Brahi jakbyśmy patrzyli na zupełnie inne roje. W Ostrowiku pogoda była dobra z wieczora i nad
ranem. Bolidów żadnych, za to -1, -2 i -3 bardzo dużo. Szczególnie ranek był super. Rekordowy
przedział wizualny to okres 0:58-1:08 UT kiedy to w 10 minut efektywnego złapałem 11 Perseidów,
3 sporadyki i jednego Aquaryda. Przy LM=6.4 daje to ZHR na poziomie 80.
Z kamery z obiektywem 4mm, która pracowała live jest aż 94 Perseidy na całą noc plus kilkanaście innego śmiecia. Kamerom jednak chmury mniej przeszkadzały. Druga kamera nagrywała na video i też ma pewnie ze setke meteorów.
Mój Canon 300D z Zenitarem 16mm znów sprawił się świetnie. Od godziny siedzę i przeglądam te 700 fotek, które strzelił tej nocy. Przeglądam to bardzo uważnie, bo meteorów -1 mag było mnóstwo a one są na granicy zasięgu tego sprzętu. Pomimo chmur i intensywnego rosienia już mam około 10 pewnych zjawisk.
Canon 350D Mariusza pracował ostatecznie z Soligorem 2.5/28 mm przymkniętym do f/3.5 ze względu na potężną komę. Niestety plastikowy obiektyw kitowy strasznie rosiał dlatego wzieliśmy tego Soligorka. Pole małe ale zasięg świetny i kilka Perseidów złapało się na 100%.
Shutter Toutatis z trzema Zenitami i Heliosami był obsługiwany przez Piotrka. Strzelił w sumie ze
względu na chmury około 5-6 ekspozycji. Klisze są tam chyba jeszcze Karolowe czyli 200ASA. Ale
wydaje się, że na 100% załapała się tam jedna sztuka o jasności -2 mag.
Ja obsługiwałem jeszcze Prakticę z Vivitarem 2.5/28 i Koniką 400 ASA. Zrobiłem 15 strzałów. Wydaje się, iż są szanse na złapanie jednego stacjonarnego -1 mag.
Najwięcej pecha miał Krzysiek, który obsługiwał Praktikę z FLektogonem 2.4/35 mm. Dwa razy, gdy naciągał migawkę przez pole poleciały mu meteory -3 i -4 mag. Mimo tego chyba złapał jednego -2 mag.
Jak przejrze wszystkie foty z Canona to coś wrzuce, żeby nacieszyć oczy.
Pozdrawiam,
Arek