Skocz do zawartości

Marcin_G

Biznes
  • Postów

    3 829
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin_G

  1. W dniu 14.02.2020 o 10:47, wismat napisał:

     

    Szczerze mówiąc to bym się zdziwił jakby Tacnosky był produkowany gdzie Sharpstar i TS. W tych dwóch ostatnich jest wszystko identyczne. Od parametrów po wygląd. Tacnosky różni się wszystkim. Skąd masz takie przypuszczenie że to ta sama fabryka ?

    Przyjrzałem się temu Tecnosky i wygląda DOKŁADNIE jak mój były TS tryplet Photoline APO 80/480. 

    Wszystkie te MARKI: TS, Omegon, Askar, Sharpstar, Tecnosky, Meade (?) to wyroby FIRMY Jiaxing Rui Xing Optical

    • Lubię 1
  2. 38 minut temu, MateuszW napisał:

    Pytanie czy "zadziała" z refraktorem, który zamierzamy kupić. Tu mam za małą wiedzę. Pomysł ciekawy i wygodny na pewno. Pytanie czy można zablokować pozycję jakimś imbusem.

    Ze zdjęcia wynika, że raczej nie, ale w "wyciągu" są gwinty drobnozwojowe, więc samo nie pojedzie. Większy wpływ na gubienie ostrości mieć będą inne luzy w mechanice.

    Tymczasem u mnie taka rurka się pojawiła była, do wizuala głównie :) Kupiłem ostatnią sztukę! :brawo:

    FX309509.JPG

    • Lubię 4
  3. 29 minut temu, fizyk5 napisał:

    Witam

    Epsilony,   parametry na zdjęciach

    Bardzo fajny opis znalazłam tutaj:          astropolis.pl/topic/50347-epsilony-w-lutni-double-double/

     

    Epsilony - układ poczwórny w Lutni. Na jego podstawie sprawdza się jakość optyki teleskopu,
    sprawdza się z jakim powiększenie teleskop rozdzieli ten układ.

     

    Ogniskowa Maka 1500mm, średnica przekątnej matrycy kamerki około 28mm

    :) powiększenie   1500/28=55

    rozmiar piksela kolorowej kamerki ASI071    4,8um

     

    Czy mogę się przyczepić?

    - trochę niepokojąco brzmi "średnica przekątnej"

    - nie bardzo rozumiem sposób obliczenia powiększenia, które - jak wiemy - można policzyć w układach afokalnych (teleskop, mikroskop, lornteka) Zaś sam obiektyw z detektorem nie ma czegoś takiego jak powiększenie, ma skalę obrazu. Co miałeś na myśli dzieląc 1500 przez 28?

     

    Czy możesz wstawić pojedynczą klatkę?

    • Lubię 1
  4. Chomik, Czy masz chłodzoną astrokamerę czy grzanego Canona nic to nie zmieni, jeśli obraz nie jest płaski..... Rzuć okiem na testy reducerów i flattenerów z gwintem M63 - 90% tanich (TS, Omegon, Wiliam itp) trypletów ma taki właśnie gwint na rurze wyciągu. Jeśli kupisz tryplet i dedykowany do niego korektor, to z matrycą APS-C spałbym spokojnie....

  5. Moja wizja jest taka:

    - ED72

    zalety --> mały lekki i poręczny, tubka nieco większa od tubki z pastą więc super sprzęt na wakacyjne wyjazdy. Świetnie się spisze na małych montażach jak WS Star Adventurer

    wady --> miezerna rozdzielczość i zasięg gwiazdowy, na planetach nie poszalejesz.

     

    - ACHRO 120/600

    zalety --> nadal mobilny i jak uda Ci się samodzielnie skolimować dublet w niekolimowanej, dość prymitywnej celi (mi się mój udało) to po przysłonięciu go do 90mm da całkiem fajne obraz planet, mając oczywiście na uwadze, że to tylko achromat. Pod ciemnym niebem, z dobrymi okularami 2" - jest moc!

    wady --> jest tylko achromatem, ale jeśli ma być uniwersalny i jak wolałbym go od 72ED

     

    NEWTON 130

    zalety --> szybko stygnie, nie ma problemów z chromatyką

    wady --> w zasięgu gwiazdowym polegnie w konfrontacji z achro 120, w dziedzinie rozdzielczości - trudno mi powiedzieć. od czasu do czasu wymagać będzie kolimacji i umycia lustra.  Nie wiem, czy Newtony 130mm mają wyciąg okularowy 2". Jeśli nie - definitywnie bym odpuścił.

     

    Z tych trzech brałbym 120/600, do tego jakiś filtr "semi-APO" i na początek będzie Pan zadowolony.

    • Lubię 3
  6. W tym filmie w okolicach 13:40 gość popełnia błąd - mówi, że mała śrubka kasująca luz przekładni zębatej napiera na ślimacznicę. Tymczasem ta śrubka napiera na aluminiowy odlew otaczający ślimacznice. W praktyce nie ma więc mowy o jakimś błędzie w projekcie lub o szybkim zużywaniu się czegokolwiek. 

     

  7. 9 godzin temu, yakson napisał:

    @Taysondzięki za kilka cennych rad:)
    używając rotatora zawsze mam obawy że przekręcając zestaw zjedzie mi polarna i już nie ustawię jej poprawnie prawidłowo.

    Pomyślę o zabudowie guidera na pręcie przeciwwagi, boje sie że może to nie wystarczyć bo to dość ciężki obiektyw.

    A co to za wynalazek masz zamiast oryginalnego klina od Adenturera?

  8. 5 godzin temu, swnw napisał:

    Metoda pomysłowa, ciekawe na ile dokładna?

    Dokładność tej metody określona jest przez dokładność odczytania w Paint'cie dwóch długości wyrażonych w pikselach.....

    Czyli bardzo dokładnie, bez konieczności karkołomnych pomiarów źrenicy wyjściowej za pomocą suwmiarki :)

  9. Godzinę temu, dragunov84 napisał:
     

    Rzeczywiste powiększenie jest nieco mniejsze od 14x

    Na optyczne źle mierzą powiększenie - liczą je mierząc źrenicę wyjściową i mnożą przez średnicę soczewki, a nie średnicę źrenicy wejściowej.


    A to jednak ciekawe skoro opierając się na portalu optyczne... i test lornetki z wskazaniem na źrenice wyjściową 4,67 mm.... wychodzi Ci 14x powiększenie... bo wydaje mi się, że chyba chodzi o dzielenie średnicy obiektywu 70 mm do źrenicy wyjściowej i wtedy wychodzi... 14,98 x Chyba, że jestem w błędzie...

    Ale obiektyw NIE pracuje pełną 70-cio milimetrową średnicą. Jeśli pracuje jako 68, to masz 14,5x, jeśli pracuje 67 to masz 14,3x.

    A samą średnicę źrenicy również cieżko jest poprawnie mierzyć, jeśli błąd pomiaru jest o,2 mm i zamiast 4,67 będzie 4,47 to dla 70mm powiększenie rośnie do 15,65x.... A jeśli będzie 4,8 i źrenica 67mm to mamy 13,95x...... Pewne natomiast jest, że mnożenie średnicy obiektywu (a nie średnicy źrenicy) przez powiększenie ZAWSZE ZAWYZY powiększenie. Wiedział o tym Meade, sprzedając lornetkę 10x50, która w rzeczywistości była 8x40....

     

    NIE MA lepszej metody pomiaru powiększenia dla lornetki jak porównanie - zgodnie z definicją powiększenia - rozmiaru obrazu "gołym okiem" i przez lornetkę.

  10. Szanowni, od kilku dni - pewnie z braku pogody nocą - nurtuje mnie następujący problem:

     

    - Od kiedy astronomowie podzielili niebo w sposób ścisły, nie pozostawiając pustych miejsc, typu "gdzieś między Kasjopeją i Małą Niedźwiedzicą". Czyli od kiedy CAŁE niebo podzielone jest na gwiazdozbiory czy zawsze podział ten następował kołami równej deklinacji i rektascencji (pomijamy wątek obrotu tych linii na skutek precesji

     

    - I drugie pytanie: jak na przestrzeni stuleci zmieniała się liczba gwiazdozbiorów. Czy ktoś ma źródło mówiącej o czymś więcej niż 48 gwiazdozbiorów Klaudiusza Ptolemeusza i to co mówi Wikipedia? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.