Skocz do zawartości

Tuvoc

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    32

Odpowiedzi opublikowane przez Tuvoc

  1. Zachciało mi się ostatnio pobawić w szersze kadry mimo, że nie mam bladego pojęcia jak się do tego zabrać :-) Ostatnie dni nie zapowiadały się zbyt optymistycznie pod kątem fotografowania, ale znając liczne anomalie pogodowe w moich rodzinnych stronach udało się wyrwać prawie dwie bezchmurne noce. Na danie głównie poszła M 45 (ok 60 x 300 sek. w dwóch sesjach, ale o tym innym razem) oraz M 44 (o tym także). Natomiast na deser wymyśliłem sobie postrzelać losowo w różne obszary nieba i zrobić krótkie sesje Canonem 1100d mod. z bardzo przeciętnym obiektywem portretowym Canon EF 50mm f/1.8 STM. Wszystko to wędrowało sobie na Minitracku LX3.

     

    Efekt poniżej - stack z 33 x 60 sek.

    Bardzo proszę o info jak się do tego zabrać, co poprawić. Gdyby ktoś chciał przy tym materiale się pobawić to wrzuciłem link do stacka w wątku "bawimy się materiałem"

     

    Image15b.png.75cd358aef6630121d0e8c7cbd5ac530.png

    • Lubię 7
  2. 9 godzin temu, Lysy napisał:

    Dopiero zobaczyłem topik, powalczyłem trochę z M51.

    Gradienty zabijają :), trochę pomaga astro tools w PS.

    Ja w zasadzie w planetkach działam, ale zabawa fajna z tym materiałem.

    RGB i L.

    m51L.png

    m51rgb.png

    Bardzo fajnie jak na początek walki z DSO. Trochę trudne do wyciągnięcia czegokolwiek bo materiał do wyjściowego stacka był średni, a na dodatek wpakowałem przed aparat idiotycznie filtr CLS...

  3. 2 minuty temu, Sebastianus napisał:

    Moja wersja. Uczę się.

     

     

    light-BINNING_1PS5.jpg

    Jak każdy z nas :D Czym więcej stacków przemielimy tym więcej się nauczymy. W czym obrabiałeś? Coś nie do końca jeszcze działa u Ciebie wyrównanie tła - np. miejsca przy jasnych gwiazdach. Jeśli to robota w Pixinsight to mogę coś doradzić.

  4. Zabawy kitowym obiektywem Canon EF 50mm f/1.8 STM oraz Canonem 1100d mod. przy okazji sesji M 45 z APO 65q. W szerokich kadrach dopiero raczkuję i nie wiem czego się spodziewać, oraz co obiektywnie jest już dobrze obrobionym zdjęciem. Na razie to tak zrobiłem na swoje widzimisię.

     

    Kadr to rejon Flaming Star Nebula. Do tego stack gdyby ktoś chciał pokazać, jak naprawdę to powinno wyglądać :D (tylko z DSS na szybko i w 32 bitach) - https://drive.google.com/file/d/11jj2bfc9K0H6TRF65XKSAgTOe-J4MIKn/view?usp=sharing

     

    Image15a.png.e675bff33a579994fbbf62d84a92dc1e.png

    • Lubię 3
  5. 42 minuty temu, Behlur_Olderys napisał:

    With individual sensor pricing starting below US$1000, chips like the SenSWIR line and the recently introduced CQD sensor are poised to reshape the machine vision industry (...)

    Taka cena byłaby do przełknięcia. Dzięki za śledztwo, sam jestem bardzo zainteresowany tematem.

  6. https://www.randombio.com/uv.html - spójrz tutaj.

     

    Szczególnie to zdjęcie powinno Ci odpowiedzieć na Twoje pytania:

    orion-nebula-223-ir-vis-uv-composite3-labeled.jpg.e1f46a9ce981ef41b12904916e6a812c.jpg

     

    A tak to wyglądało u mnie - TS APO 65Q; ASI 462MC

     

    - po lewej filtr UV - U Venus: 109 x 12 sek. (gain 520)

    - po prawej filtr UV/IR Cut: 2583 x 0.3 sek (gain 410)

     

    Czasy są tak krótkie bo to zabawa powiedzmy w okolicy techniki lucky imagingu (to nie jest oczywiście typ teleskopu do tego ani apertura).

     

    obraz.thumb.png.935491f517f94dc453fc9af2f4cdaf21.png

     

     

    • Lubię 1
  7. W dniu 11.12.2020 o 19:40, Lukasz83 napisał:

    Zwróćcie uwagę na fajną gwiazdę - to jest wyznacznik rozdzielczości zdjęcia.

    Zwykle rozdzielamy te dwa składniki - niebieski i czerwony. Pod czerwonym składnikiem jest zazwyczaj zlana mgiełka, która w rzeczywistości jest gwiazdą podwójną. I to widać na poniższym cropie.

     

    Jednak!  Z tych dwóch tyci gwiazdek, ta po lewej też jest podwójna - jednak seeing przy zbieraniu materiału nie pozwolił na jej odseparowanie.

    Widać ją za to na najlepszym amatorskim zdjęciu tego obszaru które linkuję pod moim cropem :)

     

    cropik.jpg.91a058d440204885320b02b8ddb8c7f9.jpg

     

    https://www.astrobin.com/full/zj9mmu/0/?real=&mod=

    Któż by inny :D Stephane Gonzales. To jest jakiś kosmita.

  8. 6 godzin temu, _vk_ napisał:

     

    Mi tylko chodziło, że pytanie było o plejady a napisałeś o Jowiszu i skąd Tuvoc to zakumał?

    Myślę, że zrozumieliśmy się bez rozpisywania się o tym nawet. Taki refraktorek i ta kamera mają umiarkowanie sens tylko do planet ale i to średnio. Można jeszcze się ratować dokładając jakiegoś Barlowa, ale tutaj kluczowa będzie jakość optyki (pytanie co to za refraktor, zakładam, że Meade Starnavigator).

     

    M 45 to już obiekt głębokiego nieba więc ani tuba, ani kamera się do tego nie nadadzą. Kamera jest planetarna, o malutkiej matrycy i bez chłodzenia (odpadają dłuższe ekspozycje klatek). DSO muszą mieć długie czasy naświetlań, sporą matrycę, najlepiej z chłodzeniem, a sama tuba dodatkowo flattener, sztywne połączenie itd itp. Wyjątkiem są oczywiście zdjęcia wykonywane techniką lucky imaging, ale tam znowu konieczne są newtony z dużymi aperturami i ogniskowymi.

    • Lubię 1
  9. 18 minut temu, MateuszW napisał:

    Obawiam się, że to nie będzie za kilkadziesiąt lat, tylko kilkaset. Powstanie spora "luka", gdy LP zje całe niebo, a loty na orbitę będą wciąż zbyt drogie dla "kowalskiego". Nie mówiąc o tym, co byś chciał w ogóle robić w takim statku kosmicznym? Focić przez okno? :P 

    Jak już tak wybiegasz w przyszłość Mateusz to powiem Ci, że ja to widzę inaczej. Myślę, że jesteśmy w piku takiej wyimaginowanej krzywej eksploatacji naszej planety i za kilkadziesiąt lat będziemy wycofywać się z takiego zaśmiecania wszystkiego wszystkim - w tym światłem. Raczej skupimy się w większych miastach (co już następuje), a gros terenu oddamy naturze.

    • Lubię 3
  10. 5 minut temu, lkosz napisał:

    Najprościej to dodajesz znak wodny na jednym z kanałów, który jest kilka wartości (1 - 5 wartości z 256) inny od oryginału. Eksperymentalnie to się dobiera i patrzy czy kompresor jpeg ustawiony do rozsądnych wartości nie usunął tego przy kwantyzacji koloru.

    Alternatywna metoda to przerobić obrazek używając transformaty fouriera do macierzy liczb zespolonych, i tak poprawić wartości, żeby na części fazowej (macierz argumentu liczb) był napis po odpowiednim narysowaniu. Trzeba uważać żeby nie było efektu Gibbsa i innych artefaktów. Istnieje baaaaaaaardzo małe prawdopodobieństwo, że odpowiedni napis w tym miejscu pojawi się przypadkowo, co samo w sobie jest oznakowaniem :) Takie zniekształcenia fazowe powinny też przetrwać kompresję z użyciem transformaty kosinusowej (wariantu t. fouriera) używanej w JPEG. Swego czasu usiłowałem to zrobić do pracy magisterskiej, ale z braku czasu musiałem zarzucić pomysł.

     

    Przykładowe widmo fazowe obrazka w skali szarości:

    1.jpg.925d71720cfb941b871ad3afbc316c65.jpg

     

    a tu widmo amplitudowe (czyli macierz modułu liczby zespolonej):

    2.jpg.53a44e1cf8257301841ea632118578e4.jpg

     

    i na koniec biedna pani, którą rozłożyliśmy transformatą (dobrze znana w kręgach algorytmicznych)

    3.jpg.91963185f5d40813a16529564506a24c.jpg

    Wychowanek prof. Tadeusiewicza? :D

  11. 34 minuty temu, franz55 napisał:

    A tu Cię zaskoczę:essen:

    ale next time..who knows :flirt:

     

    w załączeniu pełna wersja :emotion-5:

     

    tech_141.jpg

    Oj żebyś był taki skory do odpisywania na pytania np. na AM... No nic, doczekałem sie ;)

     

    Muszę przyznać, że jestem w szoku - takie zdjęcie udało się uzyskać w 33 minuty naświetlania. W każdym razie niesamowity progres względem tego co pokazywałeś ostatnio.

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.