Ok, dzięki za wyjaśnienie Zbyt. Bardziej myślałem że ma to coś wspólnego że zdolność rozdzielcza podawana przez producentów jest tylko teoretyczna a faktyczna zdolność rozdzielcza jest znacznie większa i ma na nią wpływ znacznie więcej parametrów ( jak choć by powłoki czy lambda układu). Ale to co piszesz faktycznie jest logiczne bo przecież zdolność rozdzielcza jest liczona na podwójnych a my tu o planetach i księżycu mówimy.
Też się zgadzam że strehl jest lepszym parametrem od zdolności rozdzielczej bo odnosi się bardziej do rzeczywistych zdolności układu i uwzględnia takie bajery jak sprawność powłok, bafle czy obstrukcja centralna.
Co do SCT to na zagranicznych forach piszą że lambda P-V to około 1/4. Jakoś mi się nie chce wierzyć w to, bardziej bym obstawiał 1/2 lambda. I dlatego zastanawiałem się czy ktoś to zmierzył. Strehl dla SCT to 0,82.
Co do strehl to w wypadku obstrukcji centralnej mówimy że ta rzędu 25% jest już pomijalna. Wiem że z strehl jest tak samo. Ale gdzie jest ta granica od której ludzkie oko bądź matryca kamery nie wychwyci różnic?
I trzecia zagwozdka. Strehl a średnica. Gdzie jest ten złoty środek że nie ma już sensu rozglądać się za teleskopem z wyższym strehl a lepiej jest kupić ten z niższym strehl ale o cal większy?
Edit: literówka