Koledzy dobrze radzą, wizualnie najlepsza była by 200/1000. Choć i tak pomimo mniejszej światłosiły, to nadal jest f/5 i nie ma co liczyć, że tańsze okulary się sprawdzą (wszystkie UWA, SWA, Erfle itp. odpadają - przynajmniej dla mnie koma jest za duża).
Sama głowica da radę, choć trzeba naprawdę dokładnie całość wyważyć aby nie czuć oporów/skoków/drgań podczas śledzenia obiektów i nie zmasakrować ślimaków.
Pozostaje tylko kwestia statywu aluminiowego, który może powodować drgania kiedy ma rozsunięte nogi. Ciężko mi coś o nim powiedzieć bo nigdy nie wieszałem na nim takiego newtona (korzystam z celestronowego z 2" stalowymi nogami, który ma spory zapas nośności). Choć pewnym rozwiązaniem, pomijającym wygodę używania tego setupa, mogłoby być po prostu nie rozsuwanie ich
Pozdrawiam
lech