Mateusz Dlutko

Mowisz o ktorym APM ED?

Nie ma za co Swiat obserwacji lornetkowych jest niepowtarzalny i ilekroc popatrze przez jakakolwiek, chocby najlepsza monolufke, to tym bardziej sie w tym utwierdzam. Udanych lowow z APM-em!

Szkoda teoretyzowac. Z lornetkami, na koniec dnia, liczy sie wygoda obserwacji i jakosc/solidnosc wykonania. Waga jest naprawde nieistotna. Ja nawet wole ciezsze, bo to oznacza wieksze pryzmaty, rozbudowane okulary i solidniejsza mechanike.

Kiedys w sklepie, na zasadzie a rzuce okiem. Mostek zdawal sie giac od samego patrzenia. Duzo lepiej wypada DOE 7x50, optycznie i mechanicznie, a cena niewiele wyzsza.

7 mm to 2x wiecej swiatla/informacji wpadajacej do oka niz przy 5 mm. Przy ustalonym powiekszeniu zawsze wybiore sprzet o wiekszej zw. Dla mnie roznica jest duza praktycznie w kazdych warunkach oswietleniowych, co czuc przede wszystkim w: - nasyceniu kolorow (i w ogole mozliwosci ich zobaczenia przy duzych odleglosciach terenowych), - detekcji ruchu w ciemnosci, - skutecznosci zerkania w astro, - rozroznianiu szczegolow. Gdy do tego dojdzie wieksza wygoda patrzenia przez okulary dlugoogniskowe, wysoka sprawnosc ukladu optycznego i szczatkowe abberacje, tworzy sie wrazenie przedluzenia wzroku, a nie patrzenia przez sprzet. Najlepszym tego przykladem jest Fuji 7x50, jak dla mnie szczyt wygody patrzenia i efektu true-to-life.

Chase ma ogolnie rzecz biorac kiepski komfort dopasowania sie do okularow. Muszle pomoga, ale nie bedzie to nigdy feeling podobny do chocby extreme. Mnie najbardziej denerwuje (ogolnie w dachowkach) wrazliwosc obrazu na ruch oczu (nie zrenic) wzgledem osi lornetki. W Chase mialem wrazenie, ze drobny ruch generuje roznego rodzaju darki, kolorki, nieostrosci.

@Pawel Sz. Btw gdybys kiedys sprzedawal, daj prosze znac. Pamietam Neowise przez nia na kiepskim podkampinoskim niebie, wyrywala z butow wrazeniem 3D i delikatnym odwzorowaniem gradientu warkocza pylowego. Co dopiero, gdyby byc gdzies, gdzie jest ciemno.

Mozliwe. Pytam, bo sprzedawalem swojego wlasnie do niego i sadzilem, ze 16x80 to taka egzotyka (ludzie biora, ale 20x80), ze drugi sie w PL nie trafi. Nota bene faktycznie swietny sprzet do DS-ow, jasnosc 10x50 w powiekszeniu 16x. Dla mnie bajka.

A to nie przypadkiem ex-egzemplarz kolegi spod Krakowa vel Kolarz?

Statyw Manfrotto 161MK2B pozostaje do sprzedazy. Od poniedzialku statyw trafia na OLXa, wiec niezdecydowanym polecam dynamiczny namysl

Montaz widlowy APM sprzedany. Gratuluje swietnego zakupu!

Rozstrzal cenowy imponujacy. Zapraszam na pw.

Montaz widlowy APM zarezerwowany. Statyw Manfrotto wolny.

Czesc, poniewaz definitywnie wyleczylem sie z lornetek katowych, sprzedaje zakupiony w 2018 roku jako nowy zestaw widel APM (https://www.apm-telescopes.net/en/apm-fork-mount-for-large-binoculars) i statyw nManfrotto 161MK2 (https://digital24.pl/produkt/manfrotto-161mk2b-statyw-super-pro.html?gclid=EAIaIQobChMIusSQ1vj99wIVAACiAx1tRgRnEAQYAyABEgJ1W_D_BwE). Z obu przez caly okres skorzystalem 1 raz (sic!) w Bieszczadach, dlatego nie nosza zadnych sladow uzytkowania i w zasadzie moglyby byc sprzedawane jako nowe. W tym czasie przelezaly w mieszkaniu, wiec nie doswiadczyly wilgoci. Jedynie kurzu... Sprzetu w tym gronie raczej przedstawiac nie trzeba, widly to majstersztyk mechaniki APM, 161MK2 to z kolei top stabilnosci i elastycznosci ustawien przy relatywnie nieduzej masie. Zestaw jako nowy na dzien dzisiejszy kosztuje 5800 zl, ja oferuje go za 4700 zl. Poza zestawem: - widly 2600 zl - statyw 2300 zl Ceny sa ostateczne. Bardzo nie chcialbym ich pakowac dla kuriera, wiec najchetniej odbior gdzies "w trasie". Zainteresowanych prosze o kontakt PW lub 603-798-617. Dziekuje

A Chase nie mial jakiegos liftingu? Ja go ogladalem jeszcze przed oficjalna premiera w sklepie Delty i nie wygladalo mi to na solidniejszy sprzet niz Monarch.

Chase to faktycznie dobry sprzet optycznie, choc zastanawialbym sie, czy Extreme nie daje jasniejszych (przy tych samych parametrach) obrazow. Po prostu wydaje mi sie sporo sprawniejszy. Jednoczesnie ma troche wieksza AC i jest ciut bardziej rozmyty w centrum. Fujinon jest za drogi - to fakt. Nie daje obrazow dwa razy lepszych, w pewnych aspektach nawet gorsze. Ale plastik Chase i to wrazenie pod palcami chinskiej zabawki jest dla mnie nie do zaakceptowania, nawet gdyby byl lepszy optycznie niz jest. Ja sprzet kupuje na lata, chcialbym zeby syn przekazal go wnukowi. Wiem, ze Chase'a mu nie przekaze, bo sie w miedzyczasie zdezintegruje. Fujinon nie i dlatego biore japonca.

Nie wiem, do mnie dachowki kompletnie nie przemawiaja. Do tego te plastikowe okulary nijak nie lezace na oczach. Generalnie ten plastikowy feeling jest dla mnie nieakceptowalny. Solidne dachowki zaczynaja sie od 5k zl, a nawet tam takie porro APM czy nawet DO to dla mnie przepasc w przyjemnosci uzytkowania.

10 Fuji mam teraz i jest lepsze od APM, ktore tez mialem przez dwa lata. Ale zalezy jak patrzec. Pod wzgledem AC APM jest klase wyzej, APM pokazuje tez wierniejsze kolory. Sprawnosc jest jak dla mnie identyczna. Wole wage i feeling korpusu APm. Fuji bije na glowe APM kolimacja (powtarzalnoscia) i co za tym idzie komfortem patrzenia. Ostrosc obrazu zblizona, Fuji trzyma delikatnie lepiej na krawedzi. Okulary w obu oceniam podobnie, nie mialem darkow w APM. Byc moze cos bylo z egzemplarzem. Trudno jednoznacznie postawic zwyciezce miedzy nimi. Natomiast mam tez 7x50 Fuji i to jest nirwana. Jesli w pulapie cenowym do 10k zl szukac lornetki idealnej, to jest nia 7ka. Wiadomo, generuje sladowe AC i troche efektu studni, ale to co jest na jej dnie urywa pale pod kazdym wzgledem i w ktorym kierunku bys nie spojrzal.

APM 20x70 ED jest lepsza od Fuji, usredniajac wszystkie parametry optyczne, o 10-20%. Takze organoleptycznie wole fakture i wage korpusu APM. To moje, bardzo zdecydowane zdanie poparte ponad 3-letnim uzytkowaniem obu. Co ciekawe slabiej wypada APM 16x70 ED, ktora tez mialem, ale szybko oddalem i wymienilem na 16x80. 20x70 to generalnie najlepsza lornetka, z jaka kiedykolwiek mialem do czynienia. Tu wielkie dzieki dla Andrzeja (Lysy), ktory jako pierwszy dostrzegl w niej potencjal, gdy pojawila sie w ofercie. Udalo mi sie dostac jeden z pierwszych, teraz moge powiedziec perfekcyjny optycznie egzemplarz. Z czasem niestety Chiny obnizyly dokladnosc wykonania i net jest zasypany przypadkami reklamacji, glownie w us. Inaczej rzecz sie ma z 50-tkami. Tu Fuji przewodzi, znowu w subiektywnej skali, o 20-30%. Nie wiem z czego to wynika. Byc moze brakiem szczescia przy doborze tej apertury.

To (rozjazd w pionie na wysokosc krawedzi gwiazdy rozogniskowanej) jest niestety ostatnimi czasy definicja poprawnej kolimacji w APM. Ciekaw jestem, czy beda Ci wciskac kit po zwrocie, ze "u nich dziala". Opisywany efekt utraty jakosci obrazu jest typowym objawem braku kolimacji w pionie, jesli zez pomaga, prawdopodobnie osie sa rowniez zbyt zbiezne. Wyslij to z powrotem mozliwe jak najszybciej i jesli po zwrocie dalej bedzie zle, tzn ze probuja wcisnac Ci spad produkcyjny. To typowe, jesli jestes nowym klientem APM. Niestety...

Swoja tez kupowalem w 2004 Az dziw bierze, ze trzyma kolimacje do teraz.

Widze, ze jakims niedopatrzeniem nie wypowiedzialem sie w tym watku - z opoznieniem prawie 20-letnim moge potwierdzic, ze bylo ciekawie, na tamtym etapie rozwoju astro bardzo odkrywczo. Szkoda, ze jubileusz za dwa lata bedzie obchodzony w okrojonym skladzie...

Faktycznie widocznosc jak na Warszawe zabojcza. Masz inne azymuty sfotografowane rowniez?

Piekne rzeczy tutaj wrzucacie, te nizinne DO zaczyna mi sie coraz bardziej podobac. Szczegolnie jesli dysponuje sie dobrym sprzete foto, te wizuale sa zawsze takie szare i na slowo honoru Co ciekawe, aby dostrzec prawdziwa potege Varso Tower trzeba sie od niej odalic o co najmniej 20 km. Blizej, nie mowiac juz tuz pod, wyglada niewiele wyzsza od PKiN.

APM 16x70 MS ED bedzie najlepszym wyborem jakosciowym i chyba tez ekonomicznym (w stosunku do ceny fuji).