Shoemaker-Levy 9

[zysix]

Mam takie pytanie zdarzenie to miało miejsce dość dawno chodzi o zderzenie się komety Shoemaker-Levy 9 z Jowiszem. Symulucja w programie pokazała że jowisz był ładnie widoczny czy ktoś oglądał zderzenie komety? Jak było widać ślady po uderzeniu komety na tarczy jowisza? Są tutaj starzy wyjadacze więc mam nadzieje że ktoś to pamięta niech ktoś opisze jak przeżył to niecodziennie zjawisko. Może ktoś robił jakieś zdjęcia?

Edytowane 26 Stycznia 2006 przez zysix

[Radek Grochowski]

Oglądało się Same impakty miały nie być bezpośrednio widoczne, ale przewidywano, że błyski eksplozji będą powodowały krótkotrwałe pojaśnienia księżyców Jowisza o kilka dziesiątych magnitudo. Siedziałem w zapadającym zmierzchu przyklejony do okularu nieodżałowanego U-newtona 70mm i z zegarkiem w ręku czekałem na pierwsze zderzenie, które miało być (o ile pamiętam) jednym z największych. Niestety w przewidzianym czasie nie zauwazyłem nic istotnego. Podobnie było w czasie kolejnych zderzeń. Nie dostrzegłem też ciemnych śladów pozostawionych w miejscach zderzeń, bo mój uniwersał pokazywał w najlepszym razie dwa niewyraźne pasy na Jowiszu Mimo to zostało mi w pamięci wrażenie uczestniczenia w czymś bardzo ważnym. To było naprawdę to, o czym mówił wtedy cały świat.

[zysix]

No na zdjęciach ślady uderzenia były zbliżone do czerwonej plamy a ta jest w zasięgu amatorskich teleskopów więc może ktoś inny dojrzał. Szkoda że jestem taki młody omineło mnie tyle fasycnujących zdarzeń..

[radradish]

Szkoda że jestem taki młody omineło mnie tyle fasycnujących zdarzeń..

Lepiej wyobraź sobie ile może Cię jeszcze spotkać

[lemarc]

Podobnie jak Radek dałem się zwieśc sugestii że błyski będą widocznena księżycach, w końcu jednak dostrzegłem plamy po eksplozjach przez MTO11CA, bo tylko jego miałem do dyspozycji. Robiłem ich rysunki i nawet zdjęcia na kliszy, ale tylko ledwo coś na nich majaczy. Co najmniej kilku moich kolegów z Lublina obserwowało to zjawisko przez refraktor Zeissa 100/1000 i też robiło rysunki ktore publikowano w "Uranii". Zapewne wiele członków PTMA to obserwowało, bo sprawa była mocno nagłośniona.Technika CCD dopiero raczkowała w śród amatorów na zachodzie i tylko nieliczni zrobili przyzwoite zdjęcia. Gdyby to było dzisiaj, to mieli byśmy wysyp zdjęc.

[kayo]

Przypominam sobie tamten letni wieczor gdy udalo mi sie namowic nauczyciela od fizyki by ze mna i z kumplem sie wybral na wyprawe z żółtym U-botem 15 cm ktory byl zakupiony dla szkoly. Ech az sie lezka kreci w oku jak sie czlowiek mordowal z głowica i calym montazem.... Pamietam ze w momencie zjawiska bylo jeszcze jasno, i tego zauwazyc sie nie dalo. mimo duzej armaty nic nie widzialem... nawet pasow na Jowiszu( super okulary made in zywiec)

Edytowane 30 Stycznia 2006 przez kayo

[zysix]

no to szkoda, miałem nadzieje że ktoś z astroforum oglądał te zjawisko i miał nie zapomniane przeżycia

[astrokosmo]

Mam takie pytanie zdarzenie to miało miejsce dość dawno chodzi o zderzenie się komety Shoemaker-Levy 9 z Jowiszem. Symulucja w programie pokazała że jowisz był ładnie widoczny czy ktoś oglądał zderzenie komety? Jak było widać ślady po uderzeniu komety na tarczy jowisza? Są tutaj starzy wyjadacze więc mam nadzieje że ktoś to pamięta niech ktoś opisze jak przeżył to niecodziennie zjawisko. Może ktoś robił jakieś zdjęcia?

 

A czy oglądałeś to zjawisko w TV, jeśli nie to mam to chyba gdzieś nagrane i mogę ci jak by co wysłać

[zysix]

Oglądałem ale to były urywki na discovery albo coś w tym stylu, na czym nagrane i jak wysłać?: )

[56]

"Dane nam było...." obserwować skutki zderzeń fragmentów komety SHOEMAKER-LEVY 9 z Jowiszem. Pamiętam, że wtedy od wielu dni "panował rosyjski wyż" i pogoda była wzorowa i murowana. Jedynie dokuczały nam upały. Wraz z Mietkiem Paradowskim z lubelskiego PTMA umówiliśmy się na kilka wieczorów obserwacyjnych na dachu wieżowca (12 pieter?). Wiało tam nieznośnie, ale za to chłodek był kojący. Stygnięcie dachu, nagrzanego słońcem podczas dnia - niemiłosiernie psuło obraz w okularze TAŁ-a 110/800, ale czasem udawało się doczekać na spokojne chwile. Szarawe plamy dzerzeń było widać bez trudu, lecz tylko te największe. Mniejsze plamy (oczywiście nie wszystkie) dało się zlokalizować dzięki aktualnym namiarom, jakie Mietek zdobył na kilka dni przed zderzeniem. Rosyjski TAŁ spisywał się dobrze na granicy swych możliwości, szczególnie, że mogliśmy porównywać obrazy z różnymi filtrami. Bodajże trzeciego wieczora pojawil się dr. Gładyszewski z refraktorem ZEISS 100/1000mm, który nie tylko dotrzymywał nam towarzystwa, lecz również użyczył tego wspaniałego refraktora. ZEISS dawał znacznie bardziej kontrastowe obrazy i pozwalał dostrzec więcej subtelności na tarczy Jowisza. Dodatkową trudność podczas obserwacji sprawiało niskie położenie planety nad horyzontem. Trzeba było się śpieszyć z obserwacjami, ponieważ przy zupełnie ciemnym niebie tarcza planety raziła oczy a coraz niższe położenie owocowało narastającymi drganiami obrazu i pojawieniem się aberracji chromatycznych i sferycznych. Mięliśmy więc trochę pośpiechu i stresu, najbardziej zaś w chwili, gdy wypadł mi z ręki filtr i stoczył się po pochyłości dachu na sam jego brzeg. Poszedłem po niego na czworaka i sięgając ręką, zobaczyłem ile pięter pode mną. Mialem autentycznego pietra. Całe zjawisko wspominam jako wyjątkowe i niezwykłe. Ciszę się niezmiernie, że miałem szczęście móc je naocznie obserwoać. Z tamtych niezwykłych chwil zostało mi kilka naprędce robionych rysunków oraz kserokopia podsumowania, publikowanego w ktorymś z numerów URANII z 1994r. Załączam próbki.

[zysix]

kurcze pikne

[KOPER]

teraz moznas ogladac cienie ksiezycow na tarczy Jowisza ..co prawda nie to samo ale zawsze cos szkoda ze jowisz tak nisko

[zysix]

Raniutko można go dorwać jeszcze nigdy nie widziałem jowisza wybiore się w jakiś weekend jak bedzie pogoda. Może jest nisko ale jak bedzie wysoko to bedzie bił po oczach ; )

[KOPER]

Teraz na Jowisza jest raczej przecietny czas a szkoda ...jak kupowalem swojego Newtona 76 mm to wlasnie byl naprawde dobry czas na ta planete ..szkoda ze wtedy jednak sprzetu nie bylo by zaobserwowac cos wiecej niz 2 pasy i uklad ksiezycow

[zysix]

KOPER tak swoją drogą możę masz jakieś dane np. kiedy bedą opozycje planet zewnetrzynch albo elongacje planet wewnetrzych? Ogólnie kiedy bedzie najlepszy czas na obserwacje planet. Bo narazie to Mars już po opozycji.. a Saturn coraz bardziej ma pierscienie w naszą strone i też tak powiem "słabo". Jowisz to wiem że jest przy słońcu narazie ale kiedy bedzie w lepszej sytuacji to nie wiem. Tak swoją drogą newtonem 150mm co teraz mozna dostrzec na Jowiszu?

[kayo]

56 obejzalem blizej te rysunki i zastanawiam sie co to za karta zwrotu narzedzia byla uzyta jako notatnik...

Edytowane 30 Stycznia 2006 przez kayo

[KOPER]

Dokladnych danych ci nie podam ...znam tylko tak ogolnie mniej wiecej bo po kupnie telepa wlasnie interesowal mnie Jowisz ale na niego trzeba bedzie troche poczekac ...o 5 rano najlepiej strzelac do Jowisza ...150 mm daje rade pasy pare szczegolow powinno co wprawniejsze oko zarejestrowac .....jeszcze nie ogladalem tranzytu jednego z wiekszychjego ksiezycow na tarczy Jopwsza na co sie napalilem swego czasu poonoc przy odrobinie szczescia mozna obserwowac cien jednego z ksiezycow na tarczy planety co chcialbym zobaczyc

 

nastepna opozycja Marsa to za 2 lata jakos i bedzie ona gorsza bo Mars oddalony bedzie juz o ok 100 milionow kilometrow ....podczas obcnej opozycji byl oddalony o 80 milionow ..a 2 lata wczesniej o 65 milionow kilometrow co ogladalem niestety przez newtona 76 mm ....ostatnia opozycje ogladalem juz na 150mm i bylo wporzadku choc zalezy od miejsca nie wiem jak to z tym jest ale u mnie zdecydowanie na plus przy widoku marsa wplywaly obserwacje z miasta przy pomaranczowym swietle tez kilka szczegoilow zarejestrowalem czapy i kontynenty ale po kilku razach ..trzeba jednak sie zorientowac w obserwacji trudno na poczatku wychwycic warto patrzec na Marsa jest dosc ciekawe ale nie odrazu i tzreba dobrze telep wystudzic

 

 

najlepiej teraz ogladac Saturna pierscienie powoli znikaja i bedzie posucha przez dlugi czas wiec warto sie napatrzyc ....chociaz zjawisko znikajacego pierscienia tez jest ciekawe

 

 

ostatnio tak mnie tez wzielo zeby probowac to czego nigdy nie proboiwalem i trafic w planety takie jak Neptun czy Uran ..zdaje sobie sprawe ze bedzie to tylko kropka ale dla samej satysfakcji chcialbym sprobowac

 

tutaj masz zjawiska :

 

http://www.astrocd.pl/modules.php?name=Kal...y=2006&cprint=1

 

na forum zreszta ten link jest podany

[zysix]

No ja w najbliższym czasie chętnie przypakuje w Jowisza moją armate Na Saturna oczywiście warto patrzeć nie mówie że nie. A z Marsem to wiem, na wielkiej opozycji pamietam wyszedłem na dwór zobaczyć tego niby Marsa... kompletnie sie nie interesowałem się astronomią pamietam że oglądałem coś gołym okiem na południu i to na pewno nie był Mars A propo Plutona miałem nadzieje że 150mm miałem głeboką nadzieje że bedzie można go dojrzeć ale niestety 14 mag to za dużo mój telep jak pisali to max 13,5 mag : (

[KOPER]

No ja w najbliższym czasie chętnie przypakuje w Jowisza moją armate Na Saturna oczywiście warto patrzeć nie mówie że nie. A z Marsem to wiem, na wielkiej opozycji pamietam wyszedłem na dwór zobaczyć tego niby Marsa... kompletnie sie nie interesowałem się astronomią pamietam że oglądałem coś gołym okiem na południu i to na pewno nie był Mars A propo Plutona miałem nadzieje że 150mm miałem głeboką nadzieje że bedzie można go dojrzeć ale niestety 14 mag to za dużo mój telep jak pisali to max 13,5 mag : (

 

Pluton to hard core

 

dzisiaj jest fajnie saturn zlaczony z M44 w raku :)

Edytowane 30 Stycznia 2006 przez KOPER

[zysix]

No ja w najbliższym czasie chętnie przypakuje w Jowisza moją armate Na Saturna oczywiście warto patrzeć nie mówie że nie. A z Marsem to wiem, na wielkiej opozycji pamietam wyszedłem na dwór zobaczyć tego niby Marsa... kompletnie sie nie interesowałem się astronomią pamietam że oglądałem coś gołym okiem na południu i to na pewno nie był Mars A propo Plutona miałem nadzieje że 150mm miałem głeboką nadzieje że bedzie można go dojrzeć ale niestety 14 mag to za dużo mój telep jak pisali to max 13,5 mag : (

Znalazłem coś takiego może nie dużo ale zawsze coś, teraz jest najlepszy okres do obserwacji Saturna. A w maju w opozycji Jowisz bedzie miał -2,5 mag i bedzie maxymalnie 29" nad horyzonetem więc nie tak źle chyba?; )

 

PS. edit sie walnąłem

Opozycja Saturna 27 stycznia, trzeba bedzie skubańca dorwać jeszcze ;]

Edytowane 30 Stycznia 2006 przez zysix

[Gość polaris]

Znalazłem coś takiego może nie dużo ale zawsze coś, teraz jest najlepszy okres do obserwacji Saturna. A w maju w opozycji Jowisz bedzie miał -2,5 mag i bedzie maxymalnie 29" nad horyzonetem więc nie tak źle chyba?; )

 

PS. edit sie walnąłem

Opozycja Saturna 27 stycznia, trzeba bedzie skubańca dorwać jeszcze ;]

 

Nie 29" tylko 29st.

[zysix]

no tak tak " 29" to by oznaczało 29 cali ale nie widziałem jak zrobić znaczek stopni , mogłem faktycznie napisać st.

[56]

KAYO, lubię dociekliwych ludzi, bo zawsze znajdą coś ciekawego. Śpiesząc się na obserwacje, złapałem co było pod ręka do rysowania, co nie zajmowało by zbyt wiele miejsca. Trafiłem na przeterminowany bloczek kart narzędziowych z wypożyczalni narzędzi. Ot wszystko. Ponieważ uznałem, że te oryginalne szkice robione na żywo przy okularze teleskopu, będą miały dla mnie wartość dokumentalno-sentymentalną, zachowałew je. Na ich podstawie zrobiłem potem bardziej uporządkowane i wygładzone zestawienie rysunków. Gratuluję spostrzegawczości i pozdrawiam.

[zysix]

56 rysunki robią wrażenie

[lemarc]

Sięgnąłem też do archiwum z 1994r. gdzie znalazłem zapis obserwacji i zdjęcie pod datą 21 lipca. W tym okresie Jowisz przebywał nisko na ekliptyce i obserwacje mimo letniej pory były trudne, było gorąco i przez cały czas obraz "chodził" w okularze. Przyznam że nie wierzyłem początkowo w możliwość dostrzeżenia śladów po impakcie i dopiero od 18 lipca zmienilem zdanie. Zdjęcie Jowisza wykonane przez MTO11CA z układem zwiększajacym ogniskową do f=30, na kliszy TMAX 3200, na ręcznym prowadzeniu, t. exp. ok. 1s.

Dzisiaj wydaje się to anachronizmem, lecz wówczas robilem co mogłem.

Edytowane 31 Stycznia 2006 przez lemarc