Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. 2 godziny temu, enga napisał:

    a co do rozkrecania to swiezy zakup na gwaracji przynajmniej z nazwy :)wiec narazie nie chce bawic sie w mechanika. 

    Po tym odkręceniu nie będzie nawet śladu, nie masz się czego bać. To jest mechanizm prosty jak budowa cepa, nie można w nim nic zepsuć :)

  2. Godzinę temu, Tayson napisał:

    Czyli najlepiej zostawic jak jest domyslnie i nic nie zmianiac?

    Ta opcja po prostu odłącza guiding w RA. To samo możesz zrobić odznaczając checkboxa w Maximie. Myślę że to może mieć zastosowanie w guiderach bez PC, gdzie nie da się tego ustawić, a akurat byś chciał to zrobić. Także dla nas funkcja raczej bez zastosowania.

    • Lubię 1
  3. Na sprzedaż dron DJI Phantom 3 Advanced. Z jednej strony to zaawansowane urządzenie pozwalające nagrywać profesjonalnej jakości filmy i zdjęcia, a z drugiej bardzo proste i bezpieczne w użytku dla początkującego. Dron w wersji z kamerą 2,7K. Sprawdził się m.in. podczas zaćmienia Słońca w USA :)

     

    Dodatkowo oferuję porządny plecak Lowepro DroneGuard CS 400. Phantom mieści się w nim bez zdejmowania śmigieł, dzięki czemu jest od razu gotowy do startu. Plecak jest sztywny i wytrzymały, robi również za walizkę. W środku sporo miejsca na akcesoria, możliwość przekonfigurowania wnętrza na rzepach.

     

    Dron zakupiony w kwietniu 2016. Był raz na naprawie gwarancyjnej z powodu sporadycznego wyłączania się kamery, po naprawie wszystko działa bez zarzutu. Jeden raz zaliczył łagodne spotkanie z ziemią - powolny lot poziomo nad pochyłą łąką - mój błąd. Jedno śmigło się trochę wyszczerbiło, ale poza tym żadnych uszkodzeń, oraz brak śladów na obudowie. Kolejne loty potwierdziły pełną sprawność drona.

     

    Dron używany sporadycznie, brak czasu na latanie. Nigdy mnie nie zawiódł.

     

    W zestawie:

    -Phantom 3 Advanced

    -plecak Lowepro DroneGuard CS 400

    -dwie baterie (pierwsza ładowana 48x, 4349mAh; druga 47x, 4020mAh)

    -aparatura, ładowarka

    -karta pamięci 16 GB

    -dodatkowa osłona kamery (łatwo się zakłada i chroni również obiektyw)

    -2x LiPo SafeBag - do zabezpieczenia baterii w podróży

    -części zapasowe, 3x zapasowe śmigła, 2x kabel micro USB

    -oryginalne pudełko, papiery, naklejki

     

    Możliwy odbiór osobisty lub obejrzenie sprzętu w Wieliczce lub Krakowie.

    Cena 2400 zł z wysyłką gratis.

    DSC_0069.thumb.jpg.9f99e2d8f6b99fa8fcf9d317c7dc68eb.jpg

    DSC_0040.thumb.jpg.49fe839dc1cac1aa2c052f8e51ada838.jpg

    DSC_1280.thumb.jpg.0d74fbe6288b0bf83abb5c67116434da.jpg

    DSC_1281.thumb.jpg.de89f20af5ea632d382f9e8c634c500d.jpg

    DSC_1282.thumb.jpg.0b420557721fdecccffd25c06fc15a78.jpg

    DSC_1283.thumb.jpg.9172a350c54718cb8a447b64ffe17487.jpg

    DSC_1284.thumb.jpg.3a45e5cadaea4954c3d453ac461b127d.jpg

    DSC_1285.thumb.jpg.40865dd369eae291b34ea09c65b34282.jpg

    DSC_1286.thumb.jpg.f3e85784049a28f4478bc23d0f4a768d.jpg

    DSC_1287.thumb.jpg.477cdb863d63f98b4750936c4103324c.jpg

    DSC_1278.thumb.jpg.583ae620f1930888639375da877d2fef.jpg

  4. 37 minut temu, lesnikdan napisał:

    np. przy podłączeniu Taira do Nikona gdzie trzeba było zmniejszać odległość obiektywu od matrycy - kojarzy ktoś może ile wynosi ta odległość? Różne źródła podają ~46mm (bagnet - matryca)

    Tu jest święta tabelka:

    https://en.wikipedia.org/wiki/Flange_focal_distance

    Tair ma gwint M42, prawda? Czyli masz 45,46 mm. Nikon ma ok 1 mm więcej, stąd ten problem, o którym piszesz.

     

    W przypadku kamerki nie będziesz miał problemów. Backfocus wynosi 13 mm, dodając ok 20 mm koła mamy 33 mm. Czyli jeszcze 12,5 mm pozostaje na złączkę, a wystarczy jedynie zmienić gwint M42 na T2.

  5. 17 godzin temu, Piotr4d napisał:

    Co teraz sądzicie?

    Jest fenomenalnie lepiej :) Stara wersja wyglądała ok na miniaturce, ale po powiększeniu ukazywała fatalne tło i dziwne gwiazdki. Teraz tło i gwiazdki są super, a sama mgławica zyskała kontrast i detal.

  6. 5 godzin temu, gawain74 napisał:

    To wyższy gain daje mniejszy szum czy większy ? Zawsze mi się wydawało, że większy, co zresztą widać na surowej klatce i stacku :)

    Tak, to jest pokręcone, ale spokojnie :)

    Wraz ze wzrostem gainu maleje szum odczytu (to mówią wykresy od ZWO). Ale to nie jest najważniejszy składnik szumu zdjęcia. Podstawowy to tzw szum fotonowy, czyli szum samego w sobie światła. Po prostu Jowisz wysyła do kamery dyskretne fotony, których jest skończona ilość. Jeśli naświetlamy bardzo krótko, to zamiast tysięcy łapiemy ich powiedzmy 20 (liczby "z kosmosu") i wówczas zaczyna być widać oscylacje w ich ilości. Czyli nie przylatują w równiutkich odstępach, co 1/20 sekundy, ale z pewnymi odchyłkami, tak że średnio daje to 20/s, ale chwilowo może się różnić. Stąd powstaje szum.

    Jeśli pominiemy szum odczytu i zostawimy fotonowy, to jeśli zestackujemy np 10x5 ms i porównamy do 1x50 ms, to otrzymamy identyczny szum. Pytanie jest natomiast takie, jak na to wpływa szum odczytu, który w obu wypadkach jest różny - jak on się dokłada do wyniku.

    • Dziękuję 1
  7. 7 godzin temu, wessel napisał:

    Tak. Przepustowość łącza USB. Krótki czas oznacza dużą ilość klatek na sekundę. Z mojego doświadczenia - ASI 120 MM to max. 80 klatek na sekundę na USB 2.0

    W przypadku planet nie ma takich dużych problemów. Nie wiem, jaki masz komputer i jakie ROI stosujesz, ale Twoja ASI powinna przy 512x400 osiągnąć 135FPS, co daje zaledwie 28 MB/s - tyle spokojnie pociągnie kiepski dysk HDD (kres HDD to 100-120 MB/s).

    Jeśli zastosujemy nowszą kamerę, to problem FPSów już w zasadzie w ogóle nie istnieje, a ciągle nie wymaga to SSD. Ja ostatnio robiłem Jowisza przy 200FPS z 400x400 i dawało to 32 MB/s. Kamerka wciąż miała zapas prędkości - pociągnęłaby jakieś 400-600FPS przy tej rozdzielczości, ale gain był już maksymalny i nie dało się skrócić czasu bardziej (5 ms).

     

    W przypadku Księżyca faktycznie istnieje problem, ale tylko finansowy, a nie technologiczny - potrzeba szybkiej ASI i dobrego SSD, ale to wszystko jest do kupienia i nawet tańsze od setupu na DSy :) 

     

    Dlatego pomijam w rozważaniach problem wydajności kamery - skupmy się na szumach i parametrach klatki.

    7 godzin temu, Lukasz83 napisał:

    Rik już robił rozprawkę na ten temat. Co prawda na CCD ale pewnie przy tak krótkich czasach na CMOSach będzie podobnie.

    Czytałem ten teksy jak wyszedł, a teraz ponownie. Niestety, nie znajduję w nim odpowiedzi. Są 3 powody - 1) Rik pominął temat zmiany szumu odczytu wraz z gainem, o który mi chodzi; 2) CCD mogą się zachowywać inaczej w tej kwestii od CMOS (nie wiem) i mają generalnie większy szum odczytu; 3) różnice na wynikach są niewielkie i nie widać tendencji - najlepsze są skrajne zdjęcia, czyli zapewne największą rolę odegrał zmienny seeing fałszując wyniki.

    7 godzin temu, wessel napisał:

    Łukasz, potraktowałem sprawę trochę "po łebkach" - powinienem napisać że ogólnie komputer i dyski zaczną być ograniczeniem szybkości.

    Jeśli mówimy o Łysym i Słońcu (bo dla planet jest ROI i nie ma problemu) to tak konkretnie mówiąc, w "naszym"  amatorskim sprzęcie największym (nieprzekraczalnym) ograniczeniem staje się interfejs USB3.0 - nowe ASI nagrywają używając pełnej przepustowości standardu. Dyski SSD poszły do przodu i da się już kupić nawet takie o prędkości zapisu 2-3 GB/s. USB3.0 oferuje "jedynie" 500 MB/s. Co prawda pojawił się już standard gen2, o podwojonej przepustowości, jednak zapewne trochę potrwa, aż ZWO wprowadzi ten interfejs, a w komputerach bardziej się upowszechni (choć przy szaleńszym tempie rozwoju może to kwestia miesięcy?).

  8. Tak się zastanawiam, w kontekście dyskusji o cmosach, jak to się ma do planet. Skoro ASI mają coraz niższy szum odczytu wraz ze wzrostem gainu, to czy nie najlepszą strategią byłoby ustawienie max gainu, dobranie do niego pasującego czasu (żeby wypełnić histogram) i traskać ile wlezie? Porównując to do użycia niższego gainu, z dłuższym czasem, ale z sumarycznie takim samym czasem akwizycji, powinno to dać lepszy efekt? Przy okazji skracając maksymalnie czas maksymalnie zamrażamy seeing, więc kolejny zysk. Jedyna strata, jaką widzę to trudniejsza praca dla algorytmu stackującego, który musi wyrównać bardzo zaszumione klatki na wysokim gainie i może to zrobić mniej dokładnie.

     

    Czy mam rację i należy stosować max gain, czy coś przeoczyłem?

  9. @LibMar rozumiem te wszystkie zjawiska, ale nie mogę zrozumieć, jak powodują to, co na Plutonie. W przypadku Księżyca, cienie o których mówisz, powodują wzrost jasności, ale nie tylko w krótkim czasie około opozycji, tylko przez cały czas.

    moonbright.gif.22ceedd1cef53a10000db7533bfdd6cf.gif

    Widać na tym wykresie faktycznie coraz szybszy wzrost jasności, ale on przyspiesza powoli, "jednostajnie", a nie skokowo. W przypadku Plutona mówimy o zmianie rzędu 4 mag w przeciągu max kilku dni, co w porównaniu do 248 lat obiegu wokół Słońca jest niczym.

    2 godziny temu, LibMar napisał:

    Tarczę tego obiektu należy rozumieć jako płaską

    Zaintrygowałeś mnie tym stwierdzeniem. Możesz rozwinąć? Czy kąt, jaki tworzy się między kierunkiem światła słonecznego, a powierzchnią planety, w zależności od odległości od środka, nie ma znaczenia? Brzeg planety powinien być ciemniejszy niż środek (ale czy tak jest?) i dlatego jej kulistość powinna mieć znaczenie.

    Ale sam już nie wiem, zastanawiam się nad tą płaskością i zastanawiam i ciągle wymyślam sprzeczne teorie :)

  10. 4 minuty temu, wessel napisał:

    Właśnie używam przede wszystkim tego tutoriala i podczas stosowania kolorów selektywnych obraz mocno się zaszumia (pojawiają się kolorowe plamy). Zasadniczo, po zgraniu histogramów (image 2), na początku mam znacznie bardziej zazieleniony (niekolorowy) obraz i muszę stosować mocniejsze operacje, żeby się tego pozbyć, w efekcie robią się plamy.

  11. 2 minuty temu, wessel napisał:

    Poniżej ostatnia wersja.

    No, nareszcie :) Dobrze, że nic wcześniej nie pisałem, bo pierwsza wersja zupełnie mi się nie podobała, a teraz sam doszedłeś do czegoś, co idealnie trafia w moje gusta. Wygląda przecudnie!

     

    Spojrzałem na swoją wersje tego obiektu, którą wykonałem 3 lata temu - załamałem się, jest tragiczna :) Ale kolorystycznie dążyłem do tego samego, albo podobnego wyglądu. W HST zawsze miałem podstawowy problem - przekształcając kolory z zielono-zielonych na różnorodne powstawał mi masakryczny szum. Robiłem to głównie poprzez kolory selektywne. Jak Ty zmieniasz kolorystykę zdjęcia?

  12. Ciekawe zjawisko, postaram się zrobić pomiary moim sprzętem, ale dostarczę tylko gołe klatki, które ktoś będzie musiał opracować, bo ja nie potrafię :) Przy 200/800 + Atik 383L+ jakie sugerujesz czasy?

     

    Może mógłbyś napisać coś więcej na temat zasady działania samego zjawiska? Po polsku nie za bardzo coś widzę, a chciałbym to dobrze zrozumieć. Bo intuicyjnie nic takiego nie powinno powstać, chyba żeby Pluton był płaski :) Wówczas faktycznie tylko w jednej pozycji trafiałby silnym odbiciem w naszą planetę. Ale gdy jest kulą, to znajdując się dalej od linii opozycji, również powinien dawać praktycznie takie samo odbicie, tylko nie ze środka tarczy, a stopniowo dalej od niego. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że odbijając ze środka wielkość odbijającego kawałka jest większa, niż bliżej brzegu (bo wówczas rzutujemy odbijające kółko pod pewnym kątem). Jednakże, ta zmiana powinna być równomierna w ciągu lat, a nie skokowa jak tu opisujesz, więc to coś innego, co nie jest intuicyjne :)

  13. 19 godzin temu, Lukasz83 napisał:

    No ale już w 2020 roku opozycja marca wypadnie na początku października

    Obecnie mamy wielką du*ę Marsa, a nie opozycję :) A właśnie w 2020r będzie prawdziwa wielka opozycja! Aż dziwne, że dopiero teraz zwróciliście na to uwagę, ja ciągle myślałem, że utrwa wiele lat zanim Mars się podniesie podobnie jak u Saturna. Szkoda że LibMar w pierwszym poście pominąłeś tą kluczową rzecz. 

  14. Godzinę temu, RomekAstrobaza napisał:

    Problem jest taki ze lx600 stoi na pierze na ktorym sa duze drgania no i ciezko sie avikuje.

    A.... jakby go zaspawać do podłogi? :P Pomysł absurdalny, ale może połączenie piera z budynkiem da więcej korzyści niż straty.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.