Pawlik

Gdyby ktoś był bardziej zainteresowany tematem to polecam obejrzeć ten film Koleś rozkręca etalon w PST, jak widać nie jest to jakoś specjalnie skomplikowane, jednak stanowczo odradzam takich praktyk na własnym sprzęcie

Niestety takie są uroki wydzielenia tej cieniutkiej linii wodoru z całego spektrum. Etalon to specjalny filtr składający się z dwóch elementów który działa jak interferometr, cena bierze się z tego że musi być wykonany z bardzo dużą dokładnością (większą niż 1/20L) a to jest czasochłonne. Najpierw światło przechodzi przez ERF czyli filtr redukujący natężenie światła oraz wycinający niepożądane promieniowanie typu UV, potem wpada to etalonu w którym odbijając światło kilkakrotnie od jego elementów powoduje że interferuje ze sobą, czyli etalon działa jak filtr grzebieniowy. Ostatnim elementem jest Blocking FIlter którego zadaniem jest wydzielić z etalonu linię h-alpha. BF umieszczony jest praktycznie w ognisku teleskopu taka oby jego rozmiar zminimalizować do niezbędnego minimum obsługującego teleskop.

Do "końca świata" zostało już mało czasu więc podobne wątki mogą się jeszcze pojawiać Pamiętam że poprzedni "koniec świata" związany w ułożeniem planet (w 2000r.) był dobrze zareklamowany w USA i z tego powody znalazły się wybitne jednostki które postanowiły wykorzystać nadchodzącą apokalipsę i aby zabawić się na całego wzięły kredyty itp. Jakież było ich zdziwienie kiedy okazało się że końca świata nie ma a kredyt został

Kolor na zdjęciach często nieco odbiega od rzeczywistości bo w wizualu Słońce w h-alpha jest typowo czerwone, konstrast na zdjęciach jest często "podkręcany" aby lepiej uwidocznić szczegóły które w wizualu trudniej jest się dopatrzeć. Zauważyłem, że do h-alpha trzeba też przyzwyczaić wzrok, na pierwsze spojrzenie w okular zazwyczaj nie widać za wiele, dopiero po dłuższym wpatrywaniu się zaczynają być widoczne wszystkie dostępne w h-alpha struktury słoneczne.

Rozumiem że chodzi Ci w tym przypadku o ogniskową naglera (że za duża), ale do przeglądu nieba czy niektórych obiektów nie widzę innej możliwości (z wyjątkiem ethosów które PODOBNO są "oh i ah") Oczywiście nagler to nie jest okular idealny- wali od niego dystorsją ale w przypadku DS-ów nie jest aż tak widoczna.

Polecam okulary LVW, dodatkowo bardzo przydaje się filtr OIII. Z okularów jeszcze nagler 31mm- ale to tak w razie gdybyś kiedyś posiadał więcej gotówki na dodatkowe zakupy

Nawet jeśli Wenus zdołała by dotrzeć do fotosfery a nawet chromosfery, to nie wiadomo czy po przejściu przez koronę słoneczną nie stała by się jedynie spalonym jądrem pierwotnej planety

Poza krawędzią Słońca czyli tak jak na załączonych zdjęciach. Oczywiście fotki Wojtka są świetne niemniej jednak na nich wygląda mi to bardziej na dyfrakcję światła niż na atmosferę Wenus która przecież jest bardzo gęsta i przepuszcza bardzo mało światła słonecznego przez co krawędź Wenus na tle Słońca odcina się dosyć ostro.

Żeby sprawdzić czy w środku okularu nie ma paprochów nie trzeba go rozkręcać, wystarczy spojrzeć pod światło przez niego. Poza tym do zamkniętego fabrycznie okularu nie mają prawa dostać się żadne zanieczyszczenia. W warunkach domowych nie ma możliwości wyczyszczenia do stanu fabrycznego okularu w środku. Możesz skontaktować się z producentem ale mało prawdopodobne jest że dostaniesz samą soczewkę, nawet jeśli tak się stanie to wątpię żeby było to opłacalne.

Spokojnie, myślę że się nie pomylił po wyglądzie folii nie poznasz, ale jak przez nią spojrzysz na Słońce to rozpoznasz- przez ND3,8 Słońce jest za jasne i praktycznie nie nadaje się do obserwacji bez użycia dodatkowego filtra.

Obraz może być ciemniejszy ale nie aż tak bardzo żeby to przeszkadzało, przeciwnie- obserwacje Słońca nisko nad horyzontem mają swoje zalety, m.in. seeing może być lepszy bo Słońce nie nagrzewa już tak bardzo atmosfery a co za tym idzie ostrość i kontrast się poprawia. Wolę obserwować Słońce przed zachodem niż za dnia, często obrazy są nieporównywalnie lepsze.

Neodymium Moon&Skyglow poprawia obraz na planetach i Księżycu, jeśli chodzi o zaświetlenie nieba to coś tam wycinał, jakaś różnica była ale bez rewelacji.

Teoretycznie możesz uzywać OIII do Słońca ale... Baader Continuum to pasmo 540nm, OIII to okolice 500nm, szerokość pasma mniej więcej to samo czyli 8nm, w OIII Słońce jest koloru zgniłego zielonego i odniosłem wrażenie że jest ciemniejszy od Continuum przez co trudniej wyłapać szczegóły typu granulacja czy pochodnie fotosferyczne. Continuum to Słońce w kolorze jasno zielonym i przyjemniejszym w odbiorze.

Folia redukuje światło Słońca do tego stopnia że nie ma szans żeby na zdjęciu załapał się Merkury Podobnie jak w przypadku Wenus, Merkurego można próbować znaleźć na niebie za dnia (oczywiście bez folii) , ale jest bardzo trudno, a do tego muszą być odpowiednie warunki.

Nie ma co się zastanawiać, bierz pełnoaperturowy, jak będzie kiepsko z seeing-iem to sobie przesłonisz. Oprawa ma być taka żeby była bezpieczna.

Również jestem zainteresowany.

Ja bym Ci polecił LVW8mm, co tu dużo gadać- jest super, ale niestety cena wyższa...

Pająk jest ustawiony osiowo względem LG, jeżeli LW ustawimy również osiowo względem pająka to będzie ono także osiowo ustawione względem LG i stożka światła przez co nie odbije stożka prawidłowo bo jest ustawione pod kątem 45 stopni, czyli LW jednym końcem odbija stożek wcześniej a co za tym idzie tam gdzie w przekroju ma on większą średnicę Dlatego trzeba przesunąć LW (zsunąć oś LW z osi pająka) o określoną wartość "od wyciągu", czyli tak jakby do LG. Zrobione mam tak w swojej syncie- dodatkowo z pomocą kolimatora laserowego krążki dyfrakcyjne są idealne, obrazy ostre jak brzytwa.

Sprawa offsetu w uproszczeniu jest prosta i każdy chyba ją rozumie- skoro LW jest ustawione pod kątem 45 stopni w stosunku do stożka światła padającego od LG to logicznym jest że z jednej strony LW wcześniej odbije stożek światła a więc tam gdzie ma on większą "średnicę przekroju" i konieczne jest jego przesunięcie. Zastanawiam się tylko jak można ustawiać offset w drugą stronę? chyba tylko żeby zrobić komuś na złość...

Wyczerniłem w swojej syncie LW, nie zauważyłem znaczącej poprawy kontrastu, a już tym bardziej niczego związanego ze skurczem farby na LW i pogorszenia jego parametrów, obraz był ostry jak brzytwa i tak dalej jest...

Wenus jest za jasna, najlepiej sprawdź krążki na jakiejś jaśniejszej gwieździe przy w miarę dobrym seeingu. Jeśli nie widzisz podkładki to skieruj teleskop na jakieś źródło światła pod odpowiednim kątem, chociażby na żyrandol w pokoju, zawsze coś tam oświetli wnętrze tuby i wyciągu.

Ja bym nie ruszał lustra, rysa wygląda na porządną ale na obraz nie będzie miała wpływu, ponadto widać że lustro nie dokładnie zostało spłukane i stąd te zacieki.

Rozumiem że za jakość się płaci... rozumiem że to Takahashi, że różne podzespoły i koszty produkcji rosną- ale jak widzę takie ceny za okular to mam ochotę powiedzieć producentom żeby puknęli się w czółko

Oczywiście zdaję sobie sprawę z jakiej blachy jest wykonana synta na dobsonie, widać to szczególnie po kolimacji- w pionie teleskop trzyma kolimację, w poziomie już nie. Oczywiście nie są to duże odchyłki i nie mają wpływu na obraz ale na kolimatorze różnicę widać od razu. Co do platformy to znalazłem jedną w cenie nowego EQ6 :/ Lukasz83, mozesz udostępnić prezentację?

Witam, myślę o przesadzeniu Synty 10" z dobsona na paralaktyka ... wiadomo że wystarczający byłby montaż EQ6 ale czy EQ5 taki jak ten http://astromarket.p...-syntrek-1.html byłby w stanie podźwignąć tubę o wadze 12kg bez większych problemów (obserwacje wizualne)? z opisu na stronie wynika że montaż ten ma udźwig do 16kg, tylko jak to ma się do rzeczywistości... pozdrawiam Paweł.