Skocz do zawartości

dobsonme

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 546
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dobsonme

  1. Nie musisz się silić na żadne testy. Brak skorupy ablacyjnej jest pewnym dowodem na to, że nie nie jest to meteoryt.
  2. Masz kawałek żelaza a twierdzisz, że to achondryt a to zakrawa na straszną głupotę. Żeby mieć odpady hutnicze nie musisz mieć huty. Nie wiesz przecież czy 200 lat temu powstańcy nie odlewali tam w lasach broni, albo czy jakiś kowal 1000 lat temu nie robił łopat. Całą polska jest pełna takich odpadów.
  3. Straszne głupoty piszesz. Jest to odpad hutniczy.
  4. Na samochodach akurat się nie znam, ale w moim teleskopie użyłem pianki do wypełnienia celi. Jak na razie sprawuje się bez zarzutu a minęły już 2 lata.
  5. Pierwszy pomysł był dobry. Pianka jest wystarczająco gęsta i lepka żeby nie dopuścić wilgoci do środka. Oczywiście na granicy delikatne ślady korozji mogą się pojawić ale nie ma strachu. że to głębiej wejdzie.
  6. Mam problemy z oglądaniem forum w Operze. Strony działów, profile użytkowników i niektóre wątki wyświetlają się jako puste strony. W praktyce mogę przeglądać tylko ostatnie tematy. Testowałem w FireFoxie i wygląda wszystko ok. Coś nie tak z Operą, z ustawieniami, czy z forum?
  7. Po prostu niebo, ale żeby było ciekawiej to po zulusku izulu, albo po hawajsku Lani.
  8. Uzupełnianie zestawu teleskopem o mniejszej aperturze nie jest według mnie najlepszym pomysłem. Osobiście celował bym raczej w Newtona 6" albo większego.
  9. Po części się zgodzę, po części nie. Faktycznie zdarza się tak, że produkuje się określony model na jednej taśmie produkcyjnej i nakleja nań znaczki różnych producentów. Różnica pojawia się w momencie kiedy przyjrzymy się procesowi selekcji. Takie WO, które się ceni, wybierze najlepszą optykę z partii i zestaw najlepiej dopasowanych części a potem to złoży w całość. Tańsze marki wezmą to co zostanie po WO, aż w końcu po kilku krokach trafiamy na identyczną, zdawało by się lornetkę, która będzie tylko cieniem swojego droższego odpowiednika.
  10. Kto pyta nie błądzi. Sam parę dni temu natknąłem się na 2 trapezoidalne balony meteo mieniące się w blasku zachodzącego Słońca. Kilku chwil potrzebowałem na identyfikację, co ma więc powiedzieć ktoś kto dopiero zaczyna przygodę z niebem?
  11. Balon na rozgrzane powietrze. Chociaż po dokładniejszym przyjrzeniu wygląda mi to na takie małe latające lampiony ze świeczką. W takim razie zdjęcia były robione z bliska, czyli pewnie kolega sam je puszczał.
  12. Najpierw pełnia a po pełni chmury i deszcz, przez cały lipiec ,,krowa" nawet raz nieba nie widziała. A tu wygląda na to, że przynajmniej przez następne 2 tygodnie będzie nędza. Jak się wypogodzi na pełnie to się zastrzelę.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. czach

      czach

      Podobny lipiec był w 2007 na Mazurach. Nie zmienia to faktu, że w tym miesiącu dwa razy pooglądałem sobie Księżyc, trzy dni temu zaliczyłem kilka emek na północnym niebie a poza tym to oglądam sobie stadion i pomnik na Westerplatte. Ech. :-/

    3. Hans

      Hans

      styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipcopad, sierpień ... ;)

       

    4. sawes1

      sawes1

      Kiedyś wyjadę do Essseseesseex.

  13. Jak na pierwszy teleskop dla 14-latka będzie idealny. Sam w takim wieku o nim marzyłem. Minusem teleskopu jest brak możliwości wymiany okularów na lepsze, ale jak się nie ma co się lubi...
  14. Na głównej stronie forum wita żółte pole ,,Forum Astropolis to największa w Polsce, i jedna z największych na świecie, społeczność miłośników nocnego, rozgwieżdżonego nieba. Dołącz do nas i rozwijaj swoją pasję." Zachęca się mnie do czegoś, co już zrobiłem?
  15. Polecam metodę projekcji okularowej, do której nie potrzeba filtru. LINK
  16. Za takie pieniądze to może używany 13-centymetrowy teleskop Newtona, bo na nic lepszego raczej nie starczy. Popatrzysz sobie przez to na kratery na Księżycu, plamy na Słońcu. Zobaczysz 4 pasy na Jowiszu i jego księżyce. Pierścienie Saturna i kilka księżyców. Fazy Wenus i Merkurego. Tarcze Urana i Neptuna. Całkiem sporo planetoid i kilkaset obiektów niegwiazdowych jak galaktyki, mgławice czy gromady gwiazd.
  17. A cóż to znaczy? Skoro już mamy specjalistę to zamiast się czepiać można się trochę podpytać. A więc pytam. 1. Mamy setkę osób urodzonych w tym samym czasie, na ile będą się różniły ich horoskopy? 2. Ktoś się rodzi. Powiedzmy że na jego przyszłe życie wpływ ma sytuacja materialna rodziców i gwiazdy. Jaki jest stosunek wpływu tych dwóch sił? 3. Równania ruchu planet można całkować. Czy horoskopy są całkowalne?
  18. Obficie nie znaczy wyłącznie. Nie widzę tu cech meteorytu. Np. to co bierzesz za skorupę obtopieniową z pewnością ją nie jest.
  19. Węgiel, siarka i piryt, takie skały występują obficie obok pokładów węgla. Nie widzę tu tajemnicy.
  20. Jaśniejsze niż 15 mag i większe niż 1.5'
  21. Autor artykułu o wiośnie nieszczęśliwie napisał w tytule znak zamiast punkt, w tekście jest jednak wyjaśnione o co chodzi, więc nie widzę potrzeby, żeby się czepiać. Na strefie tajemnic czytamy ,,o Wężowniku i jego najjaśniejszej gwieździe - Rasalhague wiedzieli już antyczni astrologowie. Krytycy horoskopów powinni chyba najpierw odrobić lekcje z astrologii." Też mi wielka tajemnica. Ciekawe jak się o tym dowiedzieli, spojrzeli w niebo i zobaczyli gwiazdy, niesamowite. A może studiując mapy nieba któregoś dnia natrafili na dziwo zwane Wężownikiem. Cuda się dzieją. Ale dobra niech i tak będzie. Zainteresowało mnie co w takim razie wynika z tego, że astrolodzy są świadomi istnienia precesji. Niestety mam ustawiony limit głupoty, po dotarciu do którego muszę zaprzestać czytania artykułu. W tym przypadku zabiło mnie to: Mało tego, astrologowie z pewnym niepokojem oczekują momentu, w którym – z uwagi na precesję – najjaśniejsza gwiazda konstelacji Lwa, zwana królewskim Regulusem, przesunie się ze znaku Lwa do znaku Panny. A zdarzy się to nomen omen… w 2012 roku! Amen.
  22. Nie ma sensu. Najpierw sprawdź jak będzie w praktyce, dopiero potem baw się w ciężarki. Po raz kolejny zależy wszystko od konstrukcji, na tym zdjęciu akurat środek ciężkości jest dosyć wysoko.
  23. Ja użyłem blachy aluminiowej. Wcześniej była blachą falistą, robiącą za dach w szopie. Jej podstawową zaletą jest sztywność. Bez problemu zamontowałem do niej wentylator, żadnych drgań nie ma. Można się kłócić czy to nie za ciężki materiał, ale w praktyce z blachą czy bez, środek ciężkości jest w tym samym miejscu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.