Skocz do zawartości

Filia Allegro


JS 53

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę męczące przynajmniej dla mnie jest robienie przez coraz liczniejszych kolegów z opcji sprzedam na giełdzie forum filii Allegro.Tzn.ktoś chce coś sprzedać i jednocześnie odsyła chętnych na Allegro.Myśle że w założenia tego forum są trochę inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście to nie przeszkadza. Powiem więcej, kupiłem w ten sposób używanego celestrona i gdyby nie anons na AF, to nie wiedziałbym, że był wystawiany na Allegro. System komentarzy na Allegro też stanowi pewną gwarancję zgodności towaru z opisem i jego jakości, bo nikt (no prawie nikt) nie chce się narażać na negatywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystawianie ogłoszeń w wielu mediach jednocześnie jest gwarancją dotarcia do dużo większej ilości kupujących, i jest jak zauważyłem normą.

Ja z kolei jestem zwolennikiem forum nowoczesnego, dynamicznego i otwartego na świat.

Okopywanie sie we własnym gronie chyba nam nie grozi i nie jest potrzebne.

Wprowadzanie ograniczeń, zakazów i nadzoru nie sprawdziło się, chory system upadł kilkanaście lat temu.

Im więcej się dzieje na forum, tym chętniej jest czytane.

Wprowadzenie zakazu odsyłania do innych serwisów moim zdaniem nie ma szans powodzenia i nie znajdzie tu na forum zbyt wielu zwolenników. ..... Chyba, że się mylę. W takim razie przyjdzie się dostosować.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystawianie ogłoszeń w wielu mediach jednocześnie jest gwarancją dotarcia do dużo większej ilości kupujących, i jest jak zauważyłem normą.

Ja z kolei jestem zwolennikiem forum nowoczesnego, dynamicznego i otwartego na świat.

Okopywanie sie we własnym gronie chyba nam nie grozi i nie jest potrzebne.

Wprowadzanie ograniczeń, zakazów i nadzoru nie sprawdziło się, chory system upadł kilkanaście lat temu.

Im więcej się dzieje na forum, tym chętniej jest czytane.

Wprowadzenie zakazu odsyłania do innych serwisów moim zdaniem nie ma szans powodzenia i nie znajdzie tu na forum zbyt wielu zwolenników. ..... Chyba, że się mylę. W takim razie przyjdzie się dostosować.

 

pozdrawiam

Myśle że to forum jest bardziej na zasadach koleżeńskich niż marketingowych.Poza tym spróbuj na Allegro wstawić tekst że sprzedaż ale na Astroforum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość saywiehu

Mój punkt widzenia :

Forum jest otwarte, więc są tu ludzie o przeróżnych charakterach, w różnej sytuacji życiowej itd. Trzeba się z tym pogodzić.

Też są ludzie, którzy kupują - sprzedają - wymieniają, by zdobywać coraz to lepszy sprzęt. A za to im chwała! Nie widzę nic zdrożnego w tym, że o swoich aukcjach informują znajomych stąd. Sprzedają na Allegro, bo tam trafia znacznie więcej ludzi.

Myślę, że większy problem byłby, gdyby było odwrotnie - gdyby giełda Forum została zapchana ofertami przeróżnych dostawców "profesjonalnych teleskopów" za 20, czy 120 złotych. Albo, gdyby ci sprzedający wepchnęli sie tutaj całą chmarą i tworzyliby we własnym gronie setki wątków reklamujacych ten ich sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę męczące przynajmniej dla mnie jest robienie przez coraz liczniejszych kolegów z opcji sprzedam na giełdzie forum filii Allegro.Tzn.ktoś chce coś sprzedać i jednocześnie odsyła chętnych na Allegro.Myśle że w założenia tego forum są trochę inne.

 

 

Witam. Osobiście nie widze w tym nic złego. Allegro można traktować jako metodę formalnego załatwienia transakcji a forum jako tubę służącą do poinformowania najbardziej zainteresowanych konkretnym sprzętem. Wg mnie pewnym nietaktem byłoby odsyłanie ludzi do licytowania np. pralki ale jesli chodzi o sprzet astro i foto uważam, że jest to ok i, jak pokazuje doświadczenie, działa dobrze.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość ignisdei

Ja trafiłem tu dzięki Allegro gdyż kupiłem soczewkę - i chciałem z niej zrobić teleskop, jak większość nowicjuszy nie rozóżniałem wtedy pojęć reflektor, refraktor i skusiłem sie gdy sprzedający na aukcji ogłaszał że soczewka o średnicy 10 cm pasuje idealnie na teleskop zwierciadlany, nawet załączył schemat jak go wykonać. Posiadając badziewną lunetę 700/60 - lustro 10 cm stanowio dla mnie "kosmos" no i cena była przystępna, wczesniej kupiłem od sprzeddającego ruski okular 14 x więc zaufałem gościowi. Jaki było moje zdziwienie gdy soczewka okazała się mieć za krótka ogniskową aby coć z nią zrobić. Umieściłem wtedy ją zpowrotem na allegro a post o jej sprzedarzy wraz z linkiem był moim pierwszym postem na tym forum. I jakoś tu zostałem Więć nie ma złego co by na dobre nie wyszło. PS. soczewki nie sprzedałem używam ją jako fajnej lupy. Ma nawet antyrefleks. :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saywiechu i inni popierajacy swobode wymiany sprzetu, bez wzgledu na metode maja zupelna racje. Wyprobowywanie rozmaitego sprzetu poprzez kupowanie, testowanie i nastepnie odsprzedawanie moze tylko przyniesc korzysc kazdemu astroamatorowi, i jest poniekad istota astroamatorstwa.

 

Przez moje rece przeszlo w ten sposob wiele sprzetu, i tylko na tym skorzystalem bo nauczylem sie wiele, przystosowalem do moich potrzeb, wzroku, wzrostu itd. Znalem ludzi, ktorzy doslownie mieli po 200-300 transakcji w ciagu kilku lat (na Astromarcie w USA) i nie robilli tego dla zysku tylko dla doswiadczenia. To byli prawdziwi milosnicy astronomii, a nie spekulanci.

 

Obawa przed umasowieniem i devaluacja takiej gieldy dla waskiego grona wyrafinowanych uzytkownikow do poziomu stricte merkantylnego jest jednak bezpodstawna. Tak sie nigdy nie stanie. A dlatego, ze prawdziwi astroamatorzy na ogol znaja wartosc przedmiotu ktory ich interesuje, a nawet jezeli nie, to dzieki Internetowi blyskawicznie sie o niej dowiedza.

 

Handlarze chinska tandeta, ktora ma obiektyw 50mm i daje powiekszenie 1000x dobrze wiedza, ze nie maja najmniejszych szans na “deal” w takim srodowisku i trzymaja sie od niego z daleka. Nawet jezeli raz na chwile taki sprobuje, to zostanie kompletnie zignorowany i (o ile nie jest zupelnym idiota, zawzietym na utrate wlasnego czasu) szybko sie wyniesie z takiego “astromartu”.

 

Amerykanski Astromart ma osobny dzial dla dealerow, ale nie sa to dealerzy smieci, tylko innowacyjni producenci pomyslowych produktow, ktorzy sami sa zdedykowanymi amatorami, wpadli na dobry pomysl, i oferuja go innym, a przy okazji robia pieniadze (czesto bardzo niewiele zreszta, bo ich pasja to astronomia, a nie business). Zreszta, kto powiedzial, ze uczciwe robienie pieniedzy na produktach pozytecznych dla publiki to grzech. A ilez takich “new kids on the block” powstalo w ostatniej dekadzie i prosperuja przy ogromnej uciecze gawiedzi astronomicznej!

 

Jeszcze dwa inne aspekty pozytku z Astromartu.

 

Pierwszy to taki ze jest to poniekad “wypozyczalnia” sprzetu, bo jezeli kupie np. eyepiece Naglera, ktory nawet uzywany kosztuje tyle co 6mcy emerytury mego dziadka, to przeciez po kilku tygodniach zabawy, moge go odsprzedac za prawie takie same pieniadze (o ile nie uzywalem go w akcie bezkompromisowego przekonania astrorywala, ze moj teleskop jest lepszy :Boink: ).

 

Ryzyko jest praktycznie zadne, bo roznica kupno/sprzedaz realnie nie wyniesie wiecej niz +/- kilka procent wartosci. A astroamatorzy dobrze wiedza jak sie obchodzic ze sprzetem. Tak wiec nawet biedny bezrobotny, ktory szuka w tej chwili na tym forum teleskopu za darmo :terefere: , teoretycznie moze zapoznac sie z wieloma aspektami astronomii obserwacynej, potrzeba mu tylko odrobiny finansowej dyscypliny na samym poczatku; plus reputacji….

 

A reputacja to jest wlasnie drugi aspekt Astromartu. Ci co pisza sazniscie, ze astronomiczna spolecznosc to grono moralnych i etycznych supermenow i takim powinna pozostac, i ze nie mozna jej kalac merkantylizmem, to mam dla nich tylko tyle do powiedzenia, ze bujaja w oblokach i powinni zajac sie pisaniem wierszykow dla dzieci. :piaskownica:

 

Kazdy chyba slyszal o zlodziejach Rembranta i innych mistrzow pedzla, ktorzy okradali muzea nie dla zysku, ale z milosci do sztuki. Tacy ludzie istnieja naprawde, a psychologowie i psychiatrzy maja nawet nazwe na taki syndrom.

 

Jest wiele teleskopow, dla zdobycia ktorych niejedno bym popelnij, ale w systemie gieldy z feedback’iem, czyli komentarzy pozy- i negatywnych moglbym to zrobic tylko raz.

 

Gielda z licytacja, czy bez (z podaniem swojej ceny), ale z systemem feedback. To jest niezbedny i konieczny warunek.

 

W sumie to wystarczy dogadac sie z innymi forami i stworzyc rodzimy "astromart, a wkrotce amatorzy docenia korzysci i oszczedza watpliwosci z kim maja do czynienia. Bo na razie jest tylko Allegro (Ebay kupi Allegro, to kwestia czasu)

 

Jaki jest ten kraj taki jest, ale wsrod 40mln jest dostatecznie wielu astroamatorow, potencjalnych uzytkownikow tego typu gieldy, poza tym taka gielda moze sie rozrosnac na kraje oscienne (W amerykanskim Astromart biora udzial ludzie z calego cywilizowanego swiata).

 

Dzieki nowym i coraz tanszym technologiom astronomia amatorska (profesjonalna zreszta tez) eksplodowala w ostatniej dekadzie. Jest coraz wiecej roznych zabawek i coraz wiecej ludzi, ktorzy po nie siegaja. Dlaczego nie zapewnic im wiarygodnego srodka wymiany tych zabawek? Im szybciej tym lepiej.

 

Lemfan:-)

Edytowane przez Lemfan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.