Skocz do zawartości

Ustawianie ostrości w MTO11CA


cysiek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

 

Czy można kupić do MTO 11CA przejściówkę montowaną przykładowo między obiektywem a okularem, która umożliwiała by precyzyjne ustawienie ostrości ?

 

Obecnie jest to dla mnie mocno kłopotliwe, szczególne przy montażu okularów, dzięki którym uzyskuje większe powiększenia. Kręcenie ustawianiem ostrości na obiektywie powoduje duże drgania na oglądanym obrazie. Ponadto, co w sumie dla mnie bardziej kłopotliwe, to ustawianie odbywa się "skokowo", przy próbie delikatnej korekcji ostrości. Szczególne ma to dla mnie znaczenie przy obrazach planet, choć wiem że czasami warunki zewnętrzne nie są za dobre.

 

Generalnie próba lekkiego poluzowania obejmy obiektywu niewiele daje, mimo że jest styk z obudową obiektywu jest dość miękki.

 

Z niecierpliwością czekam na porady,

 

pozdrawiam

 

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też dokręcić mieszek do makrofotografii i przy jego pomocy regulować ostrość. Wielu użytkowników MTO tak to rozwiązało. Mieszki na M42 są dosyć tanie na allegro, trzeba tylko uważać, z której strony jest jaki gwint. Żeby nam się mieszek w ogóle rozwijał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

 

Czy można kupić do MTO 11CA przejściówkę montowaną przykładowo między obiektywem a okularem, która umożliwiała by precyzyjne ustawienie ostrości ?

 

Obecnie jest to dla mnie mocno kłopotliwe, szczególne przy montażu okularów, dzięki którym uzyskuje większe powiększenia. Kręcenie ustawianiem ostrości na obiektywie powoduje duże drgania na oglądanym obrazie. Ponadto, co w sumie dla mnie bardziej kłopotliwe, to ustawianie odbywa się "skokowo", przy próbie delikatnej korekcji ostrości. Szczególne ma to dla mnie znaczenie przy obrazach planet, choć wiem że czasami warunki zewnętrzne nie są za dobre.

 

Generalnie próba lekkiego poluzowania obejmy obiektywu niewiele daje, mimo że jest styk z obudową obiektywu jest dość miękki.

 

Z niecierpliwością czekam na porady,

 

pozdrawiam

 

Krzysiek

Zgadzam sie z Lampką.

Mieszek i jeszcze raz mieszek.

Duzo poprawia komfort ustawiania ostrosci ale i tak przy zmianie okularów nie obejdzie sie bez krecenia pierscieniem. Przynajmniej ja tak mam.

Troche dziwne ze u Ciebie " ustawianie odbywa sie skokowo".

Albo ja nie rozumiem o co ci chodzi.

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

a ja zaproponuję Ci coś innego:

roboandlens.jpg

Oczywiscie, nie proponuję Robofocusa (trochę drogi :Cry: ), ale zamiast niego:

- silniczek krokowy 1,8 stopnia/step ... 10-20 zł,

- pasek zębaty (np. ze starej drukarki lub xero) ... 3-5 zł,

- kompletny sterownik z handpadem (sterowanie półkrokowe) produkcji Leszka Jedrzejewskiego ... 110 zł

pfocuser.jpg

Wszystkie informacje są tu:

Pilot Focusera

Całość 125-135 zł (chyba, że chcesz sam złożyć sterownik focusera, wtedy chyba mozna kupić u Leszka tańszy "kit" i całość zejdzie poniżej 100).

No i jeszcze jedna zaleta - sterownika i krokowca mozesz uzyć do sterowania klasycznym wyciągiem teleskopu...

Pozdrawiam,

Jurek

Edytowane przez jureq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na driver to jest też tańsza alternatywa:

http://www.allegro.pl/search.php?closed=1&...28sterownik%29+ za 36 zł

kabelki analogicznie do tego: http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...e=post&id=10491

a reszta wątku tu: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=10935

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko MP35a na allegro już raczej nie będzie. Więc trzeba szukać innego silniczka.

 

Z mieszkiem trzeba uważać bo tak jak pisze Lampka większość tanich ma wysuwane prowadnice które chyba będą się blokowały o obiektyw.

Edytowane przez mario2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna niedogodność stosowania mieszka - konieczność "mocniejszego" przeogniskowania MTO-11CA (ażeby wystarczyło backfocusa na mieszek i katówkę). A wieksze przeogniskowanie oznacza większe zniekształcenia obrazu.

Rozwiazanie z paskiem zębatym nie ma tej wady (backfocus tylko na kątówkę).

Pozdrawiam,

Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na driver to jest też tańsza alternatywa:

http://www.allegro.pl/search.php?closed=1&...28sterownik%29+ za 36 zł

kabelki analogicznie do tego: http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...e=post&id=10491

a reszta wątku tu: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=10935

pozdrowienia

Tańsze, niestety najczęściej okazuje się gorsze :banan:

1) sterownik, który podsuwasz, ma predefiniowaną predkość (ustawiana trymerkiem na płytce), sterownik Leszka ma ich cztery,

2) sterownik allegrowy pracuje z pełnym krokiem, Leszka półkrokowo, a więc dwa umożliwia osiagnięcie dwa razy większej dokładności :helo: ,

3) sterownik allegrowy pracuje z tzw. stopem na hamulcu, a więc żre prąd niezaleznie od tego czy jedziemy czy stoimy :szczerbaty: , sterownik Leszka czasie postoju zuzywa minimalna ilość pradu; w sytuacji kiedy pobór pradu podczas pracy wynosi 0,7A to trzeba akumulatora 7Ah na noc :blink: ,

4) sterownik allegrowy jest półproduktem bez obudowy, przewodów, Leszka to komplet, handpad ma nawet wyswietlacz pokazujący aktualną predkość (i latarkę LED czerwoną), a mozna również zamówić u niego i silnik, i pasek, a zatem mieć komplet (dla abnegatów technicznych),

5) sterownik allegrowy pracuje tylko z silnikami unipolarnymi, Leszka w zalezności od zamówienia, albo unipolarnymi, albo bipolarnymi,

6) Leszek zapewnia pomoc przy uruchomieniu focusera, a pan z allegro? :Elefant:

6) uwzględniając konieczność zakupu dodatkowej obudowy i przewodów różnica w cenie to ok. 50 zł, więc pamiętając o ww różnicach to wybrałbym Leszka.

A tak BTW to Leszek jest uczestnikiem tego forum, i to wystarczy (dla mnie), żebym dał zarobić koledze, a nie jakiemus fajansowi z allegro, tym bardziej, że różnica w cenie to skrzynka piwa ... :tanczy:

albo dwie połówki :pijacy:

Pozdrawiam,

Jurek

Edytowane przez jureq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jurkqu, nawet niemam zamiaru się rozwodzić, nad wyższością sterownika eljota, wskazałem tylko jakąś tańszą alternatywę, oczywiście, że coś za coś, choć akurat z większością problemów, które wytykasz temu alegrowemu wynalazkowi, można sobie jakoś poradzić, regulacja prędkości obrotów jest płynna, można również, tak pokombinować z przyciskami, że układ będzie miał stop "na luzie", obudowa, przyciski, fakt znowu trzeba samemu kombinować, chociaż niestety i eljotowy pilot, też trzeba przerabiać, przede wszystkim przenieść mocowanie kabla na przeciwległy koniec, a jak już, to koniecznie go też wymienić, bo jest za sztywny.

a o fajansiaństwie, lub nie, tego kogoś z allegro, nie będę się wypowiadał, bo go nieznam

 

tylko zdaje się, to wszystko i tak akademickie rozważania, bo cyśkowi, wygląda na to, że nierówno pracuje pierścień ostrości w jego obiektywie.

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoki nie pochodzą z gwintu regulacji ostrości, lecz z miejsca styku gąbki pod obejmą z obudową obiektywu - jest tam za mocne tarcie powodujące niezbyt płynny obrót.

 

Można je zminimalizować poprzez poluzowanie śrób mocujących obejme zmniejszając docisk gąbek, ale to powoduje znów ruchomość obiektywu w obejmie...

 

Czy obejma u mnie jest typowa, czy moze jestem posiadaczem nie do końca sprawdzonego "wynalazku" ?

 

post-1653-1143619209_thumb.jpg

 

pozdrawiam

 

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polak potrafi... :szczerbaty: Jak można zaciskać ruchomą część obiektywu, skoro i tak nie łatwo obracać nią gdy smar zgęstnieje w chłodzie nocy? Rozwiązanie najprostrze z możliwych, ale toporne i grozi poranieniem od nie opiłownych krawędzi obejm. Do uchwycenia obiektywu służą wyłącznie dwa gniazda statywe romieszczone co 90 stopni na środkowym elemencie korpusu, gdzie ścianki są najgrubsze. Można je połączyć rodzajem mostka z grubego aluminium np. i do niego dopiero przykręcić listwę połączeniową z montażem. Odpadają niepotrzebne złączki, wyciągi i przeogniskowywanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weż tylko pod uwagę to, że płytka w którą wkręca się te śruby też jest przykręcona czterema, ale małymi śrubkami i jeśli ktos nie ma wyczucia i zbyt mocno dokręci obiektyw, to może zerwać gwinty w aluminiowym korpusie MTO. Badałem te gniazda dokładnie i wiem co mówię. Dlatego bezpieczniej jest mocować obiektyw przez dwa gniazda w zastosowaniach astro.

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za fachowe opinie, :rolleyes:

 

Jeżeli nie sprawi to kłopotu proszę o zdjęcia, mogą być na maila: krzychu@kopernik.lodz.pl

 

Do czasu poprawy pogody postaram sie cos skonstruowac, i dlatego fajnie jak bym wczesniej zapoznał sie wzrokowo ze sprawdzonymi rozwiązaniami...

 

 

pozdrowionka

 

Krzysiek

 

ps.

zaćmienie Słońca to dobry czas by zacząć modernizację sprzętu :)

Edytowane przez cysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten uchwyt opracowałem przed laty i służy mi do dziś. Idea jest prosta, opiera się na dwóch ramionach wyciętych z metalu pod kątem prostym zgodnie z ustawieniem gniazd MTO. Rozstaw otworów na każdym ramieniu jest identyczny i można go zdjąć przyłożywszy kątownik ślusarski stycznie do płaszczyzny gniazd i zmierzyć z odpowiednią dokładnością. Przy założeniu że jest to wymiar powtarzalny w produkcji seryjnej, u mnie wynosi 63 mm. i tyle powinien mieć każdy egzemplarz MTO11CA. Do pewnego trzymania obiektywu wystarczy użycie dwóch większych śrub z czterech jakie można tam wkręcić (mniejsze są wpuszczane) Trzeba je zlecić do wykonania tokarzowi, który zmierzy skok i długość roboczą z uwzględnieniem grubości uchwytu. Najlepiej z mosiądzu, pręta sześciokątnego bądź wałka, pod klucz, lub śrubokręt. Gniazda obiektywu mają pewną głębokość i nie da się wkręcić zbyt długiej śruby, więc w razie czego można użyć podłkadek gdyby co, lub podpiłować śrubę na długosci. Na zdjęciach część malowana na niebiesko jest elementem mocowania wedle moich własnych rozwiązań i nie jest istotna dla sprawy. Dodam jeszcze że takie widełki z powodzeniem można zrobić ze stalowego płaskownika 30x6, podzieliwszy go na trzy odcinki i zespawawszy w zaciskach. Potem można wytrasować i wywiercić otwory pod śruby. Powinien być wystarczająco sztywny no i tańszy w wykonawstwie niż ten mój frezowany w aluminium.

_MG_7117b.JPG

_MG_7122b.JPG

Edytowane przez lemarc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weż tylko pod uwagę to, że płytka w którą wkręca się te śruby też jest przykręcona czterema, ale małymi śrubkami i jeśli ktos nie ma wyczucia i zbyt mocno dokręci obiektyw, to może zerwać gwinty w aluminiowym korpusie MTO. Badałem te gniazda dokładnie i wiem co mówię. Dlatego bezpieczniej jest mocować obiektyw przez dwa gniazda w zastosowaniach astro.

 

Ja mam tak dobrane długości śrub mocujących obiektyw do dovetaila że taka możliwość nie występuje (śrubki mocujące blaszkę mam wymienione na bardziej wytrzymałe, ale to tylko dla tego że akurat takie miałem pod ręką).

Do drugiego mocowania mam dokręcony szukacz. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Z niecierpliwością czekam na porady,

Moze Ci cos to pomoze co splodzilem na szybko ale po praktycznych

probach widze ze jest ok.

Jest tych forumow tyle wiec wklejam caly tekst :

1. trzeba jak widac rozebrac obiektyw na drobny mak.

2. wszystko da sie rozkrecic nie trzeba nic uszkadzac.

3. Po rozkreceniu musimy za pomoca wiertarki z zalozonym takim

papierem sciernym na trzpieniu (jak to sie nazywa?) rozszlifowac

otwor w czesci z wielo-gwintem aby po dokreceniu zlaczki na

okular mogl on sie bez problemu wsunac (mozna to dac do tokarza

ale otwor nie musi byc dokladny wiec sie obejdzie)

4. Odkrecamy od Zenitha pierscien mocujacy obiektyw (4 srubki fi 2mm)

5. przykladamy ww pierscien do kolnierza tylejki z wielo-gwintem z

Heliosa , znaczymy wiercimy, gwintujemy fi2 i przykrecamy jak

widac na obrazkach. Bedzie idealnie centrycznie pasowal bo miesci

sie akurat w takie lekkie podtoczenie.

6. skrecamy z powrotem ew. smarujac nowym smarem tyl obiektywu.

7. Dokrecamy do MTO i dziala.

w1.jpg

 

w2.jpg

 

w3.jpg

 

w4.jpg

 

w5.jpg

 

 

Obiektyw na allegro zakurzony w zlym stanie kupiony za 15zl...

Zenith wlasny ale w koncu nie psujemy tylko "pozyczamy" ten pierscien...

Acha no i szkiełka zostaja ale nie mam koncepcji na co... :unsure:

Powodzenia.

Andy.

Edytowane przez sp3uca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.