Skocz do zawartości

Eternal84

Społeczność Astropolis
  • Postów

    627
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Eternal84

  1. Gdybyś teraz podobne powiększenie uzyskał w 80 ED co w SCT z okularem 32 mm (pomijając ŹW) to może coś by to wykazało na foto.
  2. Więc jest to lepsza czytelność detalu czy po prostu większa jego ilość? To dwie różne rzeczy.
  3. No to ja widziałem mniej więcej w barwie na zdjęciach 1,3 i 5. Rozumiem, że 80 ED daje super ostre obrazy, ale czy to możliwe, że pokazuje więcej detalu względem znacznie większego lustra 9,25 ? Czy w sensie więcej detalu należy rozumieć czytelniej?
  4. Właśnie, żadnej różnorodności barw nie było. Jasno lub ciemno - brunatno - żółte obszary jak piszesz.
  5. Wydaje mi się, że jednak bardziej odpowiadają mi jasne i ostre obrazy niż ostre i ciemne. Wczesniej długo używałem lornety 25x100 więc przesiadka na aperturę 80 mm przy jednym oku mocno mnie rozczarowała. Zamiast 80 pewnie musiałbym wziąć 120, aby uzyskać podobną jasność przy powiększeniu 25x
  6. Pewnie można te 150x, ale nie miałem okularu, który dałby mi takie powiększenie.
  7. Tym refraktorem 80/500 maksymalnie używałem powiększenia w granicy 110-120x. Obraz był w pełni ostry, ale tarcza Księżyca stała się brunatna. Najbardziej odpowiadały mi powiększenia maksymalnie do 40-50x zarówno w dzień i w nocy.
  8. Troszeczkę zgłupiałem muszę przyznać. Z tego co czytałem na forum ( bodajże AK ) to rozdzielczość dla teleskopu wynosi 2,3 mm. Dalsze powiększanie ponoć nie wnosi większej ilości detalu. Tyczyło się to obiektów DS jeśli dobrze zapamiętałem. Księżyc i planety bodajże wyłamują się z tego schematu. Czyli jak to w końcu jest?
  9. Widziałem kiedyś ten symulator, ale on nie uwzględnia różnic w jakości obrazu między różnymi konstrukcyjnie teleskopami jak np. refraktor i SCT
  10. Według mnie jeśli nie da się uwiecznić tego co się dokładnie widzi to dobrze gdyby chociaż tworzyć podobne wizualizacje z conajmniej dwóch teleskopów. Tutaj chodzi tylko o rozdzielczość apertury, ale gdyby teraz przedstawić M13 dajmy z refraktora 150 mm i SCT 6, 8. Oczywiście w takim formacie obrazu, aby dostrzec różnice ostrości, kontrastu, kolorystyki, ilości detalu. To by dużo pomogło takim laikom jak ja. Tak samo mógłby wykonać taką wizualizacje dajmy na planetach czy Księżycu między refraktorami różnej klasy. Może nie jedna osoba stwierdziłaby, że jest w stanie przetrwać AC z achromatu, a wrażliwi stwierdziliby, że jednak na 100% potrzebują ED APO. Najgorsze co może być to niepewność czy kupuje się właściwy sprzęt.
  11. Nie znam się kompletnie na foto Interesuje się tylko wizualem. Chodzi mi raczej o jak najwierniejsze oddanie jaki obraz spotkam na żywo w okularze. Dla jednych różnice z dobrze wychłodzonej tuby SCT i z refraktora są minimalne z nieco mniejszym kontrastem w SCT (obstrukcja centralna), ale wciąż bardzo dobre. Dla innych zaś refraktor i SCT to niebo i ziemia jak to opisał kolega Meiser. Nie mam możliwości sprawdzenia obu sprzętów na raz więc pytam tych co taką możliwość mają. Najlepiej by było porównać podobne powierzchniowo apertury np. refraktor 150 mm i SCT 8 lub 120 mm i 6. Takie porównanie byłoby najbardziej fair. Myślę, że gdyby udało się uwiecznić różnice z obu tubek to nie jednej osobie ułatwiło by to wybór, a tak opisywane subiektywnie odczucia działają raczej tylko na wyobraźnię. Załóżmy miałbym 7 k na samą nową tube. Bardzo dobry refraktor w tej cenie to SW 120/900 ED, a z SCT w tej cenie można nabyć znacznie krótszą tube 8 Edge HD z płaskim polem i o wiele większą aperturą. Bardziej odpowiedni refraktor to APM 152/1200, ale jest 2x droższy więc go pomijam. Mobilność, większa apertura więc i rozdzielczość zarazem przemawia za SCT. Za refraktorem bardzo ostry i kontrastowy obraz. Pytanie bez odpowiedzi: jak bardzo w odróżnieniu od SCT ? pomijam tu chłodzenie bo w moim przypadku mogę wystawić tube na długo przed obserwacjami. Żeby nie było, że bronie SCT i wywyższam refraktory lub odwrotnie. Po prostu sprawiedliwe byłoby takie zestawienie obrazów, a co lepsze nie każdy odpowie sobie wtedy sam gdzie jest jego granica akceptowalności. Sam cenie i mobilność i bardzo dobrą jakość obrazu więc musiałbym kupić dwa teleskopy co jest nierealne
  12. Wypadało by porównać obrazy przy wspólnej źrenicy wyjściowej, a to nie takie łatwe. Jakiś czas temu zastanawiałem się nad wyborem uniwersalnego teleskopu. Oscylowalem między SW 120/900 ED, achromatem TS 152/900 i SCT 8 Edge HD. Ostatecznie nic nie kupiłem i wróciłem do obserwacji lornetkowych. Jednak sama ciekawość różnic obrazu z refraktora i SCT nadal pozostała.
  13. Miałem, krótko Omegona 80/500 ED i mnie jakoś ta tubka nie oczarowała. Optyka i uzyskiwane obrazy perfect, ale jasność obrazów jak dla mnie za niska. Wolałem obrazy z lornetek 16x70 czy 25x100. Czy mógłbyś zrobić zestawienie obrazu z ED i SCT? Chodzi mi o to czy da się po prostu uwiecznić na foto różnice między obrazem z obu teleskopów, które opisałeś.
  14. Jak się później doczytałem do 150 € nie ma żadnych opłat. Koszt wysyłki też jest liczony do limitu. Niewiele w sumie przekroczyłem i mnie dorwali.
  15. Super komplecik Pomimo obaw związanych z akomodacją oczu (pisałem o tym wcześniej) również zakupiłem 2 telekonwertery TC-E3ED. Okazało się, że nie występuje żaden z objawów, które opisywałem w przypadku bino 2x53 co mnie mile zaskoczyło. Mój rozstaw oczu to jakieś 64-65 mm więc nie obeszło się bez szlifu do krawędzi obiektywu. Użyłem zwykłego pilnika płaskiego z zadowalającym efektem choć zajęło mi to jakieś 5-6 godzin. Teraz do pełni szczęścia potrzebuje tylko oprawek P. S. Przestrzegam planujących zakup telekonwerterów, aby nie kupować z Japonii. Telekonwertery kosztowały mnie blisko 250 zł więcej z powodu opłat celnych.
  16. Ostatnio przyłożyłem do oczu jednocześnie Vixena 2.1x42 i telekonwerter Nikona 3x65. Trochę się zaskoczyłem bo zdecydowanie wyrazniejszą różnicę zobaczyłem w rozdzielczości obrazu, a nie w powiekszeniu. Nieco prymitywnym sposobem postanowiłem zmierzyć rzeczywiste powiększenie i wyszło mi, że Vixen ma deklarowane 2,1x, a telekonwerter Nikona ok. 2,8x zamiast 3x. Czy ktoś z Was zwrócił na to uwagę?
  17. Maska nie jest konieczna na starcie. Przy tym powiększeniu drgania są praktycznie zerowe. Poza tym kolega grzybu przedstawił tanią i równie wygodną opcję obserwacji zamiast maski
  18. Miałem ATM 2x53, BGSZ 2,3x40 i teraz Vixena. Aktualnie jestem bliski wykonia ATM 3x65. Gdyby nie ten fakt to Vixena zmienił bym na Kasai 2.3x40. Między 2,1 i 2,3 widzę większy zasięg tej drugiej i ciągle ten sam obszar. Preferuję 2,3x lub 3x zamiast 2x i 2,1x, które jak dla mnie pokazują troszeczkę za mało.
  19. Moje małe spostrzeżenie. Lornetka 2.1x42 według mnie wcale do ergonomicznych nie należy. Waży ok. 500 g, a obejmuje się ją tylko kciukami i dwoma palcami od góry bo jest krótka. Fajnie się obserwuje powerem 2x, ale ciągle mam wrażenie, że może się wyślizgnąć. Dość długo naprzemiennie obserwowałem Vixenem i BGSZ 2,3x40. Według mnie dużo lżejsza BGSZ jest poreczniejsza i pewna w uchwycie.
  20. Jak dla mnie lornetki o wadze 1 kg i więcej odpadają do dłuższego użytku z ręki. Wyjątkiem są krótkie kilkusekundowe obserwacje z podpartych łokci do których z powodzeniem używałem nawet lornety 25x100. Za maksimum do obserwacji z ręki bez podparcia uważam wagę 700-800 g i powiększenie 10x czyli lornetkę 10x42.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.