Skocz do zawartości

Gajowy

Społeczność Astropolis
  • Postów

    972
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gajowy

  1. Kabelek BT już zamówiony. Skoro nie ma zmian, to z upgrade firmware dam sobie na razie spokój. Mam inne problemy teraz... Wystawiłem montaż na zewnątrz i próbuję go zmontować. Nie mogę przeskoczyć pierwszego kroku... : 1. Czy trójnóg trzeba koniecznie ustawić tak, by bolec (p. strzałka na zdjęciu 1) był ustawiony na północ? 2. Zamontowałem głowicę na trójnogu, patrzę przez lunetkę biegunową i nic nie widzę (dekielki zdjęte ). Szerokość ustawiona prawidłowo (+53 st), wypoziomowane też dokładnie... Może trzeba Polarnej poszukać na prawo lub lewo... Tylko czym wykonuje się te ruchy? Czyżby tymi dwoma pokrętłami (rys.2), trąc płaszczyzną głowicy o płaszczyznę trójnoga??? Pewnie błądzę, trudno mi w to uwierzyć. Pzdr, Gajowy
  2. Sprawdzałem też na kompie z Windows XP i z fizycznym portem COM . Spróbuję połączyć 2 kompy jak piszesz. Pzdr, Gajowy
  3. Pewnie do tego będę zmierzał. Póki co pilot ma tę zaletę, że mam gotową bibliotekę do niego (bo protokół ten sam co do NexStara). Tak, porty wybierałem i ręcznie i automatycznie. Próbowałem łączyć się standardowo (? - pilot po RJ45/RS232 podłączony do montażu i stamtąd bierze zasilanie, oprócz tego RJ12 przez USB, albo bezpośrednio - mam fizyczny port COM - do PC-ta) oraz PC Direct (? - pilot podłączony do zasilacza i kabelkiem RJ12 przez USB lub bezp do kompa). Czemu nie używać drugiej metody? Pzdr, Gajowy
  4. A takie rzeczy jak alignacja da się też zrobić bez pilota? Pzdr, Gajowy
  5. Pierwsze zderzenie mam z próbą upgrade firmware pilota. Mam wersję 3.27 a obecnie na stronach Sky-Watchera dostępna jest 3.37. Niestety, program SynScan Firmware Loader 3.3 (pobrany z ich strony) nie wykrywa pilota. Połączenie z komputerem jednak nawiązywane jest bez problemu jeśli chcę sterować montażem z poziomu SkyCharts czy własnych komunikatów wysyłanych przez RS232. Czy macie pomysł co może być tego przyczyną? Pzdr, Gajowy
  6. Dzięki . Lubię mieć instrukcje do wszystkiego . Ale czuję, że Twoje wątki warte więcej niż instrukcja .
  7. Cześć! I oto nastał ten dzień, gdy stałem się posiadaczem montażu NEQ6 Pro (pozdrawiam, Sławek!). W kupionym używanym zestawie mnie ma jednak żadnej instrukcji, a w sieci znajduję w zasadzie instrukcje do HEQ5/EQ6 Mount i jestem lekko skonfundowany: czy HEQ5 i EQ6 to to samo co NEQ6 Pro? Myślę, że nie.... Jakie są różnice? Czy mógłby ktoś podzielić się ze mną wersją elektroniczną instrukcji do NEQ6? Pozdrawiam, Gajowy Edit: I jeszcze fotki dla pewności o jaki montaż chodzi:
  8. No tak Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
  9. 2 plastikowe znaki 25x25cm z LeroyMerlin skrecone srubkami 8 cm + korek na koncu by sie nie zsunelo, dodatkowo zabezpieczona sznurkiem. Tylko ta tasma pakowa do sklejenia znakow to porazka, ale robione bylo na ostatnia chwile, a klej sie nie sprawdzil kompletnie. Pzdr, Gajowy Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
  10. Hm... Moze naiwne pytanie, ale czy softwarowo mozna wyrownac jasnosc obrazu? Czy taka wada nie dyskwalifikuje kamerki do pomiarow fotometrycznych? Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
  11. Od pół roku intensywnie eksploruję NexStara i zgadzam się w 100% z Wimmerem. Zgaduję jakie są przyczyny takiego a nie innego zachowania prowadzenia po Solar System Alignment: wszystko sprowadza się do tego, by montaż "wiedział", jakie jest jego położenie przestrzenne względem sfery niebieskiej. Jeśli spełnione są warunki: a) dokładnie wypoziomowany montaż (określony jest kierunek na zenit) b ) dokładne aliegnowanie na 1 obiekt o dokładnie znanych współrzędnych, to powinno wystarczyć. ALE: ruch obiektów Układu Słonecznego podlega nieustannym zakłóceniom ze strony innych ciał, których montaż nie liczy, a pozycje planet przyjmuje z rozwiązania równań keplerowskich. Jako, że oprogarmowanie NexStara ma już swoje lata (bazuje na niezbyt aktualnych elementach orbit), możemy spokojnie założyć, że wyznaczanie R.A. i Deklinacji nie jest dokładne. I druga sprawa - dokładność wypoziomowania za pomocą dołączonego do montażu oczka jest moim zdaniem niewystarczająca. Ja poziomuję wykorzystując do tego 1m poziomicę z Praktikera, którą kładę na ściągniętą pokrywę od baterii (wtedy mamy dopiero płaszczyznę) i wyznaczam poziom kładąc ją normalnie i do góry nogami, by wyeliminować błąd poziomicy . Oczywiście poziomuję w ten sposób w dwóch kierunkach (mniej więcej północ-południe i wschód-zachód). Wbrew pozorom cała procedura nie zajmuje mi więcej niż 5-10 min. Mniejsza dokładność poziomowania potrzebna jest przy procedurze 2-star alignment, choć do końca nie jestem pewien jakie "wagi" przykłada montaż do poziomu, a jakie do położenia gwiazd. Powiem tylko, że wypoziomowany montaż wraz z 2-star alignment trzymał mi ostatnio prowadzenie bez żadnej korekty przez 2 doby z dokładnością do kilku minut kątowych. Oczywiście nie zaniedbuj też dokładności wyznaczenia współrzędnych (najlepiej wg GoogleMap lub GPSa) oraz czasu. No i nie wybieraj obiektów zbyt nisko horyzontu, jako, że ugięcie światła w atmosferze silnie zależy zarówno od temperatury i ciśnienia, a nasze montaże tych danych nie mają. Im wyżej tym wpływ jest mniejszy. Pzdr, Gajowy
  12. Cześć! Od niedawna mam modyfikowanego Canona z baterią przerobioną w ten sposób, że zasilanie idzie z sieci, a bateria to tylko atrapa. Czy są podobne rozwiązania dla Nikona (D5000)? Nie bardzo umiem sam to znaleźć. Pzdr, Gajowy
  13. Beda specjalne wycieczki na Ziemie organizowane, by podziwiac to zjawisko w jego naturalnym pieknie . Pzdr, Gajowy Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
  14. I znalazłem portal, którego potrzebowałem: http://xjubier.free.fr/en/site_pages/transits/xST_GoogleMap3.php?Trt=+20160509&Acc=2 Na moim tarasie pierwszy kontakt 13:12:03. Pzdr, Gajowy
  15. CdC Sky Charts pokazało mi dla mojej lokalizacji także 13:11:57, ale wg autora tego bloga geocentryczny początek zjawiska to 13:12:19.
  16. Czy ma ktoś dokładne efemerydy tranzytu dla różnych miejsc w Polsce? Wydaje mi się, że ślad pierwszego kontaktu zarejestrowałem o 13:12:17.5 sek czyli 1.5s przed czasem ;-). Pzdr, Gajowy
  17. A pokaż coś między pierwszym a drugim kontaktem . Pzdr, Gajowy
  18. Pierwszy? SCT 8", Nikon D5000, iso 250, 1/4000s, folia ND5
  19. Znalazłem wersję gphoto2 do Windowsa tutaj. Uruchamia się nawet na Win10. Niestety, ostatnia wersja to 2.4.14 sprzed 3 lat. Obecna wersja pod Linuxa to 2.5.10. Przeprowadziłem trochę prób i zdaje się, że Canon 350D nie jest do końca kompatybilny z tą windowsową wersją gphoto2. Na chwilę obecną widzę rozwiązanie w Raspberry Pi (potrzebny byłby na nim jakiś dodatkowy soft, który zapewniałby komunikację między gphoto2 a moim PCtem). Alternatywa to API do aplikacji typu BYE. Tylko z kolei BYE nie da rady sterować 350D w środowisku 64-bitowym, więc potrzebna byłaby maszyna wirtualna z WinXP na przykład. Pzdr, Gajowy
  20. Zaczęło się od tego, że kupiłem Celestrona NexStar, który ma dobrze udokumentowany protokół: http://www.celestron.com/media/795779/1154108406_nexstarcommprot.pdf Sterowanie teleskopem polega na wysyłaniu komend na port COM. Podajesz rektascencję, deklinację i teleskop się ustawia. Później już poszło samo: w sieci są co najmniej 3 serwisy, które podają efemerydy w czasie rzeczywistym (na daną sekundę lub minutę), kwestia spreparowania zapytania i parsowania odpowiedzi, rzekłbym robota fizyczna . Sam program też różne rzeczy liczy, np. jasność każdej z 750 tys. planetoid, żeby pytać zewnętrzne serwisy tylko o te 100 czy 200 najjaśniejszych. Pzdr, Gajowy
  21. Mój soft sam obserwuje niebo, w tym SAM wybiera obiekty do obserwacji, ściąga ich bieżące efemerydy z sieci, steruje teleskopem, ustala parametry zdjęć i je wykonuje. Może to robić przez całą noc, ja mogę iść spać, a rano mam do 1000 fotek do obróbki . Dzięki temu w pogodną noc łapię 50-100 planetoid. Aby to było możliwe, program musi mieć możliwość sterowania każdym podpiętym urządzeniem wg własnego uznania (tzn. wg zaprogramowanej logiki). Ściągnąłem sobie wersję trial BYE, dzięki za polecenie programu! Pzdr, Gajowy
  22. Wolałbym właśnie takie jak piszesz uniwersalne, niezależne od platformy rozwiązanie. Żebyśmy się dobrze rozumieli: nie chodzi o uruchomienie programu w trybie okienkowym przez wpisanie jego nazwy. I że mi wyskoczy coś, w co będę musiał klikać. Chodzi o to, by uruchomić program, np.: backyard.exe -time:15s -iso:3200 -output:C:\folder\jowisz_12345.raw albo backyard.exe -skrypt:mojskrypt.txt Program wykonuje co mu zadałem i kończy pracę w ogóle nie otwierając okienek dialogowych. Ewentualnie wyświetla w "trybie DOS" informacje o błędach czy postępach. Do czego mi to? Do automatyzacji obserwacji za pomocą autorskiego oprogramowania. Pzdr, Gajowy
  23. Programy pod Windowsa też czasami można uruchamiać w trybie linii poleceń. Np. to narzędzie działa dobrze w obu trybach dla Nikonów. Pzdr, Gajowy
  24. To wygląda obiecująco: http://foobaring.blogspot.com/2013/10/howto-install-gphoto2-in-windows-7.html Mam nadzieję, że sterowniki Canona nie będą potrzebne - chyba nikomu nie udało się uruchomić ich pod wersja Windowsa nowszą niż Vista. Pzdr, Gajowy
  25. A ten program można uruchamiać z linii poleceń? Pzdr, Gajowy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.