Skocz do zawartości

Charon_X

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 245
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Charon_X

  1. Są takie chwile kiedy się astronomię naprawdę kocha, albo nienawidzi . No dzisiaj mi wyszło to pierwsze . Ale chwile wielkich nerwów były, jak po bezchmurnej nocy po 3.00 pojawiły się na niebie chmury i jak wsiadałem do samochodu obejmowały prawie całe niebo. Pojechałem ostatecznie na miejscówkę, gdzie zwykle prowadzę obserwacje, później miał dojechać kolega. Po dojechaniu na miejscówkę (ok 4.00) nademną były chmury, bezchmurny był tylko wąski pas na wschodzie nisko nad horyzontem (przeszkadzały jeszcze drzewa), i w kierunku południowym gdzie chmury się kończyły.Wsiadłem w samochód i pojechałem drogą na południe, gdzie po ok pół godzinie udało się znaleźć miejscówkę. Słońce akurat wschodziło rozstawiłem szybko syntę i od razu zabrałem się za obserwacje - Słońce jeszcze spłaszczone, ale Wenus oczywiście było widać. Cel minimum zaliczony . Niestety chmury mnie dogoniły i po ok 10 minutach było po obserwacjach. W międzyczasie zadzwonił kumpel gidze jestem, bo w Koszalinie się przejaśniło. Więc nie pozostawało nic innego jak spakować sprzęt i wracać. Ustawiłem się w Koszalinie na placu podożynkowym, gdize był dobry widok. Potem przyjechał do mnie kumpel, i przy okazji poznaliśmy 2 nowych kolegów, którzy byli na tym placu i fotografowali to zjawisko. Słońce już było znacznie wyżej i obraz już był klarowny - już bez żadnych przeszkód udało się obejrzeć zjawisko do końca. Parę zdjęć z projekcji okularowej: http://i45.tinypic.com/20p5xr5.jpg[/img] http://i46.tinypic.com/z8oxj.jpg[/img] http://i46.tinypic.com/10z4bbn.jpg[/img]
  2. Jowisz to największa planeta naszego układu i jeden z gazowych olbrzymów. Obiega Słońce co 11,8565 lat, czyli w przybliżeniu na niebie przesuwa się o 1 gwiazdozbiór na rok. Gołym okiem widzimy Jowisza jako gwiazdę o jasności od −2,9m w opozycji do −1,6. Tarcza planety ma średnicę od do 29,8 do 50,1 podczas opozycji. Jak powszechnie wiadomo Jowisz składa się głównie z gazów tworzących grubą atmosferę wokół małego skalnego jądra. Możemy obserwować tylko zewnętrzną atmosferę o grubości ok. 1000km złożoną z warstw chmur amoniaku i wodorosiarczku amonu. Na skutek rotacji planety chmury te tworzą się ciemniejsze pasy i jaśniejsze strefy. Schemat pasów i stref przedstawiony jest rysunku poniżej. Najbardziej charakterystyczne są 2 pasy równikowe (7 i 9) przedzielone strefą równikową (8) i ciemniejsze obszary polarne (1 i 15). Powyżej północnego pasa równikowego mamy strefę tropikalną północną, powyżej której mamy pas umiarkowany północny (5) , a dalej strefę umiarkowaną północną (4). Powyżej pas i strefę północno-północną ciężko już ciężko wyróżnić od obszaru polarnego. Poniżej pasa równikowego południowego (który okresowo zanika jak to miało miejsce w 2010 r.) układ pasów i stref jest mniej wyraźny niż na półkuli północnej. 1. Północny region polarny (North Polar Region) 2. Strefa umiarkowana północno-północna (N.N. Temperate Zone) 3. Pas umiarkowany północno-północny (N.N. Temperate Belt) 4. Strefa umiarkowana północna (North Temperate Zone) 5. Pas umiarkowany północny (North Temperate Belt) 6. Strefa tropikalna północna (North Tropical Zone) 7. Pas równikowy północny (North Equatorial Belt) 8. Strefa równikowa (Equatorial Zone) 9. Pas równikowy południowy (South Equatorial Belt) 10. Strefa tropikalna południowa (South Tropical Zone) 11. Pas umiarkowany południowy (South Temperate Belt) 12. Strefa umiarkowana południowa (South Temperate Zone) 13. Pas umiarkowany południowo-południowy (S.S. Temperate Belt) 14. Strefa umiarkowana południowo-południowa (S.S Temperate Zone) 15. Południowy region polarny (South Polar Region) 16. Wielka Czerwona Plama Struktura pasów i stref na Jowiszu, z lewej schemat wyidealizowany, z prawej zdjęcie. W atmosferze Jowisza wieją silne wiatry o prędkości dochodzącej do 180km/h dla wiatrów zachodnich i 430km/h dla wschodnich. Gdy wiatry wiejące w przeciwnych kierunkach się spotykają tworzą się gwałtowne wiry. Najsłynniejszym z nich jest oczywiście położona pomiędzy południowym pasem równikowym a strefą tropikalną Wielka Czerwona Plama, która szaleje w tym miejscu od co najmniej 300 lat. Na Jowiszu widoczne są także inne mniejsze i mniej trwałe wiry. W latach 1998-2000 z połączenia kilku mniejszych burz powstała Mała Czerwona Plama zwana również Owalem BA. Mniejsze burze – brązowe i białe owale z reguły nie posiadają swoich nazw. Owal BA z lewej i Wielka Czerwona Plama z prawej Jowisza otaczają 64 księżyce – z czego dla amatorskich obserwacji znaczenie mają tylko 4 największe i najbardziej znane: Ganimedes, Io, Europa i Callisto. Pozostałe to są nieregularne bryły skalne – największy z nich Amaltea ma średnicę 250 × 146 × 128 km, a najmniejsze mają zaledwie 2 km. Wróćmy do naszych 4 największych satelitów – są one widoczne już w małych lornetkach 10x50 jako punktowe gwiazdki zmieniające swoje położenie. Możemy obserwować zakrycia tych księżyców przez macierzystą planetę. W teleskopach od ok. 100-120mm możemy zobaczyć ich tranzyty (a w zasadzie ich cienie) na tle tarczy Jowisza. Warto zapamiętać okres orbitalny tych księżyców – aby wiedzieć jak często dochodzić może do zakryć i tranzytów. Z Callisto jest trudniejsza sprawa, bo tutaj przez pewien okres czasu w ogóle nie dochodzi do wyżej wymienionych zjawisk, bo księżyc ten przechodzi nad lub pod tarczą Jowisza.
  3. Dokładnie, większym achromatem (120/600) tez widziałem tylko ledwie czapę polarną. Dla porównania w SCT o tej samej aperturze widać już sporo szczegółów tarczy.
  4. Raczej pisali ludzie, którzy mieli małe maki. Zresztą sam mając SCT 127 też uważam że to raczej minimalna apertura do sensowniejszych obserwacji planet. A optimum to gdzieś koło 150-200 mm, bo większe już bedą mieć większe problemy z seeingiem.
  5. Aż tyle widzialeś ? 127mm to na pewno to pokaże, ale w 90mm to nie chce mi sie wierzyć. W kazdym razie to bedzie maleńkie (na małej tarczy jest wiecej domyślania się szczegółów niż jej realnej obserwacji), bo taki mały mak nie wyrobi pewnie nawet 150x. Marsa niedawno obserwowałem przez swoje SCT 127 i dopiero przy 200x była sensownej wielkości tarcza, na której mozna było zaobserwować szczegóły powierzchni, przy mniejszych tylko cos tam ledwo majaczyło. Kiedyś też chciałem maka 102, to mi wszyscy odradzali, twierdząc, żebym zbierał na 127. Ostatecznie trafiło się używane SCT 127 i jestem zadowolony, ale trochę detalu brakuje, stąd zaczynam się rozglądać za makiem 150.
  6. Lepiej, aby było 2". Jak ma się kilka teleskopów, okulary i filtry 2" czy nawet kątówkę 2" to taki mak z 1,25" już jest problemem, bo część akcesoriów do niego ine pasuje. A co do tematu to lepiej wziać Maka 127, to raczej takie minimum do planet.
  7. Jako, ze zbliża się opozycja (wprawdzie słaba bo tylko 14” łuku), to postanowiłem napisać taki ogólny artykuł o obserwacjach tej planety. Mars obiega Słońce w okresie nieco ponad 2 lat (780 dni) W przeciwieństwie do pozostałych planet zewnetrznych , które mają opozycję co roku, Mars ma opozycję co 2 lata. I w zasadzie tylko wtedy mamy sensowne warunki do jej obserwacji. Raz na jakiś czas zdążają się wielkie opozycje (w cyklach co15-17 lat) – gdy tarcza planety może osiagać nawet 25” łuku. Ostatnia taka opozycja miała miejsce w 2003 roku. Doba na Marsie jest niewiele dłuzsza od ziemskiej, bo wynosi 24 h 36 min, więc obserwując o tyhc samych porach dzień po dniu obraz Marsa niewiele nam się zmieni. Na powierzchni planety mozemy zaobserwować ciekawe szczegóły. Najłatwiejszymi szczególami sa czapy polarne (1 i 2) – jasne obszary składające się z zamarzniętej wody i dwutlenku wegla, zmieniają swoją wielkość z zależności od pory roku. Poza tym w obserwacjach możemy wyróżnić pokryte pyłem i tlenkami zelaza jaśniejsze obszary takie jak Arabia Terra (6), Amazonis Planitia (12) czy Elysium Planitia (5), oraz ciemniejsze obszary uważane niegdyś za morza np. Mare Erytreum (18), Terra Sirenum (1) zy Syrtis Major (3). Na marsie znajdują się także wielkie wygasłe wulkany tarczowe oznaczone jako Tharsis montes (9), w których w skład wchodzi Ascraeus Mons, Pavonis Mons, Arsia Mons oraz Olympus Mons (8). Ten ostatni jest najwyższym szczytem w układzie Słonecznym. Wznosi się na wysokość ok. 25 km ponad średnią powierzchnię Marsa i ma średnicę ok. 600 km. Na prawo od Wulkanów znajduje się ogromny kanion (największy w układzie słonecznym) – Vales marineris (11). Ma on długośc 5000 km, szerokość ok. 200 km i głębokość ok. 7 km. 1. Czapa polarna północna 2. Czapa polarna południowa 3. Syrtis Major 4. Utopia Planitia 5. Elysium Planitia 6. Arabia Terra 7. Acidalia Planitia 8. Olympus Mons 9. Tharsis Montes 10. Terra Meridani 11. Vales Marineris 12. Amazonis Planitia 13. Terra Sirenum (Mare Sirenium) 14. Tyrrena Terra 15. Terra Cimeria 16. Arcadia Planitia 17. Elysium Mons 18. Mare Erythraeum Mars otaczają 2 małe ksieżyce Phobos i Deimos. Są to nieregularne bryły skalne niewielkich rozmiarów, przez co ciężko je zaobserwować przez teleskop.
  8. Dzięki za link. Widzę, że zamocował obejmy z tyłu tuby blisko wyciągu. Jezeli to jest dobrze wyważone to odpada problem z obserwacjami na balkonie.
  9. SCT ma obstrukcje centralną i raczje mniejszą sprawność optyczna od lustra. Dlaczego uważasz, że Księżyc będzie mniej kontrastowy, skoro planety bardziej ? Jeżeli SCT 127 miałoby być porównywalne z ED100, to wymiana by była bez sensu. I wg tego SCT/MC 150 powinno zmiażdżyć ED100. Tyle że w jakiejś recenzji znalazłem opinię, że to ED wygrało z Makiem. DSO się za bardzo nie przejmuję, bo mam jeszcze Achro 120/600 (traveler DSowy) i Syntę 8"(która wspomniałem o wymianie na wiekszą).
  10. 3 kg waży z tego co wiem. Więc AZ4 powinno spokojnie wystarczyć, to również planuję kupić, na razie mam tylko AZ3.
  11. Ostatnimi czasy się zastanawiam nad kupnem refraktora ED100 SW (bo dość tanio chodzą na giełdach). Miałby służyć głównie do obserwacji planet m.in z balkonu, szybkich wyjść jak i większych wyjazdów na pole. Powinien być znacznie lepszy od SCT 127, który wówczas by poszedł na giełdę. Alternatywą dla ED mógłby być SCT 150 (chyba rzadko na giełdach dostepny w przyzwoitych cenach) i Mak 150 (co już z kolei trochę waży i długo chłodzi). Katadioptyki 6" mają przewage w krótkiej tubie i większej aperturze, ale z kolei mają dłuższe czasy chłodzenia. ED powinno mieć lepszy kontrast i efekt 3D, którego nie dadza teleskopy lustrzane. 2 razy patrzyłem przez APO 127mm, ale akurat wtedy kiedy był fatalny seeing (w stojącej obok syncie 8" nie moglem wyostrzyć dobrze obrazu już przy ok 80x) i za słaby montaż bo obraz drgał. Chociaż na Księżyc akurat wystarczylo aby zobaczyć ładny obraz 3D. Apertura EDjest trochę mała, ale przy dobrych seeingach to większy Newton będzie mial pole do popisu, jeżeli chodzi o powery i detale (akurat Syntę też mam w planach wymienić na 10 lub 12").
  12. Ja mam achro 120/600 i SCT 127/1250. SCTki są zdecydowanie bardziej mobilne - tuba mojego SCT jest ze 2x krótsza od achro i znacznie lżejsza. Na planetach SCT rozkłada achro na łopatki, z DSami gorzej - bo SCT ma pole jak dziurka od klucza.
  13. Wieczorkiem trafił się kolejny shelf cloud, znacznie lepszy od tego z rana. Na żywo super to wyglądało niczym zbliżający się armagiedon . Parę razy pogrzmiało z daleka, i zerwał się wiaterek, który zmuchnął mi czapkę z głowy. Fajnie się oglądało, ale trzeba było się spieszyć, aby zdążyć do domu przed deszczem. Podobnie jednak jak rano, krótka intensywna ulewa, i później już tylko czyste niebo. Wyładowań nie było (poza kilkoma wcześniejszymi słyszanymi z daleka).
  14. Charon_X

    Mammatus

    Dzisiejsze mammatusy, które pojawiły się po krótkiej intensywnej ulewie . Jak na razie najlepsze jakie widziałem:
  15. Dzisiaj wreszcie przeszedł (pierwszy raz od 2 miesiecy) u mnie arcus (shelf cloud). W sumie tak przypadkowo zobaczyłem przez okno że coś ciemnego na horyzoncie, i niedługo po porannej pobudce (no dobra o 11:30 ) trzeba było sie zerwać i iśc na dwór. Ze 2 miesiące czekałem na to zjawisko (to mój drugi arcus w tym roku, pierwszy był w czerwcu, ale to było pod wieczór i mi zdjęcia nie wyszły). Nie był może jakiś mega wielki shelf cloud, ale trzeba się cieszyć, ze był. Deszcz później był wprawdzie intensywny, ale dość krótkotrwały (ok 10 minut), po czym dość szybko się przejaśniło. O dziwo wyładowań żadnych nie słyszałem.
  16. Szczerze powiedzawszy to mi się najbardizej podobała struktura forum tak z lat 2006-2007. Za dużo się zmienia teraz. Coraz łatwiej się na forum pogubić. Nowa struktura to już w ogóle jest dziwaczna strasznie. Poza tym forum dość wolno chodzi, często muszę odświeżać stronę, aby się wczytało.
  17. Niebo mętne trochę, chociaż gwiazdy widać. Ale zorzy nic.
  18. Obłoki z 5 lipca (z Canona 350D): i 6 lipca:
  19. Również wczoraj widziałem obłoki srebrzyste. Zdjęcie robione tylko kompaktem 2s. więc jakość nie za dobra.
  20. Charon_X

    Mammatus

    Jakieś z 2 tygodnie temu widziałem Mammatusy na Cirrusach. Zdjęcia :
  21. Większość goni po DS, a nasz naturalny satelita pozostaje niedoceniony. Stąd rozpocząłem ten wątek, żeby zachęcić do jego obserwacji, bo Księżyc to coś więcej niż tylko wielka lampa psująca zasięg i nie dająca się zgasić przez rzut kamieniem . 05.05.2011 1. Morze Przesileń (Mare Crisium) 2. Langrenus 3. Vendelinus 4. Petavius 5. Cleomedes 6. Furnerius 05.05.2011 Wąski sierp widoczny wczesnym wieczorem już ukazuje nam nieco szczegółów. Widać już wyłaniące sie pierwsze morze - Morze Przesileń (1). Poza tym na tarczy dominują kratery takie jak Langrenus (2), Cleomedes (5), Vendelinus (3), Petavius (4), czy Furnerius (6). Warto się przyjrzeć tym kraterom, bo za parę dni będą one już bardzo słabo widoczne. 6.05.2011 1. Morze Przesileń (Mare Crisium) 2. Morze Żyzności (Mare Feccunditatis) 3. Cleomedes 4. Langrenus 5. Petavius 6. Snellius 7. Stevinus 8. Proclus 9. Taruntius 10. Furnerius 06.05.2011 Najważniejsze obiekty widoczne dzisiaj to morza Mare Crisium (Morze przesileń) i Mare Fecunditatis (Morze Żyzności). Poza tym uwage przykuwają kratery liczne kratery. W pobliżu morza przesilen widoczne sa kratery Proclus i Cleomedes, a w pobliżu morza Zyzności kratery Taruntius i Langrenus. Bardziej na południe znajduje się spory krater Petavius i 2 "bliźniacze" kratery Snellius i Stevinius, a za nimi znów większy krater Furnerius. 7.05.2011 1. Morze Przesileń (Mare Crisium) 2. Morze Żyzności (Mare Foecunditatis) 3. Morze Spokoju (Mare Tranqulitatis) 4. Morze Nektaru (Mare Nectaris) 5. Langrenus 6. Cleomedes 7. Meritus 8. Fabricius 9. Steinheil, Watt 10. Atlas 11. Herkules 12. Endymion 13. Proclus 07.05.2011 Dzień później widać już znacznie więcej ksieżycowej tarczy. Wyłaniają się nam 2 kolejne morza Spokoju (3) i Nektaru (4). Krater Langrenus (5) jest już dość słabo widoczny, podobnie jak Endymion (12) i Cleomedes (6). Dobrze są za to widoczna para kraterów Atlas i Herkules (10 i 11) na północy. Między Morzem Spokoju (3) a Morzem Przesileń (1) widoczny jest niewielki Krater Proclus, a na południu Ksieżyca kratery Meritus (7) i Fabricius (8), az ich pobliżu niewielka para Steinheil i Watt (9). 8.05.2011 1. Morze Jasności (Mare Serenitatis) 2. Morze Spokoju (Mare Tranqulitatis) 3. Morze Nektaru (Mare Nectaris) 4. Theophilus 5. Cyrillus 6. Catharina 7. Plinius 8. Beaumont 9. Posidonus 10. Atlas 11. Hercules 12. Piccolomini 14. Morze Przesileń (Mare Crisium) 15. Morze Żyzności (Mare Foecunditatis) 08.05.2011 Następny dzień. Wyłania nam się kolejne morze - Morze Jasności (1). Morze Spokoju (2) jest juz widoczne niemal w całości, a Morze Nektaru (3) w całości. Za tym ostatnim widać już 3 charakterystyczne kratery Theophilus, Cyrillus i Catharina (4, 5 i 6), a do samego morza przylega krater Beaumont (8). Nieco dalej na południe położony jest krater Piccolomini (12) Między Morzem Spokoju, a Morzem Jasności znajduje się niewielki krater Plinius (7), a przy tym pierwszym morzu znajduje się rozległy krater Posidonus (9). 09.05.2011 1. Morze Przesileń (Mare Crisium) 2. Morze Żyzności (Mare Foecunditatis) 3. Morze Jasności (Mare Serenitatis) 4. Morze Spokoju (Mare Tranqulitatis) 5. Morze Nektaru (Mare Nectaris) 6. Aristoteles 7. Eudoxus 8. Theophilus 9. Cyrillus 10. Catharina 11. Maurolycus 12. Sacrobosco 13. Plinius 14. Posidonus 15. Hercules 16. Atlas 17. Abulfeda 18. Julius Caesar 09.05.2011 Księżyc zbliża się do 1 kwadry. Wszystkie 5 poznanych wcześniej mórz widocznych już jest w całości. Nad Morzem Jasności (3) widoczne sa 2 duże kratery - Aristoteles (6) i Euxodus (7). Tuż za Morzem Spokoju (4) widoczny jest krater Julius Caesar. Za kraterami Theophilus (8), Cyrillus (9) i Catheriną (10) widoczne są kratery Abulfeda (17) i Sacrobosco (12). Znacznie dalej na południe widoczny jest spory krater Maurolycus (11). PIERWSZA KWADRA - 10.05.2011 1. Morze Przesileń (Mare Crisium) 2. Morze Żyzności (Mare Foecunditatis) 3. Morze Jasności (Mare Serenitatis) 4. Morze Spokoju (Mare Tranqulitatis) 5. Morze Nektaru (Mare Nectaris) 6. Morze Oparów (Mare Vaporum) 7. Błoto mgieł (Palus Nebularum) 8. Aristoteles 9. Exodus 10. Aristillus 11. Archimedes 12. Ptolemeus 13. Alphoncus 14. Arzhael 15. Albategnius 16. Werner 17. Aliacensis 18. Purbach 19. Regionmontanus 20. Deslanders 21. Morze Zimna (Mare Frigoris) 22. Góry Alpy (Montes Alpes) 23. Góry Apeniny (Montes Apeninus) 24. Góry Kaukaz (Montes Caucasus) 25. Theophilus 26. Cyrillus 27. Catharina 10.05.2011 (PIERWSZA KWADRA) Do 5 mórz widzianych w poprzednich dniach dołączają Morze Zimna (21) na północy globu i Morze Oparów (6) znajdujące się tuż za morzami Jasności (3) i Spokoju (4). Jednym z najciekawszych nowo odsłonietych obszarów jest Błoto Mgieł (7) z dużym kraterem Archimedesem (11) i mniejszym Aristillusem (10). Błoto Mgieł otoczone jest z 3 stron pasmami gór: Alpami (22), Kaukazem (24) i Apeninami (23). W południowej częsci Ksiezyca znajdują się efektowna grupa wielkich kraterów: Ptolemeus (12), Alphoncus (13), Arzhael (14) i Albategnius (15). Nieco niżej znajduje się kolejna grupa grupa kraterów, którą tworzą: Werner (16), Aliacensis (17), Purbach (18), Regionmontanus (19) i Deslanders (20). 11.05.2011 1. Morze Przesileń (Mare Crisium) 2. Morze Żyzności (Mare Foecunditatis) 3. Morze Jasności (Mare Serenitatis) 4. Morze Spokoju (Mare Tranqulitatis) 5. Morze Nektaru (Mare Nectaris) 6. Błoto mgieł (Palus Nebularum) 7. Morze Deszczów (Mare Imbirum) 8. Morze Chmur (Mare Nubium) 9. Zatoka Upałów (Sinus Aestuum) 10. Morze Zimna (Mare Frigoris) 11. Zatoka Centralna (Sinus Medii) 12. Plato 13. Archimedes 14. Timocharis 15. Erathostenes 16. Ptolemeus 17. Alphonsus 18. Arzhael 19. Albategnius 20. Deslanders 21. Pitatus 22. Góry Apeniny (Montes Apeninus) 23. Góry Alpy (Montes Alpes) 11.05.2011 Dzień po kwadrze wyłaniają nam się kolejne morza - zajmujące spory obszar Morze Deszczów (7) w północnej częsci Ksieżyca i mniejsze Morze Chmur (8 ) w części południowej. Widoczne są także zatoki - Zatoka Upałów (9) i Zatoka Centralna (11). Kratery takie jak Ptolemeus, Alphoncus i Arzhael (16-18) oddaliły już się nieco od linii terminatora i nie wyglądają już tak efektownie jak dzień wcześniej. Pojawiły sie za to nowe kratery takie jak: Plato (12), Timocharis (14), Erathostenes (15), czy Pitatus (21). 12.05.2011 1. Morze Przesileń (Mare Crisium) 2. Morze Żyzności (Mare Foecunditatis) 3. Morze Jasności (Mare Serenitatis) 4. Morze Spokoju (Mare Tranqulitatis) 5. Morze Nektaru (Mare Nectaris) 6. Morze Zimna (Mare Frigoris) 7. Morze Deszczów (Mare Imbirum) 8. Morze Chmur (Mare Nubium) 9. Copernicus 10. Plato 11. Clavius 12. Tycho 13. Longomontanus 14. Wilhelm 15. Maginus 12.05.2011 Tego dnia nie było dobrej pogody, tylko przez chwilę był Księżyc widoczny przez Cirrusy. Stąd musicie mi wybaczyć kiepską jakość zdjęcia . Da się wyróżnić tylko znane wcześniej morza i parę kraterów jak znany dzień wcześniej Plato (10) i wczoraj niewidoczny Copernicus (9). W południowej cześci nieco lepiej - widać cieakwą grupę kraterów jak ogromny Clavius (11) i mniejsze: Tycho (12) Longomontanus (13), Wilhelm (14) i Maginus (15). Na szczęscie dzień później była już lepsza pogoda ... 13.05.2011 1. Morze Przesileń (Mare Crisium) 2. Morze Żyzności (Mare Foecunditatis) 3. Morze Jasności (Mare Serenitatis) 4. Morze Spokoju (Mare Tranqulitatis) 5. Morze Nektaru (Mare Nectaris) 6. Morze Zimna (Mare Frigoris) 7. Morze Deszczów (Mare Imbirum) 8. Morze Chmur (Mare Nubium) 9. Morze Oparów (Mare Vaporum) 10. Zatoka Tęcz (Sinus Iridum) 11. Morze Wilgoci (Mare Humorum) 12. Morze Poznane (Mare Cognitum) 13. Copernicus 14. Erathostenes 15. Karpaty (Montes Carpathes) 16. Bullialdus 17. Plato 18. Tycho 19. Clavius 20. Blancanus 21. Scheiner 22. Longomontanus 23. Wilhelm 24. Gassendi 25. Archimedes 26. Kepler 13.05.2011 w północnej części srebrego globu widać już całe Morze Zimna (6) i Deszczów (7) wraz z Zatoką Tęcz (10). Niżej znajdują się Góry Karpaty (15), a tuż pod nimi charakterstyczny krater Copernicus, a nieco w prawo wyłania się mniejszy krater Kepler (26). W południowej części Księżyca widać juz całe Morze Chmur (8 ) wraz z kraterem Bullialdusem (16). Tuż nad nim znajduje sie Morze Poznane (12). Przy granicy terminatora wyłania nam się kolejne morze- Morze Wilgoci (11) z efektownym kraterem Gassendim (24). Znacznie dalej na południe widzimy znaną wcześniej grupę kraterów z Claviusem (19) i Tycho (18) na czele. 14.05.2011 Całe niebo w chmurach. Koniec relacji ;D. 15.05.2011 1. Morze Przesileń (Mare Crisium) 2. Morze Żyzności (Mare Foecunditatis) 3. Morze Jasności (Mare Serenitatis) 4. Morze Spokoju (Mare Tranqulitatis) 5. Morze Nektaru (Mare Nectaris) 6. Morze Zimna (Mare Frigoris) 7. Morze Deszczów (Mare Imbirum) 8. Morze Chmur (Mare Nubium) 9. Morze Oparów (Mare Vaporum) 10. Zatoka Tęcz (Sinus Iridum) 11. Morze Wilgoci (Mare Humorum) 12. Morze Poznane (Mare Cognitum) 13. Ocean Burz (Oceanus Procellarum) 14. Copernicus 15. Kepler 16. Tycho 17. Aristarchus 18. Plato 19. Pythagoras 20. Schickard 21. Gassendi 15.05.2011 2 dni przed pełnią Księżyc jest juz mniej efektowny niż parę dni wcześniej. Widzimy wszystkie znane wcześniej morza w całości. Poza morzami w oczy rzucają sie charakterystyczne kratery Copernicus (14), Kepler (15) i Tycho (16). Z prawej strony widzimy wyłaniający się Ocean Burz (13). Ciekawym obiektem jest położony na nim krater Aristarchus (17) który mieni się charakterystycznym niebieskawym odcieniem. Nad Morzem Zimna (6) wyłania się efektowny krater Pythagoras (19). Na południe od Morza Wilgoci (11) widoczny jest spory krater Schickard (20).
  22. Fajne zdjęcia. Chmury to raczej w cudzysłowiu bym nie pisał. Fachowo to się określa jako chmury kominowe lub przemysłowe, które pochodzą właśnie z elektrowni lub lokomotyw parowych . Jak masz Wimmer to wrzuć więcej zdjęć .
  23. Mam możliwośc zakupu lustrzanki Nikon D70 od kolegi i chciałbym się dowiedzieć, czy nada się również do astrofoto (podobno sa duże szumy, ale może mozna je jakoś redukować czy coś). Poza tym aparat ma służyć również do fotografii zjawisk atmosferycznych (chmury, pioruny, halo, tęcze itp.) i krajobrazów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.