Krawat

Te "wolniejsze sporadyczne" często okazują się pochodzić z roju alfa capricornidów, innego bardzo ciekawego roju. Lecą w przeciwnym kierunku do Perseidów, są jasne, wolne i baaardzo długie. Każdego roku przy obserwacjach sławetnego roju z 12 sierpnia widzę przynajmniej kilka z tych pięknych zjawisk.

Nieprawda, nie wiem dlaczego tak mówisz. Obserowowałem Marsa wiele razy i nigdy nie odczuwałem potrzeby posiadania filtrów, po prostu gdy jest odpowiedni seeing szczegóły są świetnie widoczne w 200x i więcej, jak nie ma seeingu to żaden filtr nie pomoże, proste.

Tak, 100% uzysku klatek przy takiej ogniskowej i 90s to nic takiego. Następnym razem dopalę jeszcze materiału, ale zastosuję czasy rzędu 150-180s, odrzutu będzie trochę, ale detalu powinno być więcej. Pav1007, wrzucam stack, pobaw się i pokaż co Ci wyszło http://speedy.sh/zhHTp/m31.tif

Wygląda ciekawie. Tak, kukurydza to koszmar, jest jej pełno i zasłania wszystko co możliwe. Jak będą warunki to myślę, że pojadę to sprawdzić, do października jestem na miejcu. Potem zaczynam studia we Wrocławiu i nie będę mógł już tak często jeździć po górkach w Wielkopolsce. Ciężko jednak trafić na takie kryształowe powietrze, te 165 kilometrów to już jednak sporo. Szkoda też, że z tych górek nie ma co liczyć na żadne jesienne inwersje, bo żadna nie przekracza nawet 300m. n.p.m.

Nie jestem oryginalny, jeśli chodzi o obiekty, ale tej galaktyki nie można sobie odpuścić. Jupiter 135mm@f/5.6, 40x90s ISO1600, 20D, EQ3-2 Wersja mała: I trochę większa: Pozdrawiam

Moja miejscówka: http://www.galeriawielkopolska.info/kobylagora-wzniesienie.html Nie trzeba podchodzić do krzyża, bo tam jest zalesione, ale kilkanaście metrów na zachód od niego jest miejsce bez drzew z pięknie widocznym horyzontem. Jest to najdalej na północ wysunięte miejsce, z którego można zobaczyć Pradziada i spółkę Symulacja z Udeuschle, panorama Jesioników+Góry Sowie (fragment) http://tinyurl.com/cgeavd9

Merti, to, co podałeś, jako Wzgórze Ostrzeszowskie, to miesjce o którym pisałem: pomiędzy wioskami Ignaców i Parzynów. Zrobiłem tam wczoraj zdjęcia w interesującym nas kierunku. Zdj. 1: wzgórze z przekaźnikiem i krzyżem to właśnie Kobyla Góra, Zdj. 2: właśnie w tym kierunku jest Ślęża i Śnieżka. Czy to możliwe, żeby w jedynym odsłaniającym horyzont miejscu było widać na 167km? Podjadę sprawdzić przy najbliższej okazji, albo pojadę sprawdzić azymut. Symulacja pokazuje obniżenie terenu w tym miejscu, gdzie powinna być Śnieżka, i faktycznie u mnie jest w tym miejscu czysty horyzont! Pozdr. PS. Byłem dzisiaj na miejscówce. Szeroki rzut na horyzont: Symulacja: I zbliżenie na odsłonięty horyzont, tylko pytanie, czy to to samo, co na symulacji. Jeśli tak, to wystarczy tylko zapolować na warunki. PPS. Jak wyznaczyć, którego dnia roku Słońce zachodzi z określonego miejsca na określonym azymucie? Są do tego pewnie jakieś programy? To by pomogło w obserwacjach...

No, ja jestem tu cały czas, więc mogę jeździć i szukać do woli, tylko, niestety: tak jak pisałem, jedyna miejscówka z odsłoniętym widokiem na południe to Kobyla Góra, ale widać z niej tylko Jesioniki, nawet Ślęża jest zasłonięta przez las, nie mówiąc o wymarzonej Śnieżce (zdjęcie nr 5 przedstawia właśnie rzeczoną sytuację). Widziałem stamtąd jeszcze tak: (robione innego dnia i mocno musiałem kontrast podbić, żeby było widać) Przez lornetkę naprawdę łatwo to wszystko wypatrzeć, raz było np. świetnie widać Śnieżnik. Niestety dalej na prawo od Jawornika Wielkiego już jest ten przeklęty las. Może spróbuję wyrwać Sky Tower z któregoś ze wzgórz, choć pewnie to niemożliwe- podobny azymut jak na Ślężę. Merti, ja tam dzisiaj byłem pisałem w pierwszym poście, że widok w tamtą stronę jest zasłonięty, nie ma szans na Śnieżkę. Na takie coś potrzebny jest czyściutki horyzont, a tam drzewa, zabudowania... Nawet odległe o kilka kilometrów, ale to i tak wyklucza możliwość obserwacji jak dla mnie.

Cześć! Zainspirowani tematem Most Wanted, postanowiliśmy wybrać się z kolegą pod Krotoszyn, skąd teorytycznie jest widoczna Śnieżka, sprawdzić czy w ogóle jest tam widoczny horyzont i tak dalej. Mamy do tej miejsowości ok. 50km. Tam mieliśmy dwa miejsca: 1. Ulica Transportowa pod Krotoszynem (156km do Śnieżki) Niestety rośnie tu dużo kukurydzy, są ogródki działkowe, ogólnie nieciekawie, jednak widok na południowy i południowo-zachodni horyzont zasłaniają średnio odległe drzewa- horyzontu nie widziałem stamtąd wcale. 2. Okolice miejscowości Brzoza i Henryków na północ od Krotoszyna- 164 km Zapowiadało się obiecująco, nawet bardzo, niestety mimo usilnych poszukiwań nie znaleźliśmy miejsca z odsłoniętym horyzontem na poprawny azymut- było za bardzo na zachód: A gdy już pojawiał się kawałek o dobrym azymucie, to był zasłonięty przez drzewa lub zabudowania Krotoszyna. Temat widoczności Śnieżki z tych rejonów jest ciekawy, ale ja nie spodziewałbym się, że kiedykolwiek zostanie ona stamtąd dostrzeżona- za bardzo zabałaganiony horyzont. Jednak nie jest to maksymalna odległość, z której można ją zobaczyć z północy! O tym za chwilę. Zapraszam jednak do dyskusji Tak więc wróciliśmy do punktu wyjścia, czyli Wzgórz Ostrzeszowskich, wśród których mieszkam. Miejsce z minimalnie większą odległością, bo 165km znajduje się między wioskami Ignaców i Parzynów: Niestety również i tu nie da się nic dostrzec- w kierunku zarówno Sudetów, jak i Karkonoszy dominują jeszcze pobliskie wzgórza- zalesione, co uniemożliwia jakiekolwiek dalsze obserwacje. heywhatstat.com pokazuje jeszcze kilka małych czerwonych plamek w okolicy (163-165km), może sprawdzę jeszcze czy gdzieś widać horyzont. Tymczasem udaliśmy się na Kobylą Górę (284m. n.p.m.), z której zrobiłem rok temu zdjęcie Jesioników: http://www.dalekieobserwacje.eu/jeseniki-z-kobylej-gory/ I tu ciekawostka, nie ma już żadnego miejsca dalej na północ, skąd można zobaczyć Pradziada. Stąd było by pięknie widać Karkonosze, niestety las z prawej strony zasłania horyzont (brakuje może 5-10 stopni do Śnieżki). Do Śnieżki jest stąd również 165km. Nocą wygląda to tak: Widok na Elektrownię Opole (82km)- 300mm. Majaczą też światła wieży widokowej na Pradziadzie (150km)- niewidoczne gołym okiem, tylko na zdjęciu, ale to Pradziad na 100%, zgadza się azymut. 300mm. I jako ostatnia, przejazdem, Bałczyna (276m. n.p.m.), rok temu sfociłem stamtąd obłoki elektrowni Bełchatów: http://www.dalekieobserwacje.eu/obloki-kondensacyjne-ec-belchatow-widziane-z-olszyna-k-ostrzeszowa/ Ale jakoś nie przyszło mi na myśl, żeby zobaczyć, jak to wygląda nocą. A wygląda to tak: 300mm, odl. 100km. I tak minęło dalekoobserwacyjne popołudnie. Pozdrawiam.

Potwierdzam, również widziałem tego Perseida, zauważyłem też dwa rozbłyski. ogólnie Perseidów było całkiem sporo, warto obserwować je nawet po maksimum, na Spaceweather.com piszą o ZHR wynoszącym 120.

Fakt, tak jest lepiej:

To jest cień lusterka który pada na matrycę. Flat to redukuje, niestety tylko częściowo. OK, podejdę jeszcze raz do obróbki i przytnę. Zostawiłem tak, bo lubię szerokie ujęcia, ale niestety koma zabija I tak uciągnięcie minuty na EQ3-2 przy 750mm wydaje mi się moim szczytowym osiągnięciem

Cześć! Wczoraj postanowiłem mimo Księżyca wyciągnąć sprzęt do astrofoto przed dom i spróbować cokolwiek sfocić Padło na M57, bo wysoko i w miarę daleko od Łysego. Jak zawsze: EQ3-2, SW150/750, Canon 20D unmod. Czasy: 5x1min+27x30s. Flaty, darki, biasy, niestety coś się źle odjęło w DSS chyba, co widać na dole zdjęcia (a i tak wycinałem jeszcze, bo dół był czarny...) Wyszło tak: (M57 w towarzystwie komy ) Pozdrawiam.

OK, to chyba też zdecyduję się na jakiś achromat do guidingu, bo wydaje mi się, że więcej problemów byłoby ze sztywnym połączeniem obiektywu z zestawem. Problem będzie natomiast na pewno z tym, że kupując używany montaż przez neta nie sprawdzę jakie ma luzy- jak w ogóle sprawdzić to w montażu typu HEQ5, gdzie nie ma mikroruchów?

No właśnie widziałem, że są dość drogie... A jest jakiś konkretny przelicznik ile ogniskowej musi mieć guider dla określonej ogniskowej tuby focącej, że się tak wyrażę? Bo możnaby przecież jako guidera używać np. jakiegoś długooniskowego obiektywu- chyba że problemem jest tutaj dobre zamocowanie go na montażu albo osiowe połączenie z kamerką? Posiadanie kamerki z portem st-4 znacząco ułatwia guiding? Przy webcamie jest więcej problemów z softem/okablowaniem itd? No dobra, to licząc po kosztach mam tak: montaż używany powiedzmy 2200, guider 250 tuba+ 500 kamerka, wychodzi prawie 3 tysiące, później przyda się jeszcze MPCC, ale to i tak będzie poniżej kosztów nowego HEQ5 SynScan. Aha, wiele osób pisze o konserwacji/usprawnieniach w HEQ5- to zależy od potrzeby/konkretnego egzemplarza czy jest konieczne żeby wszystko porządnie chodziło (zmniejszenie PE)?

Kurczę, to teraz sam nie wiem, czy nie nazbierać od razu większej ilości pieniędzy i kupić jednocześnie lepszy montaż i sprzęt do guidingu? Z tym, że raczej nie stać mnie na dedykowany autoguider na ST-4 typu Orion StarShoot.... Ale wiem, że można uzyskać zadowalające rezultaty na przerobionych webcamach i dużych szukaczach- jaki jest wtedy koszt guidingu? Zakładam, że do jesieni uda mi się gdzieś kupić używany HEQ5 Syntrek za mniej więcej (raczej więcej) 2 tysiące, bo gdy przeglądałem giełdę, to tak mniej więcej kosztowały.

Na moim UHC-s jest napisane UHC-s to chyba rozwiewa wszelkie wątpliwości. A jaka firma? Ja mam Baadera. Pozdr.

Dzięki za odpowiedzi. Będę polował na używane HEQ5 SynTrek w takim razie. Zastanawiam się, jakie czasy będę mógł ciągnąć z, powiedzmy, 750mm ogniskową, bez guidingu. Na eq3-2 i 750mm przy czasach 30-sekundowych miałem ok. 80% dobrych klatek, przy minucie już mniej ale dało się coś uchapać- oczywiście przy dobrym ustawieniu na biegun.

Dzięki za rady panowie. Podejrzewam że koledze majronx chodziło tylko o to, czy jest w ogóle możliwość alignowania z poziomu laptopa, a nie pilota SynScan. Ponawiam pytanie o to, czy są różnice w montażach HEQ5 i HEQ5 PRO.

Dzięki wielkie! Tylko pytanie, bo jednej rzeczy nie wiem: jakie wejścia/wyjścia są w HEQ5? EQDIR ma po jednej stronie (stronie komputera) USB/RS232, po drugiej ST4/RS232 z tego co się zorientowałem. Trzeba przełączać kable, gdy chce się uruchomić guiding? Widziałem HEQ5 na giełdzie w cenach znacząco poniżej sklepowych (nawet za 2200-2400), muszę tylko poczekać aż pojawi się jakaś oferta, co, jak mi się zdaje, prędko nie nastąpi, bo rzadko kto sprzedaje taki montaż... Jest też duży rozrzut PE w poszczególnych montażach pewnie, bo to chińszczyzna tak czy siak... Aha, i jeszcze jedno- niektóre HEQ5 mają dopisek PRO, niektóre nie- czymś się one różnią?

Cześć. Powoli przymierzam się do zakupu lepszego montażu, obserwując wszelkie możliwe giełdy sprzętu i polując na jakąś okazję. Moim celem jest HEQ5, pytanie tylko, czy SynScan czy SynTrek? Różnica w cenie dość znaczna, przynajmniej jak dla mnie. Pytanie jest takie- czy warto dopłacić kilkaset złotych za SynScan, jeśli można sterować montażem z poziomu laptopa (którego za jakiś czas będę miał na własność)? Rozumiem że obie wersje HEQ5 mają tę samą elektronikę? Mówię tu o wersjach białych. Kolejna kwestia- HEQ5 mają wbudowane fabrycznie napędy w obu osiach, a prądu dostarcza zasilacz, tak? EQDIR, EQMOD- to dwa określenia tej samej rzeczy (uruchomienie GoTo w SynTreku?) ? : )) Chciałbym rozwiać wszelkie swoje wątpliwości w miarę wcześnie, a nie na gorąco, gdy pojawi się jakaś oferta. Z zakupem jakoś strasznie mi się nie spieszy. Pozdrawiam.

Co do ostrości, to była ustawiona tak: Nie mam w wyciągu przekładni (zwykły Crayford) i malutki ruch powoduje spore przesunięcie, ale i tak maska Bahtinova to naprawdę niesamowita rzecz, bez niej człowiek by się namęczył konkretnie

Dzięki wielkie! Akurat czasu miałem teraz pod dostatkiem, bo jestem tegorocznym maturzystą HEQ-5 oczywiście mi się marzy, ale nie ma za co go kupić! Wyjeżdżam w poniedziałek do Holandii, do pracy, na 2 miesiące. Jak dobrze pójdzie to kto wie, może po powrocie uda się zakupić upragniony montaż

Poprawiłem trochę obróbkę. Może jakieś rady, co poprawić, na co zwrócić uwagę? Trochę ciężko na początku to idzie po przesiadce z 135mm na 750

Cześć dzisiaj dałem radę zrobić pierwsze zdjęcie SW150/750 powieszonym na EQ3-2. Pierwszy raz ustawianie ostrości maską Bahtinova, pierwszy raz ustawianie na biegun metoda dryfu, pierwszy raz flaty i tak dalej, więc na pewno da się lepiej. 32x30s, ISO1600, Canon 20D unmod. Niestety na korektor komy mnie nie stać, więc rogi wyglądają jak wyglądają no i materiału strasznie mało, bo przyszły chmury. Pozdrawiam! EDIT: W nocy dałem strasznie jasne tło, zauważyłem dopiero teraz. Poprawiona wersja, moim zdaniem lepsza: