Skocz do zawartości

anatol

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anatol

  1. Wysokie ceny gazu biorą się z przyczyn czysto politycznych. Rosyjskie gaz śmierdzi naszej rusofobicznej władzy dlatego musimy kupować go na giełdach po wysokich cenach. Kontrakt z Gazpromem kończący się w tym roku nie będzie przedłużony a to najtańsze źródło tego paliwa. A historie o używaniu gazu jako politycznego nacisku przez Rosję można między bajki włożyć. Rosjanie zakręcili swego czasu kurek Ukrainie bo nie płaciła za gaz i jeszcze go kradła. Rząd najpierw funduje nam wysokie ceny a później bohatersko łagodzi skutki podwyżek, oczywiście z pieniędzy z naszych kieszeni. A co do Teksasu to mamy za mało danych aby ocenić sytuację. Jeśli jest tam do wyboru 220 sprzedawców energii to możliwe, że dostawcy mają zróżnicowaną ofertę. Np. kosztem wyższych cen masz gwarancję ceny i w przypadku niedoborów prądu cena nie wzrasta. A jeśli decydujesz się na najniższą stawkę to bez gwarancji stałej ceny. Może, nie wiemy jak jest. Dziennikarze podają tylko skrajne przypadki. Zresztą pisałem, że kapitalizm nie jest idealnym rozwiązaniem, ale socjalizm już przerabialiśmy z marnym skutkiem. W socjalizmie miałem jeden teleskop, który zrobiłem sam z cudem zdobytego obiektywu PZO. Teraz, w kapitalizmie mam ich cztery.
  2. Nienawidzisz ludzi, bo używają do ogrzewania domów paliwa, które legalnie w Polsce jest dopuszczone do obrotu ? Przydałby Ci się chyba długi spacer na świeżym powietrzu żeby ochłonąć.
  3. Czysty socjalizm. Raj dla złodziei w białych rękawiczkach. Rozwiązaniem, również problemu z tego wątku jest wolny rynek. Im go więcej tym lepiej. Im mniej pieniędzy posiada państwo czy samorządy tym lepiej. Kapitalizm ma swoje wady, ale nikt nie wymyślił jeszcze niczego lepszego. To wolny rynek najskuteczniej obniża ceny i jest motorem bogacenia się społeczeństwa. Przykład jak działa państwo ? Proszę bardzo : spółka (PGE EJ 1) zajmująca się budową elektrowni atomowej w Polsce przez 12 lat działania pochłonęła już, uwaga, 447 mln zł. A jeszcze nawet nie wyznaczyli miejsca gdzie miałaby być zbudowana elektrownia. Socjalizm. Tfu !
  4. Śmierdzi w tym wątku nie tylko dymem z kominów, ale wprost socjalizmem. Myślałem, że trzydzieści lat wolnego rynku wystarczy żeby wytrzebić stare przyzwyczajenia. A jednak nie. Wrócił zły spekulant co to za czasów słusznie minionych psuł wspaniały, socjalistyczny raj na ziemi. Teraz nie handluje masłem i kurami na targu ale mieszkaniami. Buduje je i sprzedaje ! Albo co gorsza wynajmuje ! A szczególnie zła odmiana spekulanta to patodeweloper. Taki co to sprzedaje mieszkania o pow. 15 mkw. No bo przecież ten co takie mieszkanie kupował myślał, że to tak na niby jest. Że owszem, mieszkanie w umowie miało mieć 15 mkw, ale tak naprawdę to 15 mkw to miało być większe. A jest dokładnie 15 metrów. No to jest patologia. Jak tak można ? Albo sąsiedni blok miał stać w odległości 4 metrów od okna, no prawda, tak było w planach, ale że jak, że te 4 metry to tak mało ? Panie, to nawet Słońca nie widać tylko ścianę bloku ?
  5. Nie wiem śmiać się czy płakać jak się czyta takie teksty. Jaki ja jestem wspaniały. Inni smrodzą a ja jestem taki czyściutki i eko. I perełka na koniec : "wolałbym nie dojadać". Ciekawe co szanowny jegomość i jemu tu podobni powiedzieliby starszemu małżeństwu gdzieś na zapadłej wsi, którym z ledwością starcza na leki ze skromnych emerytur a podwyżki cen węgla postawiły ich pod ścianą ? Mają założyć gaz ? No ale we wsi nie ma gazociągu. A nawet jeśliby był i ktoś im dopłacił do wymiany pieca to z czego opłacą rachunki za gaz ? No to może mają sobie sprawić pompę ciepła ? Ile to teraz kosztuje ? Nic nie zrobili ? Dalej palą węglem ? A to faszyści, dowalić im karę ! 5 000 zł ! A co, niech się uczą staruchy (mohery może nawet) bycia eko na starość ! Ludzie, opanujcie się ! Jak kolega Robson może niedojadać to niech sfinansuje komuś kogo nie stać wymianę źródła ciepła i opłaca rachunki. Dlaczego nie ? Przecież czyste powietrze jest najważniejsze. Poświęć się człowieku !
  6. Niedawno zasłyszane (a może zauważone bo to na tiktoku) : Pingwiny to jaskółki, które żarły po osiemnastej.
  7. Planowałem, ale mam za dużo rozgrzebanych tematów. Muszę pokończyć to co jest.
  8. Pod tym względem masz rzeczywiście długiego. A gdyby go przysłonić do 5" to i światłosiła zaczyna się robić przyjemna.
  9. Decydujące jest zdanie ojca wątku. Jeśli uzna, że mu zaśmiecamy temat to grzecznie go posłuchamy. Trudno zaliczyć refraktor 6" F/12 do kategorii "długich". Nie osiąga nawet standardu Sidgwicka nie mówiąc o Conrady.
  10. Może Mcmaker porówna. Dlatego też tak ważne są takie relacje, bo można samemu skonfrontować je podczas własnych obserwacji. Pod warunkiem, że są rzetelne (z tym nie zawsze jest dobrze czego przykłady znamy, może niekoniecznie z tego forum ... ). Księżycowo-planetarno-gwiazdopodwójnym wizualem rządzi chyba jedna zasada - im mniejsza światłosiła tym lepiej. Od F/13-15 w klasycznych refraktorach i od F/8-9 w przypadku newtonów (moim zdaniem oczywiście).
  11. U mnie wczoraj też było widać piękne zawirowania w chmurach - na Ziemi, od dołu. Mcmaker, piszesz, że jesteś newtonowym ekstremistą. Z jakim newtonem, które masz/miałeś porównałbyś te wczorajsze widoki ?
  12. Piękne zdjęcia, niesamowita skala, jednak 35 cm lustra robi robotę. Mała poprawka, Riccioli żył w XVII wieku. Tzn. w XVI też, bo aż całe dwa lata (urodził się w 1598), ale jego "księżycowe lata" to już następny, XVII wiek.
  13. Czy dobrze pamiętam, że w tej scenie Jennifer Lawrence wydawała monitorowi polecenia głosowe? Niezłe sprzęcicho mają hamerykańskie astronomy.
  14. W sumie w wielu innych filmach są gorsze wpadki. Z kolei w jednym z opisów filmu czytałem, że DiCaprio gra.... astrologa.
  15. Mnie ta pierwsza scena z wnętrzem kopuły rozświetlonym niczym stadion piłkarski i następna z obliczaniem orbity komety skłoniły do naciśnięcia klawisza wstecz na pilocie. Muszę się zmusić do drugiego podejścia.
  16. No tak, to zakup życia więc co to jest jedna czy dwie wypłaty. Moim zdaniem apertura 5" w przypadku długiego achro (F15-18) to górna granica mobilności przydomowej. Czy te obiektywy Edmunda są sprzedawane w oprawie ?
  17. Ten obiektyw Edmunda 128 mm F1900 kosztujący przy obecnych cenach euro ok. 5100 zł to na pewno nie jest okazja, ale w sumie to jest jedna dobra pensja (na prowincji, bo w dużych miastach to taka średnia by była raczej). Mieści się jeszcze w dolnych strefach standardu Sidgwick'a więc nie jest źle. JSC, Ty na temat achromatów wiesz wszystko, powiedz, obiektywy Edmunda to chyba górna półka jakościowa?
  18. Chyba najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie byłoby polowanie na japońskie klasyki na zagranicznych giełdach. Czasami bywają w znośnych cenach. Jakiś Unitron 75/1200 albo najczęściej możliwy do kupienia Vixen 80/1200.
  19. Widać długotrwały brak dobrej pogody. Może ktoś założy wątek o covid, to dopiero byłaby gorąca dyskusja.
  20. Pytanie jakie jest kryterium kultowości ? Powszechny kiedyś Maluch teraz jest kultowy. Chociaż ja akurat nie miałem żółtej wersji ale białą to żółte łodzie podwodne są bez wątpienia kultowe choć w przeciwieństwie do Malucha za czasów świetności ciężko dostępne a teraz do kupienia za grosze i pogardzane. Podobnie kultowe są słynne "halleyowe" obiektywy PZO, chyba lepsze we wspomnieniach niż w rzeczywistości (co nie znaczy, że są złe, sam ma wersję 67/800).
  21. Ciekawe, że kiedy Juno przelatuje tak blisko Jowisza ma się wrażenie, że zaraz zahaczy o chmury. A kiedy się spojrzy w kierunku brzegu planety to jest idealnie gładka, nic nie wystaje ponad horyzont. A przecież burze tworzą wypiętrzone cumulusy wysokie na Ziemi na kilkanaście km, co w warunkach jowiszowych powinno się przekładać na kilkadziesiąt km. No chyba, że ze względu na większe ciążenie są bardziej płaskie niż na Ziemi. Albo jednak Juno jest nadal za daleko "powierzchni" Jowisza żeby taki efekt wyłapać.
  22. Za chwilę Ewropejskij Sajuz wprowadzi ograniczenie do 30 km/h w mieście (za którym rzekomo antyunijny PiS głosował ramię w ramię z resztą europosłów) i nawet rowerem pojedziemy szybciej niż Mustangiem. W Niemczech nowy rząd będą współtworzyć ekobolszewicy więc zielony ład w Europie przyspieszy tempa i długo sobie autami nie pojeździmy a zwłaszcza spalinowymi. Więc może tym bardziej warto kupić taką bestię na kołach typu Mustang Shelby, Camaro czy Challenger albo choćby jakiegoś japońca w stylu Nissana 350z bo wkrótce będziemy je oglądać tylko w "Szybkich i wściekłych".
  23. Dlaczego polecacie terenówki, przecież Misza pisał, że ma być sportowo, szybko i żeby cieszył oko. Jeśli Challenger i Camaro to zbyt "mięsiste" propozycje to ja bym kupił wspomnianego Focusa ST - szybko, bardziej miejsko i stojąc na podjeździe będzie zdobił okolicę.
  24. Gdyby nie te 150 kM to tylko Tico w gazie. A tak na poważnie mając taki budżet wybrałbym Dodge Challengera. Ewentualnie Camaro, też coś znajdziesz do 80 tys.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.