Skocz do zawartości

Lukasz83

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 256
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    123

Odpowiedzi opublikowane przez Lukasz83

  1. W dniu 25.06.2019 o 11:48, RomekAstrobaza napisał:

    Okazało się, że mam jeszcze chyba ciut lepszego stacka

    Fajny Jowisz - co myślisz o takiej wersji "na gładko" - mam nadzieję, że się nie pogniewasz za lekkie "pogrzebanie" przy zdjęciu ;)

     

    jup.jpg.3938435a5b2ec6c78335cbb287032e88.jpg

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  2. Zestaw to:

     

    Newton 250/1250 na NEQ-6 + ASI 178MM-C  + Baader LRGB

     

    a pojedyncza klatka kanału "L" jest poniżej (300ms, gain 440). Nagrywałem w cropie (ROI) bo pełna rozdzielczość przy takiej ilości klatek zajęłaby mi całe 2TB dysku.

     

    kl2.jpg.772ecf5266846f8fbab6bfb46825efb7.jpg

  3. Dodam tylko w ramach reklamy, że mam identyczną platformę od Leszka z napędami w obu osiach. 

    Spokojnie ogarnie Newtony do 16-20''

    Rewelacyjna do wizuala i do astrofoto planet za pomocą dużych luster! Prowadzi całkiem nieźle nawet przy skali rzędu 0,15-0,2''/pix

    Cena bardzo dobra więc nic tylko brać bo to rodzynek na rynku wtórnym (w takim wydaniu) - ja swoją ciągle mam pomimo, że dobsona już sprzedałem ;)

  4. 4 godziny temu, warpal napisał:

    Mam pytanie - jaka będzie różnica w wyniku stack'owania, jeśli od razu (np. w FC2.6) nagrasz sekwencję (np. 2000 klatek) w SER 16bit, zamiast klatki FIT konwertować na film?

    Teoretycznie żadna - klatki FIT zawierają sygnał 16-bitowy. SER też jest 16-bitowy.

    Możemy dowolnie konwertować pliki (do formatów bezstratnych) w kazdym kierunku (film->zdjęcie->film itd) o ile na żadnym z etapów nie następuje konwersja na niższą rozpiętość tonalną i utrata sygnału.

    Natomiast jeśli pojedyncze klatki są rejestrowane z dużym gainem to ich głębia bitowa nie przekracza najczęściej 8-bit. Zatem konwertować można w zasadzie dowolnie (FITS, AVI, SER, TIFF) byle konwersja była bezstratna (bez kompresji)

     

    Podsumowując - to czy nagrywamy film (sekwencję obrazów) czy zrzucamy pojedyncze pliki jako wynik ekspozycji, nie ma żadnego znaczenia na wynik dalszego stackowania i processingu.

     

     

    • Lubię 1
  5. @DARK, ale coś kiepski obiektyw - straszna koma czy jakaś inna dystorsja wylazła po bokach. Nie nadaje się do astrofoto :naughty:

    Sugeruję lepiej to dobierać na przyszłość...

     

     

    A na poważnie to kozak projekt i zdjęcie :D Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak bardzo zorganizowanym trzeba być...

    Szacun i gratulacje :notworthy:

     

     

    • Lubię 1
  6. 16 godzin temu, Adam_Jesion napisał:

    Kapitalne zdjęcie. Kiedyś zrobiłem swoim największym teleskopem (3m ogniskowa, 0.4m średnica) zdjęcie M106, a twoje wg mnie jest lepsze. Nawet nie chcę porównywać ile kosztowało to zdjęcie:

    Dzięki Adam :) Twoje zdjęcie jest zdecydowanie bardziej "kulturalne" jeśli chodzi o szum. 

    Ja niestety takiego poziomu nie osiągnę ze względu na charakterystykę fotografii krótkoczasowej i kamer CMOS - ale z drugiej strony czymś wielkim jest, że normalnym budżetowym sprzętem można teraz robić fotki o skali i detalu dotąd nie osiągalnym dla większości amatorów :)

    • Lubię 1
  7. 7 godzin temu, Tom-cio napisał:

    Czyli jednak dłuższe czasy niż 2-5s. SUPER efekt. Gratulacje :notworthy:

    I gwiazdy takie jakieś ładne..., w porównaniu do tych rok temu.

    Takie czasy rzędu 10-15s stosuje standarowo już od dłuższego czasu :) Wtedy jednak jest dużo lepszy s/n i łatwiej się obrabia.

    2-5s tylko do bardzo jasnych planetarek.

     

    A gwiazdki... no coż, kwestia doświadczenia w obróbce - jak sam porównuję sobie obecne prace z teraz z tymi sprzed pół roku (i wcześniej) to sam się dziwię, że taką "gwiezdną padakę" akceptowałem.

    Pewne za rok będę myślał to samo o swoich obecnych pracach ;)

  8. 20 minut temu, Tayson napisał:

    Skoro w polskiej astrofotografii amatorskiej  osiągnąłeś już praktycznie wszystko, co będzie kolejnym krokiem? 

    A skąd Ci przyszedł do głowy taki pomysł :)

    Raz, że technika pozostawia jeszcze sporo miejsca na poprawę, dwa - montaż i teleskop - też pewnie można tu coś zrobić żeby jeszcze pójść z zasięgiem i detalem krok do przodu.

    Na razie pracuję na zestawie, najprostszym - 10'' stockowy teleskop i opaskowane EQ6. Jako następny krok chcę wejść w większe lustro co mam nadzieję pozwoli mi skrócić czasy naświetlania przy tym samym zasięgu a tym samym poprawić detal.

     

    Poza tym na liście mam jeszcze dziesiątki obiektów do sfotografowania.

    Także jeszcze wiele do zrobienia....

    Poza tym traktuję to jako hobby, oderwanie od codziennego pędu, a że lubię coś robić dobrze to staram się cały czas rozwijać - zerknij sobie na moje stare zdjęcia - tam to dopiero była padaka. Teraz jest już fajnie, ale liczę, że będzie jeszcze lepiej.

     

    9 minut temu, ryszardo napisał:

    OJ, przepraszam, wątek poboczny się zaczął tworzyć. Więc szybko wracam do meritum. Otóż uważam, że technika która stosuje Łukasz daje nadzwyczajne efekty w fotografii mgławic planetarnych i dzięki temu ma pewne aspekty poznawcze ( można powiedzieć, że gdyby nie teleskop Hubbla i optyka adaptatywna na dużych teleskopach - nawet odkrywcze). Natomiast w przypadku galaktyk już tak nie jest. To są oczywiście dobre zdjęcia, ale to już nie jest to piorunujące wrażenie jak przy planetarkach.

    Częściowo się zgadzam - przy planetarkach można uzyskać niesamowity szczegół bo czasy naświetlania są bardzo krótkie - to jest technika typowo planetarna - taka sama jak przy planetach. Stąd widoczny bardzo dobry szczegół.

     

    Co do galaktyk - zgadzam się częściowo. Czasy są dłuższe, wpływ seeingu i wady montażu wychodzą przez to na zdjęciach powodując utratę detalu. Natomiast uważam, że tutaj technika krótkoczasowa daje również wyśmienite rezultaty - nawet zaryzykuję stwierdzenie, że zawsze uzyskam lepszy detal na większości galaktyk (tak do 15mag) niż stosując fotografię długoczasową (przy tym samym rozmiarze lustra).

    Także ta technika jest też rewelacyjna do galaktyk.

    Natomiast kompletnie nie sprawdzi się do ulotnych i słabych powierzchniowo mgławic emisyjnych i refleksyjnych oraz do ciemnych mgławic.

    • Lubię 3
  9. 7 minut temu, cwic napisał:

    Łyka Ci tyle klatek na raz czy robisz partiami? Mi nie chciał brać więcej niż 500 fotek na raz, ładowałem 700 a brał tylko 500 i to już na pierwszym kroku nie przy "odrzucie" jakościowym. Musiałem stackować 1300 klatek na 3 tury + jedna łącząca.

    Łyka od razu :) ale w postaci pliku SER.

    Wtedy nie ma odgórnego ograniczenia ilości klatek :)

    Swoje klatki do SERa możesz złożyć w darmowym sofcie PIPP

    • Lubię 3
  10. 4 minuty temu, Hans napisał:

    Jaki soft i komp potrafi zestackować i zalginować takie ilości materiału? Mi na zwykłej fotometrii, gdzie miałem max 400-500 klatek z całej nocy, wszystko płakało godzinami, mimo całkiem sensownej specyfikacji na i7 

     

    Pozdrawiam.

    SiriL  :)  Dla przykładu, bo akurat się "mieli" kolejne foto - 1083 klatki w luminancji.

     

    Registration (analiza klatek) - 23 minuty

    Normalizacja klatek - 72 minuty

    Stackowanie (sigma clip average) - 38 minut

     

    Oczywiście im mniej klatek tym krócej. Raz stackowałem 5000 klatek bez cropa to zostawiłem sobie to na noc :)

     

    Komputer i5 - 2,6GHz + 16GB RAM

     

    PS: Autostakkert też sobie porazi w podobnym czasie ale nie zrobi normalizacji i nie obróci klatek z różnych sesji :(

    • Lubię 2
  11. 2 godziny temu, Meiser napisał:

    Zamówię chyba też Newtona 250 foto Superrr Łukaszu. Co prawda czekam na SW ED80 , ale od przybytku glowa nie boli . Podoba mi sie bardzo skala Twoich fotografii a co za tym idzie skala jaka mozna uzyskac za pomoca tego Nawtona i kamery ASI 178 fajnie dobrany zestaw . Zapoluj na jakas gromade kulista ciekawi mnie jak wypadnie skala i wielkosc obrazu gromady . Pozdrawiam i czystego nieba .

    Dzięki :) Jedyna kulka jaką do tej pory robiłem to M13 - ale generalnie gwiazdy zawsze wychodzą najsłabsze w tej technice - dużo lepiej nadaje się ona do planetarek i mniejszych galaktyk.

     

     

     

  12. 1 godzinę temu, diver napisał:

    Zadam więc przekorne pytanie. Co nas w tym bardziej fascynuje: M51 czy kompozycja przetworzonego obrazu M51? :emotion-5:

    Fascynuje mnie ulotna mgiełka M51 obserwowana za pomocą mojego słabego i ułomnego  "detektora wzrokowego". A jednoczesnie fascynuje mnie kompozycja przetworzonego PRAWDZIWEGO obrazu M51 ktory zostal zarejestrowany przez duzo lepiej przystosowany do tego detektor.

    Oba obrazy są tak samo "prawdziwe".

     

    PS: temat wałkowany już 100x...

    • Lubię 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.