Skocz do zawartości

stfn

Społeczność Astropolis
  • Postów

    300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez stfn

  1. stfn

    Nowa w Kasjopei

    https://astronomy.com/news/observing/2021/03/observe-theres-a-new-nova-visible-in-cassiopeia Skrót artykułu: W Kasjopei w czwartek wieczorem zaobserwowano nowę, robi się coraz jaśniejsza, osiągnęła już 7.8m, znajduje się 5.9 stopnia na północny zachód od gwiazdy Caph
  2. Czy da się kupić jakąś używkę za około 3k która nie jest chińskim telepem? Za jakiś miesiąc-dwa zamierzam kupić teleskop pod astrofoto w tym budżecie, i czytając ten wątek zaczynam się coraz bardziej niepokoić.
  3. Jeżdżę kawałek za miasto żeby mieć czystsze niebo, więc nie mam luksusu kontaktu Chyba po prostu będę odpalać sesję na astroberry i chować owinięty czymś laptop do plecaka żeby trzymał ciepło. Dzięki za sugestię tego FITSa.
  4. Dziękuję, ale też jestem na samym początku nauki obróbki, więc pewnie wielkiej różnicy by nie było Może tak z ciekawości, spróbuj zrobić flaty i biasy, da się je zrobić w domu, i porównaj wyniki?
  5. Jak na razie, oprócz takich oczywistości jak montaż itd, to jestem bardzo zadowolony z lornetki 10x50 Bresser Cobra, oraz metra samoprzylepnego rzepu. Wszystko mam nim zamontowane do nóg statywu
  6. Widzę, że robiliśmy podobne kadry w podobnym czasie Zrobiłeś bardziej agresywną obróbkę niż ja, ale fajnie wyciągnąłeś szczegóły Cygara.
  7. Pozwolę sobie kontynuować ten wątek zamiast zakładania nowego Kilka wypadów, kilka porażek i kilka tutoriali później, powracam z czymś co mogę pokazać, oraz kolejną porcją pytań. Tym razem stwierdziłem, że spróbuję coś innego niż mgławice, więc zapolowałem na grupę galaktyk. Zainspirowany pojawiającymi się tutaj zdjęciami wybrałem M81 wraz z towarzyszkami. 64 x 50s @ f/5.6, 30 darków, 30 flatów, 30 biasów, SIRIL + GIMP. Oczywiście, nie ma co porównywać tego gruzu do tych cudów jakie robicie, ale jak na koszt sprzętu, i to że jest lepiej niż poprzednio, jestem zadowolony Aktualnie mój sprzęt wygląda tak: EQ5 z silnikami, Canon 1200D, obiektyw 200m f/3.5 Mitsuki MC za oszałamiające 130zł, RPI 4B z astroberry.io. Odrośnik za 8 PLN, i profesjonalna, ręcznie wykonana przeciwwaga marki Castorama (dopiero po fakcie, na tych zdjęciach zobaczyłem jak źle mam ogarnięte kable, moja wina) Jestem całkiem zadowolony, bo coraz lepiej idzie mi rozkładanie sprzętu, ustawianie montażu na polarną nie jest takim koszmarem jak na początku. Cieszy mnie też, że jestem w stanie wyciągać 50 sekundowe ekspozycje przy 200mm. Za to, co mnie bardzo zaskoczyło, ciężko mi było wycelować na obiekt tak blisko osi świata, trafienie w Bodego zajęło mi prawie godzinę, ciągle coś było nie tak, dopiero przełożenie L-złączki w drugą stronę i obrót osi RA o 180 stopni pomogły. Pierwszy raz robiłem zdjęcia przy użycie astroberry.io, i to jest poezja, na ekranie laptopa widać znacznie więcej niż na ekraniku lustrzanki, i mogę od razu porównywać efekty ze Stellarium, żeby się zorientować gdzie aktualnie celuję. Z innych odkryć, przy poprzednich zdjęciach miałem spory problem z gradientami, i obwiniałem za nie zanieczyszczenie światłem. Teraz zrozumiałem, że winne są źle zrobione flaty. Więc kolejna lekcja, należy bardzo, bardzo dokładnie robić klatki referencyjne I dochodzimy do pytań: 1. Próbowałem użyć w EKOS live view, ale gwiazd nie widać zupełnie, wiem, że widok działa, bo moja ręka oświetlona czołówką była widoczna, ale już nic ciemniejszego nie widać. Canon 1200D nie pozwala na sensowny Live View, czy coś źle robię? 2. Zapisując zdjęcia z DSLR poprzez EKOS, zapisywać je lepiej jako natywne rawy, czy jako FITSy? 3. Czy ogrzewacie jakoś laptopy? Mój umarł po około 2h z zimna, a baterii było jeszcze 75%, tak pokazał rano po włączeniu w domu.
  8. Dlaczego? (to jest prawdziwe pytanie, chciałbym się doedukować:) ). Za nisko nad horyzontem?
  9. Kupiłem za 150zł najzwyklejszą lornetkę 10x50, i to było najlepiej wydane 150zł. M42, M45, Mars oglądane z kuchennego okna ot tak bez żadnego rozkładania czy montowania.

    1. MaciejW

      MaciejW

      To jak ja newtona 114/900 za 200zł, którego często wyciągam, gdy dobry seeing i planety nad horyzontem ;)
      Najlepszy sprzęt, to taki, którego często się używa 

    2. piotrkusiu

      piotrkusiu

      Ja mam Celestrona 70/400 i na statywie foto paczam z balkonu :)

       

  10. Kolejne podejście, tym razem zaczaiłem się na Heart Nebula w Kasjopei. 127 x 30 sekund czyli nieco ponad godzina, f/4. Miałem nadzieję, że trochę bardziej wyjdzie z tła, ale jednak tonie w LP. Starałem się też nie ciągnąć jej za uszy przy obróbce. Chyba też trochę rozjechały mi się kolory gwiazd przy zmniejszaniu. Dzisiaj w końcu przyszły do mnie brakujące adaptery, następnym razem zapolują na nią z 135mm i filtrem UHC. Idziemy do przodu!
  11. To się nazywa szyna dovetail Przyjrzyj się jej dokładnie, niektóre (np od mojego teleskopu) mają już gotowy otwór na gwint fotograficzny, ten który jest w szybkozłączce statywowej. Jeżeli ta nie ma, możesz rozważyć wymianę jej na taki dovetail który już ten otwór ma, np ta: https://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=1944 Inna sprawa to odpowiednia nośność statywu, jaki masz statyw?
  12. A jak mówią "lens" to już w ogóle okazuje się, że człowiek rozumie japoński
  13. No to spróbujemy Zależy mi na mobilności, bo mieszkam w bloku w mieście, więc cały sprzęt muszę zanieść do auta i potem z auta na pole. I na pewno nie zamierzam rezygnować z obiektywów, podoba mi się ich szerokie pole.
  14. Po kolei Jak pisałem na samym początku, przychodzę do astrofotografii z fotografii, więc z jakimś doświadczeniem i szufladą sprzętu, dlatego działam na DSLR z obiektywem. Dzisiaj nawet widziałem recenzje tego Samyanga, ale jednak chciałbym iść w prawdziwe teleskopy, z powodu ich zalet takich jak mikrofokusery, czy możliwość zamontowania okularów/korektora komy. Zresztą, co do obiektywów to niedługo przyjdzie do mnie adapter Canon - M42 i pobawię się trochę Jupiterami 135mm i 85mm. Mój aktualny długofalowy plan rozwoju sprzętu wygląda tak (w kolejności zakupu): - refraktor w tym stylu https://www.astroshop.eu/telescopes/omegon-apochromatic-refractor-pro-apo-ap-61-335-ed-ota/p,65141 - montaż z guidingiem i GOTO - kamerka do autoguidingu, jak np ASI 120 - moooże kiedyś jakaś ASI mono do fotografii. Mówisz? Jeszcze nie odważyłem się robić czegoś takiego, po czytaniu tego forum odnoszę wrażenie, że nie ma co próbować powyżej minuty bez autoguidingu. I kolejne pytanie naszło mi dzisiaj na myśl: Czy w naświetlaniu 10 x 15s == 1 x 150? sekunda to sekunda czy w grę wchodzę jakieś inne czynniki?
  15. Wystarczy, że kupisz interwałometr taki jak ten. Ustawiasz aparat w tryb manualny, czas naświetlania 30s, czy ile ten model pozwala, i na interwałometrze czas pomiędzy zdjęciami na 32 sekundy (2 sekundy na zapisanie zdjęcia). Najprostsza metoda na początek, ja tak robię.
  16. Dziękuję! Udało mi się znaleźć całkiem ciemną miejscówkę 25km na północ od Poznania, jedynie minusem są latarnie na horyzoncie, ale i tak jest znacznie lepiej niż bliżej miasta. Zaczynam żałować, że nie kupiłem bardziej terenowego auta, mógłbym jeździć dalej w las I to prawda, jestem pod wrażeniem przyjazności tego forum i bardzo się cieszę, że to nie Elektroda
  17. Upewnię się, dithering "świadomy" jest potrzebny kiedy mamy idealne prowadzenie montażu, i określone piksele zawsze patrzą się na ten sam kawałek nieba, nie? Jeżeli mam nieidealny montaż bez autoguidingu, to minimalne zmiany same się robią, więc i dithering zachodzi, nazwijmy to, samoistnie?
  18. Z lekkim bólem, ale zgadzam się z Zorgiem, niech astro będzie odskocznią od takich spraw. @Lena Bukowska, dziękuję za miłe słowa. A teraz wróćmy do tematu wątku
  19. Dzięki za te uwagi, faktycznie to może być LP, zawsze jest od strony horyzontu, a Księżyca nie było wtedy na niebie. Mam już na próbę kupiony filtr UHC, ale dopiero idzie do mnie z Chin adapter żeby go zamocować przed obiektyw. Potestuję fotografowanie z nim i zobaczymy co wyjdzie. Sprawdzę ten plugin do photoshopa Wrzuciłem surowe fity z Sirila i po jednym rawie: https://drive.google.com/drive/folders/139htsgPnOyTmZRV9xb3L_Llg0n5OEiU-?usp=sharing
  20. Cześć wszystkim Zainspirowany wczorajszym postem Leny, uznałem, że też mogę się przywitać się z wami pokazując moje pierwsze kroki w astrofotografii. Fotografią jako taką zajmuję się już ponad dekadę, i od początku tego roku przeszedłem ze zdjęć Ziemi na zdjęcia kosmosu. Mój aktualny sprzęt to Canon 1200D bez moda, 50mm f/1.8. montaż MON-2 z silnikami i teleskop TAL 100RS kupiony od kolegi bobitsu3000. Do postprocessingu używam Sirila (stackowanie, green noise removal, calibration, background removal), GIMPa i Photoshopa. Na razie jestem na etapie "wow, wyszło!", ale jestem też bardzo świadom swoich braków, i w związku z nimi będę mieć parę pytań Kasjopea, 134 x 13 sekund, 10 flatów, 20 darków, 30 biasów M31, 76 x 15 sekund, 10 flatów, 85 darków, 30 biasów To zdjęcie najbardziej mnie cieszy, marzyłem o ustrzeleniu M31 odkąd zacząłem studiować Katalog Messiera M45 z Bykiem, 150 x 15 sekund, 10 flatów, 85 darków, 30 biasów Oto zdjęcia, a teraz pytania. Najbardziej na moich zdjęciach bolą mnie gradienty, każde ma silny żółty zafarb zaczynający się w prawym dolnym rogu, i zgaduję, że jest to amp glow od mojego niechłodzonego Canona 1200D. Spodziewałbym się, że darki poprawią sytuacją, ale tak się nie dzieje. Co jeszcze mogę z nim zrobić na etapie fotografowania? Boli mnie też straszna koma mojej 50, dopiero przymykanie do 3.5 i dalej poprawia sytuację. Oraz, oprócz gradientów, co jest najgorsze w tych zdjęciach i najbardziej wymaga poprawy? Wracając do tematu sprzętu, jak już pisałem, mam TALa 100RS, ale po kilkunastu nocach stwierdzam, że jednak podjąłem nie do końca dobrą decyzję i będę szukać czegoś krótszego i jaśniejszego. Dziękuję za uwagę, wyniosłem już dużo dobrych informacji z tego forum i cieszę się, że mogę tu być.
  21. Przeglądając pokazywane tutaj prace, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że podobają mi się takie zdjęcia jak to, "z oddechem", pokazujące obiekt z dużą ilością przestrzeni wokół. Takie są bardziej "kosmiczne". Piękna praca, podziwiam!
  22. Ok, dziękuję Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź Zaczynam skłaniać się ku myśli, że nie mam ochoty wydawać 2 tysięcy na bądź co bądź druciarstwo na starym montażu. Chyba ostatecznie zainwestuję 600zł w zwykłe silniki od EQ5 żeby mieć przynajmniej tracking do astrofoto, i będę sobie spokojnie ciułać do HEQ5.
  23. Dzięki Arthur! To brzmi dobrze, spróbuję w takim razie Mam też kolejne pytania skoro już zacząłem. Zastanawiam się czy kupić po prostu zestaw silników RA i DEC czy iść na całość i kupić już zestaw do GOTO: https://www.astrozakupy.pl/p/zestaw-startracker-z-goto-do-montazy-eq-5-exos2/ Widzę ten zestaw w kilku sklepach, ale w niektórych jest napisane że pasuje tylko do EXOS-2, a w innych że i do EXOS i do MON. Czy te montaże są identyczne i nie muszę się tym przejmować? I odwieczne pytanie, czy w ogóle dokładanie 1900zł za GOTO do używanego MON-2 jest opłacalne, czy lepiej zostawić sobie MON jako manualny i zbierać na HEQ5PRO? Jakie są praktyczne różnice między MON-2 + GOTO a HEQ5PRO?
  24. Cześć wszystkim, to mój pierwszy post na tym forum Jestem w trakcie składania podstawowego sprzętu do astronomii, foto i wizualnej. Kupiłem używany montaż Bresser MON-2 i mam zamiar wyposażyć go w napęd dwuosiowy. To co mnie zastanawia w tym napędzie, że obydwie osie chodzą z pewnym, chyba dość dużym oporem nawet przy puszczonych hamulcach, i niepokoi mnie jak to wpłynie na pracę silników. Nie jestem pewien czy to tak ma być, czy to kwestia starych smarów. I tutaj dochodzę do mojego pytania, czy warto, i czy macie doświadczenia z przesmarowaniem głowicy do tego montażu? Jakiego smaru użyć, czy mogą mnie spotkać jakieś niespodzianki przy demontażu? Nie chciałbym skończyć z gorszym prowadzeniem niż przed remontem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.