Lustrzanka i teleskop :)

[CamDam]

Witam, na tym forum piszę po raz pierwszy Dotychczas robiłem zdjęcia astro za pomocą 680K i stackowałem klatki w Iris-ie. Po kilkuletniej przerwie znów przygnało mnie do teleskopu ... ale do rzeczy .. w międzyczasie nabyłem D70 i wpadł mi do głowy pomysl zaprzęgnięcia go do pracy z małym refraktoriem (Sky Lux) Powstał jednak mały problem .. i tu moje pytanie... jak radzicie sobie z opadającym lustrem w aparacie ... W moim przypadku właśnie "klepiące" lustro powoduje poruszenie większości zdjęć

Pozdrawiam CamDam.

[Kurak]

Prostym i fajnym sposobem na to jest zasłonięcie obiektywu jakąś zaślepką. Czarną, wysoką na 3cm, o większej średnicy niż obiektyw cylindrem. Zasłaniasz obiektyw zaślepką, nastepnie naciskasz spust, czekasz pare sekund aż drgania wygasną, i wtedy odsłaniasz obiektyw. A jak kończysz zdjęcie to zrób tak samo i gwarantuje ci żę zdjęcie nie będzie poruszone.

Innym sposobem wyeliminowania drgań a właściwie poruszernia aparatu wy wyniku nacisniecia spustu przez twój palec jest wężyk spustowy, bardzo przydatny w astrofoto

 

Jednak musze zaznaczyć że jeszcze nie jestem astrofociarzem a to co przectawiłem jest czystą teorią :]

 

Pozdrówko

[qbanos]

Prostym i fajnym sposobem na to jest zasłonięcie obiektywu jakąś zaślepką. Czarną, wysoką na 3cm, o większej średnicy niż obiektyw cylindrem. Zasłaniasz obiektyw zaślepką, nastepnie naciskasz spust, czekasz pare sekund aż drgania wygasną, i wtedy odsłaniasz obiektyw. A jak kończysz zdjęcie to zrób tak samo i gwarantuje ci żę zdjęcie nie będzie poruszone.

Innym sposobem wyeliminowania drgań a właściwie poruszernia aparatu wy wyniku nacisniecia spustu przez twój palec jest wężyk spustowy, bardzo przydatny w astrofoto

 

Jednak musze zaznaczyć że jeszcze nie jestem astrofociarzem a to co przectawiłem jest czystą teorią :]

 

Pozdrówko

 

 

A jak foci przez teleskop to musiałby przecież cały wlot do tubusa zakrywać, a wiadomo ze tak szczelnie sie nie da. I jeszcze potem to zdjąć najlepiej bezdotykowo

 

Co do węzyka to przeciez jego uzycie nic nie da - chodzi o sam ruch lustra które odsłania matrycę i powoduje drgania. Sam jestem ciekaw jak to rozwiązać.

[rkamin]

A jak foci przez teleskop to musiałby przecież cały wlot do tubusa zakrywać, a wiadomo ze tak szczelnie sie nie da. I jeszcze potem to zdjąć najlepiej bezdotykowo

 

No z tego co ja rozumiem tę metodę to nie musi to być szczelnie dopasowane - ważne zeby zakryło całość obiektywu - fotografujemy jednak stosunkowo w ciemnych warunkach . Może to być zatem stary, filcowy kapelusz dziadka

 

Co do węzyka to przeciez jego uzycie nic nie da - chodzi o sam ruch lustra które odsłania matrycę i powoduje drgania. Sam jestem ciekaw jak to rozwiązać.

 

W canonach można ustawić funcje "mirror lock-up". Niestety nie wiem czy w nikonach to jest. Polega to z grubsza na tym, że przy naciśnięciu wyzwalacza najpierw podnosi się lustro (2 lub 3 s) a potem otwierana jest migawka. Pozwala to na częściową eliminacje ewentualnych drgań.

 

pozdrawiam

Radek

[CamDam]

Z tego co sie orientuje, jest w Nikonie opcja Mirror lock Up ale słuzy ona chyba tylko do podniesienia lustra w celu np. czyszczenia matrycy bo rownoczesnie otwiera sie migawwka Nijak a takim przypadku zdjecia zrobić sie nie da

[Mirek Krasnowski]

Sprzedaj Nikona kup Canona.

[Pawel_Maksym]

Sprzedaj Nikona kup Canona.

 

I Mirek podał rozwiązanie, które własnie i ja miałem napisać...

[CamDam]

Żarty się Was trzymają co .... nie o to chodzi... problem trzeba rozwwiązać ale nie kosztem zmiany systemu Gdybym mial tylko aparat top co innego ale mój nikoś nie służy tylko do astrofocenia i przez czas jaki go posiadam nazbierałem całą masę szkieł i innych akcesoriów Tak więc opcja zmiany na Canoniere nie wchodzi w rachubę

[sumas]

kapelusza niechcesz używać, nikona nie zmienisz,

to w takim razie nie pozostaje Ci nic innego jak zmienić montaż pod tym skyluxem

zresztą i tak powinieneś od tego zacząć, chcąc zająć się astrofoto

 

bo tak, to zostaną Ci tylko jakieś półśrodki: próba usztywnienia nóg statywu, likwidacja luzów, jakieś mocniejsze skręcenie osi, wymiana podkładek itp

[CamDam]

Kapelusza używałem ale przy foceniu księżyca czas naświetlania jest relatywnie krótki i ciężko trafić Co do montażu to sprawa jak najbardziej w tą stronę jest otwarta, choć z drugiej strony wartość materialna a tym bardziej użytkowa refraktora za 400 zl jest znikoma, nie ma więc sensu inwestycja w solidny a co za tym idzie kosztowny montarz:) Oczywiście rozważałem już możliwosć modyfikacji mechanicznej montażu oryginalnego ale ostatnio zauważyłem że problem powstaje już na styku wyciąg tubus i generalnie mimo solidnego poskręcania całości delikatne luzy sa prawie wszedzie ;-) Pozdrawiam.

Edytowane 18 Lipca 2006 przez CamDam

[zayzik]

Montaz od Skyluxa nadaje się tylko do robienia zdęć słońca i księżyca

czyli krótkie czasy (ponize 1/100 s)

no chyba że masz napęd do niego

ale nawet z napędem to raczej tylko do wizualnych obserwacji

 

mam montaż po Skyluxie i używam go jako trawelerka

(był w Turcji i robiłem nim zaćmienie Rubinarem 500/5,6 + Canon 300D)

 

jeśli chodzi o zdjęcia nocnego nieba , rozumiem że chodzi o DS'y

to potrzebujesz dużo solidniejszy - minimum np. EQ5 z napędem

(będziesz uzywał czasów powyżej 30 sek więc prowadzenie jest niezbędne)

im dłuższa ogniskowa tym lepszy montaż

az z czasem dojdziesz do guidowania

 

Rura od Skyluxa ma chyba ogniskową 700 mm ?

napisałeś że masz trochę szkła do Nikona

zapnij aparat z obiektywem wprost do montażu

zacznij od obiektywu 100 mm, 200mm potem większe

 

ostatnia rzecz; mocowanie korpusu aparatu do plastykowego wyciagu Skyluxa to błąd

 

Pozdrawiam