mawmarecki

Proszę bardzo z małym haczykiem :-) Układ podwójny składa się z gwiazdy porównywalnej ze Słońcem i niewidocznego towarzysza. Okres obiegu wynosi 36 miesięcy a odległość pomiędzy obiektami 4,5*10^8 km. Jaka jest masa układu (w masach słońca)? Czy niewidoczny obiekt możne być czarną dziurą - jeśli tak to jaką, jeśli nie - to czym może być?

Mamy tu dwa efekty relatywistyczne - skrócenie Lorenza i dylatację czasu. Bliźniak który leci w kosmos ze swojej perspektywy podróżując z prędkością relatywistyczną ma krótszą drogę do przebycia (skrócenie Lorenza w kierunku ruchu), więc dla niego podróż będzie trwała krócej. Z drugiej strony dla bliźniaka na Ziemi zegar w rakiecie będzie chodził wolniej. W rezultacie bliźniak na Ziemi będzie starszy. Rozumowanie, że obydwaj z własnej perspektywy doświadczają takiej samej dylatacji czasu (dla każdego z nich to ten drugi porusza się relatywistycznie) jest błędne - poprzez przyśpieszenie, zwrot i decelerację zaburzamy inercjalność układu odniesienia bliźniaka w rakiecie. Typowy przykład paradoksu bliźniąt jako konsekwencja szczególnej teorii względności.

Gdynia?

Aha, pamiętaj że w ciągu 1mln lat ilość masy przedostającej się poza horyzont zdarzeń (zwiększających masę BH) jest o 10% niższa od całkowitej masy ulegającej akrecji (bo te 10% wyświeca się w postaci fotonów).

Jasność obserwowana gwiazdy we wzorze wyraża całkowitą energię emitowaną przez źródło i zależy tylko o mocy promieniowania (jasności) gwiazdy i jej odległości od Ziemi. Pytanie jest: wyznacz tempo akrecji w masach Słońca na rok - policzyłeś waty dla 3C 273? Jasność Słońca (L☉) = 3,827·10^26 W, odległości do kwazara i Słońca w pc. Jak policzysz Lkwazar będziesz miał całkowitą moc wypromieniowaną przez kwazar. Zamień waty na kilogramy (E=mc^2), dostaniesz masę zamienianą na fotony, pomnóż przez 10 i podziel przez masę Słońca - dostaniesz ile mas Słońca na sekundę wpada do BH. Następnie pomnóż przez liczbę sekund w roku i voilà - gotowe.

Mając masę ulegającą anihilacji możemy obliczyć strumień masy wpadających na kwazar w masach Słońca (W=J/s, J=kg*(m/s)^2). Pomnóż przez 1 mln lat stabilnego wzrostu i otrzymasz masę minimalną czarnej dziury w obecnej chwili. Nie wiemy jakie jest pochodzenie BH w kwazarze - może to być gwiazda neutronowa lub zapadnięta duża gwiazda, dlatego nie wiemy jaka była masa początkowa BH, ale po milionie lat akrecji materiału gwiazdowego na pewno można to zaniedbać. Tu masz artykuł na ten temat: https://www.aanda.org/articles/aa/pdf/2005/21/aa1206-04.pdf a tu resztę informacji http://isdc.unige.ch/3c273/. Pozdr. M.

Zakładamy, że świeci wyłącznie materia zamieniona w czystą energię E=mc^2. Ze wzoru na jasność obserwowaną można obliczyć moc promieniowania gdzie r odległości, L moc promieniowania, m obserwowane wielkości gwiazdowe. Ze wzoru Einsteina znajdziemy masę zamienianą na energię i po pomnożeniu przez 10 otrzymamy masę całkowitą wpadającą do czarnej dziury. Chyba. Pozdr. M.

Działa, tylko trzeba usunąć .com - błąd w nazwie domeny. Proszę administratora o korektę linku. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/tabela_wimmera_v3-2.pdf Pozdr. M.

Moje fotki w zasadzie wpisują się w temat wątku, więc je pokazuję. Pochodzą z 20 marca 2015 roku, gdy rejestrowałem częściowe zaćmienie Słońca. Zdjęcia wykonane za pomocą Lumii 820, a sfotografowałem Nikona D80 z SW BKP15075EQ3-2.

Cześć, od paru lat próbuję podłączać Nikony do SW15075 więc podzielę się z tobą kilkoma przemyśleniami w związku z twoimi pytaniami. Nie jestem tak zaawansowany w astrofotografii jak koledzy z powyższych postów, ale przechodzę swoją "drogę przez męke" systematycznie gromadząc wiedzę i przede wszystkim praktykując w terenie: Aparat + obiektyw (kit czy może lepszy trochę ?) można szukać samo body lub zestaw kitowy lub powiększony - nowy (masz za niski budżet) lub używany (wtedy może się wyrobisz w 5000zł :-) . Miałem D80+18-200 (wizjer umożliwia ostrzenie w ciemności, świetna matryca CCD, tryb M) a teraz mam J5 (kręci avi, dobra matryca 1", tryb M, interwałometr itp, ale brak wizjera w wielu przypadkach uniemożliwia prawidłowe ostrzenie w ciemności - zarówno z teleskopem jak i obiektywem). Należy zastanowić się nad przelicznikiem matrycy, który ma wpływ na FOV - kąt pola widzenia. W J5 kitowy obiektyw 10mm to w rzeczywistości 27mm - a więc szeroki kąt w zasadzie nam znika dla fotografowania np. Drogi Mlecznej. Natomiast musisz zobaczyć jaki będzie FOV gdy aparat podłączysz do swojego teleskopu. Polecam http://www.12dstring.me.uk/fovcalc.php Chce uwiecznić przyrodę (ptaki, no to tutaj szkło na poziomie 400mm f2.8 (ok. 25000zł) krajobraz itp.), a tutaj za to również może być szeroki kąt, więc nie dogodzisz (14-24 f2.8 5000zł) daleką obserwacje (ostatnio można było zobaczyć na forum jaką "świetną" fotę tej obserwacji wstawiłem), poprzez teleskop (prawidłowy sposób ostrzenia to podstawa sukcesu)? czy teleobiektyw np. z telekonwerterem - koszty szkła rosną astronomicznie. niebo w najprostszym wydaniu (pojedyncze klatki tak by złapać Drogę Mleczną tu może być stałka "rybie oko" w manualu np. Meike 6.5mm f2.0 (ok. 700zł). Zasada 500/ogniskowa obiektywu (w przeliczeniu na pełną matrycę) da nam w przybliżeniu maksymalny czas naświetlania dla nieporuszonych gwiazd. czy Księżyc). w twoim teleskopie Księżyc/Słońce idealnie wchodzi w cały kadr na matrycy ASP-c i 4/3. Matryca 1' już może przyciąć Księżyc i trzeba robić mozaikę. Jak chodzi o niebo to może zmajstruje koziołka albo platformę EQ. Czyli tak jak pisałem wszystko po trochu. Mam rozbabrany (modyfikowany) EQ3-2 z napędem w jednej osi - jak focę niebo za pomocą J5 przez swój teleskop to i tak wszystko mi ucieka i muszę ręcznie korygować pole widzenia. Nie masz montażu do SW200/1000? - masz tam chyba EQ5 - wykorzystaj go do próby prowadzenia aparatu z obiektywem (pożycz jeśli jeszcze nie masz, umów się z kimś z okolicy na obserwacje). Co byście polecili ? Jeśli chodzi o budżet to może powiedziecie sami ile warto wydać. Ma być to fotografia "niedzielna" więc nie potrzeba mi aparatu za 2 czy 3 tyś zł. Po prostu ma zastąpić aparat w telefonie oferując lepszą jakość i możliwość zdjęć w ognisku głównym. No i tu zaczyna się największy problem - chcesz mieć jeszcze aparat na co dzień do wakacji/imienin/wyjścia z psem do lasu. No i do focenia gwiazd, planet, nieba, ISS. Rozwiązanie jest nie niemożliwe, ale trudne. Ja kupiłbym małego kompakta do zdjęć rodzinno-wakacyjnych (jak chcesz megazoom, to Nikon P900). A do teleskopu używanego modyfikowanego Canona na forum i jakieś stałki w manualu do szerokich pól. To na początek, bo później i tak wszystko kiedyś powymieniasz (albo kupisz dobrą lornetkę i zostaniesz tylko przy wizualu). A ponieważ jestem "nikonowcem" to polecam do przeczytania stronę https://imaging.nikon.com/lineup/microsite/astrophotography/getstarted/camera/index.html - tam masz na tacy podane co wybrać ze stajni Nikona :-) Pozdrawiam Marecki

Cześć, 4 uwagi: 1. aluminiowy statyw nie jest stabilny - po 3 latach używania i tak wymieniłem go na stalowy 1,75''. W międzyczasie próbowałem go lekko modyfikować: lepsze śruby i nakrętki z podkładkami, ściski stolarskie zapobiegające przesuwaniu się nóg i ruchom skrętnym, w efekcie nawet 30'' naświetlania nie miały sensu. Po wymianie statywu zmiana jakościowa. 2. W wyciągu 1,25'' nie zainstalujesz korektora komy (np. GSO Coma corrector 2'' - na którym można bezproblemowo zainstalować filtry 2'' (np. IR cut, księżycowy, żółty planetarny)). 3. EQ3-2 z napędem w jednej osi ma tendencję do "skokowego" śledzenia - nie ma równomiernego przesuwu, więc długie naświetlania odpadają, Jestem w trakcie drobnego tuningu -wymiana podkładek, smarowanie itp. zobaczymy jak to się przełoży na "lekkość" pracy. 4. Wyciąg przy tej ogniskowej i obiektywach będzie generował silne drgania podczas ustawiania i korekty ostrości - nie wiem czy da się do niego zainstalować napęd (mikrofocuser). Pozdr. M.

Fotka spod wielkiej lipy na środku ośrodka obok boiska do siatkówki/piłki - chyba z bolidem i kawałkiem Jowisza :-) M.

Moja żona bardzo chętnie, karimatę weźmie ze sobą. Pozdr. M.

Dzień dobry, czy na piątkowym "grill party" będzie zapewnione piwo bezglutenowe (i kaszanka, pieczywo) czy tylko we własnym zakresie? Pozdr. M.

Będą chętni na grę planszową " Pierwsi Marsjanie"? Wrzucę do auta, może będzie trochę czasu to przetrenujemy kilka soli. :-)

To może zrobić konkurs projektów (kto chce uzyskać wsparcie niech zrobi krótką prezentację o tym na co przeznaczy środki - kilka slajdów) a na zlocie wspólnie wszyscy jako uczestnicy je obejrzymy w ciągu dnia i poddamy pod wspólne głosowanie celem wyboru najlepszej pracy. Może tak? Pozdr. M.

Adamo - sprawa najważniejsza - udokumentowanie pod względem podatkowym i zbiórki publicznej. Po pierwsze ktoś dostanie gotówkę do ręki (lub sprzęt lub dofinansowanie w wyjeździe, zlocie) - to przychód. Po drugie zbieranie kasy od forumowiczów (uczestników zlotu) może podlegać rygorom zbiórki publicznej. Cały proces musi być transparentny pod względem prawno-podatkowym, aby nikt nie zarzucił nam naruszenia prawa.

Brzmi jak program animacyjny dla osób towarzyszących nie mających hopla na punkcie gwiazd :-)