Krytyka powinna być merytoryczna. Powinna wskazać błędy i zaproponować jak je usunąć. Zakładam, że dobra krytyka pozwala wyeliminować błędy dzięki udzielonym wskazówkom. Dotyczy to zwłaszcza, albo i wyłącznie aspektów technicznych. Dobra krytyka wymaga wiedzy i znajomości tematu, choć jakość krytyki nie zależy od stażu czy prestiżu krytykującego.
Zakładam, że krytykujący to kto kto czuje potrzebę zwrócenia uwagi na niedomagania zdjęcia po to, by pomóc autorowi się poprawić. Bo zwracanie uwagi po to by poprawić swoje samopoczucie to nie jest krytyka.
Opinia to co innego - podoba mi się lub nie i tu się dyskusja zasadniczo kończy, każdy ma do tego prawo. Łapka w górę i po sprawie. Bez napinki bez porównywania, bez fotek referencyjnych.
Najgorsze są pseudo krytyki, kiedy krytyk nie wie o czym mówi. Krytyki mające na celu poniżenie kogoś lub dokuczenie mu. Krytyki trollujące, takie by sprowokować awanturę. Krytyki sprzeczne same z sobą (dziś tak a jutro odwrotnie). Krytyki na złość za złą ocenę mojej fotki. Krytyki by krytyk poczuł się lepszy kosztem krytykowanego. Krytyki których nie ma, ale.. Krytyki wymownie milczące. Krytyki po to tylko by wkleić swoje zdjęcie w każdym wątku w galerii. Krytyki całopalne i wiernopoddańcze by potwierdzić przynależność do klubu wybrańców. Krytyki by się wkraść w łaski. Krytyki zakompleksionych, którzy ciągną resztę w dół za sobą. Krytyki niespełnionych uczestników konkursów, krytyki mające sprawiedliwości uczynić zadość. Krytyki rebusy, krytyki tylko dla inteligentnych co się pokapują ( ). I jeszcze sporo innych.
To jest zło, patologia i trzeba to tępić.
Salvatore doskonale rozumie, że w sieci było jest i będzie tego syfu pełno i dlatego wybiera opcję "podoba mi się". I mnie to pasuje, bo to jest mądre rozwiązanie.
Ja wybieram albo rzetelną krytykę, która ma opisać problem i najlepiej podać jego rozwiązanie, lub po prostu i najczęściej opinię. Co z tego, że coś jest niedoskonałe, jeśli mi się podoba (lub odwrotnie)?