Tematyka radia maryja

Rothbard · 20 Lutego 2006

tak ginie ona w chwili śmierci, co jest jak najbardziej zgodne z wypowiedziami Biblii, choć nie koniecznie (?) z nauką kościoła, ktoremu na rękę jest głoszenie dogmatu o nieśmiertelnej duszy. Księgi biblijne mówią jasno że "dusza ktora grzeszy, ta umrze" i jest to dostatecznym dowodem prawdy. Nad to jest sporo innych wypowiedzi ktore śmierć określaja jako zaśnięcie, ale bez marzeń sennych. Ma to związek z oczekiwaniem na sąd Boży, ktory rozliczy każdego człowieka.

Jednakze Biblia posiada relacje podrozy astralnych, faktow tzw. zycia po zyciu itp. fenomenow.

Znakomita ksiazke dokumentujaca takie wydarzenia na podstawie Biblii i zywotow swietych

napisal ks. Giovanni Martinetti SJ (link ponizej).

http://www.dobreksiazki.pl/b605-oni-byli-poza-cialem.htm

BBwro · 20 Lutego 2006

[...]
tak smierc jest momentem

uwolnienia sie calkowitego od ograniczen czasoprzestrzennych a tym samym materii, ktora i tak jest iluzja,

hologramem rozpietym w umysle obserwatora, jesli spojrzec na jej manifestowanie sie w ramach mechaniki kwantowej.

Boże, co za bełkot. Bierzesz to z jakiegoś generatora zdań losowych?

A tak przy okazji, polecam wszystkim doskonałą książkę Connie Willis "Przejście", traktującą (w stylu s-f, ale takiej naprawdę dobrej, psychologicznej s-f) o badaniu "doświadczeń ostatecznych" ludzi, którzy wrócili "zza progu śmierci". Niedawno można ją było jeszcze dostać w "taniej książce" za kilkanaście złotych za tom ok. 800 stron świetnej lieteratury.

Radek Grochowski · 20 Lutego 2006

Pewien naukowiec wykonał kiedyś bardzo ciekawe doświadczenie. Pewna kobieta twierdziła, że często odbywa podróże astralne i zgodziła się poddać eksperymentowi. Polegał on na tym, że spędzała noce w małym pokoiku w jego laboratorium. Na głowie miała czujniki rejestrujące fale mózgowe, a pokój był pod stałą obserwacją. Jedynym meblem w pokoju była wysoka szafa, na szczycie której eksperymentator umieszczał nie-pamiętam-dokładnie-co, chyba jakieś losowe cyfry, a może krótkie zdania, coś w tym rodzaju.

Kobieta kilkakrotnie twierdziła, że przeszła OBE, jednak zawsze unosiła się na tyle nisko, że nie mogła ich zobaczyć. Jednak za którymś razem po wybudzeniu powiedziała mu co widziała na tej szafie i było to dokładnie to, co zostało tam umieszczone. Nie istniała żadna mozliwość zobaczenia tego z poziomu łóżka, a nawet stojąc. Było to widać jedynie spod sufitu. Czas w którym to wg niej nastapiło odpowiadał czasowi, kiedy na wykresie fal mózgowych pojawił się bardzo silny wzór charakterystyczny dla fazy REM, czyli najbardziej aktywnej fazy snu, w której według wielu relacji występują OBE.

Nie wiem czy można to traktować jako naukowy dowód, ale eksperyment uważam za bardzo ciekawy i dający do myślenia. Nie pamiętam w tym momencie jak nazywał się ten naukowiec, ale jakby coś, to w necie jest sporo materiałów na ten temat.

PS sorry za off-topic.

lemarc · 20 Lutego 2006

Jednakze Biblia posiada relacje podrozy astralnych, faktow tzw. zycia po zyciu itp. fenomenow.
Znakomita ksiazke dokumentujaca takie wydarzenia na podstawie Biblii i zywotow swietych

napisal ks. Giovanni Martinetti SJ (link ponizej).

http://www.dobreksiazki.pl/b605-oni-byli-poza-cialem.htm

Wybacz kolego ale nie znam przykladów z Biblii ktore by to potwierdzały. Przypadki zmartwychstania kilku osób nic nie mówią jak tam było po drugiej stronie (np.Łazarz) bo nie było o czym mówić. Żywoty świętych to zupelnie inna literatura, raczej mało wiarygodna pod tym kątem.

20 Lutego 2006

A ja rowniez czasami wrzuce kontrolnie w samochodzie RM. Mozna sie dowiedziec ciekawych rzeczy.
Szczegolnie z katechez o.Tadeusza R.

- dowiedzialem sie od Ojca Dyrektora, ze jako nie popierajacy RM nie jestem Polakiem. To do cholery kim?!!!

- ze tylko RM glosi potrzebe milosci i TOLERANCJI. Inne media podobno propaguja wylacznie nienawisc

- no i wreszcie, ze prawdziwym wlascicielem DZIELA BOZEGO jakim jest RM jest nie spolka LuxVeritatis (czy jakos tam) a Maryja Zawsze Dziewica. Ciekawa struktura wlascicielska. Pewnie dlatego maja problemy z placeniem podatkow.

Fajny jest ten Rydz. Kawal cynicznego s..na.

PS.

Natomiast co do czesci modlitewnych nie mam uwag. Jak ktos tego potrzebuje to niech sobie ma.Mi nic do tego.

Marku, tak mi się dziwnie skojarzyło po przeczytaniu Twojej wypowiedzi ....

Znamy z historii takich, którzy zaszczepili ideę państwa jednolitego pod względem poprawności politycznej, czystości rasy. Mała być jedność: ein Volk! ein Reich! ein Fuhrer!

Żołnierze z cynicznym napisem na klamrach pasów wojskowych "Gott mit uns" w imię swoich mordowali i eksterminowali sąsiednie narody.

20 Lutego 2006

Na allegro ksiazka Connie Willis "Przejście" jest za 9 zl . Poczytam ja sobie .

Jakos bez echa przeslo : Milosc nie jest aktem woli czy fascynacja . Milosc jest wiezia dajaca punkt podparcia do doskonalenia sie . W/g mnie jest to jedyna skuteczna " rzecz" aby dac opor zlu co jest w kazdym z nas .

A to bylo moje " epokowe " odkrycie z 8 lat temu.

20 Lutego 2006

Cyngi , poniewaz cie lubie to ci coś powiem - najwyżej sie na mnie obrazisz ale moze nie

Pamiętasz swój wypadek- jak zobaczyłem twój samochód to sobie pomyślałe dzieki ci Panie że ocaliłeś mu życie- mówi ci to coś.........

A ja po wypadku... i po rozmowie z Żoną pomyślałem że to Jej miłość mnie ocaliła.

Oba twierdzenia są równoprawne zaś zagadnienie, które jest prawdziwe jest nierozstrzygalne.

20 Lutego 2006

Ja to sie przyznam, ze do Bibli sie nie przykladalam, ale mysle, ze McArti chcial powiedziec, ze Bog nie jest zadowolony ze swojej owieczki, ktora jest rydzyk, czy jakis tam borowik lub grzybek halucynek
Zysix, widze, ze jestes mlodym czlowiekiem, dlatego pozwol, ze Ci cos poradze: nie wdawaj sie w rozmowe z fanatykami...

Czlonki (rece i nogi) opadaja jak sie to czyta ... !!

Mylisz się, Elwiro!

McArti jest skromny i nie śmie wypowiadać się w imieniu Boga. McArti zacytował z oficjalnych źródeł, jaki powinien być Chrześcijanin, co mówi nauka chrześcijańska, by skonfrontować zasady tej nauki z zachowaniami pubilcznymi rzekomych jej głosicieli, tutaj - Rodziny RM.

Kojarzy mi się to z zabijaniem niewiernych przez terrorystów w imię... Allacha! Jestem przekonany, że "terroryzm islamski" nie ma nic wspólnego z zasadami religii.

W obu wypadkach (Radia M i terroryzmu islamskiego) ma miejsce wykorzystywanie religii w celach propagandowych i politycznych. Tak jest, politycznych, bo gromadzenie olbrzymich rzecz ludzkich pod WŁASNYM SZTANDAREM nie jest niczym innym niż polityką, dążeniem do władzy.

Pozdrawiam wszystkich, a fanatyków religijnych przestrzegam: BÓJCIE SIĘ BOGA!

20 Lutego 2006

Ales z tym terroryzmem przywalil . Z wielka miloscia!!!!!!!!

Grzybki nas terroryzuja ? Jeszcze chyba nie .

elwira · 20 Lutego 2006

Mylisz się, Elwiro!
McArti jest skromny i nie śmie wypowiadać się w imieniu Boga. McArti zacytował z oficjalnych źródeł, jaki powinien być Chrześcijanin, co mówi nauka chrześcijańska, by skonfrontować zasady tej nauki z zachowaniami pubilcznymi rzekomych jej głosicieli, tutaj - Rodziny RM.

Ja tak samo mysle!!!

".....w przypadku amerykańskich astronautów. Ich IQ nie może być wyższe niż 125. Dlaczego? Bo pewnego dnia astronauta, będąc na orbicie, obsługując piekielnie drogi sprzęt, uzna, że polecenie szefa jest głupie i go nie wykona....."

To jest przyklad kiedy wysokie IQ szkodzi.

Masz podobny problem :banan:

Nie potrafisz pojac moich metafor.........

Juz calkeim na zakonczenie pozwolcie, ze napisze 2 zdania.

Ja w sumie chcialam ten temat ignorowac, ale brak reakcji moze kogos utwierdzic w mylnym przekonaniu o slusznosci gloszonych przez niego pogladow.

Powiem tak - niedobrze, powiem siak - to jeszcze gorzej, a wrecz tragicznie skoro mnie ktos o fanatyzm posadza

Moze rzeczywisice troche fanatyczka jestem, ale napewno nie wiecie na jakim punckie .

P.S.Astrokosmo, oczywiscie, ze nie czuje sie urazona, przeciez to tylko dyskusja.

A teraz prosba, mimo wszystko molcie sie za mnie, pojutrze lece aeroflotem .

McArti · 20 Lutego 2006

widac mam IQ grubo, poniżej 125, bo "chciałem" powiedzieć ale nie powiedziałem

może to dlatego:

Przyp. 17:28

28. Nawet głupiec, gdy milczy, uchodzi za mądrego, za roztropnego, gdy zamyka usta.

(BW)

MirekAD · 20 Lutego 2006

W kwestii Astro4u - temat zniknął - ponieważ mimo iż są "wolne tematy", wątek taki może powodować niepotrzebne spięcia i konflikty - w zasadzie to ja nie wiem po co autor taki post umieścił, bo:

Ja osobiście np. nie mam nic przeciwko homoseksualistom, nie mam zamiaru ich tępić i leczyć - natomiast zdecydowanie nie lubie kiedy publicznie chcą wszystkim pokazywać, że są inni. Niestety moim zdaniem tak samo jest z RM - jeżeli chcą działać za kase naiwnych buś niech to robią, wara jednak od kasy z moich podatków i od moich przekonań religijnych - NIKT MI NIE BĘDZIE NA SIŁĘ NARZUCAŁ JEDNEJ IDEOWEJ PRAWDY.

wracając teraz do astro4u i do twojego określenia "że tam manipulują" - jest to symptomatyczne określnie przyszłego zachowania ekipy "rodziny RM" - jak gdzieś nie możemy rządzić to ich obrzućmy błotem - a do naszego kraju odnosi się to tak, że to właśnie RM (a nie masoni i żydzi) podzieliło kraj, katolików itd....

trzeba być naiwnym / zaślepionym żeby rozglądając się dookoła twierdzić, że RM szerzy dobro...

Są sytuacje, w których jedynym komentarzem jest po prostu: NO COMMENTS!

21 Lutego 2006

Ales z tym terroryzmem przywalil . Z wielka miloscia!!!!!!!!
Grzybki nas terroryzuja ? Jeszcze chyba nie .

hm.... Bez obrazy!

Tyle samo jest w terroryźmie islamskim religii

ile w zapalczywości RM albo pokazanych w przykładowym pliku zachowań członków Rodziny RM - chrześcijańskiego miłosierdzia.

Jakkolwiek zestawiłem skrajność wielką ze skrajnością maluczką ale nadużycie religii w obu przypadkach ma miejsce!

Rothbard · 21 Lutego 2006

@lemarc

Nad to jest sporo innych wypowiedzi ktore śmierć określaja jako zaśnięcie, ale bez marzeń sennych. Ma to związek z oczekiwaniem na sąd Boży, ktory rozliczy każdego człowieka.

A co ze słynną wypowiedzią Chrystusa w czasie agonii na Krzyżu do jednego z łotrów:

"Za prawdę powiadam Ci, jeszcze dziś będziesz ze mną w Raju".

Po śmierci nie czeka się w fazie "zaśnięcia" na sąd, lecz natychmiast, w zależności od opowiedzenia się w ciągu swojego życia doczesnego za Bogiem lub przeciw Niemu,

przechodzi się do innej rzeczywistości, skorelowanej z wciąż świadomą tego co się z nią dzieje świadomością, która w pierwszej fazie śmierci może obserwować własne martwe ciało.

Aby potem zamiast hologramu, projekcji Wszechświata, którą mieliśmy przez całe życie serwowaną, otrzymać przekaz etapów pośrednich w drodze do raju bądź samego raju,

jak w przypadku wyżej cytowanym.

Zawsze będziemy mieli ogląd rzeczywistości wykreowany przez Boga lub hardware, ponieważ jest On jedyną Substancją nieprzygodną,

bytem koniecznym, "w którym jesteśmy, w którym się poruszamy", który swoim byciem podtrzymuje nas w naszym istnieniu.

Jest jedynym podstawowym ośrodkiem wszelkiego Bytu.

Możemy jedynie ufać Mu w rzetelny przekaz informacji, idei, rzeczywistości...

Chrystus zatem tworząc wzorzec naszego Zmartwychwstania, od razu po śmierci i po zdruzgotaniu piekieł wszedł do Raju,

aby "ostatecznie" w uwielbionym ciele, zmartwychwstać, jak to i nam będzie dane... :notworthy:

MirekAD · 21 Lutego 2006

...- Wszystko się sprawdziło, prawda? - ciągnął Woland patrząc w oczy głowy. - Głowę odcięła kobieta, posiedzenie nie doszło do skutku, a ja mieszkam w pańskim mieszkaniu. To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem. Nas jednak interesuje to, co będzie dalej, a nie ów dokonany już fakt. Zawsze był pan zagorzałym głosicielem teorii, według której po odcięciu głowy życie człowieka się urywa, człowiek zamienia się w popiół i odchodzi w niebyt. Miło mi zakomunikować panu w obecności mych gości, aczkolwiek mogą oni posłużyć jako dowód prawdziwości zgoła innej teorii, że teoria pańska jest równie solidna jak błyskotliwa. Zresztą wszystkie teorie Są siebie warte. Jest między nimi i taka, która głosi, że każdemu będzie dane to, w co wierzy. Niech się zatem tak stanie. Pan odchodzi w niebyt, a ja, wznosząc toast za istnienie, z radością spełnię ten kielich, w który pan się przekształci.

Woland wzniósł szpadę. Natychmiast mięśnie okrywające czaszkę pociemniały i skurczyły się, a potem odpadły po kawałku, oczy zniknęły i wkrótce Małgorzata ujrzała na tacy żółtawą czaszkę na złotej nóżce, z oczyma ze szmaragdów i zębami z pereł...

21 Lutego 2006

Jeden cytat z wypowiedzią Chrystusa został tu okraszony tzw. "filozoficzną mądrością" z której nic nie wynika. Apostoł Paweł i inni przestrzegali uczniów przed taką właśnie "nauką", wynikającą z czystej spekulacji. Zapomniałeś o znaku poprzedzającym zmartwychwstanie, o głosie trąby Bożej, dającej sygnał do tego niewyobrażalnego wydarzenia? Ów łotr oraz tysiące wybranych już go dawno słyszeli i już cieszą się w Raju? Wyprzedzili nas żyjących? A może ktoś stamtąd cichcem przefaksował, że tak właśnie jest?

Kto się domyśla więcej, niż podaje Pismo - błądzi, i innych wprowadza w błąd.

22 Lutego 2006

Wszystko co po, to spekulacje, tak samo i glos traby moze nie rownoczesnie dla wszystkich jest szlyszany ?

Dlatego juz przypadkiem ktos w tym Raju przebywa . Tak samo oczekiwanie, ze Raj to kraina mlekiem i miodem plynaca czy jakas inna w/g naszych pojec rzeczywistosc jest w/g mnie bledne.

McArti · 22 Lutego 2006

Kiedyś było takie fajne słuchowisko w radiu o tym jak to w 3000roku prowadzone są wykopaliska na terenie starożytnych budowli w miastach polskich. No i znaleźli tabliczke "Izba wytrzeźwień". Expert historyk wypowiadał sia jak to ludzie 1000lat wcześniej skołatani kapitalizmam mieli takie Izby, w których zażywali relaksu. oczywiscie twierdził, że nie wszystkich było na to stać.

To tak apropos, "oczywistych wniosków" :szczerbaty:

lemarc · 22 Lutego 2006

@lemarc
A co ze słynną wypowiedzią Chrystusa w czasie agonii na Krzyżu do jednego z łotrów:

"Za prawdę powiadam Ci, jeszcze dziś będziesz ze mną w Raju".

Po śmierci nie czeka się w fazie "zaśnięcia" na sąd, lecz natychmiast, w zależności od opowiedzenia się w ciągu swojego życia doczesnego za Bogiem lub przeciw Niemu,

przechodzi się do innej rzeczywistości, skorelowanej z wciąż świadomą tego co się z nią dzieje świadomością, która w pierwszej fazie śmierci może obserwować własne martwe ciało.

Aby potem zamiast hologramu, projekcji Wszechświata, którą mieliśmy przez całe życie serwowaną, otrzymać przekaz etapów pośrednich w drodze do raju bądź samego raju,

jak w przypadku wyżej cytowanym.

Zawsze będziemy mieli ogląd rzeczywistości wykreowany przez Boga lub hardware, ponieważ jest On jedyną Substancją nieprzygodną,

bytem koniecznym, "w którym jesteśmy, w którym się poruszamy", który swoim byciem podtrzymuje nas w naszym istnieniu.

Jest jedynym podstawowym ośrodkiem wszelkiego Bytu.

Możemy jedynie ufać Mu w rzetelny przekaz informacji, idei, rzeczywistości...

Chrystus zatem tworząc wzorzec naszego Zmartwychwstania, od razu po śmierci i po zdruzgotaniu piekieł wszedł do Raju,

aby "ostatecznie" w uwielbionym ciele, zmartwychwstać, jak to i nam będzie dane...

Sprawa postawienia przecinka przed słowem "dziś" lub za nim, zmienia diametralnie sens wypowiedzi. W kontekscie całości N.T. oczywiste jest że: "że my którzy dożyjemy przyjścia Pana w żaden sposób nie wyprzedzimy tych ktorzy zasnęli". (fragment listu ap.Pawla) Co przysługiwało Chrystusowi, nie dotyczy zaraz wszystkich pozostałych. Edytowane 22 Lutego 2006 przez lemarc

22 Lutego 2006

Czy w ogole jest wazne aby nie zostac wyprzedzonym lub samemu wyprzedzic ewentualnie razem, dziś ? To sa ludzkie pojecia , pozaczasowego boga nie obejmuja .

Bedzie lub nie bedzie to i tak bedzie jak ma byc i tyle. Po co tym sie przejmowac. Zyc zgodnie z dana nam instrukcja mamy .

McArti · 22 Lutego 2006

Sprawa postawienia przecinka przed słowem "dziś" lub za nim, zmienia diametralnie sens wypowiedzi.

idąc dalej...

piękno pseudozdolności interpretacyjnych wynika z faktu, że w oryginalnej grece przecinków nie ma wogóle! :buahaha:

co za tym idzie sens może być tylko domyślny przez porównanie z innymi tekstami (intencja postawienia przecinka w języku polskim jest wynikowa z analizy a nie tłumaczenia). więc to zdanie formalnie nie moze być dowodem na nic

Edytowane 22 Lutego 2006 przez McArti

Radek Grochowski · 22 Lutego 2006

idąc dalej...
piękno pseudozdolności interpretacyjnych wynika z faktu, że w oryginalnej grece przecinków nie ma wogóle!

co za tym idzie sens może być tylko domyślny przez porównanie z innymi tekstami (intencja postawienia przecinka w języku polskim jest wynikowa z analizy a nie tłumaczenia). więc to zdanie formalnie nie moze być dowodem na nic

Idąc dalej, żadne zdanie w Biblii nie może być dowodem na nic, czy tak?

McArti · 22 Lutego 2006

Idąc dalej, żadne zdanie w Biblii nie może być dowodem na nic, czy tak?

nie, to za daleko.

jak zwykle chodzi mi o jednoznaczność przekazu CZYJEGOŚ zupełnie w oderwaniu od oceny jego PRAWDZIWOŚCI.

Jeżeli nie umie się poprawnie odtworzyć czyjegoś toku rozumowania, to dalsza rozmowa niema sensu.

Radek Grochowski · 22 Lutego 2006

No to mnie zagiąłeś, bo w ogólę nie rozumiem, co chciałeś powiedzieć, jaki przekaz, czyj tok rozumowania, o co chodzi? :scratchhead:

Mi chodzi o to - czy jest fair zaprzeczanie jednemu "niewygodnemu" zdaniu z Biblii i wyjaśnianie go błędem w tłumaczeniu, przy jednoczesnej mniej lub bardziej dosłownej interpretacji całej reszty?

astrokosmo · 22 Lutego 2006

Słuchajcie to zaczyna być mało śmieszne, wręcz niesmaczne. Na a4u przeczytałem wątek "Rydzyk zakłada partię polityczną" tam były linki do MP3 nagrań audycji, różnego rodzaju.

Dzwoni pewna kobieta, mówi że będąc młodą dziewczyną była zgwałcona .... [ciach] odcięli rozmowę !

To jest nieludzkie.

Był też film ze stacji TVN, w ktorej ludzie dosłownie rzucili się na dziennikarzy. Żałosne.

Mirku i astrokosmo i każdy kto słuchał RM, pytam was, czy RM przekazuje wartościowe informacje/audycje czy mogę włączyć i posłuchać tego radia nie słysząc antysemickich ataków ? Czy spokojnie mogę posłuchać tego radia i nie usłyszę ataków na innych ? Zaczynam mieć obawy......

Jeśli radio złem zło stara się zwyciężyć to ja dziękuję.

Poszukam gdzie indziej

Przeczytaj sobie poczatek tematu autora gdzie podano ciekawe audycje dla ludzi. Jeżeli znajdziesz w tych temetach coś obrażającego ciebie to możesz mnie ubiczowac :whip: