Skocz do zawartości

Charon_X

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Charon_X

  1. Może dołożysz z 50 i masz LV http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...a5901474c761a47
  2. W sumie to przecież nawet powinien wypaść blado przy okularach znacznie przecież droższych. Jak się kupuje okular za 750 zł to oczekuje się przecież znacznie lepszych obrazów niż okular za 165 zł. Ale samo UWA jest moim zdaniem lepsze niż te kitowe okulary, które dają w zestawach. W sumie chyba tańszych okularów szerokątnych nie ma niż te UWA. Stosunek ceny do jakości myślę, że dobry. Jak ktoś chce okular do takich telepów jak: 130, 114 czy skyluxów to takie UWA myślę że będą wystarczające. Drożych okularów się do nich nie opłaca kupować, lepiej zbierać na lepszy telep. Ja wziąłem do Synty 8" te UWA bo nie miałem za dużo kasy. I jestem zadowolony. Ale kiedyś pewnie się wymieni na jakiś lepszy. Będę musiał sam przy jakiejś okazji porównać ten okular z tym LVW czy innymi.
  3. UWA mają znacznie większe pole od tych plossli. Mają też oczywiście komę ale w F6 jeszcze ujdzie. W F11 komy już wogóle nie widziałem. Komę bardziej widać na gwiazdach i planetach, a mniej lub wcale na galaktykach czy mgławicach. Obraz gwiazdy ma dążyć do jak najbardziej idealnego punktu. I na punkcie łatwiej jest zauważyć pewną niedoskonałość choćby minimalne rozjechanie. Na jasnych planetach też łatwo dostrzec pewne pojechanie obrazu. Mgławice czy galaktyki to są przecież obiekty dosyć rozmyte i takie lekkie pojechanie jest cięzko dostrzec. No i co do tych testów to zauważylem, że wszyscy skupili się na gromadach otwartych - szczególnie na Chichotach, które ledwo mieszczą sie polu tego okularu. Tutaj wiadomo, że będzie sieczka z powodu komy. I wiadomo że okulary z lepszą korekcją pokażą tą gromadę lepiej. Co innego taka M42 - tutaj komy się raczej nie zauważy.
  4. Tzn te dłuższe UWA to moga być, szczególnie jak się nie ma zbyt dużo kasy. Te krótkie moga juz być słabsze. Poza tym do planet to już musi być dobra korekcja pola - minimalnej komy na takiej M42 to raczej sie zauważy, ale już na takim Marsie to już decyduje czy widzimy pewne szczegóły czy nie.
  5. Chopie ty chyba jeszcze nie widziałeś ostudzonego telepa. Przez okno się teleskop NIE wystudzi - i co za tym idzie nie uzyskasz ostrego obrazu. Im większe powiększenie tym gorzej. To już zdaje się, że było pisane w tym temacie. Aby był teleskop wystudzony musisz go wystawić na dwór (ew. balkon) i ma tam stać przez około 0,5 godziny. Po tym czasie powinieneś mieć OSTRY obraz. Mam wrażenie, ze ty nic nie czytasz co ludzie do ciebie piszą. Swoją droga ta wieżyczka może być za blisko, aby uzyskać ostry obraz.
  6. Ostatnio stosuję kombinację filtr polaryzacyjny Antaresa 25% + Neodymowy Baadera. Daje bardzo dobre rezultaty. Stosowałem przy średnim seeingu raz na balkonie (150x), innym razem przy kiepskim seeingu na łące przy dość mocnym wietrze (85x).
  7. Hehe. przypomniało mi się, jak pierwszy raz kilka miesięcy temu widziałem M42 przez swoją 8". Też mi kopara opadła. Szczególnie, że wcześniej widziałem ją tylko w lornetce i achromaciku 60/700.
  8. Oj chłopie - robisz błąd za błędem. Obserwacje teleksopem przez okno, a szczególnie takim dużym jest wogóle bez sensu. Przecież to nie ma szans wyostrzyć obrazu nawet w małych powiększeniach. A przy wiekszych to będzie tak jakbyś włożył teleskop do basenu i obserwował spod wody . Obserując na balkonie powinieneś mieć też drzwi balkonowe zamnięte, aby ciepłe powietrze z mieszkania nie wpływało. Ale i tak na balkonie nie uzyskasz zbyt dobrego seeingu. A dobry seeing jest potrzebny do obserwacji planet - umozliwia zastosowanie większych powiększeń. Na tym balkonie taki okular 6mm nie będzie najlepszym rozwiązaniem. W tej chwili zresztą nie ma sensu kupować nowych okularów, jak jeszcze nic tym teleskopem nie obserwowałeś. Najważniejsze w twoim wypadku to jest możliwość dojazdu z tym teleskopem na jakąś miescówkę z w miarę dobrym niebem.
  9. No, a miało być tak pięknie... wystawiamy Synte na balkon, wrzucamy SP25mm, nakierowujemy gdzieś na niebo i w okularze mamy: http://hubblesite.org/gallery/album/galaxy...ion/pr2004019b/ wrzucamy SP 10mm i mamy: http://hubblesite.org/gallery/album/galaxy...ion/pr1994002c/ ........ Rzeczywistość jest niestety troche inna . Takie cuda widać tylko na długoczasowych fotkach. Nawet ogromny teleskop pod ciemnym nie pokaże ci takich obrazków. Mgławice czy galaktyki są widoczne jako takie szare mgiełki. Odpowiednim teleskopem przy odpowiednim niebie da się dostrzec kształty tych mgiełek czy jakieś szczegóły, ale będą one o wiele słabsze niż na fotkach. Oprócz mgławic czy galaktyk masz jeszcze gromady gwiazd - otwarte i kuliste. Same pojedyncze gwiazdy zawsze będą widoczne jako punkciki w każdym teleskopie. Są jeszcze planety - w zasadzie przez całą noc masz Marsa i w drugiej częsci nocy Saturna. Najlepiej wyjedź gdzieś pod ciemniejsze niebo i znajdź: w pierwszej częsci nocy: (tak ok. 20.00-24.00) - Marsa - M31 - M42 - Chi&cha Persei - M34 - M35 - gromady otwarte w Woźnicy (M36, M37, M38) - M81+M82 w drugiej części nocy (tak powiedzmy 2.00-6.00) - Saturna - M3 - M57 - M51 - Triplet w Lwie (M66, M65 i NGC3628) - przed świtem jeszcze mozesz zobaczyć Wenus I którejś nocy koniecznie musisz zobaczyć Księżyc (najlepiej tak w ok. 1 lub 3 kwadrze). I wtedy będziesz miał pojęcie co i jak widać w teleskopie. Pamiętaj, że teleskop musi się jeszcze wychłodzić (ok. pół godziny).
  10. Jakiś kiepski seeing musisz mieć, że tylko power tylko do 150x. Takie ED to powinno tak do 300x chyba wyciągać. Moją Syntą 8" to poniżej 150x to do planet to za bardzo nawet się nie chce podchodzić. A z tego co słyszałem to takie EDki 4-5" są super do planet i moze poza masakratorskim seeingiem powinny wygrywać z Newtonami. A w sumie to trochę się dziwię, że mając samochód jeszcze tego dużego newtona nie kupiłeś - takie 8-10" Synty to przy samochodzie raczej bezproblemowe. Z 12" moze sie dopieor problem zaczynać - bo 12" Synty to juz są dość duże i ciężkie, a z Lightbridge już trochę składania i rozkładania jest.
  11. Ja normalnie chodzę z Syntą ze 300 m na tą swoją miejscówkę. Mam jeszcze jedną znacznie lepszą miescówke (chociaż też południe dość słabe) - ale to juz jest z kilometr od domu. Jak chodziłem tam z lornetką i małym refraktorem 60/700 pod pachą to problemów nie było. Z Syntą tam byłem tylko raz z kumplem - ja niosłem tubę, on montaż. Samemu to może bym doniosł tam po godzinie, ale trzeba by było jeszcze obserwować ze 2 godziny, a potem wracać. .
  12. E ja nie mówiłem o ciemnym niebie, tylko o swoim niebie podmiejskim. Jak jeszcze gromady gwiazd czy mgławice planetarne są w miarę odporne na zaświetlenie, to z galaktykami jest najgorzej. M51 to taka okrągła mgiełka u mnie jest (właściwie 2 mgiełki -bo jeszcze jest ta galaktyka towarzysząca). Około 3 w nocy ostatnio oglądałem galaktyki w Lwie i były dość słabo widoczne - ta galaktyka NGC w triplecie to ledwo majaczyła.
  13. Ja Syntę wziąłem głównie ze względu na gromady kuliste, planety i mgławice planetarne. No jeszcze M42 jest super. Galaktyki rzadko dosyć obserwuję. Poza M31 i może jeszcze M81 i M82 to reszta to takie zaliczanie mgiełek w zasadzie. Najgorzej z niebem południowym - DSy nisko nad południowym horyzontem to praktycznie odpadają. A prawie połowa Messierów prawie ślizga się po horyzoncie w Skorpionie i Strzelcu.
  14. A takie AZ3 za 300 zł by nie utrzymało tego refraktora ? Podobnej wielkości achromaty utrzymuje. Takie montaże Takahashi to raczej pod astrofoto, albo pod wielkie tuby do wizuala. Do wizuala to pewnie EQ5 byłoby chyba ok - wieksze achromaty przecież spoko utrzymuje.
  15. Tez je wczoraj widziałem na tej stronie Soho. Dziwne tylko, że numerka nie zaznaczyli jeszcze.
  16. Dłużysz okular by się przydał. W jakimś Plosslu 32mm juz by sie pewnie zmieściły. U mnie w Syncie 8" Plejady się całe mieszczą w 2" Q70 32 mm.
  17. Mam Stratusa Oriona 8mm. Jest podobny do tych Hyperionów i LVW. Z chęcią bym porównał. W każdym razie kome ma minimalną - z 5-10% na samych brzegach. Przynajmniej w F6. I ER jest komfortowy, i obiekt dośc długo jest w polu widzenia. Planety bardzo dobrze widać szczególne z filtrami - neodymowym i polaryzacyjnym. Dopiero przy krawędzi planetka sie troszkę ugina, w 90-95 pola obraz jest dobry. Z Dsów to mało jeszcze nim patrzyłem bo seeing ostatnio słaby. Ale M3 ostatnio widziałem - to obraz był dobry - gromadka rozbita - chociaż niebo nie było już ciemne bo była już 7.00 rano. A co do samych LV to ostatnio patrzałem przez 18mm. I jakos nie robi na mnie wrażenia oglądanie nieba jak przez dziurkę od klucza. Jeszcze te krótkie 5-6mm (sam mam 6mm) to raczej ok - i tak tylko praktycznie do planet, kulistych czy planetarnych -są dość ciemne. Ale co do średnich czy długich okularów to wolę szerokątne, nawet jak mają dość sporą komę. Bo takie gormadki otwarte czy galaktyki to lepiej oglądać w szerokim polu, wtedy jest o wiele lepsze wrażenie.
  18. I tak lepsze to niż chmury. Przejrzystość jest za to dobra. Zawsze można odstawić w takie noce focenie i poobserwować - najlepiej założyć szerokokątny okular długoogniskowy. Tylko z dużymi powerami kłopot - bo seeing słaby - planet nie ma co oglądać.
  19. Ciężko powiedzieć, nie widziałem twojego nieba. Ja też mam niebo podmiejskie w Koszalinie - mieszkam na obrzeżu miasta. Z telepem to powinieneś gdzieś wyjść, bo na balkonie to sie taki sprzet marnuje. Jak niebo masz beżowe to takich M1 czy M78 nie zobaczysz. Ja mam swoją łączkę z 300 m od domu (samochodu nie mam). M1 widziałem, M78 też. Galaktyki w Lwie też widziałem, ale u mnie są strasznie słabe - od południowej strony mam łunę i światła ze 150 m od miejsca obserwacji. Ale dzisiaj praktyczne pierwszy raz byłem ze swoim telepem daleko za miastem pod ceimnym niebiem (ze znajomymi samochodem)- to jest ogromna różnica między moją miejscówką a tym polem. Przy M42 widać wyraźnie zewnętrzne słabsze obszary niewidoczne na mojej łączce, widać 2 pasy pyłowe M31 rozciągające się poza pole widzenia mojego największego okularu (32mm i 70st), też nie widoczne na mojej miejscówce, eMki w Woźnicy są ze 2 razy gęściejsze niz u mnie .... można by było tego wymieniać jeszcze sporo. Zobacz sobie jakieś jasne gromady kuliste - teraz masz M3 nad ranem. Powinno rozbić ładnie na gwiazdki. W każdym razie na mojej miescówce Synta ładnie rozbija te gromady. Jak gromad kulistych nie rozbije to rzeczywiście masz kiepskie niebo. Niebo na mojej miescówce to oceniam raczej jako minimalne, do którego się opłaca kupować Newtona 8".
  20. Z balkonu to w zasadzie tylko Księżyc czy planety obserwuję. I też różowo ne jest, bo barierka przeszkadza -trzeba by było teleskop na czymś wyższym postawić - z tym też może być problem. Zwykły taboret się nie nadaje, za wąski. Na fotel czasem stawiam, ale fotel za miękki i się buja trochę. No i seeing z balkonu jest co najwyżej średni. DSów kilka widziałem z tego balkonu, oczywiscie te najjaśniejsze, ale co tam mozna szukać jak barierka przeszkadza. Kuliste czy M42 jeszcze w miarę fanie wyglądały. Mój balkon jeszcze taki tragiczny nie jest - w dobrych warunkach widziałem eMki w Rufie przez Tento 10x50 - a mieszkam na obrzeżu Koszalina. Ale na obserwacje to chodze tak z 300 metrów od domu, na małą łączkę. Ale tam to różowo tez nie jest - mam łunę od południowej części i lampy uliczne ze 100-150 metrów od miejscówki. Z galaktykami to jest najciężej dzisiaj te Triplety w Lwie to ledwo widać było, chociaż Lew już był wysoko - ale akurat jest od strony łuny. Tutaj trzeba super ciemnego nieba.
  21. No, poza zaćmieniem Księżyca (chmury były) to wszystko mi wyszło. Z jasnymi DSami to można jeszcze polemizować, ale generalnie ok. Jeszcze tutaj nie wspomniałem o zakryciach plaentarnych -pewnie jeszcze o nich nie wiedziałem . W każdym razie udało się tylko 1 zakrycie Saturna zobaczyć. Teraz może o tegorocznych celach: obserwacyjne: - zobaczyć zaćmienie Słońca i Księżyca - zobaczyć zakrycie Marsa i jakieś inne jeżeli są w tym roku - zobaczyć pozostałe obiekty messiera których nie widziałem - zobaczyć Wielką Czerwoną Plamę na Jowiszu i tranzyty wszystkich księżyców galileuszowych - znowu pojechać min. na jeden zlot (najlepiej tak z 2-3 zloty) sprzętowe: - kupić jakiś drugi telep na trawelek - kupić jakiś 2" filtr do DS, moze jeszcze jakieś filtry kolorowe, okulary itp - kupić teleskop słoneczny (coronado PST) - moze jeszcze jakiś sprzęt do astrofoto ( EQ5 i jakaś lustranka czy kamerka) - jeszcze jakieś 4 kółka do jeżdżenia na obserwacje O ile w sprzęcie 2 pierwsze punkty są dość proste to 3 ostatne trochę hardcorowe - jak wyjdzie 1 to już będzie dobrze .
  22. A który pokaże więcej ? Jak spojrzymy np. na M13 to w jednym teleskopiku będzie widać śliczną maciopką mgiełeczkę w ogromnym polu widzenia, a w drugim ohydnie dużągromadę kulistą rozbitą na gwiazdki w małym polu widzenia. Chociaż zarówno inwestowanie w LVW do samego Skyluxa, jak i inwestowanie w tanie plossle do Lightbridge 16" jest nieporozumieniem. Do samego Skyluxa to moża ewntualenie dokupić jakiegoś 1 Plossla, ale nie okular za 750 zł. Wtedy już bardziej się opłaca kupic lepszy telep, w który warto będzie inwestować. Warte takich inwestycji są moim zdanem dopiero Newtony 6-8" wzwyż, czy refraktory i maki tak z 4"- 5" cali wzwyż. Wtedy jak mamy jeszcze Skyluxa jako dodatkowy trawelek, to oczywiście, że lepiej jest korzystać z tych lepszych okularów, które kupiliśmy do teleskopu głównego.
  23. No i fajnie wyszło. Jeszcze tej komety akurat nie szukałem. Ale jak znajdę to też pewnie jakis pamiątkowy szkic zrobię. Fajnie, że coraz więcej osób sie bawi w szkicowanie.
  24. Dzisiejszy Mars u mnie był kiepski - i seeing i wiatr przeszkadzał. Nie dało się nic wypatrzyć na planecie. Kilka dni temu też nie było najlepiej. Najlepszego Marsa miałem na początku miesiąca. Wówczas seeing był super, lekka mgiełka na niebie i zero wiatru. Łącznie miałem 4 teleskopowe obserwacje tej planety w tym miesiącu. Może mniejsze telepy 4" czy 5" refraktory i Maki częsciej pokazuja niezłego Marsa, ale do 8" musi być bardzo dobry seeing, bez tego nie ma co obserwować. Lepszy znacznie jest Saturn do obserwacji - przynajmniej zawsze pierścienie są i pas na planecie prawie zawsze widać.
  25. Mam tylko problem, bo do skanera muszę Win98 zainstalować, bo w Xp nie działa. A przedtem chyba sformatować dysk, bo 98 się nie chce zainstalować jak jest XP. W skanerze lepsze tło wychodzi, niz na zdjęciach. Bo to tło drugi szkic mi dosyć skopało. Nie wiem czy te szkice moje nie są za jasne, bo ja mam monitor ciemny (liczy już sobie 10 lat ). Żeby zobaczyć twoje to muszę je specjalnie rozjaśniać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.