Skocz do zawartości

Marcin_G

Biznes
  • Postów

    3 829
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin_G

  1. 10 minut temu, bartolini napisał:

    Zrobiłem kolaż UFFa z niektórymi układami z patentu Naglera.

    https://www.cloudynights.com/topic/651872-raytracing-nagler-ultrawides-patents/

    430781051_uffvsnagler.png.a040f01b5ea77b74730e1c1db853090d.png

     

    Ciekawe: stary Nagler z 81r. ogarnia tworzenie źrenicy trzema dubletami, podczas gdy APM przy dużo mniejszym polu 65* formuje źrenicę czterema grupami, w tym dwa dublety, co jest identyczne z patentem z roku 1988. To dobrze zwiastuje dla korekcji pola na brzegu, trochę gorzej dla zasięgu, kontrastu i łapania flar.

  2. 6 minut temu, Lukacz napisał:

    post-269196-0-66126600-1510470581.png

    ale nie są nimi, swany  WO to  Erfle

    A tu na przekroju pięknie widzimy, że..... modele 15, 18, i 24 to klasyczne okulary hybrydowe: połączenie konstrukcji Erfle'a (górne grupy o dużej średnicy) z dodanym barlowem (dolne soczewki o niższej średnicy) Podobną drogą poszedł Pentax w serii XW

  3. Ciemniejszy fragment obwodu gwiazd to jednoznaczna informacja, że któraś ze śrubek kolimacyjnych uciska za mocno na soczewkę. Taki punktowy ucisk  wprowadza (minimalne!) naprężenia do soczewki a to powoduje zmianę współczynnika załamania światła. To z kolei - wywołuje ciemny "spajk"

    Co to dokładnie za apo?

  4. 46 minut temu, Misza napisał:

    Ortho raczej nie lubię.

    90st ma sens przy SCT ?

    Przy ogniskowej 2800 mm  masz powiększenie 165x a pole widzenia "tylko" 057* - Księżyc niemal szczelnie wypełni całe pole.

    Przy 165x taki obraz musi mieć piorunujące działanie!

    Diafragme tego okularu ma tylko 27 mm więc o wady pozaosiowe byłbym spokojny.

     

  5. A jeśli nie Mopheus 17,5 (który jest świetny....)

     

    to może:

    Nagler 17 mm 82* jeśli nie jest za drogi

    Delos 17,3 mm 72* jako fajny, choć nie tani kompromis

    ES 17 mm 90* jeśli ma być możliwie szeroko

    Baader Classic Orto 18 mm  jeśli ma być stricte do planet

     

    @Misza, i dlaczego tylko 150x z 11 cali?

    • Lubię 1
  6. 14 godzin temu, dobrychemik napisał:

    Ośmielam się zauważyć, że przedstawiona dokumentacja fotograficzna jasno pokazuje, że Marcin osiągnął sukces w ROZŁOŻENIU apo na części. Czy zobaczymy zdjęcie ponownie złożonego sprzętu, i jesli tak, czy nadal będzie wygladał jak apo, to juz pozostaje w sferze domysłów ;)

    Rozgryzłeś mnie - żona z soczewek zrobiła podstawki do kwiatków a ja pójdę drogą Tycho Brache'ego - przeziernica.....

    Czy ktoś słyszał, by Brache miał problemy kolimacją lub Kopernik narzekał na długi czas studzenia kwadrantu? :D

    • Lubię 2
    • Haha 3
  7. 9 godzin temu, wampum napisał:

    A ja poproszę konkretniej jak można.

    - kolimowanie na kulce NICZYM nie różni się od kolimowania na gwieździe  - w obu przypadkach potrzebne jest punktowe źródło światła. W przypadku gwiazdy jej punktowość nie podlega dyskusji, w przypadku kulki od łożyska (moja ma średnicę około 10 mm) odbicie wiąski światła pochodzącej z małej, ale mocnej latarki, z dobrym przybliżeniem można uznać za punktowe. Kolimacja w wersji korytarzowej usuwa wszelkie problemy ze studzeniem tuby, ewentualnymi błędami prowadzenia, seeingiem i wszystkim, co wiąże się z prawdziwą atmosferą. Wada - obraz kuli powstaje nieco za ogniskiem, więc jeśli wyciąg nie jest osiowy, mogą być różnice. Maka o ogniskowej 2700mm zapewne nie skolimuję w korytarzu o długości 40m, ale krótki ref da się ogarnąć bez problemów. Ważne, by latarka była mocna, kulka oświetlona jak najbardziej osiowo, i tło za kulką czarne (ja powiesiłem mój polar :)

    - Idealna kolimacja wymaga, by wszystkie trzy soczewki miały wspólną oś optyczną, czyli "kiwki" soczewek na boki też są wykluczone. Natomiast konstrukcja tych cel uniemożliwia bujanie się soczewek na boki. Soczewka przednia jest stabilizowana przez pierścień dociskowy i pierścień dystansowy, soczewka środkowa - dwa dystanse, tylna - dystans i cela. Tu na boki nic się bujać nie może. Czyli podczas kolimacji mamy 4 stopnie swobody: góra-dół środkowej soczewki, lewo-prawo środkowej soczewki, g-d tylnej soczewki i l-p tylnej soczewki.

     

    Trochę nie mogę sobie wyobrazić skąd mogło się wziąć pomarszczenie tych listków. Co to za model?

    • Lubię 1
  8. 7 minut temu, krzychb napisał:

    Mam pytania Marcinie i z góry dziękuję za odpowiedz.... W jakiej odległości od kolimowanego obiektywu znajdowała się kulka?  .  Napisałeś też, że największą robotę w procesie kolimacji wykonała regulacja trzeciej soczewki -czy to ze względu na najmniejszą średnicę i tym samym największy zakres jej ruchów?... Możemy przyjąć, że soczewki czołowe i środkowe "nie brały" udziału w kolimacji a korygowałeś ustawienie tylko trzeciej czy jednak trzeba było wszystkimi trzema sie pobawić?

    Pozdrawiam
    Krzysiek

    Już mówię co i jak:

    - kulka była około 30 metrów od obiektywu, a kolimację robiłem w dłuuuugim, pustym korytarzu u siebie na wydziale (PŁ) To jedna z zalet pandemii - nie ma studentów więc spokojnie, w ciszy i bez turbulencji można kolimować optykę. Przy odległości 30m i ogniskowej 600mm, obraz wypadał tylko o 12mm za położeniem "nieskończoność".

    - Ważna uwaga o losie przedniej i środkowej soczewki: po włożeniu soczewek do celi, jeszcze bez pierścienia dociskowego ustawiłem celę w poziomie (oś optyki pozioma) w taki sposób, aby jedna trójka śrubek była na dole, pozostale dwie trójki był w położeniu lewa-góra i prawa-góra. W tej pozycji, niejako od dołu delikatnie dokręcałem śrubki kolimujące aż poczułem, że oparły sie o brzeg soczewki. Od tego położenia obróciłem je o około 50*,. co powinno dać liniowe przesunięcie o 0,1 mm, a więc soczewka przednia i środkowa powinna być uniesiona do położenia osiowego. Następnie dokręciłem śrubki górną lewą i górną prawą. Całość kolimacji na obrazach pozaogniskowych robiłem tylko tylną soczewką. Dopieszczenie obrazu w ognisku wymagało jednak minimalnego ruszenia środkowej soczewki, śrubki ruszałem o 1/20 obrotu, baaaardzo minimalne ruchy. No i po "pchnięciu" soczewki śrubą należy ją delikatnie wycofać, aby nie było punktowego nacisku. Zawsze najpierw musi pojawić sie luz, a dopiero potem przesunięcie. Kolimacja oczywiście robiona w opcji długa rura (z dwoma przedłużkami z okularem bezpośrednio w drawtubie wyciągu, przez adapter 2"/1,25"

     

    Po zakończeniu kolimacji (ale jeszcze przed wybuchem euforii) zamontowałem diagonal i obracałem diagonal w wyciągu, by zobaczyć, czy jakaś nieosiowość się nie pojawia - nie pojawiła się.

  9. 10 godzin temu, dark1 napisał:

    Pole. Potrzebne mi jak największe. 

    Jasne. Jakie inne alternatywy rozważasz?

    Ja ostatnio wyleczyłem się z BARDZO szerokich okularów, nic szerszego niż APM 12,5 mm z polem 84* nie potrzebuję.

    I coraz bardziej lubię Ortoskopy i Vixeny LV z polem 45* :)

    Uświadomiłem sobie, że bardziej cenię ER i jakość korekcji mniejszego pola, niż bardzo duże ale mniej wygodne lub gorzej skorygowane.

    • Lubię 2
  10. 2 godziny temu, dexter77 napisał:

    Panowie, zaznaczyłem że występuje to przy nieosiowym spojrzeniu, pod kątem. Gdy patrzę na wprost nic nie wchodzi w pole, a z okularami w ogóle nic nie ma obojętnie w jaki sposób spojrzę : )

    Zrób zdjęcie idealnie w osi noska z duzej odległości, długą ogniskową. Wstaw je tu i wszystko będzie jasne.

  11. 2 minuty temu, marvson napisał:

    Zastanawiam się jeszcze czy nie iść na całość i zainwestować w okulary 82 stopnie...

    Jak to mawiają Niemcy: "jain" czyli czyli tak, ale nie.

    powyżej ogniskowej 24mm (np w ES-ach) okulary są ZA GRUBE by dwa obok siebie mogłby być włożone w bino. Poza tym - małym druczkiem - są również za ciężkie.

    Natomiast te o ogniskowych, powiedzmy - 8,8 ~ 20 - jak najbardziej można iść w 82*

    Ciekawą opcją jest seria Morpheus Baadera: duży relief 20mm, rozsądnie duze pole 76* i bardzo dobre recenzje na rynku.

    Sam będę kupował dla siebie parkę 17,5 mm.

  12. 4 godziny temu, marvson napisał:

    - montaż Nano AZ

    - bino WO --> I bardzo dobrze. Odszukaj na stronie producenta ile mm ma przelotu. Im więcej tym lepiej pod kątem doboru niewinietujących okularów

    - barlow GSO 2X 2" ED --> W jakim celu? Rozsądne jak na Bressera 102/460 powiększenia osiągniesz BEZ barlowa z okularem o ogniskowej około 6-7mm

    - kątówka WO Dura Bright 90 1,25" --> W ten sposób pozbawiasz się możliwości korzystania z szerokich pól. A do Bressera 152mm to konieczność. Do Maka nie zaszkodzi

    - baader hyperion 10mm 68stopni x2 --> OK

    - baader hyperion 24mm 68stopni x2 lub Celestron X-Cell LX 25mm 60 stopni --> Bierz Hyperiona, między 60 i 68 stopni różnica jest spora.

    - GSO SV 15mm 1,25" 70 stopni x2 --> nie mam dobrych wspomnień z Erflami o polu 70*, trochę małe odsunięcie źrenicy....

     

    Czy będzie to ok? A może warto wymienić niektóre rzeczy na coś lepszego pod bino w tych cenach? Ewentualnie co jeszcze dokupić?

    Moje widzimisię w Twoich pisankach

  13. Chłopaki - ŻADNE ścięcie nie może być widoczne z żadnej ze stron!. Jeśli jest widoczne - albo pryzmaty są za małe (i takie bino jest mniejsze, lżejsze i tańsze w produkcji) albo "chińczyk płakał jak kolimował".

    Skierujcie bino częścią okularową na jasne tło i  z dużej odległości zróbcie zdjęcie długą ogniskową dokładnie w osi noska. MUSI być widać tak zwane "nic"

    • Lubię 1
  14. 1 godzinę temu, Antonix napisał:

     Ale jestem zaskoczony jakością obrazu dużo światła i kontrast, soczysty obraz.

    Przód obiektywu wygląda jakby był zupełnie bez powłok....

     

    Nie nie - soczysty obraz to masz we współczesnej lornetce za 3000 zł.

    Aktualnie twój obraz jest mizerny, ale jak się umyje i odkurzy soczewki oraz pryzmaty, będzie zadowalający....

    Kolimację mogę zrobić, mycie i czyszczenie z resztą też :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.