plus pozostałość po supernowej SNR G065.2+05.7 w Łabędziu, nieco słabsza niż Veil. :) To całkiem spory kompleks, zajmujący obszar ok. 3°x4°; prócz Sh 2-91 odrębnie skatalogowane zostały Sh 2-94 i Sh2-96. Skąd taki tytuł wątku? Bo akurat ta gwiazdka lądowała w centrum kadru przy jego ustawianiu.
Straszna z niej słabizna, w dodatku zatopiona w morzu gwiazd, a dla niechłodzonego Canona w ciepłe noce to w ogóle szkoda słów... To nie mogło skończyć się dobrze.
Czy jestem zadowolony? I tak, bo coś widać, a pierwsze podejście wyglądało gorzej.
I nie - ta praca spektakularna nie jest, powiedzmy sobie szczerze. Będę to palił dalej, jak się ochłodzi.
Widziałem kiedyś kawałek w 14 calach z filtrem OIII, ale ledwo, ledwo.
C 6d, SVbony dualband, Askar FRA 400 z reduktorem, 11,5h w klatkach po 360 s i 2 h RGB w klatkach po 2 minuty.
I po jednej surowej klatce palonej także 360s z filtrem dla porównania co to za franca jest.