i szum jeszcze zbyt wygładzony.

Co do tła, to ciągle jakiś czarny, za czarny choć wartości są już wyższe.

Weź sobie kilka dni urlopu od tej fotki, a potem zpróbuj ją obrobić od początku, sam zobaczysz lepiej co i jak

Mnie już oczy wysiadają od siedzenia i obrabiania zdjęć ślubnych, normalnie już sam nie wiem, czy pisze mądrości czy głupoty

Pozdro

Inna wersja obróbki - udało mi się zachować kolor gwiazd

Zrób to jeszcze raz, ale nie wycinaj aż tak tła (jest dramatycznie ciemne) i nie odszumiaj aż tak bardzo i będzie naprawde dobrze

...Jestem świadomy , ze to zdjęcie należałoby powtórzyć pod ciemniejszym niebem i to wtedy , gdy obiekt podejdzie nieco wyżej, można by wtedy spokojnie uratować kolory gwiazd.

A więc życze Ci, żeby pogoda nas tak rozpieszczała tej zimy, żebyś nie musiał sie martwić kiedy tą sesje powtórzyć

Wrzucam surową klatkę...

Hmmm...

Szkoda że podciągłeś na levelsach, bo tak to nie wiem na pewno jakie miałeś jasne tło, ale jak dla mnie to powinieneś robić dłuższe klatki.

Ale czy do dobrej kolorowej kamerki CCD (np takie jak proponuje Tadeo) nie lepiej pomysleć o jakimś filtrze UHC, CLS czy innym, który nam ładnie przyciemnia gwiazdki i wyciąga mgławice?

Jak da mnie lepiej, szybciej i taniej, bo od razu zbieramy OIII, Ha i SII, czyli pracują nam de facto wszystkie pixele, a przy klasycznym Ha lub OIII będą pracować tylko czerwone, czyli 1/4 lub tylko zielone 2/4

Pozdro

P.S.

Co do wyboru samej kamerki, to popieram Tadeo

Wyszło rewelacyjnie

Czekamy na następne zdjęcia

Jak dla mnie (patrząc na to, że to Twoje początki) to uważam, że jest super!

Co do uwag, to jak dla mnie za bardzo odszumiłeś i wylazł "kisiel", ale to kwestia wprawy i spokojnego podejścia kolejny raz do tego materiału, ale po kilkudniowej przerwie.

Nie wiem też, czy nie za mocno obrabiałeś, czasem lepiej mniej wyciągać, ale mieć lepszą jakość.

Ciekawy jestem jak wyglądała pojedyńcza klatka? Czy mógłbyś zamieścić jeszcze taką jedną, może być zmniejszona o połowe i skompresowana, żeby forum to przyjęło, chciałem zobaczyć ile tam się pokazało i jakie miałeś tło.

Pozdrawiam

 

...1. Możecie człowieka popchnąć do zrobienia z masowego newtona astrografu.

 

...To jest kosztowna droga...

...Pancerne mocowanie szukacza, stówka...

Ta "stówka" to akurat w euro...

3. Możecie zaproponować znacznie tańsze rozwiązanie. Sprawdzone rozwiązanie. Offaga.

 

Koszt kilka setek...

Eeee... Hans ale czy Kolega nie foci lustrzanką???

Bo jak tak, to ten OAG w połączeniu z tym typem detektora, to jest kolejna droga przez męke.

Miejsca jest tam tak mało (pomiędzy MPCC i aparatem), że wszystko trzeba mocno "sprasować", żeby mieć zachowany dystans 55mm.

Oczywiście rezultat będzie najlepszy, ale nie sądze też żeby się zmieścił w kilku stówkach, chyba że ciągle gadamy w walucie Euro!

Niestety problem jest bardziej zawiły niż byśmy chcieli, żeby był

Pozdrawiam

Nie wiem czy dobrze to opisuje, ale chyba Twoja kamerka (a raczej matryca) ma problem z ghostingiem, czyli takim jakby "zapamiętywaniem" miejsc gdzie były np przepalone obiekty, np gwiazdy.

Nie jestem pewny jak to się obchodzi, ale coś kiedyś mi się obiło o oczy, że dobrze jest przed zrobieniem darka prześwietlić równomiernie całą matryce, np takim bajerkiem do flatów, ale na początek spróbuj po prostu podświetlić bardzo mocno białą kartkę robiąc zdjęcie, zrób potem darka i zobacz czy działa.

Mam nadzieje, że ktoś bardziej zorientowany coś jeszcze napisze

Pozdro

Piotrze, a nie lepiej, żeby "płynął" z całą tubą newtona?

Kurcze, nie sądziłem że te tuby aż tak "pływają" w tych newtonach...

Żeby to tylko chciało "pływać" w tą samą strone...

Ech ta sztywność.... Chcesz żeby twój setup dobrze się prowadził, to musi być mega "sztywniakiem"

Ja jednak chyba zostane z refraktorami, są mniej wymagające

Witam ponownie.

No i pierwsze próby z guidingiem poszły na mgławicę KOŃSKIEGO ŁBA.

Efekt? :

13x300sek,800iso,UHC-S.SW150/750, szukaczoguider+toucam840

Jak na moje osiądnięcie, to chyba poszło dobrze (dla mnie). Będę próbował jeszcze ale jak tylko usztywnię mocniej szukacza i kamerkę.

Jakieś sugestie?

Pozwolę poprosić Was o porady do obróbki tego zdjęcia.

Mago czy Ty czasem nie robiłeś tego zdjęcia przy mocno świecącym na niebie Księżycu??

Tak pytam, bo jak na zdjęcie z UHC-eSem to masz koszmarnie zaświetlone tło.

Miałem tak ale tylko przy Księżycu, bez niego miałem piękne ciemne tło przy 12 minutowych klatkach (patrz Pelikan)...

Co do samego guidingu, to miło by było, gdybyś załączył wycinek środka klatki, ale w skali 1:1, bo pomniejszone nic nam nie powie.

No i pytanie zasadnicze: Gdzie korektor komy?

Pozdro