DARK

Skorpion - egzotyka majestatyczność podobieństwo do oryginału. Widoczny najlepiej w miesiącach o ciepłych nocach i wyzwanie ile da się go zobaczyć z różnych miejsc w Polsce.

Świat mocno się skurczył... Może kolega będzie akurat wracał z wakacji z drugiej półkuli

28 sierpień -Wenus 0.06st od Jowisza

1. Zaćmienie Księżyca 28 09 2. Zorza polarna 17/18 03 3. Częściowe zaćmienie Słońca 20 03 4. Planetarne koniunkcje - 20 02 i 25 10 5. Maximum Perseidów 12/13 08

Gdy wstałem o 6.30 niebo nie napawało zbyt wielkim optymizmem. Niewielki luki w chmurach wisiały nisko nad płd horyzontem. Jakiś czas temu zauważyłem, że chmury tego typu co dzisiejszego poranka lubią się rozstąpić niedługo przed wsch Słońca. Tak też się stało.Kilka minut przed godz 7 chmury rozstąpiły się na tyle długo by nacieszyć się widokiem planet w teleskopie, zrobić zaplanowane zdjęcia i wrócić po raz kolejny w tym roku z poczuciem spełnienia

A tak wyglądał na Słońcu 2015 rok w fotograficznym skrócie Canon 50D + Synta 8'' z folią mylarową

Właśnie z niej korzystałem. W ramach rozkminiania jej od razu dostałem tranzyt

Dzisiejszy tranzyt sprzed mojego domu. Mój 3 już ale pierwszy przewidziany. Nie lada wyzwanie przy -18stC ale grzechem byłoby odpuścić

Obserwowałem od 3 do 4-tej. 18 niezbyt urodziwych metków widziałem a 4 z nich zarejestrowały się na foto. Jako ze straszne chudziny nie będę ich pokazywał światu. Po powrocie szybko do łóżka bo nast pobudka już o 6.40 by złapać ISS na tle Księżyca ale o tym już w innym - stosownym wątku

To i ja pokaże swoja bidę. Znalazłem ja na jednej klatce dopiero po tym jak czytałem tu relacje, o której widzieliscie ją. Obserwowałem (z przewami) od 18:05 do 23:20. O 21:04 pojawiła sie w postaci delikatnych czerwonych słupów. Myślałem, że to będzie niesamowitym prezentem urodzinowym ale niestety ta zorza była dużym rozczarowniem jeśli chodzi o mnie.

11 kometa w tym roku i 111 w moim "dorobku".C Canon 50D + Vivitar 2.5/28mm. 2000 ISO. Eksp 15sek Zdjęcie sprzed mojego domu

Tak jak pisałem naświetlałem w miarę swoich możliwości czasowych. W lecie miałem intensywny remont swojego domu i naświetlałem solarkę przy okazji zakupów w sklepie czy innych wizyt w mieście. Co do zasłonięć Słońca przez chmury to owszem zdarzały się i takie sytuacje ale znacznie częściej jakoś w tym czasie zdarzał się przebłysk czy rozpogodzenie ku mojej uciesze

Papieru nie wywołuje by utrwalić tylko skanuje go i obrabiam jak negatyw w PS. Zdjęcia samej puszki chyba nawet nie mam

ANALEMA - najtrudniejsze bo wymagające pioruńskiej dyscypliny dyspozycyjności punktualności pogody itd zdjęcie. Do jego wykonania potrzebowałem 2 czarne puszki po negatywie, papier do fot cz-b Kodak Polymax, blaszki z dziurką 0.3 mm i zaślepki w postaci większego pojemniczka, którym były zakrywane te w którym siedział papier. Puszki były odsłaniane na 6 min w miarę możliwości zawsze wtedy kiedy byłem na miejscu, była pogoda lub gdy ktoś mógł to zrobić za mnie (w tym miejscu podziękowania dla mojej żony Ani za wielka pomoc i wyrozumiałość). Nie było to łatwe zadanie gdyż w ciągu tego roku min zmieniłem miejsce zamieszkania (puszki nie da się zabrać) i urodziła mi się druga córka więc jeszcze mniej czasu na cokolwiek Do tego dochodziła wieczna nie odparta ciekawość i niebezpieczeństwo odpadnięcia czy zalania np deszczem papieru. W końcu po roku zmagań i perypetii zobaczyłem dziś efekt Nie jest najefektowniejszy ale z pewnością to najtrudniejsze zdjęcie jakie wykonałem do tej pory PS: Od 22 listopada naświetlam kolejna analemę w swoim nowym miejscu zamieszkania

2032 Taurydy w towarzystwie potężnych Leonid + październikowe zaćmienia Słońca i Księżyca Będzie ciekawie

25 X 2015. 05:15. Praktica MTL 5B + Vivitar 2.5/28mm. Superia 200 ISO. Eksp 15sek. Skan z negatywu

Długo omijały ten misternie zbudowany kadr ale w końcu trafił tam gdzie chciałem

W centralnej Polsce pierwsze skrzypce zagrały pyły i chmury... Dopiero po upływie ok godziny od odkrycia można było delektować się widokiem

Nie pomyliłeś z 2003r a konkretnie 20 XI 2003r ?

R CrB notuje 12.0 mag i pikuje dalej...

Może to kwestia seeingu - przy szczególnie silnym gwiazdy mrugają do tego stopnia że wydają sie a to jaśniejsze a to słabsze ale w krótkim okresie czasu

R CrB wkurzyła się i znika. W ciągu 10dni osłabła o 2 mag w a ostatnich dniach tempo spadku wynosi ok 0.4 mag na noc. Słabnąc w tym tempie zniknie dla posiadaczy średnich teleskopów w tym tygodniu, nie wiadomo na jak długo tym razem.

A mnie zostanawia fakt dlaczego nova nie ma jeszcze oficjalnego oznaczenia