Marcowe zaćmienia

[Radek Grochowski]

Jes ser

[Robert Bodzoń]

Poprawcie mnie jezeli sie myle. To polcieniowe zacmienie wystapilo tam, gdzie stojac na powierzchni Ksiezyca, mozna bylo w tym czasie obserwowac czesciowe zacminie Slonca przez Ziemie. Zgadza sie?

 

Pozdrawiam.

 

Radek już potwierdził, ale ja dopiszę jeszcze dwa zdania .

 

Tak, dla obserwatora z Księżyca to będzie częściowe zaćmienie Słońca. A wiadomo, że jak obserwujemy na Ziemi częściowe zaćmienie, to zaznaczające się pociemnienie (otoczenia) obserwujemy dopiero, gdy faza przekroczy około 90%. I tak samo jest na Księżycu, wyraźne pociemnienie tarczy występuje w tych miejscach dla których zaćmienie częściowe jest zbliżone do całkowitego. A pojawienie się rzeczywistego cienia na Srebrnym Globie oznacza, że tam zaczyna się zaćmienie całkowite . Pomijam tutaj wpływ atmosfery (zachmurzenia), który przyczynia się do rozmycia brzegu cienia.

[Janusz_W]

Ja też zrobiłem fotkę zaćmionego Księżyca. W Warszawie pogoda dopisała, ale moja projekcja okularowa nie była najlepsza i muszę dać fotkę w wersji czarno-białej.

 

 

Janusz

[Arcio]

Moje obserwacje zacząłem od włączenia programu Cartes du Ciel gdzie sprawdziłem kiedy nastąpi początek tego zjawiska. Następnie sprawdziłem czy pogoda się nie psuje. Wtedy mogłem już spokojnie usiąść na Czacie Astro-Forum.org gdzie rozmawiałem z wieloma osobami z całej Polski. Okazało się ze tylko my na wschodzie mieliśmy wystarczająco dobrą pogodę. w czasie rozmów kilkukrotnie wychodziłem na balkon by sprawdzić pogodę oraz popatrzeć na księżyc przez „filtry” chciałem sprawdzić czy zastosowanie ich da jakiś efekt. Tymi „filtrami” były: szkiełko spawalnicze, środek dyskietki, oraz jakieś żółte szkiełka które były razem z lornetką.

 

Pierwszy raz na dłużej wyszedłem o godz. 22:30 wtedy jeszcze nic nie było widać

 

Drugim (i ostatnim) było wyjście o godz. 23:00 wtedy wyszyłem razem ze swoją siostrą. Niczego znów nie zobaczyliśmy . Ona zrobiła zdjęcie dla księżyca ale bez lornetki bo jakoś się nie udało (za słaby ten aparat w komórce ) Gdy już się prawie poddaliśmy wpadłem na pomysł by wziąć te żółte szkiełka (na początku nie były w planie) i po dłuższym przyglądaniu się zobaczyłem ze dół księżyca jest trochę ciemniejszy. Nie było to nic nadzwyczajnego więc tez poszedłem spać.

 

Bym zapomniał obserwowałem przez lornetkę 7x35 z Mojego balkonu w Białej Podlaskiej

[Bemko]

Początkowo zachmurzenie w Ostrołęce nie dawało szans na obserwację, jednak przed początkiem zaćmienia niebo rozpogodziło się, pozostało jedynie trochę zamglenia i chmur wysokich. Wizualnie przez lornetkę 8x40 półcień był zauważalny na brzegu Księżyca ok. 23:00. Zdjęcia: SkyLux na EQ-5 + Canon A75 w projekcji okularowej Plossl 20mm na ATM'owej złączce + dublet szyb okiennych ED.

 

Pozdrawiam

Michał

[Marek_J]

Ja też zrobiłem fotkę zaćmionego Księżyca. Pogoda dopisała, ale dopiero samym wieczorkiem.

A to moje wypociny :-)

http://astro-czemierniki.pl/

 

Edytowane 15 Marca 2006 przez Marek_J