Gajowy

Ale bardziej tak: niż tak: . Pzdr, Gajowy

Z insertera do grabbera idzie już ramka z czasem, więc to nie problem. Myślę, że chodzi o: - opóźnienie samej kamery (od momentu zamknięcia migawki do czasu pojawienia się ramki na gniazdku wyjściowym) - opóźnienia wynikające z transmisji sygnału przez kabel (to zaniedbywalne, jak myślę) - opóźnienie od pojawienia się ramki na wejściu insertera do momentu przypisania jej ramki z odczytanym czasem przez inserter Myślę, że najprościej to opóźnienie można zmierzyć znając precyzyjnie moment jakiegoś zjawiska i rejestrując go tym zestawem. Chcę to zmierzyć właśnie zakryciem/odkryciem gwiazdy przez Księżyc albo ostatecznie tranzytem Merkurego w maju. Ciekawe, jk bardzo temperatura otoczenia wpływać może na takie opóźnienie. Pzdr, Gajowy

Niedawno nabyłem WAT-120+ która dokładnie tak działa . Przy 25fps (=1/50 s co druga linia) na SCT 8" rejestruje mi gwiazdy do ok. 10-10.5 mag (przy max. Gainie i korekcie Gamma) co jak na tak wiekowy sprzęt jest znakomitym wynikiem . Oczywiście szumy itd. ale to nie ma większego znaczenia dla obserwacji momentów zakrycia/odkrycia w wypadku planetoid. Przynajmniej tak myślę . Podłączam to do Insertera GPS http://tomasztech.pl/podstrony/Elektronika/inserter.html, do grabbera i stamtąd do PCta. Chyba powinienem jeszcze zbadać czas propagacji sygnału, który trzeba dodać jako poprawkę do momentu zarejestrowanego na klatce, prawda? Mam jeszcze ściągnięta z Chin kamerkę z matrycą IMX225 za niecałe 25 USD, którą jednak wciąż rozgryzam (nie ma instrukcji, a antywirusy wariują na jej widok niczym wściekłe psy ). Pzdr, Gajowy

Faktycznie, podpięcie CdC pod MPC daje "naukowo" zweryfikowane dane w miarę regularnie, choć jasność 11.4 ma się nijak do rzeczywistości. "Weekly Information" dużo lepiej, trafia do Ulubionych, dzięki Tayson! . Pzdr, G.

PW

A mnie ciekawi Canon 1/30 sek i FPS 25. Czy to oznacza, że Canon "odpoczywa" tylko 1/25-1/30 sek co każdą klatkę? W Nikonie chyba nie mam możliwości uruchomienia podobnego trybu... Pzdr, Gajowy

To nadal popularna metoda . Ale fakt, coraz mniej przestrzeni dla amatorów . G.

BTW, jest jakiś serwis albo lepiej - oprogramowanie typu mapa nieba - które pokazuje aktualizowane na bieżąco dane obserwacyjne nt. komet? Zarówno Carte du Ciel jak i SkySafari Plus na androidzie pokazują jasność 252P/LINEAR jako +11mag, z drugiej strony Ikeya-Murakami wg SkySafari to +9 . Pzdr, Gajowy

Jest w tym pewna luka. Ludzie na przejściach Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Cześć! Nie mogę wysłać Ci PW, taki mam komunikat: Ale jestem zainteresowany! Wyślij mi jakiś kontakt do siebie przez PW. Pzdr, Gajowy

Ech, to niestety nie dla mnie rozwiązanie. Mam SCT z płytą korekcyjną do odraszania. Pzdr, Gajowy

Dzięki za wyjaśnienia. Zainteresował mnie ten jolofocuser . Rozumiem, że to urządzenie forumowego kolegi Jolo, tak? Pzdr, Gajowy

Hej! No więc z powodzeniem korzystam już z odrośnika z karmimaty - ale tylko wówczas gdy nie wieje. Gdy wieje to działa jak żagiel :|. Tak więc na wietrzne noce przyda się opaska grzewcza. Myślę, że dałbym radę ją sam wykonać. Ciekawi mnie jednak czy warto zrobić/kupić do tego sterownik? Jakie są Wasze doświadczenia? Pzdr, Gajowy

Hej! Odświeżam wątek, bo zabrałem się dziś za analizę zdjęć (filmów) testowych jakie zrobiłem kamerą WAT-120+ dwa tygodnie temu. Na moim NexStar 8" SE kamera w trybie max. prędkości 25FPS rejestruje obiekty do ok. 10-10.5 mag. Czy skrócenie ogniskowej przy tej samej średnicy zwierciadła zwiększy zasięg? Pzdr, Gajowy

Zazdroszczę. Tutaj pewnie za kilka dni pojawią się rezultaty. Nie wiem, czy wysyłałeś już do nich raporty - na tej stronie znajduje się instrukcja jak to zaraportować. Pzdr, Gajowy

No to teleskop wychłodzony, wszystko popodłączane, ale... chmury . Od północy majaczy czyste niebo, pewnie za godzinę dałoby się obserwować. Tylko, że ja mam 5 minut... Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Wysłałem Ci plik *.KMZ. Mi też Occult Watcher nie chodzi, ale Occult 4.2 też daje mapki . Oby cud się stał i pogoda dopisała! Pzdr, Gajowy

Czytam, ze last-nondetective obserwacja byla wykonana 23.02, więc spoko z tym prawdopodobienstwem ;-) Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

2 supernowe w 1 dzien to raczej 1:(150*365.25)^2 Z tego co rozumiem SN byly odkryte w ten sam dzien, co nie znaczy automatycznie, ze wybuchly w ten sam dzien. Przy soczekwowaniu trzebaby brac pod uwage różne trasy swiatla (inny czas dotarcia do nas), wiec soczewka musialaby byc polozona idealnie symetryczna wzgl Ziemi. Wiecej pytanniz odpowiedzi :-D Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Cześć! Jako, że w tym roku ani pogoda ani obfitość zjawisk zakryciowych nas nie rozpieszcza wrzucam temat spodziewanego zakrycia gwiazdy 69 Ori (F01 Orionis, HIP 29434) o jasności V=4.95mag przez słabą planetoidę (51915) Andry - jasność ok. 18mag. Zjawisko dostępne jest więc prawie dla każdego. Zjawisko z terenu Polski (mapka spodziewanej widoczności w linku poniżej) będzie miało miejsce 22.03.2016 o 18:52.7 UT (czyli 19:52.7 urzędowego czasu zimowego). Różnica wystąpienia zjawiska między wschodnim a zachodnim krańcem Polski poniżej 30 sek. Chociaż nad wschodnim horyzontem na wysokości ok. 22 stopni (Poznań) będzie świecił Księżyc w pełni, to jednak zakrywana gwiazda powinna być mimo wszystko łatwo obserwowalna przez małe lornetki, jako, że w chwili zdarzenia będzie znajdować się 82 stopnie od Księżyca (48 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem). Słońce w tym czasie będzie już 16 stopni pod horyzontem. Andry to niewielki okruch skalny pasu głównego o średnicy - szacowanej wyłącznie na podstawie jasności - na ok. 15km. Został odkryty 20.08.2011 roku w prywatnym obserwatorium astronoma-amatora Vincenzo Silvano Casulliego nieopodal Rzymu i nazwany na cześć jego nowonarodzonej wnuczki, Andrei. Ten 72-letni obecnie amator jest odkrywcą180 planetoid i prekursorem amatorskiej fotograficznej precyzyjnej astrometrii planetoid. Wracając do samego zjawiska: wg obliczeń potrwa ono około 0.9 sek, a obserwowany efekt to nagłe zgaśnięcie i pojawienie się ponowne gwiazdy (jako, że sama planetoida będzie widoczna tylko w dużych teleskopach). Scenariusze obserwacji: a) zaobserwowanie faktu zniknięcia gwiazdy, b ) zaobserwowanie faktu zniknięcia i pojawienia się gwiazdy wraz z zanotowaniem momentów obu zdarzeń, c) zarejestrowanie faktu zniknięcia i pojawienia się gwiazdy na filmie, d) zarejestrowanie faktu zniknięcia i pojawienia się gwiazdy na filmie wraz z rejestracją czasu e) zarejestrowanie śladu dryfującej gwiazdy na 1 klatce (zniknięcie gwiazdy to przerwany ślad) f) zarejestrowanie śladu dryfującej gwiazdy na 1 klatce wraz z rejestracją czasu rozpoczęcia i zakończenia rejestracji Im dokładniej rejestrowany czas tym lepiej (zalecana dokładność to 0.04 sek). Negatywna obserwacja (brak zakrycia) też niesie za sobą użyteczną informację. Ważna jest też lokalizacja (współrzędne geograficzne + ew. wysokość n.p.m.) miejsca obserwacji. Obserwacja gwiazdy powinna rozpocząć się 2 minuty przed spodziewanym rozpoczęciem zjawiska i zakończyć 2 minuty po. To na wypadek gdyby planetoida miała satelitę i doszło do wtórnego zakrycia - jednak przy tak małych obiektach to raczej mało prawdopodobne. Więcej szczegółów zjawiska: http://www.asteroidoccultation.com/2016_03/0322_51915_37409.htm Pozdrawiam, Gajowy

Kolego, a wiesz jak klej na taśmie zachowa się wystawiony na kilkugodzinne działanie Słońca albo gdy wchłonie trochę wilgoci albo gdy zwyczajnie minie pół roku? Tektura to też niezbyt trwały materiał... Daleki jestem od namawiania Cię do zakupu gotowych filtrów za kilkaset zł, ale zainwestuj chociaż w jakieś tworzywo z Castoramy i solidniejsze mocowanie. Sam tak zamierzam zrobić. Pzdr, Gajowy

Brawura. Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Czyli Polska z zazdrością zadziera głowę w niebo i biernie patrzy co tam się dzieje? G.

Mnie cały czas zastanawia autorska interpretacja tego logo... Polska w trójkącie zadziera głowę do góry i patrzy na coś okrągłego (blue dot - to skojarzenie z Ziemią)? Ma ktoś pomysł czym w intencji autora miał być ten trójkąt? Bo chyba nie czubkiem rakiety...

Zwykle nabywca nie może modyfikować utworu, chyba, że autor wyraźnie na to pozwolił w umowie licencyjnej - co nie jest praktyką zwłaszcza, gdy twórcą jest zawodowy artysta. Wyobraź sobie, że nabywcy obrazu Matejki (nie porównując tych "dzieł" do siebie) nie spodoba się coś w obrazie, poprzestawia postacie i sprzeda jako swój .