Herbert West

Bardzo ładne kolory, zwłaszcza w dolnej prawej kwarcie.

Ukłony. Kapitalna rzecz.

A tu remix by @.zombi.

10 minutes ago, Tuvoc said:

@Herbert West bardzo podoba mi się Twoje podejście do tematu - zarówno samej obróbki, jak również rzeczowego opisu swojego workflow. Tylko tak można uzyskiwać powtarzalne rezultaty, co będzie bardzo dobrze wyglądać przy większej liczbie prac z tej samej "bajki". Będzie widać pewną spójność serii zdjęć - wystarczy spojrzeć choćby na taysona, divera, jale i wielu innych.

 

Jak dla mnie zdjęcie jest technicznie nienaganne, zaś kwestia obróbki to sprawa indywidualna. Ma podobać się przede wszystkim autorowi. Swoją drogą, w nawiązaniu do wcześniejszego akapitu to gdybyś miał już kilka zdjęć w takiej jednolitej, surowej i minimalistycznej tonacji to wyglądałoby to bardzo ciekawie.

 

Gratuluję!

Bardzo dziękuję za konstruktywne uwagi, niestety muszę Cię trochę rozczarować ;-)

Ad.1 - tą paletkę planuję raczej tylko do Kalifornii, chociaż jakiś jej wariant w z większą dominantą czerwieni chciałbym zrobić dla Płonącej Gwiazdy z ogniskowej 1000 mm. Generalnie, takie "trójwymiarowe" mgławice jak Kalifornia czy Płonąca Gwiazda lepiej mi wyglądają z mniej dzikimi kolorami a bardziej "płaskie" jak Serce czy Dusza z bardziej wybujałą chromatyką. Mało zdjęć zrobiłem ale trochę ich oglądałem i takie są moje wnioski.

Ad.2 - Co do nienaganności technicznej- zaskakujące, bo jednak trochę wad jest, choć dotyczą one raczej detali. Kompresja jpeg na forum wiele z nich rozciapała. Natomiast w masterze widzę pewne rzeczy do poprawy, mianowicie:

• Wiele gwiazd miało (CloneStamp pomógł...) kilka jasnoniebieskich pixeli między godziną 5 a 7. Bardzo nasyconych- mały ale drastyczny artefakt. Kilka nadal ma. Gwiazdy są SHO i starałem się jak najmniej przy nich grzebać.
• Do dogrania mam jeszcze relację między MureDenoise, TGV oraz MMT a dekonwolucją. Jestem z dekonwolucji bardzo zadowolony, zwłaszcza że robiłem ją kompletnie bez maski, za wyjątkiem ochrony większych gwiazd, głównie regulując Global Dark i Light proces. Bardzo dobrze zadziałała na mniejsze i maleńkie gwiazdy, tak przy okazji.
• Profil szumu, "ziarnistość" wyszedł nie do końca taki jaki chciałem i rzeczona dekonwolucja zostawiła trochę delikatnych, maleńkich kłaczków- które jednak w kompresji jpg zniknęły. Muszę w jakiś sposób wiecej ciąć szumu niższych-średnich częstotliwości i pozostawić odpowiednią ilość szumu najwyższych częstotliwości. Ale dzięki tej fotce zrozumiałem relację szumu do mikrokontrastów i jest to bardzo ważne.
• Generalnie, podczas obróbki starałem się trzymać dewizy "mniej znaczy więcej" (dzięki @Tayson)- chociaż kolory to moja interpretacja i są jakie są z powodów estetycznych a nie technicznych.

18 minutes ago, kosmit said:

Bardzo fajnie opisałeś postprocessing w pix. Zdjęcie także ciekawe, ale wersja @diver bardziej mi się podoba. Generalnie fajne autorskie podejście do tematu.

Dziękuję. Obróbkę sobie notuję, chociaż teraz, gdy PIX zapisuje wszystko w HistoryExplorer trochę mi spadła motywacja do tego. Ale jeżeli zdjęcie wyjdzie ok to na pewno się komuś innemu notatki przydadzą- do udzielenia mi wskazówek albo pokombinowania/nauki, więc zamierzam dalej opisywać każdy krok.

@diver fajnie zmodyfikował- jeżeli ktoś robi cover mojej fotki to znaczy, że jest na tyle dobra, że warto poświęcić jej czas :-)

Kiepsko to wygląda, że Oskar musi się angażować w tego typu aferki :-/ Wszak chemik a nie detektyw.

5 hours ago, diver said:

W sumie podoba mi się Twoja delikatna obróbka. Zastanawiam się jednak nad nieco większą dynamiką i saturacją. Przepraszam że grzebnąłem w Twojej fotce, ale co powiesz?

 

Za co przepraszać? Fajna fotka, musiał być dobry materiał źródłowy :-P 

Część tej zabawy to patrzenie na inne interpretacje.

4 minutes ago, .zombi. said:

Hmm, a jak nasycasz ? bo to też nie jest trywialna sprawa jak się wydaje.

Różnie. Teraz wstępne nasycenie robię krzywą, ale niewiele. Później już maski, maski, maski , L oraz ze stacków O i S odpowiednio rozciągniętych, z podbitymi kontrastami oraz potraktowanymi nieco konwolucją. I krzywe. Maski też, czy wspominałem o nich już? :-) Generalnie- staram się teraz krzywych używać głównie lokalnie a nie globalnie. Nie używam już ColorSaturation, wolę Curves i maski.

Just now, wismat said:

pył w kosmosie

Wiesz, jeżeli miałoby być realistyczne to by była czerwona chmura :-) Kiedyś się zastanawiałem nad "poprawnością" SHO czy podobnych palet ale mi przeszło szybko. Trzeba oczywiście dbać o przedstawienie zebranych danych oraz o aspekt estetyczny bo to jest nic innego jak fotografia estetyczna.

Just now, .zombi. said:

 

Zrób dodatkowe 4 wersji z nasyceniem zwiększanym o 25%, obejrzyj wszystkie i sprawdź która pasuje ci najbardziej, gwarantuje Ci że to nie będzie ta którą pokazałeś.

He he, zrobiłem dwie bardziej nasycone i ta podoba mi się bardziej :-) Robiłem też inne kompozycje SHO z różnym udziałem s, h i o w różnych kolorach, jak również HSO. Stanęło na zwykłym SHO, - 100% zielonego i oszczędne używane krzywych.

Tylko się za bardzo nie przyglądaj tej gwieździe... Nie wiesz nawet jaki horror był na stacku Oiii :-) Halo na kilka lat świetlnych i kalejdoskopowe wzorki z matrycy ASI1600...

Just now, wismat said:

Zimno. Iście kosmicznie. To jest zdjęcie kosmosu, chociaż pewnie 80% osób dało by więcej nasycenia - mi się podoba. 

Dzięki. O dziwo, powstrzymywanie się przed nasyceniem kolorów poszło mi bardzo łatwo- bo mam skłonność do przesady ze wszystkim co mogę kliknąć w Pixie. Duże wrażenie, estetycznie, zrobił na mnie film "Diuna" i tak zwane "Antenki" @kubaman - bardzo pastelowe, również dały mi do myślenia. Głównie stąd takie a nie inne kolory.

5 minutes ago, mirekk said:

 

Dokładnie! Silniejsze kanały dominują i trzeba się dobrze napocić żeby coś z tego wiecej wyciągnąć.

Gdy jest mało materiału i usuniesz za dużo szumu, zwłaszcza szumu wysokiej częstotliwości za pomocą TGV to wyjdą grudki, zwłaszcza w tle. I nie poprawisz ich następnie za pomocą MMT- próbowałem i sknociłem wielokrotnie. W przypadku małej ilości materiału lepiej już zostawić  więcej "naturalnego" szumu niż generować artefakty, bo one wyglądają gorzej.

9 hours ago, mirekk said:

...większość (95%) dotychczasowych zdjęć tego obiektu to jednokolorowa pomarańczowa nudna plama nawet często bez niebieskiego.

Na wielu zdjęciach widać głębię i dynamikę tej (i innych) mgławic... ale na wielu gdzieś ginie. Po tym co widziałem na moich kulfonach dochodzę do wniosku, że jest mnóstwo pięknych detali, i subtelnych i wyraźnych, zawartych w kontrastach w warstwie LUM, które są mordowane przez agresywne zabiegi z kolorami. Znika "trzeci wymiar" i faktycznie może wyjść kolorowa, płaska plama. Męczę teraz Kalifornię i byłem niezwykle zaskoczony ile się tam dzieje- nawet z ogniskowej 420mm. Do tego stopnia dało mi to do myślenia, że szykuję wersję celowo ubogą chromatycznie, żeby zwrócić większą uwagę na kontrasty i głębię.

Jest pewna zasada- KISS- keep it simple, stupid. 

Sprzedana, temat do zamknięcia.

Pod jakim niebem zamierzasz tego używać?

Trochę szkoda ciąć "lewą" krawędź serca. Lekka rotacja i przesunięcie i kadr idealny.

35 minutes ago, tex88 said:

Jak będzie automat to bólu dupy nie będzie, a jak ktoś będzie miał to jego problem. Zasady bardzo jasne i proste. Żadnego gremium specjalistów ! Super pomysł.

Oby komuś nie przyszło do głowy rejestrować botów na forum, żeby podbijały fotki :-)

Tylko liczba lajków. Żadnej kapituły, żadnych innych zasad. Full auto. Oczywiście, będzie to najpopularniejszy obrazek miesiąca a niekoniecznie najlepszy. I nic w tym złego. Szkoda czasu na interenetowe dramaty tutaj.

Wydaje mi się, że za mało zdjęć na dzień żeby było zdjęcie dnia. Może tygodnia? Na pewno miesiąca.

Kompletny autopilot z wyborem jest najlepszym rozwiązaniem. Nie będzie wtedy dyskusji. Na przykład kciuk +1 punkt, serduszko +2 punkty lub coś podobnego?

Kalendarz na koniec roku z dwunastu IotM byłby fajny.

Fantastyczna robota!

2 minutes ago, diver said:

 

U mnie w OIII też na gwiazdach wychodzi duże halo. Więc tak jest pewnie u wszystkich?

Całkiem niezła plastyka wyszła Ci na tej Kaliforni. Ale ja nie czuję się jeszcze znawcą z zakresu obróbki NB. Niemniej dzięki za przywołanie.

Ja dziękuję za pomoc. Będą dwie wersje- jedna bardzo uboga kolorystyczne- podobna do tej. Mniej barw pomaga dostrzegać kontrasty a w tej mgławicy ich znalazłem o wiele więcej niż się spodziewałem. Druga będzie weselsza.

Po porównaniu obydwu wnioski moje są takie jak Taysona. Różnica na rozlanych gwiazdach i to na plus moim zdaniem, dla Xterminatora. Wolę dość gładkie kleksy (znacznie lepiej pasujące do tła nową z AI V6) niż bardzo widoczne artefakty że Starnet.