moje pierwsze podejście do geminidów (lub 'gnidy' jak mawia moja żona), chyba musze się zapisać na korki u @Lukasz77 z robienia czystych panoram
Foty zbierałem w noc maksimum 13/14.12 w tatrach. W planach miałem troche bardziej spektakularne miejsce, ale ze względu na warunki i duże ryzyko wybrałem bezpieczną alternatywę. Jak się okazało była to całkiem słuszna decyzja - wieczorem z daleka widziałem akcje topru, który ściągał taternika ze złamanym kręgosłupem z okolic gdzie mialem iść w pierwotnym planie.
Była to również noc kilku innych niespodzianek, słupy światła z Popradu, ryś biegający za myszkami i niespodziewane -10 stopni.
Czego się również nie spodziewałem, to obciążenie fizyczne, którego nie doceniałem w trakcie wycieczki z powodu adrenaliny: 37h w górach na nogach w ciagu 48h, plecak 21kg, 11000kcal, ręce mi się trzęsły dwa dni po powrocie do domu
tło: pano canon 5dmk2, samy24 1.4, pojedyncze panele po 2min + l-pro
meteory: Eos R + tokina fisz 13mm timelapse 1min
wskazówki mile widziane