Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. 7 minut temu, Tayson napisał:

    Podczas zblokowania montazu (kolizja) lub np zbyt mocnego dokręcania srub ra i dec silnik terkocze/wyje w charakterystyczny sposób. Zapobiega to uszkodzeniu części mechanicznych. 

    Jak usłyszysz to raz więcej juz nie chesz :-)

    Tak, dźwięk jest okropny, ale całkowicie niegroźny :) Słyszałem go w wielu montażach...

    Nie wiem czy "zapobiega" to właściwe słowo, bo to sugeruje że to jakaś funkcja ochronna :) A to po prostu oznaka gubienia kroków przez silnik, co oznacza że jest on słabszy od przekładni i ich nie uszkodzić. A sam się tez nie uszkodzić, bo silnikom krokowy to nie robi nic złego. 

    • Lubię 1
  2. 10 godzin temu, Tayson napisał:

    10k zl.... wolę dołożyć 3k i mieć o wiele bardziej wszechstronnego (nośność) cem60ec. 

    No właśnie. Jest mały odstęp cenowy między 25 i 60, jeśli 40 nie zajmie miejsca po środku, to sprzedaż któregoś modelu mocno straci sens. 

    10 godzin temu, Tayson napisał:

    Porty na siodełku to pierwsze co trzeba wypruc i wstawić swoje kable :-)

    Ehh ty wszystko byś chciał psuć :) Tu nie ma huba, więc brak problemu z brakiem zasilania, więc nie widzę sensu niszczyć eleganckiego rozwiązania. 

    A szkoda że nie dali huba na wejściu, tylko są 3 złącza USB osobno pod montaż, siodełko i ipolar. To akurat moim zdaniem niedoróbka. 

  3. 15 minut temu, Zbig napisał:

    trzeba prawdopodobnie unikać dłuższych czasów i moje 4min bez guidingu uzyskane dla 90mm APO przy 450mm ogniskowej (przy rozdzielczości  2" na piksel) raczej nie wchodzi w grę

    Oczywiście że nie wchodzi w grę :) Przy bezwietrznej pogodzie być może te 60 s się uzyska na 8". Ale jakikolwiek podmuch zniwecxy możliwość focenia. Ja takiego zestawu używałem jedynie do zaćmienia Księżyca, a chce też pod wyjazdowe zakryciami planetoidalne czy tranzyt ISS. Pod ds to raczej chybione połączenie.

    19 minut temu, Zbig napisał:

    Przede wszystkim nesłychanie ważne jest pilnowanie aby przechodząc przez południk teleskop nie wykonał "flip'u" o czym było pisane wczesniej. To mogłoby spowodować uszkodzenie

    Moim zdaniem o uszkodzeniu nie ma mowy. Tracisz wtedy alignacje Goto i to jest denerwujące, ale silnik jest za słaby żeby uszkodzić mocną przekładnię. Oczywiście do takiej sytuacji nie należy dopuszczać, ale gdy się zdaży, nie ma co panikowac :)

  4. 10 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

    Oczywiście ma to sens dla Hubble'a gdzie nie ma seeingu

    HST limituje właściwie dokładność jego systemu pozycjonowania (guidingu? :P). Ktoś to przytaczał na forum, to był jakiś bardzo mały ułamek sekundy łuku :) Można chyba założyć że to są jego losowe oscylacje.

  5. No właśnie, mylicie nazwy. Zwiększanie rozdzielczości to jest drizzle, a losowe przesuwanie montażu to dithering.

    1 godzinę temu, ZbyT napisał:

    Jeśli potrzebujemy tę rozdzielczość zwiększyć, a tym samym zwiększyć dokładność pomiaru stosujemy nadpróbkowanie (oversampling) ale wcześniej dodajemy do sygnału szum (to jest właśnie dithering). W zasadzie dokładnie to robimy podczas stakowania astrofotek gdy składamy wiele klatek (próbek) zwiększając ilość bitów opisujących wartość piksela np. z 12 do 16. Szumu dokładać nie musimy bo już go mamy w sygnale ... taki naturalny dithering. Gdyby tego szumu nie było to stackowanie nic by nie wniosło. Średnia z miliona identycznych próbek zawsze będzie równa pojedynczej próbce. Jeśli jednak próbki będą się różnić to możemy uzyskać dokładniejszy pomiar ... ale to już całkiem inna historia

    Dobra, załapałem co napisałeś w poprzednim poście :) Opisany wyżej proces doskonale rozumiem, jednak zupełnie nie łączyłem z nim słowa "dithering". Nie znałem tego znaczenia tego słowa. Źle zrozumiałem Twój wpis:

    2 godziny temu, ZbyT napisał:

    Dithering to dodanie szumu do sygnału w celu zwiększenia dokładności pomiaru przetwornika ADC

    Myślałem, że chodzi Ci o "nasz" dithering (ruch montażu) i że w jakiś sposób dodaje on szum do zdjęcia :) A tymczasem tłumaczyłeś to inne znaczenie.

     

    Cóż, myślę że należy pozostać przy utartym u nas nazewnictwie bo inaczej przestaniemy rozumieć o czym mówimy, czego jesteśmy tu doskonałym przykładem (najpierw hotpiksele, teraz dithering).

  6. 4 minuty temu, Zbig napisał:

    Jest możliwe, że sprzęt ze słabszym silnikiem lepiej oszczedzac przed max obciążeniem 25 funtów (12.5kg) 

    Natomiast jak ktoś już ma model z większym silnikiem może stawiac na tym montazu Newtona 8" który właśnie jest na granicy udźwigu.

    Choć wszyscy mądrzy zawsze odradzają obciążań montaże max ciężarem.

    Z doświadczenia powiem, że z Newtonem 8" silniki dają radę, jednak sztywność całości jest już niska i nie nadaje się do wygodnej obsługi. Silniki jednak dają radę, jeśli oczywiście dobrze wyważymy. Większe silniki w nowym modelu mają taki sens, że zwiększają tolerancję na niewyważenie lub jakieś zaczepienie montażu. U mnie, gdybym mocniej dotknął tubę podczas ruchu, albo jakiś kabel by lekko zahaczył to już silniki gubią kroki przy tym obciążeniu. Czyli nowe silniki zwiększają zapas mocy natomiast raczej nie wpływaja na np precyzję prowadzenia.

  7. 4 minuty temu, ZbyT napisał:

    a zwykła średnia arytmetyczna na stacku też sobie z nim nie poradzi. Potrzebne są bardziej zaawansowane metody stackowania, które te ekstremalne wartości odrzucą

    Szczerze mówiąc, nigdy się nad tym nie zastanawiałem i nie zauważyłem takich problemów. Stackowałem medianą i nie zauważałem takich pikseli. Ale może za słabo patrzyłem :)

    6 minut temu, ZbyT napisał:

    swoją drogą dziwna nazwa na przesunięcie kadru.

    Moim zdaniem trafna. W tłumaczeniu "dygotanie" dobrze oddaje drobne ruchy montażu między klatkami :)

    6 minut temu, ZbyT napisał:

    Dithering to dodanie szumu do sygnału w celu zwiększenia dokładności pomiaru przetwornika ADC

    Dodawanie szumu? Mówisz o "szumie pozycji"? To trochę chyba bardziej filozoficzne pojęcie :) Bo przecież co to ma wspólnego z "normalnym" szumem zdjęcia?

    8 minut temu, ZbyT napisał:

    podsumowując darki wcale nie są niezbędne. Przynajmniej w początkach astrofotografii można je sobie darować bo łatwiej nimi coś popsuć niż naprawić

    W obecnych czasach tak. Ale jeszcze kilka lat temu używaliśmy powszechnie aparatów, które generowały więcej bad pikseli (nauczyłem się :P) niż tych dobrych :) Plus potężny ampglow. Bez darków wychodziła masakra. Teraz jakość matryc poszła na tyle do przodu, że dithering daje sobie zazwyczaj radę. Choć jak ktoś nadal siedzi w 300-400D, to nadal ma te problemy.

  8. @ZbyT dziękuję za obszerny opis. W takim razie ja (i wiele osób na tym forum?) jako hotpiksele określam to, co wymieniłeś jako drugi typ bad pikseli (czyli tych co reagują z jakimś offsetem).

     

    Trochę nie rozumiem natomiast sensu wyróżniania tego co określiłeś hotpikselami. Przecież to jest zwykły szum :) Tylko akurat to te bardziej odchylone wartości, ale wciąż pasujące do rozkładu. 

    • Lubię 1
  9. 29 minut temu, ZbyT napisał:

    mylisz hot piksele z bad pikselami. Te drugie mają stałą wartość na każdej klatce. Hot piksele pojawiają się losowo. Wystarczy spojrzeć na darki

     

    pozdrawiam

    Być może nie rozumiemy się co do klasyfikacji. Ja za bad piksele (martwe piksele) uważam takie, które zawsze, niezależnie od czasu ekspozycji mają stałą wartość. Takie piksele są niezwykle rzadkie. A hotpiksele to takie, które znacznie mocniej reagują na światło, tzn szybko się wysycają, ale ich jasność zależy od czasu ekspozycji.

    Być może Ty mówisz o śladach wysokoenergetycznych cząstek? Ale one przecież nie pobudzają jednego piksela, a pozostawiają całe ślady.

  10. 57 minut temu, Duser napisał:

    Silnik DC z motoredukcją na 12-24 v , listwa zębata wokół kopuły.

    Nie wiem o jakim silniku myślisz, ale to raczej trzeba dość duży silnik, coś jak od bramy. Kopuła jest potwornie ciężka. Ale nie wiem jak dobre łożyskowanie ma scopedome, bo być może chodzi lekko.

    57 minut temu, Duser napisał:

    Maxim steruje kopułą z poziomu Ascoma synchronizując ją z położeniem teleskopu? Raczej tak to wygląda, ale do sprawdzenia ( może ktoś wie, niech napisze).

    Generalnie fajny projekt do podłubania dla kogoś, kto ma trochę czasu na zbyciu. Sam bym się w to chętnie pobawił, ale niestety akurat z czasem u mnie cienko ostatnio...

    Maxim z tego co pamiętam, wysyła rozkazy ascomem żeby kopuła ustawiła się na określony azymut (ewentualnie wysokość, jak mamy ruchomą szczelinę).

    Dobrze to opisałeś w całości. Właśnie, projekt dla kogoś, kto ma trochę czasu...

     

    Enkoder można by założyć na osi silnika, wtedy mamy od razu przekładnię (wiele obrotów enkodera na jeden obrót kopuły).

  11. 45 minut temu, JSC napisał:

    No niby tak, ale to w przypadku postepu technicznego matryc sprowadza sie do tak potrzebnej wiedzy jak to czy mam obudowę w kolorze czerwonym czy czarnym. Co mi po tym, ze wiem jaki mam duży piksel, skoro stojąca obok kamerka z mniejszym pikselem będzie miała większą czułość.

    Nie prawda. Rozmiar piksela jest parametrem podstawowym, szczególnie w rejestracji DS. Tak samo jak światłosiła czy QE. Co rozumiesz przez "większą czułość"? Na czułość kamery składa się wiele parametrów, jak własnie rozmiar piksela, QE, szumy. To one są ważne. Jeśli porównasz dwie kamery o podobnych szumach i dwukrotnej różnicy wielkości piksela, to ta z większymi pikselami będzie rejestrować 4x więcej światła.

     

    Sorry, ale nawet nie chce mi się tłumaczyć. To tak jakbyś mnie chciał przekonać, że nie ma znaczenia wielkość lustra w newtonie, bo mniejszy teleskop będzie miał zapewne lepsze warstwy i wyjdzie na to samo :) Nie, nie wyjdzie i będzie zupełnie co innego.

     

    Dlaczego A7SII może nagrywać w nocy filmy na żywo z zorzą i bez widocznego szumu? Bo ma gigantyczne piksele. I żadna technologia tego nie przeskoczy.

    • Lubię 1
  12. 26 minut temu, JSC napisał:

    ^^

    Wielkość piksela w zasadzie nie ma znaczenia - znaczenie ma rozstaw środków pikseli, czyli pixel pitch.

    ML.jpeg

    Właśnie że ma. To rozmiar piksela decyduje o ilości światła, jaką zarejestrujesz, a to na tym nam zależy.

    Zresztą, nie wiem jak oni to podają i może te różnice są pomijane, ale zawsze obliczam rozmiar piksela dzieląc rozmiar matrycy przez rozdzielczość i wynik zgadza się z katalogową wielkością piksela.

  13. 41 minut temu, JSC napisał:

    Zamiast pixel size wolałbym pixel pitch, bo to nie zawsze to samo.

    Ciekawe. Nikt nigdy nie pisał o pixel pitch na tym forum :) W przypadku kamer mono to bez znaczenia, a dla kolorowych nie wiem nawet jak to zdefiniować, bo gęstość pikseli zielonych jest większa niż reszty. Czy ten parametr nie odnosi się czasami jedynie do wyświetlaczy i drukarek? 

  14. 32 minuty temu, radio-teleskop.pl napisał:

    Tutaj wyczytałem, że ISO flatów powinno być takie, jak u lightów (czyli niekoniecznie najniższe). To jak jest naprawdę?

    Moim zdaniem ISO powinno w miarę możliwości być takie samo. Mój pogląd opieram na obserwacji materiału z kamery CCD, być może w CMOS to zjawisko nie występuje. Otóż, przy ekstremalnym wyciąganiu materiału (szczególnie przy dużym LP) zdjęcia bez flatów uwidaczniają się różnice w czułości pikseli - tworzy się wzór przypominający kratkę. Flaty całkowicie usuwają ten pattern (nie jest on widoczny na darku czy biasie!). Gdybym teraz zmienił ganin(iso), gdyby to było możliwe, to z całą pewnością ten pattern nie usunąłby się właściwie. Jestem przekonany, że w aparacie również mogą występować pewne zjawiska potencjalnie zależne od czułości, a co za tym idzie, będą niepoprawnie redukowane flatem na innym ISO.

    36 minut temu, radio-teleskop.pl napisał:

    i możliwie najdłuższym czasie naświetlania

    A to skąd wziąłeś? Długi czas wprowadza dodatkowy szum termiczny i artefakty, które wymagają zastosowania darka do flata. Gdy czas jest krótki, można by się bez tego obejść. Lepiej zastosować jaśniejsze źródło światła i krótki czas, bo uzyskamy wtedy mniejszy szum i brak artefaktów. Oczywiście jeśli nasza kamera ma powolną migawkę, to czas nie może być zbyt krótki, ale dslr to praktycznie nie dotyczy.

    40 minut temu, radio-teleskop.pl napisał:

    I druga kwestia: od początku byłem uczony, że liczba darków powinna dokładnie odpowiadać lightom

    Nie widzę żadnego powodu dla którego ta liczna musiałaby być dokładnie taka sama. Wymagana ilość darków wynika z podobnego powodu, co ilość lightów - bo chcemy usunąć z nich szum. Gdy darków jest mało, to dodają one swój szum do zdjęcia. Jeśli jest ich dość dużo, to ich negatywny wpływ można zaniedbać. Zazwyczaj podobna ilość darków co lightów zapewnia właśnie taką ilość, ale to nie jest żadna reguła. Darków powinno się zebrać najlepiej te kilka godzin i tyle. Gdy będzie ich trochę mniej, to też nie będzie tragedii.

    44 minuty temu, radio-teleskop.pl napisał:

    (np. połowa w stosunku do zebranego światła). Ku mojemu zaskoczeniu - ta druga opcja okazała się skuteczniej eliminować szumy, hot piksele, itd.

    To nie ma żadnego sensu z punktu widzenia fizyki, matematyki i logiki :) Mniejsza ilość darków musi dawać gorszy efekt. Twój przypadek musi wynikać z jakiegoś błędu czy to Twojego, czy programu. To jest po prostu bezsensowne. To tak jakbyś powiedział, że stackując 10 klatek light masz lepszy efekt niż stackując 20.

     

    A widzę, że jesteś kolejnym, który uważa, że darki usuwają szumy. Otóż one tego nie robią. Wręcz przeciwnie - darki dodają swój szum do zdjęcia. Eliminują jedynie nielosowe artefakty. Pisałem już o tym w tym wątku. Po to robi się dużo darków, aby jak najmniej tego szumu dodać. A najlepiej stosować dithering i brak darków, o ile matryca na to pozwala (brak ampglow itp).

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  15. 52 minuty temu, count.neverest napisał:

    @MateuszW Ale widzisz, i w tym modelu trzeba będzie robaki w bazę statywu wkręcać ;p

    No, statywu raczej nie poprawili :) Tak samo mogliby powiększyć gałki śrub azymutu. Zwiększyli wysokość, która chodziła lekko, a azymutu który ma większy opór już nie.

  16. 6 minut temu, Adam_Jesion napisał:

    Ceną to głownie powiększają podatki, a nie sprzedawcy.

    Dla przykładu policzę, ile on powinien kosztować w EU. Wyjściowo masz 1998 dolarów, a więc cena w PL powinna wyjść na poziomie: 9645,90 zł i to bez doliczania bufora na ryzyko kursowe. Wszystko poniżej jest super promocją.

    No i czar pryska...

  17. Bardzo ciekawy! Ciut cięższy od CEM25, a nośność dużo większa. Sporo fajnych rzeczy, jak wewnętrzne kable, USB, wbudowane coś jak Polemaster. Cena powiedzmy że w porównaniu do CEM25 jest sensowna (ale pewnie nasi cudowni sprzedawcy ją powiększa o 50%...).

    Ciekawe co to jest dokładnie ten iPolar, bo internet o nim milczy. Ale zakładam że koncepcja jak w Polemaster.

    Tu jest trochę zdjęć, ciekawe skąd chińczyki już go mają :)

    http://bbs.imufu.cn/thread-779999-1-1.html

    • Lubię 1
  18. Czegoś u nie rozumiem. Trzeba rozdzielić kwestię osi RA i Dec. W jakim kierunku gwiazdy się rozmazują? Jeśli w RA, to wynika z PE i nic z tym nie zrobisz (nawet jak jest gigantyczny bo trafiłeś na felerny egzemplarz, to sklep ma cię gdzieś i tego nigdy nie wymieni). Jeśli ucieka w Dec, to błąd bieguna.

    Skorzystałeś z rady kolegi grztus? Trzeba wyjustować lunetkę przy odpowiednim docisku sprzęgła. Wtedy powinno być ok.

  19. 5 minut temu, cwic napisał:

    Aku zelowy już mam, potrzebuje tylko ładowarki samochodowej i gniazda zapalniczki, czyli koszt to jakieś 50zł. Do tego mam miejce przygotowane do ładowania akumulatorów żelowych i nie muszę się martwić że ktoś mi te aku rozładuje, tak jak to może się zdarzyć w przypadku baterii laptopa gdy inni domownicy go używają. 

    No dobra, pod względem ceny wychodzi Ci lepiej. Ale zamiast kilku kg wielkiego akumulatora miałbyś wbudowaną baterię...

    No a inni domownicy używający laptopa sterującego teleskopem to jawne proszenie się o problemy...

  20. 13 minut temu, Pav1007 napisał:

    Patrząc na wykres (który odnosi się tylko do ilości klatek) zapytałem czy SNR byłby taki sam gdybym miał 50x30sek i 50x300sek - wg wykresu byłby identyczny.

    Jak zam zauważyłeś, wykres nie odnosi się wcale do długości ekspozycji, więc nie można go wykorzystywać do porównywania różnych czasów :P On mówi o porównaniu przy zwiększaniu ilości klatek przy "jakimś stałym" czasie pojedynczej klatki.

  21. 17 minut temu, Pav1007 napisał:

    To poproszę Cię, żebyś przeczytał jeszcze raz co napisałem :-)

     

    albo lepiej, wkleję to tutaj: " czy paląc 30 sek i zbierając 50 klatek będę miał taki sam SNR jak przy 50x300sek. "

    Wybacz, ślepy jestem... :nerves: Faktycznie to zupełnie zmienia sens Twojej wypowiedzi...

  22. 56 minut temu, cwic napisał:

    Ładowarka i gniazdo zapalniczki do podłączenia pod aku zakupione. 

    Dziękuje wszystkim za pomoc.

    Nie zdążyłem napisać, ale jak bym Ci odradził gniazdo zapalniczki :) Tzn poleciłbym Ci kupić zasilacz samochodowy z kawałkiem kabla, żeby dało się odciąć wtyczkę i zastąpić jakąś inną. Wtyczki zapalniczkowe to największy syf i malaria, jaka powstała na tej Ziemi. Przekonałem się o tym boleśnie na wyjeździe, gdzie połowa gniazdek i wtyczek poszła z dymem, druga połowa nie kontaktowała i trzeba było się bawić w MacGyvera :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.