Grudniowa Wenus przez MTO

[Lampka]

Gratulacje Hanysiak. Fajne zdjęcia. Tylko skąd te plamy? Czy to krople wody na matrycy, albo na szkiełkach?

Edytowane 23 Stycznia 2006 przez Lampka

[hanysiak]

Ta sa plamy na matrycy.Golym okiem wydawala mi sie czysta, ale na jasnym niebie latwo uwidaczniaja sie wszelkie zabrudzenia,potem na mrozie juz mi sie nie chcialo czyscic..

Na szczescie,wg. mojej praktyki,zabrudzenia optyki,luster czy okularu w przypadku projekcji okularowej,nie ujawniaja sie przy nagrywaniu avi.

Dzis nie spodziewalem sie rewelacji,ze wzgledu na wysokosc planety nad horyzontem, wiec pozwolilem sobie na takie zaniedbanie "czystosci kadru".

 

 

Pzdr.

[Radek Grochowski]

Dzisiaj jeszcze jak było ciemno wyjechałem na wycieczkę na wzgórza, żeby ustrzelić Wenus i zobaczyć jak przyroda daje sobie radę. Też się zdziwiłem, że Wenus jest już tak wysoko, ale w sumie nie powinno to dziwić, bo minęła Słońce daleko po północnej stronie. Pierwsza fota na porannym niebie, lekko ruszona, bo z ręki przez teleobiektyw z czasem 1/3s. I tak dziwne, że coś wyszło.

 

 

Było strasznie zimno, jak widać na fotce niżej. Później temperatura jeszcze spadła, do -26*C o wschodzie Słońca. Mimo dobrych rękawiczek, ciepłych butów i dwóch par skarpet po pół godzinie zacząłem tracić czucie w palcach, a petek w takich warunkach smakuje jak przypalona papa. Przyroda kompletnie zamarła, nie widziałem w lesie ani jednego ptaka, sarny, nic. Współczucie dla stworzonek, mają naprawdę przechlapane.

 

[Maciej Reszelski]

Dzisiaj jeszcze jak było ciemno wyjechałem na wycieczkę na wzgórza, żeby ustrzelić Wenus i zobaczyć jak przyroda daje sobie radę. Też się zdziwiłem, że Wenus jest już tak wysoko, ale w sumie nie powinno to

 

 

Tez widziałem mimo, że zgoła innych warunkach....jechałem do pracy..

 

 

Mac

[KOPER]

Dzisiaj jeszcze jak było ciemno wyjechałem na wycieczkę na wzgórza, żeby ustrzelić Wenus i zobaczyć jak przyroda daje sobie radę. Też się zdziwiłem, że Wenus jest już tak wysoko, ale w sumie nie powinno to dziwić, bo minęła Słońce daleko po północnej stronie. Pierwsza fota na porannym niebie, lekko ruszona, bo z ręki przez teleobiektyw z czasem 1/3s. I tak dziwne, że coś wyszło.

 

 

Było strasznie zimno, jak widać na fotce niżej. Później temperatura jeszcze spadła, do -26*C o wschodzie Słońca. Mimo dobrych rękawiczek, ciepłych butów i dwóch par skarpet po pół godzinie zacząłem tracić czucie w palcach, a petek w takich warunkach smakuje jak przypalona papa. Przyroda kompletnie zamarła, nie widziałem w lesie ani jednego ptaka, sarny, nic. Współczucie dla stworzonek, mają naprawdę przechlapane.

 

 

 

A jak samochod ?...odpalil ?...wczotraj w nocy jak odpalalem to dopiero za drugim razem poszlo

[Radek Grochowski]

A jak samochod ?...odpalil ?...wczotraj w nocy jak odpalalem to dopiero za drugim razem poszlo

Jak szykuje się spory mróz w nocy to warto wieczorem zejść do samochodu i pogrzać silnik na wysokich obrotach, chociaż przez kilka minut. Silnik stygnie bardzo powoli, a i akumulator trochę się podładuje

[KOPER]

Nie chce go zylowac jak nie ma dobrego smarowania bo zywotnosc spada a auto nie moje tylko ojca ...ale powiem Ci ze jesli chodzi o minusowe tmperatury to ogolnie daje rade tylko ze zamarza wewnatrz

[Maciej Reszelski]

A jak samochod ?...odpalil ?...wczotraj w nocy jak odpalalem to dopiero za drugim razem poszlo

 

Hehehe,

 

jechałem pociągiem, 40min spóźnienia to sobie pooglądałem, a propos fajne zbliżenie - Jowisz koło Ksieżyca

 

 

pozdrawiam,

MJ