M35 z Equinoxa

[Adam_Jesion]

W ramach testowania equinoxa cyknałem dzisiaj M35 z przyległościami. Pamiętacie, że jeszcze coś takiego, jak gromady otwarte istnieje? Wszędzie same mgławice, galaktyki, etc.

 

Wreszcie skompletowałem sprzęt więc mogę zacząć komfortowo focić. Wczęsniej to był meksyk - kiwało się, trzęsło etc. Duomount i obejmy do guidera załatwiły ostatnie problemy. Teraz mogę świecić w nieskończoność

 

Poniżej jedna klatka bez żadnej obróbki, bez darków, bez odszumiania. Przerobiony 300D sprawuje się nieźle. Widać, że usunięcie filtra zwiększa drastycznie ostrość, co w sumie jest dosyć zrozumiałe.

 

Jutro poskładam 10 takich subframów - zobaczymy, co wyjdzie. Pewnie subtelnie wzrośnie zasięg, odszumiać nie ma co.

 

Niestety - nic innego nie fociłem, bo Księżyc zaczął świecić potwornie. Mimo to, jestem z dzisiejszych testów sprzętu zadowolony. Wreszcie wszystko działa jak należy. Dzisiaj zaczęła się moja astrofotografia.

 

Klatka to wycinek środka (tam gdzie płaskie pole), sprzęt to Equinox 80APO, guidowany bratem - czyli SW80ED. 1x5 minut ISO800. Wszystko posadzone na GPD2 wraz z Duomountem, o którym pisałem na blogu.

 

 

Update nocny (40 min. ekspozycji przy Księżycu):

 

Tak wygląda pełna klatka z Equinoxa - widoczna krzywizna pola:

 

 

A tak kropo sensownego środka, czyli użytecznego pola - bez flattenera oczywiście.

[Mateusz_S]

Jeden z moich ulubionych obiektów i nawet ładnie widać NGC 2158. Adamie czy oprócz tych sprzętowych detali mógłbyś napisać trochę więcej na temat samych obiektów uwiecznionych tutaj. Mam wrażenie że w astrofotografii coraz mniej jest tego astro, niestety

[Adam_Jesion]

Jeden z moich ulubionych obiektów i nawet ładnie widać NGC 2158. Adamie czy oprócz tych sprzętowych detali mógłbyś napisać trochę więcej na temat samych obiektów uwiecznionych tutaj. Mam wrażenie że w astrofotografii coraz mniej jest tego astro, niestety

 

Hehe, właśnie dzisiaj sporo o tym gadaliśmy z Sumasem. Zastanawiamy się, czy nie wprowadzić "obowiązku" na forum aby umieszczający zdjęcie opisywał, co ono zawiera. Oczywiście chodzi o zabawę, edukację (także samoedukację). Przynajmniej można zrobić z tego dobry zwyczaj. Jutro sam to zaczne robić. Dzisiaj padam i nie mam siły pisać.

 

Póki co wiem, że jest jeszcze piękna NGC2158. Jutro poszukamy tu czegoś więcej.

[Adam_Jesion]

Mam prośbę, czy ktoś może sprawdzić zasięg tego zdjęcia?

[Adam_Jesion]

Dla porównania sprzętowego, tak rysuje semi APO:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=115603

[jutomi]

Przerobiony 300D sprawuje się nieźle.

 

Adam, a czy ty przypadkiem nie jesteś właścicielem 5D (o ile dobrze pamiętam)? Nie eksperymentowałeś z nim w astrofoto?

[grzybek80]

Jeden z moich ulubionych obiektów i nawet ładnie widać NGC 2158. Adamie czy oprócz tych sprzętowych detali mógłbyś napisać trochę więcej na temat samych obiektów uwiecznionych tutaj. Mam wrażenie że w astrofotografii coraz mniej jest tego astro, niestety

Popieram kolegę w 100% , brakuje podstawowego opisu takiego jak jasność odległość czy powstanie danego obiektu, po takim krótkim scharakteryzowaniu obiektu zdjęcie już staje się ciekawsze a za razem pouczające.

[Tiamat]

Adam, bardzo fajne zdjęcie.

To fakt. Mało kto foci gromady.

Ostrość przy tego typu obiektach jest kluczowa

Refokusowanie, zoomowanie itd.. To musi być idealnie dopracowane, szczególnie w gromadach

Jak robi się zdjęcie mgławicy to może byc nieostre i tak wszyscy patrzymy na mgławicę

Tak, oczywiscie żartuję.

 

Pozdrawiam

Tiamat

[Mateusz_S]

Mnie w tej parze zawsze fascynowała ta różnica w barwie, którą doskonale widać na tej fotografii. Mamy w jednym polu widzenia dwie gromady otwarte, ale jakże różniące się wiekiem i odległością, zrobiły na mnie niesamowite wrażenie kiedy zdałem sobie z tego sprawę, ten widok pozwala niemal odczuć głębie kosmosu. I co ? czy gromady są nieciekawe ?

[Adam_Jesion]

Mnie w tej parze zawsze fascynowała ta różnica w barwie, którą doskonale widać na tej fotografii. Mamy w jednym polu widzenia dwie gromady otwarte, ale jakże różniące się wiekiem i odległością, zrobiły na mnie niesamowite wrażenie kiedy zdałem sobie z tego sprawę, ten widok pozwala niemal odczuć głębie kosmosu. I co ? czy gromady są nieciekawe ?

 

Są - i to bardziej ciekawe, niż wiele tu prezentowanych obiektów. Nie chcę już wspominać "kulistych", bo to swego rodzaju wyrocznia, ale ważne jest to, że twoja wypowiedź inspiruje.

 

Zdjęcie które wykonane było głównie pod kątem technologicznym nagle staje się tematem do dyskusji. I to jest piękne. Czytam o tych gromadach, przyswajam wiedzę. Dziękuję za inspirację!