Rozumiem, że nazwa tej mgławicy (Rogalik lub Półksiężyc) pewnie powstała w okolicach jej odkrycia, czyli ok roku 1792, kiedy to instrumenty optyczne nie pozwalały na dojrzenie jej bardziej subtelnych struktur, ale jestem pewien, że gdyby była odkryta za pomocą współczesnego sprzętu to nie mogła by się nazywać inaczej niż Mgławica Mózg.
Przynajmniej nie znam osoby, której pokazawszy to zdjęcie nie zakrzyknęłaby "O! kosmiczny mózg!"
Obiekt szeroko znany i dość popularny. Zaliczany (przynajmniej przeze mnie) do kanonu tych prostszych obiektów, które po prostu trzeba mieć w portfolio.
Zdjęcie palone w HOO z dodatkiem gwiazd RGB.
W ciągu tego roku (od początku sesji do jej końca) musiałem obrócić tubę w obejmach, co spowodowało zmianę orientacji spajków. Dogranie gwiazd w RGB częściowo uratowało sytuację, ale zostały pewne artefakty (głównie na WR136), które wprawne oko wypatrzy od razu. Trudno.
Setup:
HEQ5
ZWO ASI1600MM Pro
GSO 150mm/750mm
Ha 7nm Optolong 1.25" + OIII 7nm 1.25" + ZWO RGB 1.25"
Materiał:
OIII 6x 600s @ -15°C (10.08.2022)
OIII 18x 600s @ -15°C (26.08.2022)
Ha 26x 600s @ -15°C (01.09.2022)
Ha 8x 600s, OIII 9x 600s @ -15°C (06.09.2023)
R 120x 30s, G 120x 30s, B 120x 30s @ -15°C (07.09.2023)
Łącznie ~5.5h Ha + ~5.5h OIII + 3h RGB = 14h materiału
Obróbka:
Kalibracja i stack APP (osobno wodór i tlen, osobno gwiazdy)
Korekty kolorystyczne Lightroom
Starless na HOO, Noise Exterminator na HOO, Wavelety Registax na centrum mgławicy
Połączenie HOO z RGB Photoshop
Konstruktywna krytyka jak zawsze mile widziana.